Ochrona danych osobowych w UE - jednolite przepisy od maja 2018 roku
REKLAMA
REKLAMA
– Zmian jest naprawdę sporo. To przede wszystkim rozszerzenie praw podmiotu danych osobowych. Rozszerzono również katalog obowiązków administratorów danych osobowych, który teraz będzie się nazywał inspektorem danych osobowych – mówi agencji Newseria Biznes Anna Dmochowska, adwokat, specjalista ds. ochrony danych w ODO 24.
REKLAMA
Podmiot danych będzie musiał być poinformowany o tym, jakie dane i w jakim celu są zbierane, kto będzie je przetwarzał oraz kto w danej firmie czy instytucji jest inspektorem danych osobowych wraz z kontaktem. Dowie się też o swoich prawach: do usunięcia, przeniesienia danych, ograniczenia lub wycofania zgody na ich przetwarzanie. Klauzula, którą dziś klika lub podpisuje, będzie więc znacznie obszerniejsza, co – jak podkreśla ekspertka – może być problematyczne dla podmiotów danych, którzy już dziś rzadko je czytają.
Administratorzy będą też musieli poinformować klientów o tym, że podlegają profilowaniu, czyli wykorzystywaniu danych do tworzenia analizy klienta lub prognozowania jego przyszłych potrzeb. Możliwość tworzenia takich profili także zostanie ograniczona do określonych przypadków.
– Podmiot danych stał w centrum założeń unijnej reformy. Znacząco rozszerza ona prawa konsumentów, chociażby wprowadza dość kontrowersyjne prawo do bycia zapomnianym, a także prawo do przenoszenia danych osobowych. Dany podmiot będzie mógł przenosić swoje dane osobowe od jednego administratora do drugiego administratora – wyjaśnia Dmochowska.
Podmioty przetwarzające dane będą musiały zabezpieczyć ich ochronę od samego początku, czyli już na etapie projektowania przez przedsiębiorców nowych produktów i usług. Prywatność będzie także traktowana jako standardowe ustawienia systemów. Dla przykładu w serwisach społecznościowych domyślnie ustawiona będzie opcja, by jak najmniej informacji o użytkowniku było dostępnych publicznie, a on sam będzie mógł tę prywatność zmniejszać.
Polecamy: Nowe umowy zlecenia i inne umowy cywilnoprawne od 1 stycznia 2017 r.
To oznacza wiele nowych obowiązków dla firm, które przetwarzają dane klientów.
– Rozporządzenie wprowadzi zasadę szacowania ryzyka. Administrator danych osobowych sam będzie musiał podjąć decyzję o tym, jakie środki musi podjąć, aby dane osobowe były w sposób odpowiedni chronione, aby nie dochodziło do jakichkolwiek incydentów. Co więcej, będzie musiał się z tego rozliczać, wykazując, że stosuje odpowiednie środki – mówi Anna Dmochowska.
Będą więc mogli zawierać umowy o powierzenie przetwarzania danych tylko z podmiotami, które gwarantują odpowiednie zabezpieczenie tego procesu.
W ocenie ekspertki ODO 24 dużym ułatwieniem dla grup kapitałowych może być możliwość wyznaczenia jednego wspólnego inspektora danych osobowych.
Rozporządzenie wprowadza wysokie kary za nierespektowanie przepisów. Firmy muszą się liczyć z sankcjami do wysokości 20 mln euro lub 4 proc. globalnego rocznego obrotu z poprzedniego roku finansowego.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat