REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Rady (na pewno) nie warte 50 mld zł
Rady (na pewno) nie warte 50 mld zł

REKLAMA

REKLAMA

Propozycje Rady Konsultacyjnej Prawa Podatkowego przy Ministrze Finansów z 20 sierpnia 2015 r., dotyczące rozwiązań ograniczających możliwość popełniania oszustw VAT komentuje profesor Witold Modzelewski z Instytutu Studiów Podatkowych.

Niedawno przeczytałem (Puls Biznesu z 25-28 września br.) dwie zaskakujące informacje: otóż resort finansów ma już dość oszustów wyłudzających od 8 lat dziesiątki miliardów złotych, mimo że dotychczas zupełnie mu to nie przeszkadzało. Nie bardzo chce mi się wierzyć w tę małą metamorfozę, ale być może jak zwykle brakuje mi wiary.

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

Drugą rewelacją jest wykaz „skutecznych metod walki z oszustami”, którzy niszczą ten podatek, robiąc sobie z niego dojną krowę. Jest to ponoć sposób na oszustów, który ma dać 50 mld zł. Przypomnę, że dochody budżetowe z tego podatku w tym roku jak zwykle spadną i wyniosą około 120 mld zł (15 mld zł mniej od prognozy), czyli zdaniem autorów umieją oni zwiększyć dochody z tego podatku o około 40% . Tylko pogratulować dobrego samopoczucia, więc przyjrzyjmy się bliżej tym pomysłom.

Zmiany w VAT przeciwdziałające oszustwom - propozycje Rady Konsultacyjnej Prawa Podatkowego

Pierwszy, znany od lat z postulatów lobbystów z międzynarodowego biznesu doradczego, nazywa się Centralny Rejestr Faktur. Typowe odmrażane kotlety sprzed 5 lat, a już wtedy wyśmiano ten pomysł. Być może autorzy naprawdę nie wiedzą, ile dziennie wystawia się faktur, kto i w jakim terminie będzie mógł je do tego rejestru wprowadzić, oraz jak drastyczne kary trzeba będzie wprowadzić za niewykonanie tego obowiązku, bo przecież będzie powszechnie nieprzestrzegany. Warto wiedzieć, że faktura dla większości firm stanowi tajemnicę handlową, bo jest na niej m.in. cena towarów i wartość transakcji.

Pytanie do twórców tych pomysłów: jak zabezpieczyć zawarte w tym rejestrze informacje przed wyciekiem do konkurentów i środowisk przestępczych? Większość uczciwych firm nie wierzy w pozytywne skutki wdrożenia tego pomysłu, a oszuści zapełniają ten rejestr fałszywkami. Już dziś tak się dzieje: wystawia się fałszywe faktury elektroniczne, posługując się danymi uczciwych firm, aby wyłudzić zapłatę. Co szczególnie zabawne, ów monstrualny, napchany fikcją rejestr miałby mieć również dostęp do systemu bankowego. To już przysłowiowa perła w koronie: jak  można sobie wyobrazić „analizę” dokonywaną w ponad 400 urzędach skarbowych miliardów faktur i jeszcze większej ilości przelewów aby odróżnić fałszywe transakcje od prawdziwych. Pozwolę sobie złośliwie zauważyć, że faktury fałszywe oraz bezpodstawne przelewy niczym nie różnią się zewnętrznie do uczciwych transakcji, chyba że wprowadzi się nakaz, aby oszustwa były jakość szczególnie oznaczone, np. przez dodawanie liter „Sz” (od szwindel). Chyba w tym całym pomyśle idzie o to, aby zająć urzędników zbędną robotą, a ktoś (pewnie już ma ofertę) chce zarobić na oprogramowaniu tego rejestru.

REKLAMA

Jak uszczelnić zasady i tryb zwrotów VAT-u?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Drugi pomysł, to podzielona płatność, czyli pomysł znany również od 5 lat, a dotychczas skutecznie zwalczany przez międzynarodowy biznes doradczy, notabene ściśle współpracujący z resortem finansów. Oznacza, że może się za tym kryć coś dobrego, ale jego proponowana wersja już jest jego karykaturą. Bo sugestia aby kwota podatku naliczonego wpłacana była na specjalne konto będące w dyspozycji rzędu skarbowego, świadczy tylko o tym, że każdy dobry pomysł można dowolnie spieprzyć. Bo gdy kupujący płaci cenę (np. 100 + 23% VAT), to owe 23% nie jest żadnym „podatkiem”, tylko czystym zobowiązaniem cywilnoprawnym. W prawie polskim nikt nie może nakazać, aby zobowiązanie cywilnoprawne było jako podatek wpłacane do organu podatkowego. Podatki nakłada się w zupełnie inny sposób. W dodatku proponuje się eliminację gotówkowych rozliczeń między podatnikami. A kto im może bezwzględnie tego zabronić? Można iść dalej -  trzeba wyeliminować: bartery, zamiany usług i transakcje wielostronne. Powodzenia. Nie będę już dalej pastwił się nad tymi radami: pytanie tylko, czy w sumie dobra idea owej podzielonej płatności jest zupełnie nieznana twórcom tych rad, czy ktoś celowo robi z niej karykaturę?

Trzeci pomysł już z daleka daje rozpoznać jego beneficjentów, którymi są banki, jakże lubiane i poważane w resorcie finansów. Otóż postuluje się aby „całe społeczeństwo korzystało z usług bankowych”, a przypadku płatności gotówkowych na nabywcy spoczywałaby solidarna odpowiedzialność za zobowiązania sprzedawcy. Wiemy, że od lat regulacje podatkowe są tworzone po to, aby przysporzyć więcej klientów bankom, więc to również nic nowego. Znów stare, odgrzewane kotlety. Ale ostatni pomysł jest szczególnie oryginalny: mam tylko pytanie, czy w przypadku gdy kupię w kiosku długopis (jestem podatnikiem i płacę gotówką), też będę odpowiadać za zobowiązanie kioskarza?

Konieczny jest plan ratunkowy dla VAT-u

Czwarty pomysł rozczula w swojej naiwności (?): tzw. słupy mają być wreszcie „wyeliminowane”, bo na spotkanie z naczelnikami będzie się musiał stawić (In gremio!) zarząd rejestrowanej spółki oraz osoby chcące założyć firmę. Rozumiem, że przy zmianach w składzie zarządu będzie tak samo. Dalej już zaczyna się groteska: gdy naczelnik stwierdzi, że prawdopodobnie ma do czynienia ze „słupami”, a powołanie firmy ma na celu dokonanie oszustw, odrzuci jej rejestrację. Czyż to nie piękne? „Pan mi wygląda (okiem) na oszusta” – usłyszysz w urzędzie skarbowym. Czy warto dalej znęcać się nad tym pomysłem?

Kolejny pomysł jest jeszcze bardziej oryginalny: nabywca towarów za pomocą których wyłudza zwroty, będzie poza podejrzeniem, gdy przeleje płatność za te towary na rachunek dostawcy podany przez dostawcę w zgłoszeniu rejestracyjnym. Skąd taka magiczna moc tego konta? Nie wiadomo, bo każdy, również oszust, może dysponować swoimi pieniędzmi na każdym rachunku bankowym.

Aż dwie bezcenne rady dotyczą deklaracji podatkowych.

Pierwsza od lat jest postulatem biznesu informatycznego, aby zmusić wszystkich podatników do składania deklaracji w formie elektronicznej. Czy budżet również coś na tym zarobi? Oczywiście że nic, bo dla oszusta bezpieczniej poruszać się w wirtualnym świecie: sfałszowana deklaracja może być wysłana z dowolnego miejsca, podobnie jak fikcyjne faktury elektroniczne.

Drugi postulat jest oczywisty od ośmiu lat: należy zlikwidować możliwość kwartalnego składania deklaracji, bo wykorzystują to oszuści, aby przez trzy miesiące wystawiać niedeklarowane faktury. Należy. Ale opór stawia resort finansów, który nie chce przygotować zmiany jednego z przepisów (jeśli sprawia to jakieś trudności, poproszę studenta III roku prawa: zrobi to w pół godziny).

Biuletyn VAT

VAT po zmianach od 1 lipca 2015 r.

Ostatni postulat jest typowo księżycowy: każdy podmiot wyprowadzający ze składu podatkowego w innym kraju paliwa w celu przywozu do Polski, powinien mieć koncesję na obrót paliwami z zagranicy i okazać je posiadaczom koncesji, który dokonał pierwszej opodatkowanej sprzedaży po wyprowadzeniu towaru ze składu podatkowego. Tu autorom trochę zabrakło wiedzy na temat podatku akcyzowego, bo obowiązek podatkowy w tym podatku – podobnie jak w podatku VAT – ciąży na nabywcy wewnątrzwspólnotowym, jeżeli jest on tzw. zarejestrowanym odbiorcą. Ale czy każdy musi się gubić na takich niuansach? Postulat ten nie ma jakiejkolwiek wartości, bo wjeżdżające do Polski cysterny z paliwem nie są i nigdy nie będą opodatkowane żadnym podatkiem, bo oszuści działają poza procedurą zawieszenia poboru akcyzy: wie to każdy celnik.


Nie wiem ile są warte powyższe rady, ale na pewno nie 50 mld zł, jeśli ktoś w to nie wierzy, to proponuję raz dwa napisać odpowiednie przepisy (wystarczy około 3 dni) i uchylić je jeszcze w tej kadencji Sejmu: gwarantuję, że po ich wprowadzeniu dochodu z tego podatku będą jeszcze niższe niż w tym roku, a wyłudzenia jeszcze większe.

A tak na marginesie: ciekawe, czy w opracowaniu tych tak wysoko wycenionych rad uczestniczyli również ci eksperci międzynarodowego biznesu doradczego, którzy opracowali w 2013 roku przepisy będące remedium na oszustwa, które już kosztowały budżet ponad 10 mld zł i są jedną z głównych przyczyn obecnej katastrofy?

Witold Modzelewski

Profesor Uniwersytetu Warszawskiego

Instytut Studiów Podatkowych

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Nowelizacja ksh w 2026 r. Przedłużenie mocy dowodowej papierowych akcji, koniec z podziałem na akcje imienne i na okaziciela oraz i inne zmiany

W dniu 26 listopada 2026 r. Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji Kodeksu spółek handlowych (ksh) oraz niektórych innych ustaw, przedłożony przez Ministra Sprawiedliwości. Nowe przepisy mają wzmocnić ochronę akcjonariuszy i uczestników rynku kapitałowego. Chodzi m.in. o poprawę przejrzystości i dostępności informacji o firmach prowadzących rejestry akcjonariuszy spółek niepublicznych, czyli takich, które nie są notowane na giełdzie. Projekt przewiduje zwiększenie i uporządkowanie obowiązków informacyjnych spółek oraz instytucji, które prowadzą rejestr akcjonariuszy. Dzięki temu obieg informacji o akcjach stanie się bardziej czytelny, bezpieczny i przewidywalny. Skutkiem nowelizacji będzie też rezygnacja z dotychczasowej klasyfikacji akcji na akcje imienne i na okaziciela. Nowe przepisy mają wejść w życie po dwunastu miesiącach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw, z wyjątkiem niektórych przepisów, które zaczną obowiązywać 28 lutego 2026 roku.

KSeF: problemy przy stosowaniu nowych przepisów w branży transportowej. Co zmieni e-Faktura w formacie XML?

KSeF wchodzi w życie 1 lutego 2026 r. dla firm, które w roku 2024 odnotowały sprzedaż powyżej 200 mln zł (z VAT). Firmy transportowe będą musiały między innymi zrezygnować z dotychczasowych standardów branżowych i przyzwyczajeń w zakresie rozliczeń. Co zmieni e-Faktura w formacie XML?

Darowizna z zagranicy a podatek w Polsce? Skarbówka zaskakuje nową interpretacją i wyjaśnia, co z darowizną od rodziców z Japonii

Dlaczego sprawa zagranicznej darowizny od rodziców budzi tyle emocji – i co dokładnie odpowiedziała skarbówka w sytuacji, gdy darowizna trafia na konto w Japonii, a obdarowana przebywa w Polsce na podstawie pobytu czasowego.

1/3 przedsiębiorców nie zna żadnego języka obcego. Najgorzej jest w mikrofirmach i rolnictwie. Wykształcenie czy doświadczenie - co bardziej pomaga w biznesie?

W świecie zglobalizowanych gospodarek, w którym firmy konkurują i współpracują ponad granicami, znajomość języków obcych jest jedną z kluczowych kompetencji osób zarządzających biznesem. Tymczasem w praktyce bywa z tym różnie. Raport EFL „Wykształcenie czy doświadczenie? Co pomaga w biznesie. Pod lupą” pokazuje, że choć 63% przedsiębiorców w Polsce zna przynajmniej jeden język obcy, to co trzeci nie może wpisać tej umiejętności w swoim CV. Najgorzej sytuacja wygląda w najmniejszych firmach, gdzie językiem obcym posługuje się tylko 37% właścicieli. W średnich firmach ten odsetek jest zdecydowanie wyższy i wynosi 92%. Różnice widoczne są również między branżami: od 84% prezesów firm produkcyjnych mówiących komunikatywnie w języku obcym, po zaledwie 29% w rolnictwie.

REKLAMA

Certyfikat osobisty KSeF nie może trafić w cudze ręce

Obowiązkowy KSeF znacząco zmienia sposób uwierzytelniania podatników, a certyfikaty osobiste stają się kluczowym elementem bezpieczeństwa. Choć nowy model zwiększa ochronę danych, nakłada też nowe obowiązki i koszty na przedsiębiorców.

Odroczenie obowiązku fakturowania w KSeF? Prof. Modzelewski: Brakuje jeszcze dwóch najważniejszych rozporządzeń wykonawczych a podatnicy nie są gotowi

Trzeba odroczyć obowiązek wystawiania faktur ustrukturyzowanych i obowiązkowego KSeF – apeluje prof. dr hab. Witold Modzelewski. Jego zdaniem podatnicy nie są jeszcze gotowi na tak dużą zmianę zasad fakturowania, a ponadto do dziś nie podpisano dwóch najważniejszych rozporządzeń wykonawczych odnośnie zasad korzystania z KSeF i listy przypadków, gdy nie będzie obowiązku wystawiania tych faktur.

Rząd pracuje nad podatkiem cyfrowym. Wicepremier zapowiada rewolucję na rynku

Rząd wraca do pomysłu wprowadzenia podatku cyfrowego, który ma objąć największe globalne firmy technologiczne. Wicepremier Krzysztof Gawkowski potwierdza, że prace nad ustawą wciąż trwają, a nowe przepisy mają objąć cały rynek cyfrowy – od marketplace’ów i aplikacji po media społecznościowe i reklamy profilowane. Projekt ustawy ma zostać przedstawiony na przełomie 2025 i 2026 roku.

KSeF: kto (i jak) odpowiadać będzie od lutego 2026 r. za błędy w fakturowaniu? Podatnik, fakturzystka czy księgowa?

Realizacja czynności dotyczących fakturowania w KSeF wykonywana jest w imieniu podatnika przez konkretne osoby identyfikowane z imienia i nazwiska. W przypadku małej jednoosobowej działalności gospodarczej najczęściej czynności fakturowania realizuje właściciel, a w większych przedsiębiorstwach – upoważniony pracownik. Pracownik ponosi odpowiedzialność za błędy w wystawionej fakturze VAT, jednak rodzaj i zakres tej odpowiedzialności zależą od charakteru błędu, stopnia winy pracownika oraz przepisów, na podstawie których jest ona rozpatrywana (Kodeks pracy czy Kodeks karny skarbowy). Kluczowe znaczenie ma funkcja lub stanowisko pracownika w organizacji, a przede wszystkim jego zakres obowiązków.

REKLAMA

Webinar: VAT 2026

Praktyczny webinar „VAT 2026” poprowadzi Zdzisław Modzelewski – doradca podatkowy, wspólnik praktyki podatkowej GWW i ekspert INFORAKADEMII. Ekspert wyjaśni, jak obowiązkowy KSeF zrewolucjonizuje rozliczenia VAT, na co zwrócić uwagę w nowych przepisach i jak przygotować się do zmian, by rozliczać podatki bezbłędnie i efektywnie. Każdy z uczestników otrzyma imienny certyfikat i dostęp do retransmisji webinaru wraz z materiałami dodatkowymi.

Tak działają cyfrowe kontrole skarbówki i algorytmy KAS. Uczciwi podatnicy i księgowi nie mają się czego bać?

Jeszcze kilka lat temu Krajowa Administracja Skarbowa prowadziła wyrywkowe kontrole podatkowe, oparte głównie na intuicji swoich pracowników. Przeczucie urzędnika, zgadywanie czy żmudne przeszukiwanie deklaracji w poszukiwaniu śladów oszustw podatkowych to dziś relikt przeszłości. Współczesny fiskus opiera się na analizie danych, sztucznej inteligencji i zaawansowanych algorytmach, które potrafią w kilka sekund wychwycić nieprawidłowości tam, gdzie kiedyś potrzeba było tygodni pracy. Cyfryzacja administracji skarbowej diametralnie zmieniła charakter kontroli podatkowych. Są one precyzyjniejsze, szybsze i skuteczniejsze niż kiedykolwiek wcześniej. Małgorzata Bień, właścicielka Biura Rachunkowego

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA