Nowe zasady ustalania odsetek w transakcjach handlowych
REKLAMA
REKLAMA
Nowy serwis: Biura rachunkowe
REKLAMA
Celem projektu zmian w ustawie o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, Kodeksie cywilnym oraz niektórych innych ustaw jest "przeciwdziałanie opóźnieniom w płatnościach w transakcjach handlowych oraz wprowadzenie ujednoliconego mechanizmu naliczania odsetek w obrocie cywilnoprawnym". Projekt przygotowało Ministerstwo Gospodarki. Najważniejsze zmiany, według Ministerstwa Gospodarki, to między innymi wprowadzenie mechanizmu obliczania odsetek za opóźnienie w obrocie profesjonalnym i nowy mechanizm naliczania odsetek ustawowych z Kodeksu cywilnego.
"Co do zasady, pierwotnie ten projekt ocenialiśmy pozytywnie, bo zmienia on metodologię ustalania odsetek" - powiedział PAP radca prawny Bartosz Wyżykowski, zastępca dyrektora Departamentu Prawnego Konfederacji Lewiatan. "Dzisiaj mamy właściwie tylko jeden sposób ustalania odsetek od czynności prawnych, czyli czterokrotność stopy lombardowej. Ale ostatnio mamy permanentny spadek stóp procentowych, teoretycznie moglibyśmy dojść do zera. A to by nie było korzystne, bo odsetki cywilne i karne powinny się należeć i być na określonym poziomie niezależnie od tego, jak kształtują się stopy. I w tym sensie ta propozycja, żeby był (oprócz stopy referencyjnej) element stały jest dobra. Wiadomo będzie, że jest stopa NBP plus 3 procent albo stopa referencyjna plus 5 procent. Niezależnie od tego, co się będzie działo" - mówił.
"Z punktu widzenia wierzycieli jest to pozytywne, bo mamy element stały i nie będzie takiej sytuacji, że kiedyś odsetki spadną na przykład do zera. Z punktu widzenia dłużnika jest to w tym sensie dobrze, że nakładany jest limit też w przypadku odsetek karnych i nie będzie można go przekroczyć. Przynajmniej w relacji przedsiębiorca-konsument. Niektórzy przedsiębiorcy- wierzyciele narzekali z tego powodu, że w pierwotnej wersji projektu te stopy były skalkulowane nieco wyżej, czyli stopa plus 4 i 6 procent. Z niewiadomych powodów w drugiej wersji zmniejszono to do 3 i 5 procent" - dodał Wyżykowski.
Polecamy produkt: Zmiany wprowadzone w zakresie podatku od towarów i usług od 1 lipca 2015 - Wyjaśnienia MF (PDF)
Zwrócił uwagę, że "jest w tym projekcie jedna rzecz, która w przyszłości może budzić duże wątpliwości". "Otóż w Senacie będzie rozpatrywana, uchwalona już przez Sejm, ustawa o nadzorze nad rynkiem finansowym zwana +prawem antylichwiarskim+. W tej ustawie utrzymuje się dotychczasową zasadę, że odsetki wynikające z czynności cywilnoprawnych to będzie maksymalnie czterokrotność stopy lombardowej, i taki mamy limit. Natomiast jeśli chodzi o odsetki karne, wprowadza się sześciokrotność stopy lombardowej. To, że one są różne i to, że karne są wyższe niż cywilne, to w porządku. Tylko, że z jednej strony mamy ustawę, której projekt przyjęła Rada Ministrów, która pozostaje przy lombardzie, z drugiej mamy projekt autorstwa Ministerstwa Gospodarki, również przyjęty przez Radę Ministrów, w którym wprowadzamy stopę referencyjną i ten stały element" - mówił.
"+Prawo antylichwiarskie+ ma wejść w życie za pół roku, a nowelizacja w sprawie odsetek wchodzi w życie wcześniej, 1 stycznia 2016 roku. Zgodnie z obowiązującym prawem przepisy wchodzące w życie później uchylają, jeśli jest sprzeczność, te uchwalone wcześniej. Zmiany dotyczą Kodeksu cywilnego. Jeżeli nic się nie zrobi, od 1 stycznia 2016 roku wejdą w życie przepisy zaproponowane przez MG, ale już na przełomie lutego i marca wejdzie w życie ustawa o nadzorze nad rynkiem finansowym. I będziemy mieli znowu powrót do lombardu. Zakładam, że nie jest intencją ustawodawcy to, aby przez 2 miesiące mieć próbę ze stopą referencyjną, a na przełomie lutego i marca wracamy do lombardu. Myślę, że doszło do zbiegu okoliczności, trzeba skorelować te dwie ustawy" - zwrócił uwagę Bartosz Wyżykowski. (PAP)
mah/ son/
Podyskutuj o tym na naszym FORUM
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat