Przeciętne wynagrodzenie w przedsiębiorstwach - październik 2022 r. Płace realnie zaczęły spadać
REKLAMA
REKLAMA
Przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w październiku 2022 r.
REKLAMA
w PLN | zmiana rdr (w proc.) | zmiana mdm (w proc.) | |
WYNAGRODZENIE | 6.687,92 | 13,0 | 0,0 |
konsensus PAP | 14,0 | 0,7 | |
w tys. | zmiana rdr (w proc.) | zmiana mdm (w proc.) | |
ZATRUDNIENIE | 6.500,9 | 2,4 | 0,1 |
konsensus PAP | 2,2 | 0,0 |
(PAP Biznes)
tus/ asa/
Rynek pracy dość odporny na pogarszającą się koniunkturę, płace realnie zaczęły spadać
Październikowe dane z rynku pracy pokazują, że pozostaje on dość odporny na pogarszającą się krajową koniunkturę w kontekście poziomu zatrudnienia - oceniają ekonomiści. Płace wciąż rosną w relatywnie szybkim tempie w ujęciu rdr, ale w ujęciu realnym weszły w trend spadkowy.
MONIKA KURTEK, BANK POCZTOWY:
"Październik przyniósł wyhamowanie tempa wzrostu płac w sektorze przedsiębiorstw, ale jednocześnie przyspieszeniu uległo tempo wzrostu zatrudnienia. Podkreślić jednak należy, że dynamika nominalna wynagrodzeń na poziomie 13,0 proc. rdr to wciąż relatywnie wysoki wzrost i w zestawieniu ze wzrostem zatrudnienia o 2,4 proc. rdr (7 tys. estetów więcej w stosunku do poprzedniego miesiąca) udowadnia, że rynek pracy w Polsce pozostaje dość odporny na pogarszającą się koniunkturę.
Oczywiście w ujęciu realnym płace, jak i fundusz płac, spadają, co znajdzie odzwierciedlenie w hamowaniu konsumpcji. W kolejnych miesiącach w statystykach dotyczących zatrudnienia i bezrobocia oczywiście będziemy widzieć pewne pogorszenie, ale raczej nie będzie ono duże. Co więcej, dynamika nominalna wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw jeszcze przez kilka miesięcy może utrzymywać się na dwucyfrowym poziomie (choć nierealny wydaje się raczej poziom bliski stopie inflacji), gdyż presja płacowa pozostaje silna, a w nowym roku czekają nas dwie podwyżki płacy minimalnej „podbijające” oczekiwania także tych zarabiających powyżej minimalnego poziomu.
Ogólny wniosek jest taki, że mamy rynek pracy zupełnie inny niż przy poprzednich dużych spowolnieniach gospodarczych (struktura demograficzna, malejąca podaż pracowników), co powodować będzie, że nawet przy prawie zerowej dynamice PKB w przyszłym roku stopa bezrobocia może otrzeć się co najwyżej o ok. 6,0 proc.".
AGATA FILIPOWICZ-RYBICKA, ALIOR:
REKLAMA
"Na rynku pracy wciąż nieźle. Tak można podsumować dzisiejsze dane z sektora przedsiębiorstw. Dynamika zatrudnienia zaskoczyła lekko pozytywnie rosnąc z 2,3 proc. rdr do 2,4 proc. rdr. W ujęciu mdm obserwowaliśmy nawet lekki wzrost zatrudnienia (0,1 proc. mdm). Zestawiając te dane z badaniami koniunktury to niezły wynik.
W badaniach przedsiębiorstw raczej przewijają się sygnały zwiastujące pogorszenie popytu na pracę. Spadek dynamiki wynagrodzeń z 14,5 proc. rdr do 13 proc. rdr nie zaskoczył nas. Oczekiwaliśmy nawet mocniejszego spadku (do 12,3 proc. rdr) mając na uwadze silne jednorazowe czynniki (dodatki, nagrody itd. W wybranych sektorach) obserwowane we wrześniu. Dynamika realna płac jest już głęboko ujemna i sięga ok. -4 proc. rdr.
Wydźwięk danych z rynku pracy jest niejednoznaczny w kontekście presji inflacyjnej. My uważamy, że obserwujemy raczej powolne schładzanie koniunktury w tym obszarze, co nie sprzyja szybkiej redukcji inflacji".
PEKAO (TWITTER):
"W październiku płace spadły realnie o 5 proc. rdr. Naszym zdaniem ten trend się pogłębi i w lutym będzie to już spadek o blisko 10 proc. rdr. Po drodze oczywiście wypłaty premii inflacyjnych mogą dawać złudzenie, że z tymi płacami nie jest aż tak źle (jak w lipcu i wrześniu 2022)".
PIE:
"Płace szczególnie szybko rosną w górnictwie (23 proc.) oraz transporcie (21 proc.). W pozostałych branżach wyniki są zdecydowanie słabsze – tempo oscyluje wokół poziomu 12 proc. Po uwzględnieniu inflacji (17,9 proc.) oznacza to realny spadek siły nabywczej wynagrodzeń. Sytuacja ta utrzyma się przez większość przyszłego roku. Wyniki firm rosną w coraz słabszym tempie, co ograniczy przestrzeń do ewentualnych podwyżek. W porównaniu z wrześniem liczba miejsc pracy w październiku zwiększyła się (7 tys. etatów).
W skali roku zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw jest wyższe o 2,4 proc. W kolejnych miesiącach prawdopodobne są zwolnienia. Niemniej ich skala będzie umiarkowana. Duży odsetek firm dalej raportuje, że istotnym problemem na rynku pracy są wciąż braki kadrowe.
NBP prognozuje, że bezrobocie mierzone w badaniach BAEL wzrośnie z 2,6 proc. do 3,5 proc. w 2023 roku oraz 4,6 proc. w 2024 roku. Prognozy te są dość pesymistyczne wobec wciąż wysokiego zapotrzebowania na pracowników. Niedobory kadrowe stanowią bufor przed znacznym wzrostem bezrobocia. Przedsiębiorcy wciąż częściej planują zwiększać zatrudnienie niż zwalniać. W przypadku pogorszenia koniunktury w pierwszej kolejności zrezygnują z tworzenia nowych miejsc pracy".
(PAP Biznes)
tus/ ana/
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat