Rząd nie zaakceptował poselskich zmian w podatkach
REKLAMA
Zamiast obecnie stosowanego ilorazu małżeńskiego, zaproponowano wprowadzenie ilorazu rodzinnego. Przyjęto zasadę, że każda osoba tworząca rodzinę, czyli zarówno dorosły, jak i dziecko, są tzw. jednostkami konsumpcyjnymi.
W związku z tym podatek byłby obliczany w ten sposób, że sumuje się dochód małżonków, a następnie dzieli przez liczbę członków rodziny. Tak uzyskaną część dochodu pomniejsza się o minimum wolne od podatku, a następnie wysokość podatku obliczonego od tej kwoty mnoży się przez dwa (liczba małżonków). Podobny mechanizm dotyczy rozliczeń osoby samotnie wychowującej jedno lub kilkoro dzieci.
Zdaniem rządu, propozycja poselska wymaga doprecyzowania zarówno pod względem prawno-legislacyjnym, jak i merytorycznym. Nie wskazano również źródeł finansowania zaproponowanych zmian.
Według projektodawców, koszt wprowadzenia w życie przepisów znowelizowanej ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych wyniósłby ok. 6 mld zł. Tymczasem Ministerstwo Finansów ocenia, że zmiany te spowodowałyby zmniejszenie wpływów z podatku dochodowego w wysokości ok. 16 mld zł (6 mld zł - budżet państwa, 5 mld zł - budżety jednostek samorządu terytorialnego, reszta kwoty dotyczy zmniejszenia dochodów NFZ z tytułu niższych składek na ubezpieczenia zdrowotne).
Zdaniem posłów, zaproponowane rozwiązania mają wpłynąć na poprawę trudnej sytuacji rodzin wielodzietnych i osób samotnie wychowujących dzieci. Rząd proponuje jednak inne rozwiązanie, które ma przynieść podobny efekt - informuje CIR w komunikacie.
Przygotowywany projekt nowelizacji Kodeksu pracy oraz niektórych innych ustaw zakłada wprowadzenie ulg prorodzinnych. Docelowa kwota odliczenia w 2013 r. ma wynieść 500 zł na każde dziecko.
W latach 2007-2008 będzie można odliczyć 200 zł, w kolejnych dwóch latach ma przysługiwać ulga w wysokości 300 zł, a w następnych dwóch latach 400 zł na każde dziecko.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat