REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ile państwo daje na dziecko do 18 roku życia? Ponad 300 tys. zł na dwójkę dzieci, prawie 600 tys. na trójkę

Subskrybuj nas na Youtube
Ile państwo daje na dziecko do 18 roku życia? Ponad 300 tys. zł na dwójkę dzieci, prawie 600 tys. na trójkę
Ile państwo daje na dziecko do 18 roku życia? Ponad 300 tys. zł na dwójkę dzieci, prawie 600 tys. na trójkę

REKLAMA

REKLAMA

Nie zawsze jest Dzień Dziecka ale budżet państwa regularnie wspiera finansowo rodziców. 500+, 300+, ulgi podatkowe, zniżki, a potencjalnie także dopłaty do kredytów mieszkaniowych – na takie m.in. wsparcie mogą liczyć rodzice małoletnich dzieci w Polsce. Pomoc ta rośnie wprost proporcjonalnie do liczby posiadanych pociech.

Ile państwo daje na dziecko? Im więcej dzieci, tym więcej pieniędzy z budżetu państwa

Wychowanie dziecka to nie tylko ogromna odpowiedzialność i wyzwanie, ale też perspektywa wysokich wydatków. Doskonale wiedzą to już rodzice jedynaków, a zaangażowanie i koszty rosną wprost proporcjonalnie do liczby posiadanych pociech. W udźwignięciu tego wyzwania pomóc mają różne programy rządowe. W ostatnich latach pojawiło ich się sporo – np. 500+, 300+, rodzinny kapitał opiekuńczy, bon turystyczny, ulgi podatkowe, zniżki, preferencyjne warunki oszczędzania czy nawet dofinansowanie do kredytów hipotecznych, a to i tak nie wyczerpuje całej listy.

Z okazji Dnia Dziecka obok dumy i radości, czyli niewymiernych zalet posiadania dzieci, HRE Investments postanowił policzyć też na jakie wsparcie, mogą liczyć rodzice w Polsce. Wynik jest całkiem spory.

Okazuje się, że już rodzice jedynaków – w okresie od narodzin do pełnoletności pociechy - mogą liczyć na wsparcie w łącznej kwocie 123,6 tys. złotych. Kwota ta rośnie do ponad 311 tysięcy w przypadku dwójki pociech i prawie 593 tysięcy w przypadku rodziny z trójką dzieci. Łączne wsparcie w kwocie 944 tysięcy może natomiast pomóc w wychowaniu czwórki pociech. W naszych wyliczeniach założyliśmy, że oboje rodzice pracują i łącznie zarabiają dwie średnie krajowe. W praktyce jednak wykorzystanie wszystkich możliwości skorzystania ze wsparcia jest niemal niemożliwe – przy większej liczbie pociech trudno jest, aby oboje rodzice pracowali na pełen etat (może mieć to wpływ na ulgi podatkowe), ponadto niektóre programy wsparcia są dedykowane dla osób z niższymi dochodami (np. becikowe), a inne np. mogą w pełni wykorzystać lepiej zarabiający (zerowy podatek dochodowy dla rodzin z czwórką dzieci).

REKLAMA

REKLAMA

Suma dopłat ulg i preferencji dla rodziców dzieci do 18 roku życia w Polsce

HRE Investments

Nie tylko 500 plus

Niezależnie jednak od osiąganego dochodu rodzice mogą wnioskować o świadczenie wychowawcze (500+), pieniądze na wyprawkę szkolną (300+ znane też jako Dobry Start) i dodatkowe wsparcie dla małego dziecka (tzw. 1000+ czyli Rodzinny Kapitał Opiekuńczy). W sumie łącznie te trzy programy pozwalają na otrzymanie zastrzyku gotówki w kwocie 123,6 tys. złotych w okresie od narodzin dziecka do osiągnięcia pełnoletności (założyliśmy, że w tym okresie rodzice otrzymują 300 złotych na wyprawkę szkolną 12 razy). Pieniądze te pomagają rodzicom w ponoszeniu wydatków na utrzymanie, odzież, wyjazdy, naukę czy rozrywkę. Co ciekawe, łączne koszty wychowania jedynaka w 2022 roku Centrum Adama Smitha oszacowało na 265 tys. zł. W przypadku dwójki dzieci jest to łącznie 439 tys. zł. Mowa oczywiście o szacunkowym koszcie ponoszonym od urodzenia od pełnoletności.

Rodzice płacą niższe podatki dochodowe

W podreperowaniu domowego budżetu pomagają rodzinom w Polsce też preferencyjne zasady opodatkowania. Co prawda ulga dla posiadaczy dzieci jest skromna, ale i tak pozwala korzystniej rozliczać się z fiskusem. O ile ulga na dzieci pozostanie w mocy w obecnie znanym kształcie, to małżeństwa z dochodem na poziomie nieprzekraczającym 112 tys. zł będą mogły odliczyć od podatku 1112,04 zł. Identyczna ulga przysługuje na drugie dziecko niezależnie od dochodów. Na kolejne dzieci ulga rośnie. Na trzecie przysługuje kwota 2000,04 zł, a czwarte i kolejne po 2700 zł rocznie.

Novum jest zerowa stawka podatku dochodowego (PIT) dla rodziców co najmniej czwórki dzieci. W jej ramach oboje rodzice mogą nie płacić podatku póki ich dochody nie przekroczą po 85528 złotych rocznie. Jak dodamy do tego kwotę wolną od podatku (po 30 tys. złotych), to okazać się może, że uwolniony od podatku może być dochód rzędu 231 tysięcy złotych rocznie.

REKLAMA

W naszych wyliczeniach założyliśmy jednak, że rodzice zarabiają dwie średnie krajowe oszacowane na podstawie ostatnich 12 obwieszczeń GUS (łącznie 12,2 tys. zł brutto miesięcznie). Jeśli mając czwórkę dzieci mogliby korzystać z tej ulgi przez 10 lat, to łącznie zaoszczędziliby prawie 104 tys. złotych. To dużo, bo na stronach rządowych znajdziemy informację, z których wynika, że przeciętna korzyść z tej ulgi powinna opiewać na około 3-3,1 tys. złotych na rodzica rocznie. To niestety sugeruje, że dochody do opodatkowania przeciętnego rodzica rodziny wielodzietnej są niższe niż wynika z podawanej przez GUS średniej płacy w przedsiębiorstwach.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Małe rabaty dla dużych rodzin

Pewnym wsparciem w ponoszeniu wydatków dla rodzin wielodzietnych jest ponadto karta dużej rodziny. Wyrobić mogą sobie ją rodziny z przynajmniej trójką dzieci. Dzięki niej można otrzymać rabaty w ponad 30 tys. sklepów, punktów usługowych i muzeach w całym kraju. Skala rabatów jest bardzo różna. W jednym miejscach jest to 1-2% (np. stacje paliw), podczas gdy w innych nawet 50-100% (zajęcia dodatkowe dla dzieci, niektóre usługi czy wstępy do muzeów i parków narodowych). Gdyby przyjąć zachowawczo, że przeciętnie rodzina dzięki tym zniżkom wydaje o 5% mniej na dobra i usługi, to miesięcznie może z tego tytułu zaoszczędzić średnio 50-60 zł na osobę – wynika z szacunków HRE Investments opartych o dane GUS.

Wróciły dopłaty do kredytów?

Przyszli rodzice są też potencjalnymi beneficjentami wsparcia oferowanego przez rząd w ramach programu kredytów bez wkładu własnego. Osoby, które skorzystają z programu gwarancji kredytowych i będą miały dzieci, mogą otrzymać dofinansowanie z budżetu w formie nadpłaty kredytu. W przypadku urodzenia drugiego dziecka mowa jest o dofinansowaniu w kwocie 20 tysięcy złotych. Przy trzeciej i każdej kolejnej pociesze, dopłata rządowa wyniesie 60 tysięcy złotych. I choć pieniędzy tych rodzice nie dostaną do ręki, to kwota ta zostanie przeznaczona na nadpłatę kredytu. W efekcie spaść może rata spłacanego długu. W przypadku przeciętnego kredytu można mówić o spadku raty o około 150 złotych miesięcznie w przypadku urodzenia drugiego dziecka i 450 złotych w przypadku urodzenia trzeciej i każdej kolejnej pociechy.

Problem w tym, że choć program wszedł w życie 27 maja 2022 roku, to żaden bank nie zaoferował wtedy kredytu w ramach rządowego programu. Na koniec maja tylko jedna instytucja miała wynegocjowaną umowę z BGK (ten zarządza programem i udziela stosownych gwarancji), a 12 banków prowadziło dopiero rozmowy, aby stosowne umowy podpisać. Dopiero po podpisaniu tych umów banki przygotowują ofertę dla potencjalnych kredytobiorców.

Wyższe oprocentowanie dla oszczędnych rodziców

Rodzice mogą ponadto liczyć na wsparcie przy oszczędzaniu. Chodzi o to, że beneficjenci programu 500+ mogą kupić specjalne detaliczne obligacje skarbowe o podwyższonym oprocentowaniu. Jest to rozwiązanie dla osób, dla których wypłata świadczenia na dzieci nie jest niezbędna, aby zbilansować domowy budżet. Odkładając regularnie każdą otrzymaną złotówkę można dzięki specjalnym obligacjom 12-letnim zarobić o 0,5 pkt. proc. więcej niż w przypadku najwyżej oprocentowanych powszechnie dostępnych 10-letnich detalicznych obligacji skarbowych (6% zamiast 5,5% w pierwszym roku oszczędzania, a potem 1,75 pkt. proc., a nie 1,25 pkt. proc. ponad inflację). Dzięki procentowi składanemu oznacza to przez 18 lat odkładania po 500 zł miesięcznie dodatkowe odsetki w kwocie przekraczającej 4 tys. zł (po opodatkowaniu). O tyle więcej zarobić można w tym czasie dzięki obligacjom 12, a nie 10-letnim.

W naszych wyliczeniach pominęliśmy korzyści, które oferuje wciąż obowiązujący jeszcze Bon Turystyczny. Nie uwzględniamy też faktu, że mamy czwórki dzieci mogą liczyć na minimalną emeryturę nawet jeśli nie dały rady jej sobie wypracować w trakcie aktywności zawodowej. Nie uwzględniamy też dodatków socjalnych czy faktu, że np. dzieci z rodzin wielodzietnych mają preferencje w przypadku przyjmowania do żłobków i przedszkoli. Nie uwzględnialiśmy też wartości darmowej oświaty, dodatkowych urlopów czy ochrony rodziców na rynku pracy. Dla uproszczenia obliczeń założyliśmy też stałość cen i wynagrodzeń oraz to, że cały system podatkowy i polityka prorodzinna zostaną utrzymane w dziś znanym kształcie.

Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: HRE Investments

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Od kiedy KSeF: co to za system faktur, co warto wiedzieć? Dla kogo będzie obowiązkowy w 2026 roku?

No i staje przed nami nowe wyzwanie. Nadchodzi koniec tradycyjnego modelu księgowości. Od 1 lutego 2026 r. największe podmioty będą musiały wystartować z wystawianiem faktur przez KSeF. Natomiast wszyscy odbiorcy będą musieli za pośrednictwem KSeF te faktury odbierać. Dla kogo w 2026 r. system KSeF będzie obowiązkowy?

Konsekwencje dla łańcucha dostaw przez zamknięcie kolejowego przejścia granicznego w Małaszewiczach w związku z manewrami Zapad-2025

Polska zdecydowała o czasowym zamknięciu kolejowych przejść granicznych z Białorusią, w tym kluczowego węzła w Małaszewiczach. Powodem są zakrojone na szeroką skalę rosyjsko-białoruskie manewry wojskowe Zapad-2025. Decyzja ta, choć motywowana względami bezpieczeństwa, rodzi poważne skutki gospodarcze i logistyczne, uderzając w europejsko-azjatyckie łańcuchy dostaw.

KSeF a JDG – rewolucja w fakturach dla jednoosobowych działalności

Krajowy System e-Faktur (KSeF) to największa zmiana dla firm od lat. Do tej pory dla wielu przedsiębiorców prowadzących jednoosobowe działalności gospodarcze (JDG) faktura była prostym dokumentem np. wystawianym w Wordzie, Excelu czy nawet odręcznie. W 2026 roku ta rzeczywistość diametralnie się zmieni. Faktura będzie musiała być wystawiona w formie ustrukturyzowanej i przekazana do centralnego systemu Ministerstwa Finansów.

Liczne zmiany w podatkach PIT i CIT od 2026 roku: nowe definicje ustawowe, ulga mieszkaniowa, amortyzacja, programy lojalnościowe, zbywanie nieruchomości, estoński CIT, IP Box

W wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów, prowadzonym na stronach kancelarii premiera, została opublikowana informacja o pracach nad projektem ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw. Projekt ten, nad którym pracuje Ministerstwo Finansów, ma na celu uszczelnienie systemu podatkowego. Zmiany mają wejść w życie (najprawdopodobniej) od 2026 roku.

REKLAMA

Bank prosi o aktualizację danych twojej firmy? Oto dlaczego nie warto z tym zwlekać

Otwierasz serwis elektroniczny swojego banku i widzisz wiadomość o konieczności zaktualizowania danych osobowych lub firmowych? To nie przypadek. Potraktuj to jako priorytet, by działać zgodnie z prawem i zapewnić swojej firmie ciągłość świadczenia usług bankowych. Szczególnie że aktualizację można zrobić w kilku prostych krokach i w dogodnej dla ciebie formie.

Czy ominie Cię KSeF? Może jesteś w grupie, która nie będzie musiała stosować e-faktur w 2026 roku

W 2026 roku wchodzi w życie obowiązek korzystania z Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) dla większości przedsiębiorców w Polsce. System pozwala na wystawianie faktur ustrukturyzowanych i automatyczne przesyłanie ich do administracji podatkowej. Choć wielu przedsiębiorców będzie zobowiązanych do korzystania z platformy, istnieją wyjątki i odroczenia. Sprawdź!

Czy prawo stoi po stronie wierzyciela? Termin 60 dni, odsetki, rekompensaty, windykacja na koszt dłużnika, sąd

Nieterminowe płatności potrafią sparaliżować każdą firmę. Jest to dokuczliwe szczególnie w branży TSL, gdzie koszty rosną z dnia na dzień, a marże są minimalne. Każdy dzień zwłoki to realne ryzyko utraty płynności. Pytanie brzmi: czy prawo faktycznie stoi po stronie wierzyciela, a jeśli tak – jak z niego skutecznie korzystać?

KSeF dla rolników – rewolucja, która zapuka do gospodarstw w 2026 roku

Cyfrowa rewolucja wkracza na wieś! Już w 2026 roku także rolnik będzie musiał zmierzyć się z KSeF – Krajowym Systemem e-Faktur. Czy jesteś gotowy na koniec papierowych faktur, łatwiejsze rozliczenia i nowe wyzwania technologiczne? Sprawdź, co dokładnie się zmienia i jak przygotować swoje gospodarstwo, żeby nie zostać w tyle.

REKLAMA

KSeF tuż za rogiem: 5 pułapek, które mogą sparaliżować Twoją firmę. Jak się przed nimi uchronić?

Do obowiązkowego KSeF zostało już niewiele czasu. Choć większość firm twierdzi, że jest gotowa, praktyka pokazuje coś zupełnie innego. Niespodziewane błędy w testach, odrzucane faktury czy awarie mogą sparaliżować sprzedaż. Sprawdź pięć najczęstszych pułapek i dowiedz się, jak ich uniknąć.

Mały ZUS 2026: Podwyżka może niewielka, ale składka zdrowotna znów boli

Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z dna 11 września 2025 r. w sprawie wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz wysokość minimalnej stawki godzinowej w 2026 r., minimalne wynagrodzenie w 2026 roku wyniesie 4806 zł, a minimalna stawka godzinowa 31,40 zł. Minimalne wynagrodzenie wpłynie również na wysokość preferencyjnych składek ZUS, tzw. mały ZUS oraz limit dla działalności nierejestrowanej. Znaczny wzrost też nastąpi w składce zdrowotnej.

REKLAMA