REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Związki władzy z biznesem optymalizacyjnym - gangrena systemu podatkowego

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Związki władzy z biznesem optymalizacyjnym - gangrena systemu podatkowego
Związki władzy z biznesem optymalizacyjnym - gangrena systemu podatkowego

REKLAMA

REKLAMA

Rząd i Sejm są parawanem, za którym kryją się ci, którzy faktycznie kształtują system podatkowy w naszym kraju. Tak jak banki mają zbyt duży wpływ na prawo bankowe, tak biznes optymalizacyjny rządzi prawem podatkowym – pisze profesor Witold Modzelewski.

Przyjęta 6 lipca 2016 r. Rezolucja Parlamentu Europejskiego w sprawie interpretacji prawa podatkowego i innych środków o podobnym charakterze lub skutkach (TAXE 2) uwypukla jedną z najważniejszych przyczyn głębokiego spadku efektywności fiskalnej systemów podatkowych i powstania gigantycznej luki podatkowej wynoszącej nawet 4-5% PKB państw UE.

REKLAMA

Przyczyn tych patologii należy upatrywać w tym, że banki, firmy doradcze i prawne zajmując się jednocześnie tworzeniem oraz wsparciem unikania opodatkowania i „pomagają rządom krajowym w tworzeniu prawa podatkowego”.

Ten oczywisty konflikt interesów powoduje atrofię prawa podatkowego, które już nie służy interesowi publicznemu. Są to m.in. znane w Polsce „nowelizacje optymalizacyjne”, które na zlecenie biznesu doradczego uchwalili liberałowie w ciągu ostatnich ośmiu lat. Lista jest długa i kosztowała nasz kraj ponad 150 mld zł (a może więcej).

Polecamy: Klauzula przeciw unikaniu opodatkowania – praktyczny poradnik

W rezolucji tej Parlament Europejski:

Dalszy ciąg materiału pod wideo

-        apeluje również o zaostrzenie zasad dotyczących sektora doradztwa podatkowego w celu zapobieżenia konfliktom interesów wynikających z udzielania porad podmiotom sektora publicznego i prywatnego (w Polsce jest to regułą),

REKLAMA

-        uwypukla ryzyko konfliktu interesów wynikających ze świadczenia usług doradztwa prawnego, podatkowego i audytu w ramach tych samych firm audytorskich podkreślając, że ważne jest jasne rozdzielenie tych usług (u nas jest to normą),

-        zwraca uwagę Komisji Europejskiej na prowadzenie dochodzenia w sprawie powiązań istniejących między środowiskiem akademickim a środowiskiem doradców podatkowych, przynajmniej w odniesieniu do kwestii konfliktu interesów (czy można pogodzić rzetelność naukową z uczestnictwem w tworzeniu sztucznych transakcji?),

-        wzywa państwa członkowskie do wprowadzenia „skutecznych, proporcjonalnych i odstraszających sankcji, w tym sankcji karnych” w stosunku do menadżerów firm zamieszanych w unikanie opodatkowania oraz wprowadzenie możliwości cofania zezwolenia na prowadzenie działalności przedsiębiorcom, którym udowodniono udział w sprzecznym z prawem planowaniu podatkowym i uchylaniu się od opodatkowania, doradzania w korzystaniu z tych systemów lub ich stosowaniu (u nas są to kary śmiesznie niskie).

Rezolucja została w Polsce prawie nie zauważona, wręcz przemilczana, mimo że ma wprost zastosowanie do sytuacji w naszym kraju.

Władza i sektor publiczny korzysta z usług znanych firm, które zajmują się głównie świadczeniem usług planowania podatkowego i optymalizacji podatkowej, płacąc za ich usługi gigantyczne kwoty. Co najgorsze, uchwala rozwiązania podatkowe, które mają jakoby „uszczelnić” system podatkowy, które są autorstwa tychże firm. Więcej, wysocy urzędnicy nawet cytują publicznie „raporty” na temat luki podatkowej i uczestniczą od lat w „konferencjach” z udziałem biznesu optymalizacyjnego.

Znana jest powszechnie lista przepisów podatkowych, które podsunął władzy ów sektor. Oto pierwsze z brzegu przykłady:

- „odwrotne obciążenie”, czyli stawka 0% VAT na wybrane towary w obrocie krajowym,

- solidarna odpowiedzialność za zaległości podatkowe dostawy niektórych towarów: to miało jakoby uszczelnić opodatkowanie obrotu paliwowego,

- „centralizacja” rozliczeń podatkowych w sektorze samorządu terytorialnego: budżet straci na tej operacji co najmniej 6 mld zł, a biznes podatkowy i informatyczny zarobi już na jej wdrażaniu grube miliony złotych,

- zwolnienie z akcyzy  dostawy energii elektrycznej do niektórych producentów,

- „instrumenty informatyczne”, czyli zbędne, nikomu niepotrzebne obowiązki sprawozdawcze podatników, które zarzucą władzę setkami miliardów nie mających znaczenia danych.

Ten ostatni przykład jest szczególnie pouczający: urzędnicy resortu finansów przekonują, że „uszczelnienie systemu podatkowego” nastąpi dzięki tym instrumentom. Od 1 lipca 2016 r. wprowadzono obowiązek raportowania przez duże firmy swoich ewidencji dla potrzeb VAT-u.

Polecamy: Jednolity Plik Kontrolny – praktyczny poradnik (książka)

Tymczasem wysoki przedstawiciel resortu stwierdził z rozbrajającą szczerością, że dane uzyskane przez resort „nie pozwolą na wychwycenie karuzel podatkowych”, bo „wśród dużych przedsiębiorców nie ma słupów” („Gazeta Prawna” z 18 sierpnia 2016 r.). Potwierdza również – o czym wszyscy wiemy – że nie ma również systemu analitycznego dla potrzeb analizy tych danych. Zresztą po co je analizować? Po co więc wydaje się na to publiczne i prywatne pieniądze?

Czy pomysły te podsunęła (nie za darmo) jedna z zagranicznych firm doradczych, która zdobyła sławę jako główny operator tzw. umów luksemburskich? Może ktoś publicznie odpowie na te pytania. Jest to najbardziej namacalny przykład patologii, która niszczy nasz system podatkowy: resort finansów realizuje rękami rządu i Sejmu pomysły tych, którym z oczywistych względów niezbyt zależy na słabości tego systemu. Jest to skandal, który może wreszcie otworzy oczy politykom i opinii publicznej.

Czy coś zmieniło się po ostatnich wyborach? Jak widać nie: rządzi wciąż ten sam układ powiązań między urzędnikami a biznesem podatkowym, zwłaszcza tym zagranicznym, a resort finansów realizuje jego postulaty.

Teraz przekonuje się opinię publiczną, że nad dalszy rozszerzeniem stawki 0% pod nazwą „odwrotnego obciążenia”: dotyczy to kolejnych wyrobów elektronicznych. Przypomnę, że od połowy 2015 roku większość tej branży nie płaci nic do budżetu. To, czy uda im się zdobyć kolejne przywileje, będzie probierzem rzeczywistych intencji: rząd i Sejm jest parawanem, za którym kryją się ci, którzy faktycznie kształtują system podatkowy w naszym kraju. Tak jak banki mają zbyt duży wpływ na prawo bankowe, tak biznes optymalizacyjny rządzi prawem podatkowym.

Nie będzie naprawy systemu podatkowego bez usunięcia z przepisów prawa wszystkich „zdobyczy” załatwianych przez biznes optymalizacyjny i całkowitego odseparowania władzy od jego wpływów: tak postuluje Parlament Europejski. Sądzę, że jest to również zgodne z interesami uczciwych podatników, których nie stać na załatwienie sobie „nowelizacji optymalizacyjnych”.

Witold Modzelewski

Uniwersytet Warszawski

Instytut Studiów Podatkowych

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jak legalnie wypłacić pieniądze ze spółki z o.o. Zasady i skutki podatkowe. Adwokat omawia wszystkie najważniejsze sposoby

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością to popularna forma prowadzenia biznesu w Polsce, ceniona za ograniczenie ryzyka osobistego wspólników. Niesie ona jednak ze sobą szczególną cechę – tzw. podwójne opodatkowanie zysków. Oznacza to, że najpierw sama spółka płaci podatek CIT od swojego dochodu (9% lub 19%), a następnie, gdy zysk jest wypłacany wspólnikom, wspólnik musi zapłacić podatek dochodowy PIT od otrzymanych środków. Dla wielu początkujących przedsiębiorców jest to duże zaskoczenie, ponieważ w jednoosobowej działalności gospodarczej można swobodnie dysponować zyskiem i płaci się podatek tylko raz. W spółce z o.o. majątek spółki jest odrębny od majątku prywatnego właścicieli, więc każda wypłata pieniędzy ze spółki na rzecz wspólnika lub członka zarządu musi mieć podstawę prawną. Poniżej przedstawiamy wszystkie legalne metody „wyjęcia” środków ze spółki z o.o., wraz z krótkim omówieniem zasad ich stosowania oraz konsekwencji podatkowych i ewentualnych ryzyk.

Odpowiedzialność członków zarządu za długi i niezapłacone podatki spółki z o.o. Kiedy powstaje i jakie są sankcje? Jak ograniczyć ryzyko?

W świadomości wielu przedsiębiorców panuje przekonanie, że założenie spółki z o.o. jest swoistym „bezpiecznikiem” – że prowadząc działalność w tej formie, nie odpowiadają oni osobiście za zobowiązania. I rzeczywiście – to spółka, jako osoba prawna, ponosi odpowiedzialność za swoje długi. Jednak ta zasada ma wyjątki. Najważniejszym z nich jest art. 299 Kodeksu spółek handlowych (k.s.h.), który otwiera drogę do pociągnięcia członków zarządu do odpowiedzialności osobistej za zobowiązania spółki.

Zakładanie spółki z o.o. w 2025 roku. Adwokat wyjaśnia jak to zrobić krok po kroku i bez błędów

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością pozostaje jednym z najczęściej wybieranych modeli prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce. W 2025 roku proces rejestracji jest w pełni cyfrowy, a pozorne uproszczenie procedury sprawia, że wielu przedsiębiorców zakłada spółki „od ręki”, nie przewidując potencjalnych konsekwencji. Niestety, błędy popełnione na starcie mogą skutkować realnymi problemami organizacyjnymi, podatkowymi i prawnymi, które ujawniają się dopiero po miesiącach – lub latach.

Faktury ustrukturyzowanej nie da się obiektywnie (w sensie prawnym) użyć ani udostępnić poza KSeF. Co zatem będzie przedmiotem opisu i dekretacji jako dowód księgowy?

Nie da się w sensie prawnym „użyć faktury ustrukturyzowanej poza KSeF” oraz jej „udostępnić” w innej formie niż poprzez bezpośredni dostęp do KSeF – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

REKLAMA

Obowiązkowy KSeF 2026: Ministerstwo Finansów publikuje harmonogram, dokumentację API KSeF 2.0 oraz strukturę logiczną FA(3)

W dniu 30 czerwca 2025 r. Ministerstwo Finansów opublikowało szczegółową dokumentację techniczną w zakresie implementacji Krajowego Systemu e-Faktur z narzędziami wspierającymi integrację. Od dziś firmy oraz dostawcy oprogramowania do wystawiania faktur mogą rozpocząć przygotowania do wdrożenia systemu w środowisku testowym. Materiały są dostępne pod adresem: ksef.podatki.gov.pl/ksef-na-okres-obligatoryjny/wsparcie-dla-integratorow. W przypadku pytań w zakresie udostępnionej dokumentacji API KSeF 2.0 Ministerstwo Finansów prosi o kontakt za pośrednictwem formularza zgłoszeniowego: ksef.podatki.gov.pl/formularz.

Załączniki w KSeF tylko dla wybranych? Nowa funkcja może wykluczyć małych przedsiębiorców

Nowa funkcja w Krajowym Systemie e-Faktur (KSeF) pozwala na dodawanie załączników do faktur, ale wyłącznie w ściśle określonej formie i po wcześniejszym zgłoszeniu. Eksperci ostrzegają, że rozwiązanie dostępne będzie głównie dla dużych firm, a mali przedsiębiorcy mogą zostać z dodatkowymi obowiązkami i bez realnej możliwości skorzystania z tej opcji.

Kontrola podatkowa - fiskus ma 98% skuteczności. Adwokat radzi jak się przygotować i ograniczyć ryzyko kary

Choć liczba kontroli podatkowych w Polsce od 2023 roku spada, ich skuteczność jest wyższa niż kiedykolwiek. W 2024 roku aż 98,1% kontroli podatkowych oraz 94% kontroli celno-skarbowych zakończyło się wykryciem nieprawidłowości. Urzędy skarbowe, dzięki wykorzystaniu narzędzi analitycznych takich jak STIR, JPK czy big data, trafnie typują podmioty do weryfikacji, skupiając się na firmach obecnych na rynku i rzeczywiście dostępnych dla egzekucji zobowiązań. W efekcie kontrola może spotkać każdego podatnika, który nieświadomie popełnił błąd lub padł ofiarą nieuczciwego kontrahenta.

Rewolucja w podatkach i inwestycjach! Sejm przegłosował pakiet deregulacyjny – VAT do 240 tys. zł, łatwiejszy dostęp do kapitału dla MŚP

Sejm uchwalił przełomowy pakiet ustaw deregulacyjnych. Wyższy limit zwolnienia z VAT (do 240 tys. zł), tańszy dostęp do kapitału dla małych firm, koniec obowiązkowego pośrednictwa inwestycyjnego przy ofertach do 1 mln euro i uproszczenia w kontrolach celno-skarbowych – wszystko to z myślą o przedsiębiorcach i podatnikach. Sprawdź, co się zmienia od 2026 roku!

REKLAMA

Sejm zdecydował. Fundamentalna zmiana w ustawie o podatku od spadków i darowizn

Sejm uchwalił właśnie nowelizację ustawy o podatku od spadków i darowizn. Celem nowych regulacji jest ograniczenie obowiązków biurokratycznych m.in. przy sprzedaży rzeczy uzyskanych w drodze spadku.

Fiskus przegrał przez własny błąd. Podatnik uniknął 84 tys. zł podatku, bo urzędnicy nie znali terminu przedawnienia

Fundacja wygrała przed WSA w Gliwicach spór o 84 tys. zł podatku, bo fiskus nie zdążył przed upływem terminu przedawnienia. Kontrola trwała ponad 5 lat, a urzędnicy nie przestrzegali procedur. Sprawa pokazuje, że przepisy podatkowe działają w obie strony – także na korzyść podatnika.

REKLAMA