Polski Ład a kondycja polskich przedsiębiorców
REKLAMA
REKLAMA
Marczuk: Polski Ład nie spowoduje osłabienia polskiego biznesu
Wiceprezes powiedział, że wprowadzona w tym roku reforma podatkowa jest tak skonstruowana, że zyskają na niej wszyscy, których dochód nie przekracza 5,8 tys. zł brutto, a dla tych, którzy zarabiają do ok. 13 tys. zł będzie ona neutralna. Wyliczył, że skorzysta na niej ok. 8,5 mln z 13,5 mln zatrudnionych (dla kolejnych 4 mln zmiana będzie neutralna), ponad 95 proc. (z 9 mln) emerytów i rencistów, a także części osób prowadzących działalność gospodarczą. – W ich kieszeni zostanie 17 mld zł rocznie – powiedział Marczuk.
Nie zgodził się z tezą, że Polski Ład niekorzystnie wpłynie na sektor biznesu, powodując np. spadek opłacalności prowadzenia firm. "Nie przypuszczam, żeby jakakolwiek dojrzała już działalność gospodarcza się zamknęła, albo odczuła w sposób istotny to, że zamiast 50 zł składki zdrowotnej na miesiąc, wpłaci do NFZ średnio ok. 400 zł. Pamiętajmy, że startujące lub nisko dochodowe biznesy zyskują wyższą kwotę wolną i wyższy próg podatkowy więc oni zapłacą mniej niż dotychczas" - powiedział.
Zaznaczył, że obowiązujący do tej pory system, sprawiał, że zarabiający najmniej płacili procentowo nawet wyższe podatki i składki niż bogatsi, a składki zdrowotne odprowadzane przez przedsiębiorców były "niewyobrażalnie niskie". Podkreślił, że jednym z efektów wprowadzenia Polskiego Ładu będzie urealnienie wpłat dających prawo do leczenia osób na działalności gospodarczej osiągających wysokie dochody i zwiększenia strumienia środków na NFZ. – Polska wydawała do niedawno na leczenie ledwie 4 proc. PKB. Najmniej w UE – powiedział. Dodał, że od lat eksperci wskazywali, że to się powinno zmienić, a widzimy to zwłaszcza w czasie pandemii. – Polski Ład to wreszcie naprawi i wydatki na ochronę zdrowia wzrosną do ok. 6-7 proc. PKB – powiedział Marczuk.
Według niego, dla osób prowadzących działalność gospodarczą o dochodach przekraczających 100-150 tys. zł składka wzrośnie, "ale przy ich skali działalności, przychodach i kosztach to nie będzie bardzo wysokie obciążenie". Wskazał, że np. przedsiębiorca o dochodach ok. 120 tys. zł, zapłaci o ok. 400 zł miesięcznie więcej niż do tej pory. - Jednak pamiętajmy, że do tej pory płacił 50 zł na miesiąc – podkreślił Marczuk.
Treść jest dostępna bezpłatnie,
wystarczy zarejestrować się w serwisie
Załóż konto aby otrzymać dostęp do pełnej bazy artykułów oraz wszystkich narzędzi
Posiadasz już konto? Zaloguj się.REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat