REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Stopy procentowe NBP 2024/2025. Bez zmian do połowy przyszłego roku? Jakie prognozy banków?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Stopy procentowe NBP 2024/2025. Bez zmian do połowy przyszłego roku? Jakie prognozy?
Stopy procentowe NBP 2024/2025. Bez zmian do połowy przyszłego roku? Jakie prognozy?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Wysokość stóp procentowych NBP nie zmieniła się od października 2023 r. Rada Polityki Pieniężnej na ostatnim posiedzeniu w dniach 3-4 kwietnia 2024 r. kolejny raz postanowiła pozostawić wszystkie stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie. Co dalej z wysokością tych stóp? Prezes NBP Adam Glapiński na konferencji prasowej w dniu 5 kwietnia 2024 r. stwierdził, że aktualnie nie ma żadnych argumentów za obniżeniem stóp procentowych. Pojawiają się prognozy poważnych instytucji finansowych, że stopy procentowe NBP nie zmienią się do połowy 2025 roku, a nawet dłużej.

Stopy procentowe NBP - bez zmian od października 2023 r. 

W dniach 3-4 kwietnia 2024 r. odbyło się posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Rada postanowiła utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie:
• stopa referencyjna 5,75% w skali rocznej;
• stopa lombardowa 6,25% w skali rocznej;
• stopa depozytowa 5,25% w skali rocznej;
• stopa redyskontowa weksli 5,80% w skali rocznej;
• stopa dyskontowa weksli 5,85% w skali rocznej.

W 2023 roku RPP dwukrotnie obniżyła stopy procentowe. Raz we wrześniu o 75 pkt. bazowych, a drugi raz - w październiku, o 25 pkt. bazowych. Od tego czasu Rada Polityki Pieniężnej nie zmieniała stóp procentowych NBP.

Prezes NBP: brak argumentów za obniżeniem stóp procentowych 

Prezes NBP Adam Glapiński oświadczył na konferencji prasowej w dniu 5 kwietnia 2024 r. , że obecnie nie ma żadnych argumentów za obniżeniem stóp procentowych. Jak dodał, tempo wzrostu płac jest niepokojące jako czynnik proinflacyjny, a inflacja może wzrosnąć do 7,5 proc. w razie uwolnienia cen energii.

"Obecnie nie ma żadnych argumentów za obniżeniem stóp" - ocenił podczas konferencji prasowej prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński. Dodał, że "żaden członek RPP nie mówi w tej chwili o obniżkach". Podkreślał, że inflacja w kolejnym miesiącach może wzrosnąć, chociaż skala tego wzrostu jest obarczoną niepewnością.

Jak wyliczał Glapiński, w kierunku wyższych cen oddziałuje przywrócenie 5 proc. stawki VAT na żywność, choć z drugiej strony ten wpływ jest ograniczony przez konkurencję na rynku i niski popyt. Jako czynnik niepewności co do poziomu inflacji wskazał kwestię cen energii, które obecnie są zamrożone na mocy przepisów, wygasających z końcem czerwca. Za nieprawdopodobne uznał całkowite uwolnienie cen przez rząd, ale w takim scenariuszu, według Glapińskiego, inflacja skoczyłaby nawet do 7,5 proc. Z kolei przy utrzymaniu obecnych rozwiązań NBP szacuje, że inflacja na koniec roku powinna wynieść 3,9 proc. Dodał, że inflacja powinna się ukształtować pomiędzy tymi dwoma wartościami czyli 3,9 a 7,5 proc. „Jeśli mamy mieć inflację na poziomie 8 proc., to nie możemy obniżać stóp” – stwierdził. Glapiński wskazał też na "niepokojący" poziom wzrostu płac, które, w jego ocenie rosną tak szybko, że budzi to niepokój o poziom inflacji.

Prezes NBP wyraził też nadzieję na to, że polska gospodarka na przełomie lat 2024 i 2025 osiągnie 4 proc. tempo wzrostu, głównie dzięki odbudowaniu się popytu.

Glapiński zadeklarował też "pełną możliwość współpracy z rządem i Ministerstwem Finansów", oceniając, że rząd znajduje się w trudnej sytuacji budżetowej, Polsce grozi unijna procedura nadmiernego deficytu, a jej wszczęcie jeszcze bardziej ograniczałoby swobodę ruchów rządu. Zauważył, że niska inflacja powiększa problemy budżetowe, bo negatywnie wpływa m.in. na dochody z VAT.

Prezes Narodowego Banku Polskiego za "absurdalny" uznał wstępny wniosek o postawienie go przez Trybunałem Stanu. Wśród zarzutów jest m.in. dokonywanie skupu aktywów bez należytego upoważnienia ze strony Rady Polityki Pieniężnej. W ocenie Glapińskiego zarzut ten „jest absurdalny”, ponieważ takie decyzje są podejmowane kolegialnie przez zarząd NBP. Tłumaczył też, że bank centralny nie może dopuścić do strukturalnych nierównowag na rynku obligacji i dlatego skupił papiery za 134 mld zł.

Santander Bank: RPP nie zmieni stóp procentowych do połowy 2025 roku

Rada Polityki Pieniężnej nie zmieni stóp procentowych do połowy 2025 roku - oceniają analitycy Santander Bank Polska, odnosząc się do piątkowej konferencji prezesa NBP.

W opinii analityków, prezes NBP Adam Glapiński podczas konferencji powtórzył swój przekaz sprzed miesiąca, zaznaczając, że "spadek inflacji CPI do przedziału 1,5-3,5 proc. wokół celu jest sukcesem banku centralnego, ale w żadnym wypadku nie pozwala RPP przejść do myślenia o obniżkach stóp procentowych".

"Prezes kilkukrotnie podkreślił, że w Radzie nie ma dyskusji na temat poluzowania polityki pieniężnej i nie widzi argumentów za obniżką stóp" - napisali w komentarzu. Zauważyli, że Glapiński przedstawił mocne argumenty za ostrożnym utrzymywaniem stóp bez zmian w trybie śledzenia napływających danych.

Pierwszym z nich - jak wskazali - jest niepewność związana z decyzjami rządu w sprawie cen energii, które mogą doprowadzić do inflacji na koniec 2024 r. między 3,9 proc. a 7,5 proc. zależnie od dobranych działań. Drugi argument podany przez Glapińskiego, to widoczny już w danych szybki wzrost płac realnych i odbicie gospodarcze napędzane popytem, które ma nastąpić w tym roku. Podano, że trzecim argumentem jest relatywnie luźna polityka fiskalna, która w optymalnej kombinacji wymaga restrykcyjnej polityki pieniężnej, natomiast czwartym - obawy geopolityczne.

Zwrócili uwagę, że prezes NBP, zapytany o perspektywę stóp procentowych po 2024 r., powiedział, że w ciągu 2-3 miesięcy powinna być już jasność co do planów rządu w zakresie cen energii i polityki fiskalnej, a po ocenie wpływu na inflację decyzji podjętych przez rząd może być możliwe sformułowanie pewnych poglądów na temat 2025 roku.

"Poglądy przedstawione przez Adama Glapińskiego wpisują się w nasz scenariusz braku zmian stóp procentowych przez RPP do połowy przyszłego roku" - podsumowali.
(PAP)
autorka: Ewa Wesołowska
ewes/ drag/

REKLAMA

Autopromocja

Credit Agricole: stabilizacja stóp procentowych na obecnym poziomie do II poł. 2025 r.

Według Jakuba Borowskiego głównego ekonomisty banku Credit Agricole stabilizacja stóp procentowych na obecnym poziomie potrwa do drugiej połowy 2025 r. Wskazał, że podwyższona inflacja na poziomie górnej granicy dopuszczalnych odchyleń od celu inflacyjnego potrwa do czerwca przyszłego roku.
Główny ekonomista banku Credit Agricole Jakub Borowski podkreślił, że treść komunikatu po kwietniowym posiedzeniu RPP jest zgodna ze scenariuszem banku stabilizacji stóp procentowych na obecnym poziomie do drugiej połowy 2025 roku. "Wsparciem dla tego scenariusza jest oczekiwany przez nas wzrost inflacji, która po osiągnięciu lokalnego minimum w marcu br. na poziomie 1,9 proc. r/r wzrośnie do 3,8 proc. w lipcu br. i utrzyma się na poziomie powyżej górnej granicy dopuszczalnych odchyleń od celu inflacyjnego (3,5 proc.) do czerwca 2025 r." - wskazał.

Jego zdaniem w najbliższych miesiącach członkowie RPP będą w swoich wypowiedziach akcentować wysokie prawdopodobieństwo znaczącego wzrostu inflacji w drugiej połowie roku na skutek nasilającego się ożywienia gospodarczego i wygaszenia działań osłonowych związanych z cenami energii.

"Niekorzystne krótkookresowe perspektywy inflacji będą dla RPP głównym argumentem na rzecz nieobniżania stóp procentowych. Dodatkowym wsparciem dla naszej prognozy stóp NBP jest złożenie przez przedstawicieli koalicji rządowej wniosku o pociągnięcie prezesa NBP Adama Glapińskiego do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu. Wniosek ten będzie zapewne interpretowany przez niektórych członków RPP jako działanie zmierzające do ograniczenia niezależności NBP, co będzie oddziaływać w kierunku zwiększenia ich awersji do inflacji" - dodał przedstawiciel banku.

Borowski zauważył, że w warunkach oczekiwanego rozluźnienia polityki pieniężnej w strefie euro, które jego zdaniem rozpocznie się w czerwcu br., scenariusz stabilizacji stóp procentowych w Polsce w najbliższych kwartałach jest spójny z oczekiwaną dalszą i stopniową aprecjacją kursu złotego.

PKO BP: w najbliższych miesiącach RPP raczej nie znajdzie argumentów za obniżkami stóp

REKLAMA

Analitycy PKO BP komentując kwietniową decyzję Rady Polityki Pieniężnej podkreślili, że jest ona zgodna z prognozami banku jak i rynku.
"Zakładaliśmy, że spadek inflacji poniżej celu NBP, który nastąpił w marcu po ponad 30 miesiącach przerwy, nie zrobi na RPP większego wrażenia, biorąc pod uwagę jego nietrwały charakter. Rada od pewnego czasu jasno sygnalizuje koncentrację na kształtowaniu się inflacji bazowej, która pozostaje podwyższona. Szacujemy, że w marcu obniżyła się do ok. 4,7 proc. r/r, czyli pozostaje wyraźnie powyżej celu NBP" - wskazano.

Dodano, że wydźwięk czwartkowego komunikatu po posiedzeniu RPP nie zmienił się istotnie względem marca. "Rada dalej ocenia, że presja popytowa i kosztowa w krajowej gospodarce są niskie (mimo pewnego zwiększenia aktywności gospodarczej), co wraz ze słabą koniunkturą za granicą przekłada się na spadek dynamiki cen. Dezinflacji sprzyja również umocnienie kursu złotego. Jednocześnie Rada dostrzega wysoką niepewność, jaką obarczona jest dalsza ścieżka inflacji oraz fakt, że w najbliższych miesiącach inflacja bazowa będzie się kształtować powyżej wskaźnika CPI" - wskazano.

Według analityków PKO BP, w najbliższych miesiącach RPP najpewniej nie znajdzie argumentów za obniżkami stóp procentowych, biorąc pod uwagę, że inflacja w marcu osiągnęła lokalne minimum, a na koniec roku - nawet w scenariuszu zamrożonych cen energii - wzrośnie do ok. 4 proc.

"W komunikacie po lutowym posiedzeniu do czynników ryzyka dla ścieżki inflacji dodana została sytuacja na rynku pracy. Dane o wynagrodzeniach w sektorze przedsiębiorstw od początku roku zaskakiwały w górę i wskazują raczej na większą skalę oddziaływania podwyżki płacy minimalnej. Zarówno decyzja, jak i komunikat zdają się potwierdzać, że Rada daje sobie czas na obserwację sytuacji na rynku pracy i jej przełożenia na inflację (w szczególności bazową) oraz na rozwianie niepewności związanych z kształtowaniem się cen nośników energii" - zwrócono uwagę.

Analitycy banku dodali, że ostatnie dane inflacyjne wskazują, iż procesy cenowe przebiegają korzystniej niż się wcześniej obawiano, a normalizacja sytuacji rynkowej powoduje, że nawet przy odmrożeniu cen energii, inflacja na koniec roku wzrośnie do znacznie niższego poziomu (ok. 6 proc.) niż bank szacował to kilka miesięcy temu. "Tym samym, nasz scenariusz bazowy nadal zakłada jedną obniżkę stóp pod koniec 2024" - dodano. (PAP)

Dalszy ciąg materiału pod wideo

mick/ drag/

 

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Ukryte zyski w estońskim CIT – co to jest i dlaczego warto uważać?

Estoński CIT, czyli ryczałt od dochodów spółek, to atrakcyjna forma opodatkowania, która pozwala na odroczenie podatku dochodowego do momentu faktycznej dystrybucji zysków. Jednak korzystając z tej formy opodatkowania, przedsiębiorcy muszą być szczególnie czujni na pojęcie ukrytych zysków, które mogą skutkować nieoczekiwanym opodatkowaniem.

Dramatyczne dane o wypadkach rolniczych w 2025 r. KRUS stawia na profilaktykę i zdrowie rolników

Dane za pierwsze półrocze 2025 roku pokazują, że w rolnictwie wciąż dochodzi do tysięcy wypadków przy pracy – odnotowano ponad 4,4 tys. zdarzeń, w których zginęło 26 osób. KRUS podkreśla, że profilaktyka i dbanie o zdrowie rolników stają się priorytetem, aby zmniejszyć ryzyko i poprawić bezpieczeństwo w pracy na wsi.

Rewolucja w opłacie cukrowej w Polsce! Nowe prawo wprowadza radykalne zmiany

Jest projekt ustawy o zmianie ustawy o zdrowiu publicznym oraz niektórych innych ustaw, który zakłada kompleksową nowelizację przepisów dotyczących tzw. opłaty cukrowej oraz uproszczenie systemu jej poboru. Celem zmian jest zwiększenie skuteczności działań prozdrowotnych oraz eliminacja dotychczasowych problemów interpretacyjnych i ograniczeń prawnych.

Wspólne KPI w usługach BPO - praktyczne podejście do optymalizacji procesów

Efektywne zarządzanie projektami BPO wymaga jasnych wskaźników efektywności, które pozwalają na obiektywną ocenę realizowanych procesów. Coraz więcej firm decyduje się na wdrożenie wspólnych KPI, realizowanych równolegle przez dostawcę usług i klienta. Takie podejście, oparte na pomiarze czasu pracy i dodatkowych metryk, umożliwia lepsze zrozumienie procesów i ich systematyczne doskonalenie.

REKLAMA

Prezydencka propozycja zerowego PIT-u dla rodzin z dwójką dzieci dzieli opinię publiczną

Propozycja prezydenta Karola Nawrockiego wprowadzenia zerowego PIT-u dla rodzin z dwójką dzieci i dochodem do 140 tys. zł budzi wyraźne podziały w społeczeństwie. Według sondażu, popiera ją 47,5 proc. ankietowanych, a przeciwko jest 47,9 proc., reszta nie ma zdania.

Zmiana limitów amortyzacji samochodów i kosztów leasingu od 2026 r. Jak ochronić swoje rozliczenia? Niekoniecznie przez zakupy do końca grudnia 2025 r.

Od 1 stycznia 2026 r. zmniejszy się o 1/3 limit wartości amortyzacji dla większości samochodów osobowych – z 150 tys. zł do 100 tys. zł. Przepisy co ciekawe nie są nowe, bo pochodzą z końca 2021 r., ale wchodzą w życie dopiero za kilka miesięcy i dlatego znowu zrobiło się o nich głośno. Te kilka miesięcy to także ostatni dzwonek, aby zapobiec negatywnym konsekwencjom tych zmian.

Od 2026 roku o 50% wzrośnie stawka podatku od wygranych i nagród (np. w lotto, konkursach, grach, sprzedaży premiowej) – z 10% do 15% [projekt]

Budżet państwa jest chyba naprawdę w trudnej sytuacji, skoro Ministerstwo Finansów planuje podnieść od przyszłego roku (i to o 50%) stawkę zryczałtowanego podatku dochodowego od wygranych w konkursach, grach i zakładach wzajemnych lub nagród związanych ze sprzedażą premiową, uzyskanych w państwie członkowskim Unii Europejskiej lub innym państwie należącym do Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Obecnie stawka ta wynosi 10% wartości wygranej lub nagrody a ma wzrosnąć do 15%. Ten podatek płacimy np. od wygranej w lotto (choć dopiero od wygranej większej niż 2000 zł).

Podatek dla banków idzie ostro w górę! Rząd podał nowe stawki. Jest komentarz prezes ZBP

Rząd szykuje istotne zmiany w podatkach dla sektora finansowego. Nowy projekt przewiduje podwyższenie CIT dla banków, instytucji kredytowych i SKOK-ów oraz korekty podatku od niektórych instytucji finansowych. Celem reformy jest pozyskanie środków na modernizację i rozbudowę polskiej armii.

REKLAMA

Nowe przepisy restrukturyzacyjne już od 23 sierpnia! Druga szansa dla firm czy większe ryzyko upadłości?

Polskie firmy czekają na ważne zmiany w prawie – od 23 sierpnia zaczyna obowiązywać unijna dyrektywa drugiej szansy. Nowe zasady restrukturyzacji mają chronić przedsiębiorców przed upadłością, ale eksperci ostrzegają: okres przejściowy może być trudny, a sądy i doradcy będą uczyć się nowych reguł w praktyce.

Ile zdrożeje piwo i inne trunki od 2026 roku? Ministerstwo Finansów szykuje podwyżkę akcyzy na alkohol oraz opłaty cukrowej

Ministerstwo Finansów informuje, że przedstawiło dwa projekty ustaw dotyczących zdrowia publicznego. Jako pierwsze proponuje aktualizację (czytaj: podniesienie) stawek akcyzy na wszystkie napoje alkoholowe, co ma na celu ograniczenie spożycia napojów alkoholowych, a w konsekwencji redukcję negatywnych skutków jego nadużycia. Ministerstwo Finansów przygotowuje również aktualizację ustawy o zdrowiu publicznym, której celem jest ograniczenie ekonomicznej dostępności napojów słodzonych.

REKLAMA