REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Za „deregulację” doradztwa podatkowego zapłacą wszyscy: podatnicy, budżet i… doradcy podatkowi

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
deregulacja doradztwa podatkowego
deregulacja doradztwa podatkowego

REKLAMA

REKLAMA

W dniu 10 sierpnia 2014 r. weszła w życie „deregulacja” zawodu doradcy podatkowego, będąca swoistą zemstą zza grobu byłego „liberalnego” ministra sprawiedliwości, który zasilił już szeregi „antysalonowej” opozycji.

Istotą tej operacji jest faktycznie pełna (oczywiście) liberalizacja wykonywania czynności doradztwa podatkowego, degradacja znaczenia Krajowej Izby Doradców Podatkowych, czyli – najprościej mówiąc – powrót stanu, który chciał osiągnąć wicepremier i minister finansów Leszek Balcerowicz w 1999 r. rządowym projektem nowelizacji ustawy o doradztwie podatkowym.

REKLAMA

Teraz już każdy, nawet wielokrotnie karany oszust nie umiejący czytać i pisać, może zajmować się obsługą rozliczeń podatkowych. W jaki sposób? Pomysł jest merytorycznie ten sam co przed 15 laty: każdy będzie mógł zarejestrować działalność gospodarczą pod nazwą np. „Prowadzenie ewidencji podatkowych” czy „Księgi podatkowe” bądź „Prowadzenie rozliczeń podatkowych”, wykonując usługi:

  1. prowadzenia rejestrów podatkowych, w tym również ewidencji księgowej lub udzielania pomocy w prowadzeniu tych ewidencji,
  2. sporządzania deklaracji i zeznań podatkowych oraz pomoc przy sporządzaniu tych deklaracji,
  3. obsługi postępowań kontrolnych i sporów podatkowych podmiotów: aby być pełnomocnikiem w tych postępowaniach nie trzeba mieć jakichkolwiek prawnych kwalifikacji – wyjątkiem jest sporządzenie skargi kasacyjnej do NSA, ale tam „docierają” tylko nieliczni,
  4. udzielania porad i opinii podatkowych podmiotom zlecającym usługi wymienione w pkt 1) i 2); pełna liberalizacja wykonywania usług polegających na „pomocy” w prowadzeniu ewidencji podatkowych lub sporządzaniu deklaracji, obejmuje nie tylko czynności techniczne („wklepywanie” danych), lecz również porady, jak to robić zgodnie z prawem, bo to przecież dziedzina regulowana przepisami prawa.

REKLAMA

Podobnie jak przed 15 laty marginalizacja zawodu doradcy podatkowego następuje przy zachowaniu pozorów: wtedy miała zostać całkowicie podporządkowana ministrowi finansów grupa tzw. biegłych doradców podatkowych, dziś formalnie czynności sporządzania opinii oraz obsługi sporów podatkowych są zastrzeżone dla zawodów wymienionych w art. 3 ustawy o doradztwie podatkowym (doradcy podatkowi, adwokaci, radcowie prawni), ale faktycznie każdy, kto będzie chciał, będzie mógł wykonywać te czynności.

Rodzi się oczywiste pytanie: po co demontuje się ten rynek, bo przecież liberalizacja tych czynności jest sprzeczna zarówno z interesem podatników jak i interesem publicznym. Czy to tylko fobie niedouczonych polityków, swoisty bolszewizm „konserwatywno-liberalny”, który nakazuje zniszczyć wszystko to, co reprezentuje nieco większy od przeciętnej poziom wiedzy lub etyki zawodowej? Przecież żaden myślący człowiek nie wierzy w bzdury opowiadane przez polityków, że liberalizacja ta „zwiększy ilość miejsc pracy”. Ciekawe w jaki sposób? Jeżeli kilkuset lub nawet kilka tysięcy niedouczonych desperatów lub zwykłych oszustów weźmie się za doradztwo podatkowe, to musi komuś zabrać klientów, bo ceny tych usług spadają od lat i są już bardzo niskie. Czyli inni muszą przestać wykonywać te czynności; rynek ten jest dość płytki, popyt kurczy się, a większość doradców podatkowych – podobnie jak koledzy po fachu za naszą zachodnią granicą – żyje z prowadzenia ewidencji podatkowych i składania deklaracji podatkowych.

O co więc naprawdę chodzi twórcom tych przepisów? Sądzę, że o to samo co przed 15 laty.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Powiązana z politykami grupa ludzi wywodzących się z kilku „międzynarodowych” (tak się sami nazywają) firm doradczych była zawsze przeciwnikiem tej ustawy o doradztwie podatkowym, bo wprowadzała ona nadzór publiczny nad wykonywaniem tego zawodu. A ci ludzie nie chcą, aby im ktoś patrzył na ręce oraz nie życzą sobie, aby istniało coś, co nazywa się etyką zawodową i odpowiedzialnością dyscyplinarną. Dlaczego?

Bo oni zajmują się zwłaszcza „optymalizacją podatkową” a ich strategia biznesowa ma ścisły związek z władzą, gdyż „odważnych operacji” w podatkach nie da się zrobić bez odpowiedniego parasola politycznego. Przed 15 laty na Świętokrzyskiej byli przyjmowani „eksperci” z firmy Arthur Andersen, których nota bene w tym czasie promowała „Gazeta Wyborcza”. Zresztą ludzie ci nigdy nie kryli swojej niechęci do ustawowego przekształcenia zawodu doradcy podatkowego w profesję zaufania publicznego, bo reprezentowali zupełnie inny świat: albo ktoś zajmuje się „agresywnym planowaniem podatkowym”, które zakłada posługiwanie się trudnoudowadnialną fikcją, albo ślubuje „wykonywać ten zawód zgodnie z PRAWEM, WIEDZĄ I ZASADAMI ETYKI ZAWODOWEJ” (art. 8 ustawy o doradztwie podatkowym).

Podyskutuj o tym na naszym FORUM

Deregulacja zawodów księgowych i finansowych w 2014r. - PDF

PDF - Podróże służbowe - Raporty INFOR

Był tu jeszcze jeden czysto praktyczny aspekt: samorząd zawodowy każdego zawodu zawsze będzie w większości składał się z ludzi reprezentujących małe i średnie firmy, którym bardzo daleko do miraży „międzynarodowego biznesu podatkowego” i salonów „czołowych gazet” i gabinetów ministerialnych. Zatem ci ludzie jako członkowie organów Izby – mając ustawowe prerogatywy – mogą potencjalnie zagrozić liderom optymalizacji podatkowej upominając się o przestrzeganie zasad obowiązujących w każdym zawodzie zaufania publicznego, czyli legalizmu i moralności.

Zdecydowana większość doradców podatkowych była przed 15 laty i jest teraz przeciwnikami tak pojętej liberalizacji tego zawodu. Krajowa Rada Doradców Podatkowych w tak ważnej dla wszystkich członków Izby sprawie nie zwołała jednak Krajowego Zjazdu, bo chyba wiedziała, że odniesie się on negatywnie do tego rodzaju pomysłu. Już pora ustalić, kto odpowiada za ten stan rzeczy. Jedno nazwisko dobrze znamy: ówczesny przewodniczący Krajowej Rady Doradców Podatkowych – Tomasz Michalik, który publicznie głosi rewelacje, że deregulacja jest… w interesie doradców podatkowych. Pamiętamy jego słowa, gdy chwalił się „wyśmienitymi relacjami” z resortem finansów, co było (jakoby) jego osiągnięciem. Na co się te relacje zdały członkom naszej Izby?

Czas, aby poznać pozostałych autorów naszej klęski. Zwracam się do Krajowej Rady Doradców Podatkowych o publiczne ujawnienie nazwisk osób, które uczestniczyły w pracach z ramienia tego organu nad ową „deregulacja” i z jakich to firm doradczych się wywodzą. Wzywam również do ujawnienia istniejącej tu korespondencji. Dlaczego w latach 1999-2001 udało się zwalczyć „balcerowiczowskie” pomysły deregulacyjne, a teraz już nie? Dlaczego ludzie, którzy mieli reprezentować interesy naszego zawodu, faktycznie działali na naszą szkodę? Czy tylko byli nieudolni lub zaniedbali swoje obowiązki, czy świadomie działali wbrew interesowi publicznemu i członkom naszej Izby? To wszystko trzeba wyjaśnić, a potem wyciągnąć wnioski – na początek pro domo sua.

Witold Modzelewski

doradca podatkowy nr 0001

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Naliczanie odsetek za zwłokę a czas trwania kontroli podatkowej, celno-skarbowej lub postępowania podatkowego – zmiany w Ordynacji podatkowej jeszcze w 2025 r.

Ministerstwo Finansów przygotowało projekt nowelizacji Ordynacji podatkowej, która ma m.in. na celu zmobilizowanie organów podatkowych do zakończenia kontroli podatkowej i kontroli celno-skarbowej w terminie nie dłuższym niż 6 miesięcy od dnia jej wszczęcia. Jeżeli to się nie stanie, to nie będzie można podatnikowi naliczyć odsetek od zaległości podatkowych (odsetek za zwłokę) stwierdzonych w toku kontroli.

Zarządzanie finansami i procesami finansowo-księgowymi w rosnącym przedsiębiorstwie

W dzisiejszej gospodarce efektywne zarządzanie finansami i procesami finansowymi stanowi kluczowy czynnik sukcesu dla rozwijających się przedsiębiorstw. Praktyka biznesowa pokazuje, że sam wzrost obrotów nie zawsze przekłada się na poprawę kondycji finansowej firmy. Nieumiejętnie zarządzany rozwój może prowadzić do paradoksalnej sytuacji, w której zwiększającym się przychodom towarzyszą spadająca rentowność i problemy z płynnością finansową.

Rozliczenie składki zdrowotnej w 2025 roku. Księgowa wyjaśnia jak to zrobić

Termin złożenia w ZUS deklaracji zawierającej rozliczenie wpłaconych składek zdrowotnych za 2024 rok upływa 20 maja 2025 r. Obowiązek ten dotyczy większości przedsiębiorców prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą. Jedynie ci rozliczający się na karcie podatkowej są z niego zwolnieni. W pozostałych przypadkach wysokość należnych składek wylicza się na podstawie przychodów bądź dochodów osiągniętych w poprzednim roku. Na co zwrócić uwagę przygotowując roczne rozliczenie składek? Wyjaśnia to Paulina Chwil, Księgowa Prowadząca oraz Ekspert ds. ZUS i Prawa Pracy w CashDirector S.A.

Trump 2.0. Rewolucja chorego rozsądku. Prof. Kołodko recenzuje politykę (nie tylko gospodarczą) obecnego prezydenta USA

W kwietniu 2025 r. nakładem Wydawnictwa Naukowego PWN ukazała się najnowsza książka prof. Grzegorza W. Kołodki zatytułowana „Trump 2.0. Rewolucja chorego rozsądku”. Grzegorz W. Kołodko, wybitny ekonomista i były wicepremier, w swoim bezkompromisowym stylu analizuje trumponomikę i trumpizm, populizm, nowy nacjonalizm, publiczne kłamstwa i brutalną grę interesów. Profesor poświęca szczególną uwagę kwestiom manipulacji opinią publiczną, polityce sojuszy, a także wpływowi wojny w Ukrainie na kształt geopolityki. Zastanawia się również, jakie zagrożenia dla NATO i Unii Europejskiej niesie ze sobą „America First” – i co to wszystko oznacza dla współczesnego świata.

REKLAMA

Zmiany w rachunkowości w 2025 r. Sprawozdawczość ESG przesunięta o 2 lata

Minister Finansów przygotował 5 maja 2025 r. projekt nowelizacji ustawy wdrażającej dyrektywę CRSD do ustawy o rachunkowości, a także ustawy o biegłych rewidentach, firmach audytorskich oraz nadzorze publicznym oraz niektórych innych ustaw. Ta nowelizacja ma na celu wdrożenie unijnej dyrektywy 2025/794, przesuwającej wdrożenie obowiązku sprawozdawczości ESG o 2 lata.

Większość podatników VAT może uniknąć w 2026 r. obowiązku wystawiania faktur ustrukturyzowanych w KSeF. Prof. Modzelewski wyjaśnia jak to możliwe

Zdaniem profesora Witolda Modzelewskiego, gdyby uchwalono projekt przepisów wprowadzających obowiązkowy KSeF w przedłożonym niedawno kształcie, to większość podatników VAT nie będzie musiała wystawiać faktur ustrukturyzowanych w 2026 r.

Stopy procentowe NBP 2025: w maju obniżka o 0,5 pkt proc.

Rada Polityki Pieniężnej na posiedzeniu w dniach 6-7 maja 2025 r. postanowiła obniżyć wszystkie stopy procentowe NBP o 0,5 punktu procentowego. Stopa referencyjna wynosi od 8 maja 2025 r. 5,25 proc. - poinformował w komunikacie Narodowy Bank Polski. Decyzja RPP była zgodna z oczekiwaniami większości analityków finansowych i ekonomistów. Stopy NBP zmieniły się pierwszy raz od 3 października 2023 r.

Przekształcenie JDG a status podatnika rozpoczynającego działalność w estońskim CIT

W świetle marcowego wyroku NSA (sygn. II FSK 1412/24) zmienia się podejście do kwalifikacji podatkowej spółek powstałych z przekształcenia jednoosobowych działalności gospodarczych. Wyrok ten przesądził, że takie podmioty mogą korzystać z przywilejów "podatnika rozpoczynającego działalność" na gruncie przepisów o estońskim CIT.

REKLAMA

Pracujesz na zleceniu - a może to faktyczna umowa o pracę? Jak ustalić i wykazać istnienie stosunku pracy

Osoby wykonujące umowy zlecenia, czy inne umowy cywilnoprawne, mają czasem wątpliwości, czy nie jest to de facto umowa o pracę. Każdy przedsiębiorca słyszał o możliwych kontrolach, podważeniu zatrudnienia, konieczności uzasadniania dlaczego taki a nie inny typ umowy został konkretnej osobie zaproponowany. A co ze swobodą zawierania umów? Czy forma umowy na którą zgadzamy się wspólnie z nowozatrudnioną osobą nie powinna być wystarczająca dla inspekcji pracy skoro zgodnie obie strony złożyły na niej swój podpis? Na te i wiele innych pytań odpowie Czytelnikom ten artykuł.

Zmiany w podatkach od 2026 r. - wyższy limit zwolnienia z VAT, korekty deklaracji, 6 m-cy vacatio legis

Ministerstwo Finansów poinformowało, że 6 maja 2025r. Rada Ministrów przyjęła pakiet projektów ustaw dot. podatków w ramach procesu deregulacji. Nowe przepisy mają na celu m.in. ochronę podatników przed nagłymi zmianami przepisów ustaw podatkowych oraz doprecyzowanie wątpliwości interpretacyjnych zgłaszanych przez przedsiębiorców w zakresie deklaracji składanej w trakcie lub po zakończeniu kontroli celno-skarbowej. Projekty dotyczą również podwyższenia limitu zwolnienia podmiotowego w VAT oraz likwidacji obowiązku przygotowywania i publikacji informacji o realizowanej strategii podatkowej.

REKLAMA