Nie będzie podatku katastralnego w Polsce. Podatek od pustostanów jest analizowany
REKLAMA
REKLAMA
11% pustostanów mieszkaniowych w Polsce, fundusze inwestycyjne wykupują hurtowo mieszkania - co planuje rząd?
W interpelacji poselskiej nr 33765 z dnia 25 maja 2022 r. kilkoro posłów zwróciło uwagę na problemy rynku mieszkaniowego. W szczególności wskazano, że z danych zebranych przez GUS w trakcie spisu powszechnego przeprowadzonego w 2021 r. wynika, że ok. 11% mieszkań w Polsce to mieszkania niezamieszkałe tzw. pustostany, a według Eurostatu prawie 37% Polek i Polaków (stan na rok 2020) mieszka w przeludnionych mieszkaniach. Wskazano też na problem funduszy inwestycyjnych, które w hurtowych ilościach kupują mieszkania od deweloperów, co podnosi i tak wysokie ceny mieszkań w Polsce.
REKLAMA
Dlatego posłowie zadali pytania dot. pomysłów i działań rządu w tym zakresie. Pytania dotyczyły zarówno ew. regulacji prawnych dot. pustostanów i funduszy inwestycyjnych skupujących mieszkania, jak również tego, czy rozważane jest wprowadzenie podatku katastralnego.
Podatku katastralnego nie będzie
Wiceminister Artur Soboń w imieniu Ministra Finansów wyraźnie odpowiedział, że nie jest planowane wprowadzenie podatku katastralnego, czyli podatku o podstawie opartej na wartości nieruchomości.
Potwierdził to również w imieniu Ministra Rozwoju i Technologii, wiceminister Piotr Uściński, który wskazał, że: Wprowadzenie w Polsce powszechnego podatku katastralnego liczonego od wartości nieruchomości niosłoby za sobą duże konsekwencje dla obecnie ukształtowanego rynku mieszkaniowego i potencjalnie objęłoby właścicieli ponad 15,4 mln mieszkań i domów jednorodzinnych. Dlatego rząd nie pracuje nad wprowadzeniem takiego podatku. Wydaje się, że byłoby to szczególnie dotkliwe dla osób niezamożnych i starszych, którzy np. posiadają lokale w centralnych dzielnicach miasta (często po przekształceniu na własność dawnych lokali komunalnych lub spółdzielczych), ale nie mają wysokich dochodów. Ich mieszkania są teoretycznie dużo warte, więc podatek byłby bardzo dużym obciążeniem dla ich budżetu domowego.
Fundusze inwestycyjne na rynku mieszkaniowym w Polsce - 0,05% zasobów mieszkaniowych
Wiceminister Piotr Uściński wskazał, że dotychczasowa działalność funduszy inwestycyjnych w Polsce na rynku mieszkaniowym polega przede wszystkim na zlecaniu budowy mieszkań bezpośrednio deweloperowi lub firmie budowlanej, a następnie przeznaczeniu tych mieszkań pod wynajem. Aktualna sytuacja, w której fundusze kontraktują i zlecają budowy całych budynków przyczynia się do powiększania zasobu i podaży mieszkań dostępnych na rynku, a także daje zatrudnienie polskim firmom.
Jednak zdaniem ministra ten segment rynku wymaga z pewnością szczegółowego monitoringu. Aktualnie działalność funduszy inwestycyjnych na polskim runku nieruchomości nie wzbudza zaniepokojenia Ministerstwa Rozwoju i Technologii (MRiT), ponieważ zjawisko to obejmuje bardzo mały segment rynku mieszkań (ok. 0,05% zasobów mieszkaniowych). W opinii MRiT niepokojąca byłaby jednak sytuacja, w której fundusze konkurowałyby o zakup pojedynczych mieszkań z indywidualnymi nabywcami. Z jednej strony zmniejszałoby to dostępność takich mieszkań dla konsumentów, z drugiej strony byłoby czynnikiem zwiększającym ich ceny. Dlatego aktualnie w MRiT zagadnienie działalności funduszy inwestycyjnych na rynku mieszkaniowym w Polsce jest szczegółowo analizowane. Wnioski opracowane na podstawie ww. analizy pozwolą ocenić rzeczywiste oddziaływanie funduszy inwestycyjnych na rynek mieszkaniowy oraz będą stanowić podstawę do podjęcia ewentualnych optymalnych rozwiązań w powyższym zakresie.
Pustostany mieszkaniowe - analizy trwają
Ministerstwo Rozwoju i Technologii analizuje również kwestię tzw. pustostanów, we współpracy z Ministerstwem Finansów, właściwym w przypadku podjęcia decyzji o wprowadzaniu ewentualnych rozwiązań podatkowych. MRiT potwierdza, że dostrzega problem tzw. pustostanów, czyli mieszkań kupowanych wyłącznie w celach inwestycyjnych, które nie są przez nabywcę ani zamieszkiwane ani wynajmowane. Zdaniem MRiT można jednak założyć, że aktualna liczba pustostanów nie zależy od czynników, które można modyfikować instrumentami ekonomicznymi. Przy obecnych czynszach na rynku najmu brak wynajmowania posiadanego mieszkania oznacza stratę dość dużych dodatkowych dochodów.
REKLAMA
Utrzymywanie pustych mieszkań wynika z innych przyczyn takich jak np. perspektywa ich zasiedlenia np. przez dzieci właściciela, zły stan techniczny zasobu lub brak popytu na najem tych mieszkań. Pośrednio potwierdzają to dane Narodowego Spisu Powszechnego (NSP), zgodnie z którymi najwięcej pustych mieszkań i domów znajduje się w województwach najsłabiej rozwiniętych, takich jak małopolskie (14,8%), podlaskie (14,7%), lubelskie i świętokrzyskie (po 13,5%). Można zatem przypuszczać, że w większości przypadków są to opuszczone budynki, których właściciele przeprowadzili się do większych ośrodków miejskich lub innych budynków spełniających współczesne standardy. Przypuszczalnie również problem opuszczonych budynków mieszkalnych dotyczy głównie obszarów wiejskich.
Zdaniem Ministra Rozwoju i Technologii bardziej pogłębiona analiza możliwa będzie jednak dopiero gdy Główny Urząd Statystyczny opublikuje ostateczne dane NSP, również w przekrojach umożliwiających analizę rynków lokalnych.
Źródła:
- odpowiedź Ministra Finansów z 8 czerwca 2022 roku na interpelację poselską nr 33765 z dnia 25 maja 2022 r.
- odpowiedź Ministra Rozwoju i Technologii z 9 czerwca 2022 roku na interpelację poselską nr 33765 z dnia 25 maja 2022 r.
oprac. Paweł Huczko
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat