Prezes NBP A. Glapiński: inflacja spadnie niedługo poniżej 3% ale może zauważalnie wzrosnąć w II połowie 2024 roku. Coraz więcej złota w skarbcu NBP
REKLAMA
REKLAMA
- Prezes NBP: inflacja w najbliższych miesiącach może się obniżyć poniżej 3 proc.
- Prezes Glapiński: w II. połowie 2024 roku inflacja może przejściowo mocno wzrosnąć. Powodami może być stawka VAT na żywność, odmrożenie cen energii
- Prezes NBP: Trwałe obniżenie inflacji CPI do celu dopiero pod koniec 2025 roku
- Prezes NBP: w 2023 roku kupiliśmy 130 ton złota
Prezes NBP: inflacja w najbliższych miesiącach może się obniżyć poniżej 3 proc.
„W najbliższych miesiącach spodziewamy się dalszego, znacznego spadku inflacji. W I kw. 2024 r. ten spadek może być szybszy, niż przewidywaliśmy w naszej projekcji. Inflacja może się obniżyć w najbliższych miesiącach nawet poniżej 3 proc.” – mówił prezes NBP Adam Glapiński. Jego zdaniem w I kwartale 2024 r. "będziemy dokładnie w celu inflacyjnym, który wynosi 2,5 proc. lub nawet niżej".
REKLAMA
Aktualny cel inflacyjny RPP wynosi 2,5 proc. +/- 1 pkt. proc. Dopuszczalne pasmo wahań inflacji wynosi 1,5-3,5 proc.
„W marcu będziemy w celu inflacyjnym albo blisko niego, w paśmie wahań” – powiedział prezes NBP. Jego zdaniem „to zupełnie niesamowite”.
Prezes Glapiński przypomniał, że w szczycie, w lutym 2023 r., inflacja wynosiła ponad 18 proc. (18,4 proc. – wg GUS), tymczasem w grudniu inflacja spadła do 6,1 proc., według szybkiego szacunku GUS. Co oznacza, że w ciągu ostatnich 10 miesięcy inflacja obniżyła się o 10 pkt. proc. Z danych NBP wynika, że wyraźnie obniża się inflacja bazowa. "Inflacja bazowa w grudniu spadła po raz 10 z rzędu” – poinformował Adam Glapiński.
Prezes Glapiński: w II. połowie 2024 roku inflacja może przejściowo mocno wzrosnąć. Powodami może być stawka VAT na żywność, odmrożenie cen energii
Prezes NBP Adam Glapiński uważa, że prognozowanie inflacji, w najbliższych kwartałach jest "obarczone jest ogromną niepewnością". Jego zdaniem "może być tak, że w drugiej połowie roku inflacja może przejściowo mocno wzrosnąć", co będzie uzależnione od kilku czynników.
Jednym z nich jest ew. zmiana stawki VAT na żywność.
Prezes Glapiński przypomniał, że stawka 0% VAT na żywność obowiązuje do końca marca 2024 roku. Gdyby stawka VAT na żywność powróciła do poprzedniego poziomu, czyli 5 proc., to - zdaniem prezesa NBP - "inflacja konsumencka, CPI wzrośnie o 0,9 punktu procentowego, prawie o jeden punkt procentowy".
Drugim zdarzeniem, które może spowodować wzrost inflacji w II połowie 2024 roku, może być odmrażanie cen energii. Ceny te pozostają zamrożone do połowy 2024 r. Ewentualne przedłużenie tego zamrożenia cen energii zależy od decyzji rządu.
Zdaniem prezesa Glapińskiego, jeżeli od 1 lipca 2024 r. ceny energii elektrycznej, gazu i ciepła zostaną skokowo odmrożone, spowodowałoby to wzrost inflacji ok. 4 pkt. proc.
Prezes NBP uważa, że całkowite odmrożenie cen energii jest mało prawdopodobne, ale prawdopodobnie częściowe odmrożenie nastąpi, więc ceny, a za tym i inflacja, będą rosnąć.
Aktualne prognozy NBP wskazują na możliwość wzrostu inflacji w II połowie 2024 roku do poziomu 6, a nawet 8 proc.
Natomiast wyższy deficyt budżetowy nie powinien istotnie wpłynąć- w 2024 roku - zdaniem prezesa Glapińskiego - na inflację.
Prezes NBP: Trwałe obniżenie inflacji CPI do celu dopiero pod koniec 2025 roku
Trwałe obniżenie inflacji CPI do celu nastąpi w końcu 2025 r. - ocenił na tej samej konferencji prezes NBP Adam Glapiński.
"My dążymy jako NBP, RPP, do trwałego obniżenia się inflacji, do tego celu inflacyjnego, czyli 2,5 proc. plus, minus 1 pkt. proc. w średnim okresie. Nadal - tu się paradoksalnie nic nie zmienia - muszę powiedzieć w imieniu Rady, że przewidujemy tu koniec 2025 r. Mimo tego, że inflacja teraz zejdzie do okolic celu inflacyjnego, to nadal przewidujemy, że trwałe obniżenie do celu to końcówka 2025 r. " - powiedział prezes Glapiński.
Prezes NBP: w 2023 roku kupiliśmy 130 ton złota
„W 2023 roku kontynuowaliśmy zakupy złota i powiększyliśmy zasoby o 130 ton. To o 30 ton więcej niż zastałem w skarbcu NBP siedem lat temu. Posiadamy 360 ton złota, co odpowiada ok. 13 proc. rezerw dewizowych” – poinformował prezes NBP. Dodał, że zakupy złota są dokonywane „jak jest okazja, po korzystnych cenach”. Zapowiedział także dalsze kupowanie złota do rezerw dewizowych NBP.
Na koniec 2024 roku oficjalne aktywa rezerwowe zarządzane przez Narodowy Bank Polski wynosiły 175,4 mld euro, a w przeliczeniu na dolary amerykańskie 193,8 mld (762,7 mld złotych).
Oficjalne aktywa rezerwowe obejmują transakcje w zakresie: złota monetarnego, transzy rezerwowej MFW, specjalnych praw ciągnienia (SDR), walut obcych oraz pozostałych należności, dokonane z nierezydentami w walutach wymienialnych.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat