REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czy zagraniczny lekarz (np. z Ukrainy) pracujący w Polsce musi znać język polski?

Subskrybuj nas na Youtube
Czy lekarz z Ukrainy pracujący w Polsce musi znać język polski?
Czy lekarz z Ukrainy pracujący w Polsce musi znać język polski?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

W Polsce pracują lekarze z zagranicy (m.in. z Ukrainy), którzy nie znają języka. Walczyliśmy z Ministerstwem Zdrowia o to, by zagraniczni lekarze musieli znać język polski aby wykonywać zawód lekarza w Polsce - mówi prezes Naczelnej Rady Lekarskiej (NRL) Łukasz Jankowski. Ministerstwo Zdrowia odpowiada, że przy wydawaniu warunkowego prawa wykonywania zawodu lekarza takiego wymogu nie ma.

Naczelnej Rady Lekarskiej chce wymogu znajomości języka polskiego przez lekarzy z zagranicy (w tym z Ukrainy)

Szef Naczelnej Rady Lekarskiej Łukasz Jankowski, pytany o to, czy lekarz, który przyjeżdża aktualnie z Ukrainy do Polski musi znać język polski, żeby leczyć w Polsce, przyznał, że ta kwestia to od dawna "oś sporu między NRL a ministerstwem zdrowia".

"W znowelizowanej ustawie (o pomocy obywatelom Ukrainy) jest zapis, że lekarz z Ukrainy musi złożyć oświadczenie o znajomości języka polskiego. Jedynie oświadczenie, a nie potwierdzenie posługiwania się językiem w sposób biegły. Cały czas stoimy na stanowisku, że aby dostać prawo wykonywania zawodu lekarza w Polsce, trzeba znać język polski. To gwarantuje przecież konstytucja - językiem urzędowym w Rzeczypospolitej Polskiej jest język polski. Ale przede wszystkim chodzi o bezpieczeństwo pacjenta, czego warunkiem jest skuteczna komunikacja lekarz-pacjent" - podkreślił Jankowski.

Zauważył, że - mimo to - do Polski przyjeżdżają lekarze z Ukrainy, ale też z innych państw, którzy chcą leczyć polskich pacjentów, ale w ogóle nie znają języka polskiego. 

"W Ministerstwie Zdrowia składają oświadczenie o chęci wykonywania zawodu i znajomości języka, i otrzymują dokument w formie zgody ministra – co pozwala im pracować jako lekarze. Ich znajomość języka nie jest w żaden sposób weryfikowana. Lekarze ci następnie zgłaszają się do okręgowych izb lekarskich o przyznanie prawa wykonywania zawodu. To budzi kontrowersje, bo przecież jest oczywiste, że aby bezpiecznie zajmować się pacjentami i współpracować z innymi medykami, trzeba dobrze mówić po polsku" - powiedział szef NRL.

Przyznał, że, do samorządu lekarskiego docierają sygnały, dotyczące lekarzy z zagranicy bez niezbędnej znajomości języka polskiego i bez przyznanego przez samorząd lekarski prawa wykonywania zawodu lekarza czy lekarza dentysty w naszym kraju, którzy pracują w danej placówce na odpowiedzialność dyrektora szpitala i ministra zdrowia.

"Co z ich odpowiedzialnością zawodową? To świetne pytanie - mamy już kilka tego typu pytań od pacjentów, których zdaniem dany lekarz z zagranicy źle ordynuje leki lub źle leczy. Ten lekarz nie jest jednak członkiem izby lekarskiej, bo nie ma prawa wykonywania zawodu przyznanego przez izbę, a posiada tylko pozytywną decyzję ministra - pracuje tylko na odpowiedzialność ministra zdrowia" - podkreślił szef NRL.

REKLAMA

Autopromocja

Ilu zagranicznych lekarzy pracuje w Polsce?

Zastrzegł jednocześnie, że lekarzy, którzy przyjechali do Polski z zagranicy, w tym z Ukrainy, wśród których są lekarze nieznający języka polskiego, jest w Polsce niewielu - to ok. 2 tysiące na 200 tysięcy lekarzy w Polsce.

"Problem zaczyna być jednak widoczny. Walczyliśmy z ministerstwem o to, by lekarze spoza granic Polski musieli znać język polski, by obowiązywał kilkumiesięczny staż adaptacyjny dla tych lekarzy - by poznali system i by uczyli się języka. Staż adaptacyjny byłby sensownym rozwiązaniem. Warto zaznaczyć, że ponadto z własnej inicjatywy samorząd organizował kursy językowe. Generalnie powinny obowiązywać jasne wymagania - tak jak np. Niemczech. Polski lekarz, który nie zna języka niemieckiego nie może tam leczyć. Wprowadzenie przez resort zdrowia uproszczonego trybu dostępu do pracy w charakterze lekarza spowodowało, że świadczeń zdrowotnych udzielają lekarze, którzy muszą spełnić mniejsze wymogi, niż lekarze otrzymujący PWZ od izby lekarskiej" - zauważył Jankowski.

Ministerstwo Zdrowia: oświadczenie o znajomości języka polskiego niekonieczne przy wydawaniu warunkowego prawa wykonywania zawodu lekarza

Ministerstwo Zdrowia podkreśla, że w przepisach dotyczących tzw. systemu uproszczonego jedynie przy procedurze uzyskania prawa wykonywania zawodu na określony zakres czynności, czas i miejsce wykonywania zawodu wymagane jest oświadczenie o znajomości języka polskiego. "Przy wydawaniu warunkowego prawa wykonywania zawodu takiego wymogu nie ma" - poinformował PAP resort.

Warunkowe prawa wykonywania zawodu przyznawane jest m.in. lekarzom i lekarzom dentystom, którzy uzyskali kwalifikacje w Ukrainie lub w innym kraju poza UE i chcą pracować w Polsce.

Sąd Najwyższy: nie można żądać od zagranicznego lekarza dokumentów potwierdzających znajomość języka polskiego

Ministerstwo Zdrowia przypomniało też wyrok Sądu Najwyższego z 29 grudnia 2021 r. w sprawie skargi ministra zdrowia na uchwałę Naczelnej Rady Lekarskiej. Sąd uznał zarzut ministra zdrowia za zasadny i wskazał, że nie można żądać od lekarza lub lekarza dentysty, który zdobył kwalifikacje poza granicami państw członkowskich UE i uzyskał od ministra zdrowia zgodę na warunkowe wykonywanie zawodu lekarza lub lekarza dentysty, dokumentów odnoszących się do znajomości języka polskiego w mowie i w piśmie w zakresie umożliwiającym wykonywanie zawodu lekarza.

Nadzór nad pracą lekarza, który uzyskał uprawnienia w systemie uproszczonym

REKLAMA

Ministerstwo Zdrowia wskazało, że osoba, która uzyskała uprawnienie do wykonywania zawodu lekarza, w ramach tzw. systemu uproszczonego, może udzielać świadczeń zdrowotnych, w tym w szczególności: badać stan zdrowia, rozpoznawać choroby i zapobiegać im, leczyć i rehabilitować chorych, udzielać porad lekarskich, a także wydawać opinie i orzeczenia lekarskie, pod nadzorem lekarza nadzorującego ze specjalizacją II stopnia lub tytułem specjalisty w danej dziedzinie medycyny, wyznaczonego przez kierownika podmiotu, w którym jest zatrudniony, przez określony czas.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

"Nadzór powinien uwzględniać kwalifikacje, wiedzę i umiejętności lekarza, a także możliwości organizacyjne podmiotu. Lekarz nadzorujący powinien na bieżąco weryfikować umiejętności lekarza oraz reagować w sytuacjach awaryjnych i niezwłocznie podejmować działania minimalizujące ewentualne zagrożenia. Lekarz nadzorowany musi mieć możliwość konsultacji i pomocy od lekarza nadzorującego" - podało ministerstwo.

Resort zastrzegł, że jeśli lekarz nadzorujący uzna, że udzielanie świadczeń zdrowotnych przez danego lekarza nadzorowanego stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia pacjentów, powinien poinformować o tym ministra zdrowia, który w uzasadnionych przypadkach może cofnąć zgodę na wykonywanie zawodu przez danego lekarza.

"Za ewentualne błędy popełnione na terenie podmiotu leczniczego odpowiada ten podmiot, jednakże w odpowiedzialności tej może uczestniczyć zarówno lekarz nadzorujący, jak i sam personel medyczny uprawiony do wykonywania danego zawodu. Każdy przypadek rozpatruje się indywidualnie. Lekarz może ponosić odpowiedzialność pracowniczą przed pracodawcą i odpowiedzialność cywilną lub karną przed sądami powszechnymi, w zależności od roszczenia" - poinformowało MZ.(PAP)

Autorka: Agata Zbieg

agz/ mhr/

 

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Faktury ustrukturyzowanej nie da się obiektywnie (w sensie prawnym) użyć ani udostępnić poza KSeF. Co zatem będzie przedmiotem opisu i dekretacji jako dowód księgowy?

Nie da się w sensie prawnym „użyć faktury ustrukturyzowanej poza KSeF” oraz jej „udostępnić” w innej formie niż poprzez bezpośredni dostęp do KSeF – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

Obowiązkowy KSeF 2026: Ministerstwo Finansów publikuje harmonogram, dokumentację API KSeF 2.0 oraz strukturę logiczną FA(3)

W dniu 30 czerwca 2025 r. Ministerstwo Finansów opublikowało szczegółową dokumentację techniczną w zakresie implementacji Krajowego Systemu e-Faktur z narzędziami wspierającymi integrację. Od dziś firmy oraz dostawcy oprogramowania do wystawiania faktur mogą rozpocząć przygotowania do wdrożenia systemu w środowisku testowym. Materiały są dostępne pod adresem: ksef.podatki.gov.pl/ksef-na-okres-obligatoryjny/wsparcie-dla-integratorow. W przypadku pytań w zakresie udostępnionej dokumentacji API KSeF 2.0 Ministerstwo Finansów prosi o kontakt za pośrednictwem formularza zgłoszeniowego: ksef.podatki.gov.pl/formularz.

Załączniki w KSeF tylko dla wybranych? Nowa funkcja może wykluczyć małych przedsiębiorców

Nowa funkcja w Krajowym Systemie e-Faktur (KSeF) pozwala na dodawanie załączników do faktur, ale wyłącznie w ściśle określonej formie i po wcześniejszym zgłoszeniu. Eksperci ostrzegają, że rozwiązanie dostępne będzie głównie dla dużych firm, a mali przedsiębiorcy mogą zostać z dodatkowymi obowiązkami i bez realnej możliwości skorzystania z tej opcji.

Kontrola podatkowa - fiskus ma 98% skuteczności. Adwokat radzi jak się przygotować i ograniczyć ryzyko kary

Choć liczba kontroli podatkowych w Polsce od 2023 roku spada, ich skuteczność jest wyższa niż kiedykolwiek. W 2024 roku aż 98,1% kontroli podatkowych oraz 94% kontroli celno-skarbowych zakończyło się wykryciem nieprawidłowości. Urzędy skarbowe, dzięki wykorzystaniu narzędzi analitycznych takich jak STIR, JPK czy big data, trafnie typują podmioty do weryfikacji, skupiając się na firmach obecnych na rynku i rzeczywiście dostępnych dla egzekucji zobowiązań. W efekcie kontrola może spotkać każdego podatnika, który nieświadomie popełnił błąd lub padł ofiarą nieuczciwego kontrahenta.

REKLAMA

Rewolucja w podatkach i inwestycjach! Sejm przegłosował pakiet deregulacyjny – VAT do 240 tys. zł, łatwiejszy dostęp do kapitału dla MŚP

Sejm uchwalił przełomowy pakiet ustaw deregulacyjnych. Wyższy limit zwolnienia z VAT (do 240 tys. zł), tańszy dostęp do kapitału dla małych firm, koniec obowiązkowego pośrednictwa inwestycyjnego przy ofertach do 1 mln euro i uproszczenia w kontrolach celno-skarbowych – wszystko to z myślą o przedsiębiorcach i podatnikach. Sprawdź, co się zmienia od 2026 roku!

Sejm zdecydował. Fundamentalna zmiana w ustawie o podatku od spadków i darowizn

Sejm uchwalił właśnie nowelizację ustawy o podatku od spadków i darowizn. Celem nowych regulacji jest ograniczenie obowiązków biurokratycznych m.in. przy sprzedaży rzeczy uzyskanych w drodze spadku.

Fiskus przegrał przez własny błąd. Podatnik uniknął 84 tys. zł podatku, bo urzędnicy nie znali terminu przedawnienia

Fundacja wygrała przed WSA w Gliwicach spór o 84 tys. zł podatku, bo fiskus nie zdążył przed upływem terminu przedawnienia. Kontrola trwała ponad 5 lat, a urzędnicy nie przestrzegali procedur. Sprawa pokazuje, że przepisy podatkowe działają w obie strony – także na korzyść podatnika.

W 2026 r. wdrożenie obowiązkowego KSeF - czy pamiętamy o VIDA? Czym jest VIDA i jakie zmiany wprowadza?

W 2026 roku wdrożymy w końcu w Polsce Krajowy System e-Faktur (KSeF) w wersji obowiązkowej. Prace nad KSeF trwają od wielu lat. Na początku tych prac Polska była w awangardzie państw unijnych pod względem e-fakturowania, wyprzedzaliśmy rozmachem i pomysłem inne państwa, jedni z pierwszych wnioskowaliśmy w 2021 r. o pozwolenie na obowiązkowy KSeF dla wszystkich podatników i transakcji. Administracja utknęła jednak w realizacji swojego pomysłu, reszta jest historią. W międzyczasie pojawiły się nowe, niezwykle istotne okoliczności, a więc VIDA (VAT in the Digital Age). Pojawia się zatem fundamentalne pytanie: czy obecne wdrożenie KSeF nie powinno już dziś uwzględniać przyszłych wymogów VIDA?

REKLAMA

Minister finansów zapowiada nowy podatek: W kogo uderzy?

Ministerstwo Finansów pracuje nad podatkiem dotyczącym odsetek od rezerwy obowiązkowej utrzymywanej przez banki w Narodowym Banku Polskim - poinformował minister finansów Andrzej Domański. Dodał, że przychody do budżetu w 2026 r. z tego tytułu mogłyby sięgnąć 1,5-2 mld zł.

Zwrot VAT: Tylko organ I instancji może przedłużyć termin – przełomowy wyrok WSA

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi orzekł, że termin zwrotu VAT może zostać przedłużony wyłącznie przez organ I instancji i tylko w trakcie trwającego postępowania. Przedłużenie nie jest dopuszczalne po uchyleniu decyzji i przekazaniu sprawy do ponownego rozpatrzenia.

REKLAMA