REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Składka zdrowotna 2022 - dwa grzechy główne podatkowego Polskiego Ładu

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Składka zdrowotna 2022 - dwa grzechy główne podatkowego Polskiego Ładu
Składka zdrowotna 2022 - dwa grzechy główne podatkowego Polskiego Ładu

REKLAMA

REKLAMA

Składka zdrowotna 2022. Być może pomysł podrzucony politykom, który dotyczy nowej podstawy obliczania składki zdrowotnej - obrazowo mówiąc - ”utopi” projektowane na przyszły rok historyczne zmiany w podatku dochodowym (oby tak się nie stało). Przypomnę tylko, że nowa koncepcja składki zdrowotnej zbudowana jest na dwóch z istoty błędnych założeniach, a są to „grzechy główne”, których władzy popełniać nie wolno - pisze profesor Witold Modzelewski.

Pełne oskładkowanie osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą

Pierwszym z nich jest propozycja pełnego oskładkowania dochodu osoby fizycznej prowadzącej działalność gospodarczą. Oczywiście ta grupa podmiotów jest zbiorem wyjątkowo niejednorodnym, bo wiemy, że około miliona tych „przedsiębiorców” to po prostu pracownicy („samozatrudnieni”), którzy na co dzień robią to samo co ludzie pracujący na umowę o pracę.
Samozatrudnieni korzystają jednak z przywileju dużo niższego opodatkowania i oskładkowania działalności gospodarczej - stąd ciągły wzrost ilości tych podmiotów. Oczywiście nie ma żadnych merytorycznych przesłanek aby utrzymywać dalej ich przywileje, oznaczające przecież dyskryminację podatkową prawdziwych pracowników. Dużo ważniejszą podgrupę stanowią tu jednak „prawdziwi” przedsiębiorcy, którzy prowadzą rzeczywistą działalność gospodarczą. Oskładkowanie ich dochodu, czyli zysków prowadzonych przez nich przedsiębiorstw, jest oczywistym absurdem i taki „pasztet” został być może podrzucony przez kogoś, kto albo nie zna się zupełnie na podatkach, albo działa w złej wierze.  

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

Opodatkowanie podatkiem dochodowym kwoty zapłaconej składki na ubezpieczenie zdrowotne

Drugi „grzech główny” tej koncepcji to opodatkowanie podatkiem dochodowym kwoty zapłaconej składki na ubezpieczenie zdrowotne. Pisałem o tym już nie raz więc tylko przypomnę, kwota składki może być:

  1. odliczana w całości lub w części od należnego podatku dochodowego,
  2. zmniejszać podstawę opodatkowania podatku dochodowego ciążącą na „oskładkowanym”,
  3. być opodatkowana tym podatkiem.

Wybrano warunek trzeci, czyli nonsens. Dlaczego? Nie wiadomo.

Ważne!
Jeśli na podatnika podatku dochodowego, zwłaszcza będącego osobą fizyczną, nakłada się obowiązek stałego ponoszenia daniny publicznej, a taką jest przecież składka na ubezpieczenie zdrowotne, to jej kwota musi być dla przedsiębiorcy kosztem uzyskania przychodu, a dla pozostałych podatników, którym nie przyznaje się prawa do odliczenia kosztów, zapłacona składka musi zmniejszać podstawę opodatkowania tym podatkiem.

REKLAMA

To jest zasada ogólna – kanon wiedzy na temat podatku dochodowego. Ustawodawca może wprowadzać tu tylko pewne wyjątki, które muszą być uzasadnione aksjologicznie: przykładowo zapłacony podatek od spadku nabytego przez podatnika podatku dochodowego nie powinien być kosztem uzyskania przychodu, bo przysporzenie z tytułu owego spadku nie podlega podatkowi dochodowemu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

U nas również kwota zapłaconego przez podatnika podatku od nieruchomości, która nie prowadzi działalności gospodarczej (np. jest to nieruchomość mieszkalna), nie zmniejsza podstawy opodatkowania podatkiem dochodowym, co jest tolerowane przez podatnika tylko dlatego, że ów podatek jest wyjątkowo niski, a część samoistnych posiadaczy nieruchomości mieszkalnych w ogóle nie jest podatnikami podatku dochodowego.

Gdyby jednak ktoś kiedyś odważył się wprowadzić odkładany od trzydziestu lat podatek od wartości nieruchomości (w III RP jest to niemożliwe dopóki rządzi obecna większość; jak zachowają się lewicujący liberałowie, gdy zdobędą władzę – nie wiadomo, gdyż „podatkowo bywają nieobliczalni”), to problem faktycznego opodatkowania podatkiem dochodowym zapłaconego podatku stanie się oczywistym absurdem.

Danina publiczna nie jest dochodem podatnika

Inaczej mówiąc: nie jest dochodem podatnika przymusowy wydatek podatnika będący daniną publiczną. W przypadku składki na ubezpieczenie zdrowotne jest to aż nadto oczywiste. Wbrew nazwie nie jest to żadnym „ubezpieczeniem”, lecz swoistym podatkiem pod tytułem ogólnym, który finansuje wydatki na publiczną służbę zdrowia.

Świadczenia tejże służby mają ex lege bezpłatny charakter, a wartość uzyskanych przez płacącego składkę świadczeń nie pozostaje w jakiejkolwiek prawnej relacji z wielkością wpłacanych przez niego składek. Osoba fizyczna może uzyskać nieodpłatne świadczenie z publicznej służby zdrowia nawet wtedy, gdy jego wartość jest setki razy większa niż kwoty wpłacanych składek. I odwrotnie: osoba fizyczna nie korzystająca z usług publicznej służby zdrowia nie ma prawa do zwrotu „nadpłacanych” składek na ubezpieczenie zdrowotne. Systemowa racja tej daniny jest dość prosta: osoba fizyczna ma zagwarantowaną bezpłatną publiczną ochronę zdrowia, a wartość tych świadczeń nie jest jej przychodem („prywatne” przychody z nieodpłatnych świadczeń podlegają opodatkowaniu), a koszt tych świadczeń – nawet gdy nie korzysta z nich dana osoba – jest finansowany przez ogół osób fizycznych osiągających dochody. Koszt tych „składek” nie może być uznawany za dochód (przysporzenia netto) opodatkowany podatkiem dochodowym. Kropka.

Jak naprawić błędy?

Aby uratować Polski Ład trzeba jak najszybciej usunąć powyższe błędy: podstawą oskładkowania może być tylko dochód osoby fizycznej jako konsumenta (a nie zyski jego przedsiębiorstwa), a kwota poniesionej składki nie może być opodatkowana jako dochód podatnika. Należy również rozważyć problemy osób fizycznych osiągających przychody, lecz mający minimalne dochody lub nie mających dochodów przeznaczonych na konsumpcję: (minimalne składki) oraz problem składki maksymalnej: musi mieć ona górną granicę.

Na koniec pewna refleksja: jak to się stało, że światło dzienne ujrzał projekt, który zawiera tak oczywiste błędy? Dlaczego nikt nie powstrzymał jego publikacji, bo przecież może on zaważyć na powodzeniu całej operacji? Nie wiem, ale po raz kolejny pojawia się teza, że „ludzie z rynku”, którzy tworzą przepisy, wykazują się często zupełnym brakiem wiedzy na tematy podatkowe. Można to nawet wytłumaczyć: przecież doświadczenie zdobyte w firmach zajmujących się ucieczką od opodatkowania nie jest przydatne w służbie publicznej, jeśli ma ona działać w dobrej wierze.

 Witold Modzelewski, Profesor Uniwersytetu Warszawskiego, Instytut Studiów Podatkowych

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
KSeF 2026 - Jeszcze można uniknąć katastrofy. Prof. Modzelewski polemizuje z Ministerstwem Finansów

Niniejsza publikacja jest polemiką prof. Witolda Modzelewskiego z tezami i argumentacją resortu finansów zaprezentowanymi w artykule: „Wystawianie faktur w KSeF w 2026 roku. Wyjaśnienia Ministerstwa Finansów”. Śródtytuły pochodzą od redakcji portalu infor.pl.

Rolnicy i rybacy muszą szykować się na zmiany – nowe przepisy o pomocy de minimis już w drodze!

Rolnicy i rybacy w całej Polsce powinni przygotować się na nadchodzące zmiany w systemie wsparcia publicznego. Rządowy projekt rozporządzenia wprowadza nowe obowiązki dotyczące informacji, które trzeba będzie składać, ubiegając się o pomoc de minimis. Nowe przepisy mają ujednolicić formularze, zwiększyć przejrzystość oraz zapewnić pełną kontrolę nad dotychczas otrzymanym wsparciem.

Wystawienie faktury VAT (ustrukturyzowanej) w KSeF może naruszać tajemnicę handlową lub zawodową

Czy wystawienie faktury ustrukturyzowanej może naruszać tajemnicę handlową lub zawodową? Na to pytanie odpowiada na prof. dr hab. Witold Modzelewski.

TSUE: Sąd ma ocenić, czy klauzula WIBOR szkodzi konsumentowi ale nie może oceniać samego wskaźnika

Sąd krajowy ma obowiązek dokonania oceny, czy warunek umowny dotyczący zmiennej stopy oprocentowania opartej o WIBOR, powoduje znaczącą nierównowagę ze szkodą dla konsumenta - oceniła Rzeczniczka Generalna TSUE w opinii opublikowanej 11 września 2025 r. (sprawa C‑471/24 - J.J. przeciwko PKO BP S.A.) Dodała, że ocena ta nie może jednak odnosić się do wskaźnika WIBOR jako takiego ani do metody jego ustalania.

REKLAMA

Kiedy ZUS może przejąć wypłatę świadczeń od przedsiębiorcy? Konieczny wniosek od płatnika lub ubezpieczonego

Brak płynności finansowej płatnika składek, zatrudniającego powyżej 20 osób, może utrudniać mu regulowanie świadczeń na rzecz pracowników, takich jak zasiłek chorobowy, zasiłek macierzyński czy świadczenie rehabilitacyjne. ZUS może pomóc w takiej sytuacji i przejąć wypłatę świadczeń. Potrzebny jest jednak wniosek płatnika lub ubezpieczonego.

W 2026 roku 2,8 mln firm musi zmienić sposób fakturowania. Im szybciej się przygotują, tym większą przewagę zyskają nad konkurencją

W 2026 roku ponad 2,8 mln przedsiębiorstw w Polsce zostanie objętych obowiązkiem korzystania z Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF). Dla wielu z nich będzie to największa zmiana technologiczna od czasu cyfryzacji JPK. Choć Ministerstwo Finansów zapowiada tę transformację jako krok ku nowoczesności, dla MŚP może oznaczać konieczność głębokiej reorganizacji sposobu działania. Eksperci radzą przedsiębiorcom: czas wdrożenia KSeF potraktujcie jako inwestycję.

Środowisko testowe KSeF 2.0 (dot. API) od 30 września, Moduł Certyfikatów i Uprawnień do KSeF 2.0 od 1 listopada 2025 r. MF: API KSeF 1.0 nie jest kompatybilne z API KSeF 2.0

Ministerstwo Finansów poinformowało w komunikacie z 10 września 2025 r., że wprowadzone zostały nowe funkcjonalności wcześniej niedostępne w API KSeF1.0 (m.in. FA(3) z węzłem Zalacznik, tryby offline24 czy certyfikaty KSeF). W związku z wprowadzonymi zmianami konieczna jest integracja ze środowiskiem testowym KSeF 2.0., które zostanie udostępnione 30 września.

KSeF 2.0 już nadchodzi: Wszystko, co musisz wiedzieć o rewolucji w e-fakturowaniu

Już od 1 lutego 2026 r. w Polsce zacznie obowiązywać nowy, obligatoryjny KSeF 2.0. Ministerstwo Finansów ogłosiło, że wersja produkcyjna KSeF 1.0 zostaje „zamrożona” i nie będzie dalej rozwijana, a przedsiębiorcy muszą przygotować się do pełnej migracji. Ważne terminy nadchodzą szybko – środowisko testowe wystartuje 30 września 2025 r., a od 1 listopada ruszy Moduł Certyfikatów i Uprawnień. To oznacza prawdziwą rewolucję w e-fakturowaniu, której nie można przespać.

REKLAMA

Te czynności w księgowości można wykonać automatycznie. Czy księgowi powinni się bać utraty pracy?

Automatyzacja procesów księgowych to kolejny krok w rozwoju tej branży. Dzięki możliwościom systemów, księgowi mogą pracować szybciej i wydajniej. Era ręcznego wprowadzania danych dobiega końca, a digitalizacja pracy biur rachunkowych i konieczność dostosowania oferty do potrzeb XXI wieku to konsekwencje cyfrowej rewolucji, której jesteśmy świadkami. Czy zmiany te niosą wyłącznie korzyści, czy również pewne zagrożenia?

4 mln zł zaległego podatku. Skarbówka wykryła nieprawidłowości: spółka zawyżyła koszty uzyskania przychodów o 186 mln zł

Firma musi zapłacić aż 4 mln zł zaległego podatku CIT. Funkcjonariusze podlaskiej skarbówki wykryli nieprawidłowości w stosowaniu cen transferowych przez jedną ze spółek.

REKLAMA