REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Fiskus kontratakuje

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
EM

REKLAMA

Przewodniczący sejmowej Komisji Przyjazne Państwo Janusz Palikot zainicjował niedawno kolejną akcję. Chodzi o zbiórkę publiczną na rzecz znanego w całej Polsce piekarza z Legnicy, zobowiązanego do zapłaty zaległego podatku wraz z odsetkami w znacznej kwocie.

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

REKLAMA

REKLAMA

Marek Bytof

doradca podatkowy w Kancelarii Taxways

Zaprawdę szlachetny to uczynek. Wszelako wrogowie powątpiewają w szczerość i w skuteczność działań przewodniczącego. W końcu na długo przed nim w sprawie interweniowali politycy tej miary co Kazimierz Marcinkiewicz, Andrzej Lepper i inni ważni, a wszyscy w najlepszym czasie antenowym. Zresztą zostawmy politykę, przecież nie to jest najważniejsze.

REKLAMA

Marek Borowski z LiD-u odniósł się do meritum, wskazując, że zapłacenie podatku za kogoś innego można traktować jako darowiznę. I nie mylił się, uregulowanie cudzego długu bez wątpienia nie jest zdarzeniem neutralnym podatkowo. Janusz Palikot szybko znalazł rozwiązanie. Na oficjalnej stronie internetowej Przyjaznego Państwa przeczytałem, że ustalenie odpowiednio taniego rozwiązania nastąpiło już po kilku dniach narad i poszukiwań. Patent jest prosty. Pieniądze wystarczy wpłacać bezpośrednio na konto bankowe rzeczonego piekarza Waldemara Gronowskiego. Byle nie za dużo, to znaczy jedna osoba nie więcej niż 4,9 tys. zł. Akurat taka kwota stanowi maksimum tego, co nie podlega opodatkowaniu jako darowizna. Gra muzyka. Do czasu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Na scenie (po dość długiej przerwie) pojawił się niejaki Fiskus. Od razu rzucił garść nowych, jakże szokujących informacji. Na portalu internetowym Ministerstwa Finansów zwierzył się, że przytaczane w sprawie oceny są niesprawiedliwe i krzywdzące dla organów skarbowych. Ba, nazwał dezinformacją wiadomości o tym, że sprawa dotyczy VAT od darowanego chleba. Na dowód przytoczył trochę statystyki: tylko 6 procent zaległego podatku to VAT, reszta to podatek dochodowy od niezaewidencjonowanej sprzedaży. Przeprowadziwszy dedukcję godną Sherlocka Holmesa, Fiskus uznał, że piekarz sprzedawał chleb, ale nie ujawnił tego. Znaczy, że działał w szarej strefie (czytaj: jest przestępcą). Równolegle do oficjalnego ni stąd, ni zowąd zaczęły pojawiać się anonimowe komentarze internautów, całkowicie zgodne ze stanowiskiem Fiskusa. Zwraca uwagę ich treść. Niezmiernie wiele tam szczegółów - widać autorzy znają sprawę od podszewki. Sporo typowego urzędniczego żargonu. No i ciekawe epitety. Piekarza nazwano m.in. kłamcą, oszustem, osobą, która przynosi wstyd miastu. Oberwałem i ja. Kiedyś napisałem parę słów w obronie Gronowskiego. Wstyd, panie Marku, jako doradca podatkowy doskonale pan wie, o co chodzi w tej sprawie... - odpisał internauta o pseudonimie Finzer.

Jak widać, Fiskus traktuje całą rzecz śmiertelnie poważnie. Tyle tylko, że w tej powadze najwyraźniej sam się zakoziołkował - jakby powiedział Waldemar Pawlak. Przede wszystkim nie jest prawdą, że tylko 6 procent sprawy to VAT. Faktycznie cała ta sprawa dotyczy VAT-u od darowizny. Gronowski konsekwentnie twierdzi, że całość pieczywa darował. Jedynie Fiskus utrzymuje, że sprzedał, choć nigdy go za rękę nie złapał. I to jest oś sporu, który póki co jeszcze trwa. Ponadto skoro Gronowski działał w szarej strefie, to dlaczego jeszcze nie siedzi przynajmniej w areszcie tymczasowym? Niech zgadnę, pewnie z powodu kompletnego braku dowodów. Cała misterna dedukcja á la Fiskus to w istocie ciąg swobodnych skojarzeń. Wystarczy na domiar podatku, jednak to za mało na zarzuty. Skąd zatem niekorzystny wyrok WSA? A no stąd, że Fiskus dysponuje potężnym narzędziem, które działa jak granat w ręku terrorysty. Ale to już nowy wątek. Zainteresowanym obiecuję wyjaśnić w następnym odcinku.

(EM)

 

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Prof. Modzelewski: Nikt nie unieważnił faktur VAT wystawionych w tradycyjnej formie (poza KSeF). W 2026 r. nie będzie za to kar

Niedotrzymanie wymogów co do postaci faktury nie powoduje jej nieważności. Brak jest również kar podatkowych za ten czyn w 2026 r. – pisze profesor Witold Modzelewski. Może tak się zdarzyć, że po 1 lutego 2026 r. otrzymamy papierową fakturę VAT a do KSeF zostanie wystawiona faktura ustrukturyzowana? Czyli będą dwie faktury. Która będzie ważna? Ta, którą wystawiono jako pierwszą – drugą trzeba skorygować (anulować), ale w KSeF jest to niemożliwe – odpowiada profesor Witold Modzelewski.

Prof. Modzelewski: Podręcznik KSeF 2.0 sprzeczny z ustawą o VAT. Czym jest „wystawienie” faktury ustrukturyzowanej i „potwierdzenie transakcji”?

Zdaniem profesora Witolda Modzelewskiego, opublikowany przez Ministerstwo Finansów Podręcznik KSeF (aktualnie ukazały się jego 4 części) jest sprzeczny z opublikowanymi projektami aktów wykonawczych dot. obowiązkowego modelu KSeF, a także ze zmienioną nie tak dawno ustawą o VAT.

Obowiązkowy KSeF w budownictwie i branży deweloperskiej 2026: specyfika fakturowania i niestandardowe modele sprzedaży

Faktura ustrukturyzowana to dokument, który w relacji między podatnikami obowiązkowo ma zastąpić dotychczas stosowane faktury. W praktyce faktury niejednokrotnie zawierają znacznie więcej danych, niż wymaga tego prawodawca, gdyż często są nośnikiem dodatkowych informacji i sposobem ich wymiany między kontrahentami. Zapewne z tego powodu autor struktury FA(3) postanowił zamieścić w niej więcej pól, niż tego wymaga prawo podatkowe. Większość z nich ma charakter fakultatywny, a to oznacza, że nie muszą być uzupełniane. W niniejszej publikacji omawiamy specyfiką fakturowania w modelu ustrukturyzowanym w branży budowlanej i deweloperskiej.

Czy można będzie anulować fakturę wystawioną w KSeF w 2026 roku?

Czy faktura ustrukturyzowana wystawiona przy użyciu KSeF może zostać anulowana? Czy będzie to możliwe od 1 lutego 2026 r.? Zdaniem Tomasza Krywana, doradcy podatkowego faktur ustrukturyzowanych wystawionych przy użyciu KSeF nie można anulować. Anulowanie takich faktur oraz innych faktur przesłanych do KSeF nie będzie również możliwe od 1 lutego 2026 r.

REKLAMA

KSeF 2026: wystawienie nierzetelnej faktury ustrukturyzowanej. Czego system nie zweryfikuje? Przykłady uchybień (daty, kwoty, NIP), kary i inne sankcje

W 2026 r. większość podatników będzie zobowiązana do wystawiania i otrzymywania faktur ustrukturyzowanych za pośrednictwem KSeF. Przy fakturach zarówno sprzedażowych, jak i zakupowych kluczowe jest, by dokumenty te były rzetelne. Błędy mogą pozbawić prawa do odliczenia VAT, a w skrajnych przypadkach skutkować odpowiedzialnością karną. Mimo automatyzacji KSeF nie chroni przed nierzetelnością – publikacja wskazuje, jak jej unikać i jakie grożą konsekwencje.

Nowy „podatek od smartfonów” od 2026 roku! Ceny elektroniki pójdą w górę, a Polacy zapłacą więcej za każdy telefon, laptop i telewizor

Od 1 stycznia 2026 roku w życie ma wejść nowa opłata, która dotknie każdego, kto kupi smartfona, tablet, komputer czy telewizor. Choć rząd zapewnia, że to nie podatek, w praktyce ceny elektroniki wzrosną o co najmniej 1%. Pieniądze nie trafią do budżetu państwa, lecz do organizacji reprezentujących artystów. Eksperci ostrzegają: to konsumenci zapłacą prawdziwą cenę tej decyzji.

Weryfikacja kontrahentów: jak działa STIR (kiedy blokada konta bankowego) i co grozi za brak sprawdzenia rachunku na białej liście podatników VAT?

Walka z nadużyciami podatkowymi wymaga od państwa zdecydowanych działań prewencyjnych. Część z nich spoczywa też na przedsiębiorcach, którzy w określonych sytuacjach muszą sprawdzać rachunek bankowy kontrahenta na białej liście podatników VAT. System Teleinformatycznej Izby Rozliczeniowej (STIR) to narzędzie analityczne służące do wykrywania i przeciwdziałania wyłudzeniom podatkowym. Za jego pośrednictwem urzędnicy monitorują nietypowe transakcje, a przy podwyższonym ryzyku mogą nawet zablokować rachunek bankowy przedsiębiorcy. Jak działa ten system i co grozi firmie, która zignoruje obowiązek weryfikacji kontrahenta?

Dropshipping: miliony bez wysiłku, czy zwykła działalność? Co dropshipper musi wiedzieć: przepisy, kontrole, odpowiedzialność wobec klientów

Czy naprawdę można zarobić miliony bez żadnego kapitału ani umiejętności? Internetowi influencerzy przekonują, że usługi typu „dropshipping” lub „print on demand” to najłatwiejszy sposób na zarabianie bez wysiłku. Wystarczy poświęcić kilka godzin w tygodniu na lekką pracę, a resztę czasu można poświęcić na relaks i przeliczanie zer na koncie. Gdzie więc tkwi haczyk?

REKLAMA

KSeF budzi kolejne wątpliwości. Co naprawdę wynika z podręczników Ministerstwa Finansów?

Im bliżej obowiązkowego startu Krajowego Systemu e-Faktur, tym większe zamieszanie wśród przedsiębiorców. Choć Ministerstwo Finansów opublikowało cztery podręczniki mające ułatwić firmom przygotowania, w praktyce ich lektura rodzi kolejne wątpliwości i pytania.

Szok w prawie podatkowym: obywatel płaci 10 razy wyższy podatek za identyczny garaż - jeśli stoi poza budynkiem mieszkalnym?

Garaże pod lupą Trybunału Konstytucyjnego. Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek alarmuje, że właściciele garaży mogą być nierówno traktowani przez prawo. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, identyczne pomieszczenia przeznaczone do przechowywania pojazdów są opodatkowane zupełnie inaczej – nawet 10 razy wyższą stawką, jeśli znajdują się poza budynkiem mieszkalnym. Sprawa trafiła do Trybunału Konstytucyjnego po wniosku I prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Manowskiej.

REKLAMA