Kłopotliwe specjalne strefy ekonomiczne
REKLAMA
Dziesiątki interpretacji jest często sprzecznych. Ale - zdaniem "PB" - nie można wszystkiego zrzucać na urzędy skarbowe, inwestorzy nie przeprowadzają bowiem rzetelnej analizy dotyczącej działalności w specjalnej strefie ekonomicznej.
Szkopuł tkwi również w tym, że prawo nie nadąża za rzeczywistością. Przy szybko zmieniającej się technologii firmy działające w strefach nadal muszą używać zakupionych maszyn przez 5 lat, choć wolałyby je sprzedać i kupić nowsze. Ale wtedy straciłyby część pomocy publicznej, więc wolą trzymać maszyny w magazynach.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat