REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Skrócenie wieku emerytalnego - opinie ekspertów

Skrócenie wieku emerytalnego - opinie ekspertów
Skrócenie wieku emerytalnego - opinie ekspertów

REKLAMA

REKLAMA

Pomysł wycofania się z podwyższenia wieku emerytalnego – przedstawiony przez prezydenta elekta Andrzeja Dudę - budzi kontrowersje. Według ekspertów stracą na tym przyszli emeryci. Z kolei związkowcy uspokajają, że nie chodzi tu o zwykłe anulowanie wcześniejszej reformy. Zdaniem Piotra Kuczyńskiego możliwych wariantów zmian wieku emerytalnego jest tak wiele, że bez poznania szczegółów prezydenckiego projektu, trudno ocenić ich słuszność.

Projekt zmian w ustawie o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, którego celem było stopniowe wydłużenie wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn do 67. roku życia od samego początku budził wielkie emocje.

REKLAMA

Autopromocja

Koszty pracy po zmianach - multipakiet: książka, program, CD, teleporadnia

Rząd, przygotowując go przeszło trzy lata temu, wskazywał, że podniesienie wieku przechodzenia na emeryturę jest konieczne ze względu na czekające nas zmiany demograficzne. Z czasem spadnie bowiem liczba osób, które będą płacić składki emerytalne, wzrośnie natomiast grupa osób pobierających emerytury. To oznaczałoby w przyszłości głodowe emerytury lub konieczność drastycznych podwyżek podatków, dzięki którym można byłoby "załatać dziurę" w systemie emerytalnym.

Polska nie jest jednak odosobniona w tej kwestii, gdyż problem starzejącego się społeczeństwa dotyka w zasadzie wszystkie kraje rozwinięte. Co więcej nie jesteśmy jedynymi, którzy zdecydowali się na podniesienie wieku emerytalnego.

Podczas prac parlamentarnych nad dokumentem nie pomogły jednak ani te tłumaczenia, ani zapewnienia ówczesnego premiera Donalda Tuska, że proponowana zmiana jest najmniej dotkliwa dla ludzi, gdyż alternatywą byłoby np. podniesienie podatków.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Reformy bronił też ówczesny szef resortu finansów Jacek Rostowski. "Przedłużenie wieku emerytalnego zostało przez rząd w bardzo przemyślany sposób zaprojektowane, jako coś, co będzie się działo - szczególnie, jeśli chodzi o zrównanie wieku kobiet i mężczyzn - w okresie 28 lat (…)" - mówił na początku prac parlamentarnych nad projektem noweli emerytalnej.

Proponowane przez rząd zmiany od początku popierali przedstawiciele pracodawców oraz eksperci. Ci pierwsi wskazywali, że reforma jest konieczna i nieuchronna, drudzy, że im dłużej będziemy pracować, tym większą emeryturę otrzymamy w przyszłości.

50 Ściąg Księgowego z aktualizacją online

Odmiennego zdania byli m.in. związkowcy oraz opozycja, która nazwała rządowy projekt "szwindlem emerytalnym".

Obecny prezydent elekt Andrzej Duda, a ówczesny poseł PiS wskazywał wtedy, że Polacy pracują 1980 godzin rocznie, a to o wiele więcej niż w innych krajach Europy. "Gdy wrócicie do swoich miast, co powiecie tym kobietom w marketach, na kasach?" – pytał przyszły prezydent posłów koalicji PO-PSL.

Bezskuteczne okazały się jednak protesty związkowców z NSZZ "Solidarność" i OPZZ. Parlament odrzucił bowiem wniosek „S” podpisany przez ok. 1,5 mln osób, o zorganizowanie ogólnopolskiego referendum, w którym Polacy mieli zdecydować, czy chcą, by wiek emerytalny został podniesiony. Posłowie koalicji nie zgodzili się też na wysłuchanie publiczne projektu. Nic nie dało nawet zablokowanie przez przedstawicieli "S" parlamentu, gdy w maju 2012 r. Sejm głosował nad ustawą. W efekcie po około miesiącu prac nad reformą w parlamencie nowe przepisy zostały uchwalone.

Choć od tego czasu minęły ponad trzy lata, to emocje nie opadły. Co więcej, podczas niedawnej kampanii prezydenckiej reforma emerytalna stała się jednym z dominujących tematów. Tym bardziej, że zwycięzca wyborów - Andrzej Duda zapowiadał podczas kampanii zmiany ws. wieku emerytalnego, a niedawno przedstawił zarys projektu w tej sprawie. Miałby on zakładać m.in. obniżenie wieku emerytalnego, możliwość dalszej pracy po jego osiągnięciu i kryterium 40 lat stażu pracy jako momentu przejścia na emeryturę.

Związkowcy nie kryją zadowolenia z takiego obrotu rzeczy i czekają na złożenie projektu ustawy obniżającej wiek emerytalny i wiążącej go ze stażem pracy. "Zawarliśmy z kandydatem umowę programową; kandydat został prezydentem i teraz ruch jest po jego stronie. Oczekujemy na projekt zmian w systemie emerytalnym, do którego oczywiście się odniesiemy i jeśli będzie taka konieczność - wniesiemy swoje uwagi" – poinformował rzecznik "S" Marek Lewandowski.

Zaznaczył jednak, że powrót do poprzedniego stanu, czyli przechodzenia na emeryturę dla kobiet po osiągnięciu 60. roku życia, a w przypadku mężczyzn - 65. roku życia, jest mało prawdopodobny. Jak wyjaśnił, spowodowane jest to wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, że takie różnicowanie może być dyskryminujące.

Ponowne "wywracanie" systemu emerytalnego gani jednak większość ekspertów. "Niezależnie od tego, jak popatrzmy na problem, to wszędzie na świecie podnosi się wiek emerytalny. Nie podnosi się go jednak tylko po to, aby pognębić obywatela i zmusić go do dłuższej pracy, ale robi się to po to, aby dać mu prawo, szansę do kontynuowania godziwego życia" - stwierdził w rozmowie z PAP Kazimierz Sedlak, założyciel pierwszej polskiej firmy doradztwa personalnego Sedlak & Sedlak.

"Wszędzie na świecie fundusze emerytalne są ograniczone. Wszędzie na świecie społeczeństwa się starzeją i wszyscy mamy bardzo podobne problemy. Niezależnie od tego co zrobimy, ilość pieniędzy w funduszu się nie rozmnoży sama z siebie. Podniesienie wieku emerytalnego było bardzo racjonalnym posunięciem, bo służy zarówno obywatelom jak i państwu" – dodał.

Podobnie uważa główna ekonomistka Konfederacji Lewiatan Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek. „Wiemy doskonale, jak wygląda sytuacja demograficzna i jeśli już ta ciężka praca została zrobiona i zmieniliśmy system emerytalny na kapitałowy, podnieśliśmy wiek emerytalny, a jednocześnie mamy corocznie informację z GUS, że długość życia się wydłuża – w przypadku mężczyzn w 2014 r. w stosunku do 2013 r. ten wiek wydłużył się o ok. 1 proc., a kobiet ok. 0,7 proc. – to odwracanie reformy byłoby wielkim błędem” – przekonywała.

Jej zdaniem najlepszym rozwiązaniem byłoby powiązanie lat pracy z coraz dłuższym czasem dalszego życia. Jak zaznaczyła, politycy oferując skrócenie wieku emerytalnego, powinni jednocześnie precyzyjnie poinformować, jakie to będzie miało skutki dla każdego przechodzącego wcześniej na emeryturę, a wszyscy Polacy powinni w sposób świadomy potwierdzić, iż wiedzą i rozumieją, na czym pójście tą drogą będzie polegać.

"Demografia jest nieubłagana i skutkiem obniżania wieku emerytalnego byłoby to, że mielibyśmy coraz niższe przyszłe emerytury. Lata składkowe będą coraz krótsze w stosunku do coraz dłuższego okresu życia, więc kapitał, który zbierzemy w czasie okresu składkowego będzie musiał być dzielony przez coraz dłuższy okres naszego przebywania na emeryturze” - wskazała.

Zupełnie odmienne stanowisko zajęła prof. Leokadia Oręziak z SGH. Jak bowiem oceniła w rozmowie z PAP, istnieją inne możliwości, by przyszłe emerytury były wyższe i nie musi to koniecznie być dłuższa praca.

"Podwyższenie wieku emerytalnego to był prezent dla towarzystw emerytalnych, aby mogły dłużej obracać naszymi pieniędzmi. W mojej ocenie podniesienie wieku emerytalnego nie może być jedynym i podstawowym sposobem na zwalczanie problemów demografii" - mówiła.

"To jest rzecz, która może być rozważana, ale dopiero gdy wyczerpiemy inne sposoby, w tym właśnie m.in. zlikwidowanie drugiego filara (OFE – PAP), który nic nie daje przyszłym emerytom, a przyczynia się tylko do zwiększania długu publicznego (…)” - stwierdziła.

Podkreśliła jednocześnie, że niezmiernie ważne jest, by nowy prezydent zrobił coś, czego trzy lata temu zabrakło, czyli przeprowadził publiczną debatę na temat systemu emerytalnego i jego ewentualnych zmian. "Kwestie emerytalne wymagają uczciwej i rzetelnej debaty przy otwartej kurtynie i miejmy nadzieję, że taka ona będzie” – mówiła Oręziak.

„Cóż nam da dyskutowanie o zmniejszeniu, czy utrzymywaniu podwyższonego wieku emerytalnego, kiedy nie będziemy mówić otwarcie i uczciwie o innych elementach tego systemu, jak choćby drugim filarze" - dodała.

Emocje studzi główny analityk DI Xelion Piotr Kuczyński, zaznaczając, że możliwych wariantów zmian wieku emerytalnego jest tak wiele, że bez poznania szczegółów prezydenckiego projektu, trudno ocenić ich słuszność.

"Jak rozumiem prezydent elekt chciałby cofnąć wiek emerytalny, bo to obiecywał w kampanii prezydenckiej, więc dziwne byłoby, gdyby nie złożył takiej inicjatywy ustawodawczej" - stwierdził.

Monitor prawa pracy i ubezpieczeń


Kuczyński wskazał, że cofnięcie wieku emerytalnego rozumie jako powrót do wieku przejścia na emeryturę: 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. "Teraz jest pytanie, czy do tej propozycji należy dodać +i+ 40 lat składkowych czy też +lub+ 40 lat składkowych, bo to są dwa różne warianty" - zaznaczył.

"Jeśli będzie to +i+ 40 lat składkowych, to z takiej opcji, jeśli chodzi o młodych, bardzo niewiele osób skorzysta. Stałoby się tak, gdyż do lat składkowych nie zaliczałyby się np. tzw. +umowy śmieciowe+. W efekcie skorzystałoby z tego bardzo niewiele osób, a jeśli już, to byłyby to osoby starsze" - mówił analityk.

"Z drugiej strony, jeśli prezydentowi elektowi chodziło o +lub+ 40 lat stażu pracy, to mielibyśmy katastrofę. W takiej sytuacji na emeryturę mogłyby przechodzić nawet osoby w wieku 57 lat, o ile pracowały od 17. roku życia" - dodał.

"Pytanie polega też na tym, jakie ograniczenia dopiszą do projektu prezydenccy prawnicy - czy będzie to coś, co zawali polskie finanse, czy będzie też czymś skierowanym wyłącznie do garstki osób i nie będzie miało większego znaczenia" – skwitował analityk.

Uchwalona w maju 2012 r. nowelizacja ustawy o emeryturach i rentach z FUS przewidywała, że od 2013 r. wiek emerytalny będzie wzrastał o trzy miesiące każdego roku. Tym samym mężczyźni mają osiągnąć docelowy wiek emerytalny (67 lat) w 2020 r., a kobiety - w 2040 r. (PAP)

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Teraz kontrolerzy ZUS szczególnie upatrzyli sobie firmy z jednej branży, praktycznie żadna nie uniknie kontroli w najbliższym czasie. Co sprawdzają i dlaczego

W ciągu ostatniego roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych wziął pod lupę polskie firmy transportowe i rozpoczął szczegółowe kontrole, które są odczuwalne przez branżę. Dla ekspertów nie jest to zaskoczeniem, bo to efekt rozpoznania przez ZUS trików stosowanych w firmach tej branży.

Rząd szuka pieniędzy. Podatek cyfrowy coraz bliżej?

Ministerstwo Cyfryzacji pracuje nad nowym podatkiem, który miałby objąć duże korporacje technologiczne działające w Polsce. Wicepremier Krzysztof Gawkowski zapowiada, że koncepcja podatku cyfrowego zostanie przedstawiona w ciągu kilku miesięcy, a wpływy z niego mogą sięgnąć miliardów złotych. Pomysł budzi jednak kontrowersje.

Wspólne rozliczenie PIT małżonków w 2025 r. za 2024 rok – kto i jak może to zrobić. Korzyści, warunki, jaki formularz wypełnić

Wspólne rozliczenie rocznego zeznania podatkowego PIT przez małżonków jest ważną preferencją podatkową w podatku dochodowym od osób fizycznych, dostępną dla podatników opodatkowanych na zasadach ogólnych, tj. wg skali podatkowej. Rozliczenie wspólne jest korzystne zwłaszcza dla małżonków, których dochody roczne znacznie się różnią (znajdują się w różnych progach podatkowych), w tym w szczególności jeżeli jeden z małżonków nie osiągnął dochodu w danym roku. Kiedy małżonkowie mogą rozliczyć się wspólnie? Na czym polega wspólne rozliczenie PIT małżonków? Czy jest możliwe wspólne rozliczenie ze zmarłym małżonkiem, po rozwodzie i w separacji? Czy jest możliwe wspólne rozliczenie małżonków w przypadku uzyskiwania przychodów z najmu prywatnego, działalności rolniczej, kapitałów pieniężnych, działalności nierejestrowanej? Jakie formy opodatkowania wykluczają wspólne rozliczenie małżonków? Odpowiadamy na te wszystkie pytania.

Będzie rewolucja w raportowaniu ESG po zmianach w dyrektywie CSRD? Obowiązki tylko dla największych firm. Pakiet Omnibus I Komisji Europejskiej

W lutym 2025 roku Komisja Europejska ogłosiła przełomowe zmiany w unijnym systemie raportowania zrównoważonego rozwoju, wywołując gorącą debatę wśród przedsiębiorców, prawników i ekspertów ESG. Propozycje zawarte w pakiecie Omnibus, obejmujące m.in. modyfikacje dyrektywy CSRD (Corporate Sustainability Reporting Directive) i CSDDD (Corporate Sustainability Due Diligence Directive), zdaniem wielu komentatorów stanowią próbę znalezienia równowagi między ambicjami klimatycznymi UE a realiami gospodarczymi. Wspólnie z dr Anną Partyką-Opielą, partnerką kancelarii Rymarz Zdort Maruta i laureatką rankingu Top 25 Women Lawyers in Business by Forbes 2024, analizujemy konsekwencje tych zmian dla europejskiego biznesu.

REKLAMA

Biznes ma dość! Domaga się prostych i stabilnych podatków. Jest 100 postulatów

Chaos w podatkach, powolne sądy i drakońskie areszty gospodarcze – polscy przedsiębiorcy mają dość! Domagają się uproszczenia systemu podatkowego, rozszerzenia estońskiego CIT oraz stabilnych przepisów. Czy rząd posłucha biznesu, zanim firmy zaczną masowo uciekać za granicę?

Lista ok. 40 zmian deregulacyjnych przepisów dla biznesu od 1 maja 2025 r. Kontrole firm, rzemiosło, mały ZUS plus, zamówienia publiczne i inne ułatwienia

W dniu 11 marca 2025 r. Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu deregulacji prawa gospodarczego i administracyjnego oraz doskonalenia zasad opracowywania prawa gospodarczego, przedłożony przez Ministra Rozwoju i Technologii. Zmiany mają wejść w życie w większości od 1 maja 2025 roku

Wynagrodzenie brutto, a netto w 2025 roku. Jak obliczyć kwotę pensji do wypłaty? [Przykłady]

Jedną z podstawowych kwestii dla pracownika i pracodawcy jest ustalenie stawki wynagrodzenia, jaką pracownik będzie co miesiąc otrzymywał za wykonywanie swoich obowiązków służbowych. Pracownicy często mają wątpliwości dlaczego kwota netto, która dostają na konto, jest o tyle niższa niż ta zapisana w umowie. Kwota która podana jest na umowie o pracę to najczęściej kwota brutto, czyli całość wynagrodzenia, które zostaje pomniejszane o należne świadczenia publicznoprawne. Po odjęciu tych świadczeń pozostaje kwota netto, którą pracownik otrzymuje, tzw. „kwota na rękę”.

Zasiłek chorobowy już od pierwszego dnia? Przedsiębiorcy apelują do rządu o natychmiastowe działania

Rada Przedsiębiorców domaga się realizacji obietnicy wyborczej – ZUS powinien przejąć wypłatę zasiłku chorobowego już od pierwszego dnia absencji pracownika. W liście do premiera Donalda Tuska i liderów koalicji przedsiębiorcy wzywają do uchwalenia przepisów jeszcze przed wyborami prezydenckimi. Czy rząd dotrzyma słowa?

REKLAMA

Inwestowanie w złoto - marzec 2025 r. Cena i notowania. Stabilność mimo ryzyka delewarowania na zmiennych rynkach

Jak informuje Saxo Bank w komunikacie z 12 marca 2025 r., globalne rynki finansowe pozostają w stanie podwyższonej niepewności, ponieważ wprowadzenie, a następnie odwołanie ceł przez administrację Trumpa wobec głównych partnerów handlowych nadal wywiera presję na Wall Street i szerzej na rynek. Złoto pozostaje stabilne, utrzymując notowania powyżej 2900 USD po kolejnej stosunkowo płytkiej korekcie. Inwestorzy i traderzy reagują również na gwałtowne i nagłe pogorszenie danych makroekonomicznych w USA, co zwiększa ryzyko stagflacji, wspierającej ceny złota.

Jak skutecznie odwołać się od wyników kontroli projektu unijnego? 5 zasadniczych kroków

Realizacja projektu unijnego to duże wyzwanie – wymaga nie tylko zaangażowania i dobrej organizacji, ale także skrupulatnego przestrzegania przepisów i wytycznych. Kontrole projektów są standardową praktyką, której celem jest sprawdzenie, czy środki publiczne są wykorzystywane zgodnie z przepisami i pierwotnymi założeniami projektu. Co jednak zrobić, gdy wynik kontroli jest niekorzystny? Jakie kroki podjąć, by skutecznie się odwołać?

REKLAMA