REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Co z tym podatkiem liniowym

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
EM

REKLAMA

Za trzy dni upływa termin składania rocznych zeznań podatkowych za 2007 rok. Znów, jak co roku, miliony podatników musiały przejść przez meandry formularzy PIT, załączników do formularzy i instrukcji.

REKLAMA

W ubiegłym roku w tym samym czasie postulowałem - po raz kolejny - o rozważenie przez rząd koncepcji prostego podatku dochodowego od osób fizycznych - z jednolitą stawką podatkową. Pozwoliłoby to wyeliminować potrzebę składania rocznych zeznań podatkowych przez większość podatników, którzy nie prowadzą indywidualnej działalności gospodarczej, ani nie korzystają z ulg podatkowych i tym samym zmniejszyłoby liczbę podatników corocznie borykających się z formularzami PIT. Od kwietnia 2007 r. zmienił się rząd, pojawiła się nowa ulga podatkowa na dzieci i nowa forma przekazywania 1 proc. podatku na wybraną organizację pożytku publicznego, lecz zasadnicze problemy pozostały właściwie te same.

REKLAMA

Nadal trzeba wypełniać liczne, niekiedy powtarzające się, te same informacje, formularze. Nadal muszą to czynić wszyscy podatnicy, którzy obok wynagrodzenia za pracę albo emerytury uzyskali w danym roku podatkowym, przykładowo, choćby 180 zł z tytułu jednej skromnej umowy zlecenia. Otrzymanie tego - zaiste oszałamiająco astronomicznego - dochodu w kwocie 180 zł, czyli aż 15 zł w skali miesięcznej, zamyka im bowiem drogę do tzw. rocznego obliczenia podatku przez płatnika, czyli - odpowiednio - pracodawcę albo ZUS. W takim przypadku ustawa nie zna litości - trzeba samemu złożyć roczne zeznanie podatkowe PIT-37, być może także wraz z formularzem aktualizacyjnym NIP-3.

REKLAMA

Inny interesujący przykład: podatnik, który obok pracy etatowej prowadzi działalność gospodarczą opodatkowaną 19-proc. podatkiem liniowym, będzie miał do wypełnienia co najmniej trzy formularze: PIT-37, PIT-36L oraz załącznik PIT/B, ale gdyby musiał aktualizować dane (formularz NIP-3), względnie korzystał z ulgi na dzieci (załącznik PIT/D) i np. z ulgi na internet (załącznik PIT/O), to liczba niezbędnych formularzy wzrasta już co najmniej do sześciu.

Pozostawiając uzasadnioną ironię na boku, zadajmy pytanie, czy naprawdę co roku musi powtarzać się ten sam formularzowy wyścig po rekord? Podatek liniowy wyeliminowałby większość obowiązków spoczywających na podatnikach, którzy nie prowadzą działalności gospodarczej. W ich przypadku poboru podatku u źródła - według jednolitej stawki - dokonywałyby na bieżąco, działając jako płatnicy, podmioty wypłacające im wynagrodzenia za pracę, świadczenia rentowo-emerytalne, zasiłki, płatności z tytułu umów zlecenia i umów o dzieło itp. Wobec braku progresji w podatku dochodowym od osób fizycznych, składanie indywidualnych rocznych zeznań podatkowych stałoby się wtedy zbędne. Kwestię skorzystania z ulgi na dzieci albo przekazywania 1 proc. podatku na organizację pożytku publicznego można byłoby rozwiązać stosownym oświadczeniem składanym głównemu płatnikowi, czyli pracodawcy albo ZUS. W konsekwencji zamiast kilku milionów podatników, obowiązek składania rocznych zeznań podatkowych dotyczyłby już znacznie mniejszej grupy podatników.

Tymczasem, ze strony przedstawicieli rządu padają różne, często odmienne, prognozy wprowadzenia podatku liniowego - czasem 2009 rok, czasem 2010 rok, a czasem jeszcze później. Może teraz czas już jednak konkretnie odpowiedzieć na pytanie, co z tym liniowym?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

dr Janusz Fiszer, partner w Kancelarii Prawnej White & Case i docent UW

EM

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jak legalnie wypłacić pieniądze ze spółki z o.o. Zasady i skutki podatkowe. Adwokat omawia wszystkie najważniejsze sposoby

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością to popularna forma prowadzenia biznesu w Polsce, ceniona za ograniczenie ryzyka osobistego wspólników. Niesie ona jednak ze sobą szczególną cechę – tzw. podwójne opodatkowanie zysków. Oznacza to, że najpierw sama spółka płaci podatek CIT od swojego dochodu (9% lub 19%), a następnie, gdy zysk jest wypłacany wspólnikom, wspólnik musi zapłacić podatek dochodowy PIT od otrzymanych środków. Dla wielu początkujących przedsiębiorców jest to duże zaskoczenie, ponieważ w jednoosobowej działalności gospodarczej można swobodnie dysponować zyskiem i płaci się podatek tylko raz. W spółce z o.o. majątek spółki jest odrębny od majątku prywatnego właścicieli, więc każda wypłata pieniędzy ze spółki na rzecz wspólnika lub członka zarządu musi mieć podstawę prawną. Poniżej przedstawiamy wszystkie legalne metody „wyjęcia” środków ze spółki z o.o., wraz z krótkim omówieniem zasad ich stosowania oraz konsekwencji podatkowych i ewentualnych ryzyk.

Odpowiedzialność członków zarządu za długi i niezapłacone podatki spółki z o.o. Kiedy powstaje i jakie są sankcje? Jak ograniczyć ryzyko?

W świadomości wielu przedsiębiorców panuje przekonanie, że założenie spółki z o.o. jest swoistym „bezpiecznikiem” – że prowadząc działalność w tej formie, nie odpowiadają oni osobiście za zobowiązania. I rzeczywiście – to spółka, jako osoba prawna, ponosi odpowiedzialność za swoje długi. Jednak ta zasada ma wyjątki. Najważniejszym z nich jest art. 299 Kodeksu spółek handlowych (k.s.h.), który otwiera drogę do pociągnięcia członków zarządu do odpowiedzialności osobistej za zobowiązania spółki.

Zakładanie spółki z o.o. w 2025 roku. Adwokat wyjaśnia jak to zrobić krok po kroku i bez błędów

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością pozostaje jednym z najczęściej wybieranych modeli prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce. W 2025 roku proces rejestracji jest w pełni cyfrowy, a pozorne uproszczenie procedury sprawia, że wielu przedsiębiorców zakłada spółki „od ręki”, nie przewidując potencjalnych konsekwencji. Niestety, błędy popełnione na starcie mogą skutkować realnymi problemami organizacyjnymi, podatkowymi i prawnymi, które ujawniają się dopiero po miesiącach – lub latach.

Faktury ustrukturyzowanej nie da się obiektywnie (w sensie prawnym) użyć ani udostępnić poza KSeF. Co zatem będzie przedmiotem opisu i dekretacji jako dowód księgowy?

Nie da się w sensie prawnym „użyć faktury ustrukturyzowanej poza KSeF” oraz jej „udostępnić” w innej formie niż poprzez bezpośredni dostęp do KSeF – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

REKLAMA

Obowiązkowy KSeF 2026: Ministerstwo Finansów publikuje harmonogram, dokumentację API KSeF 2.0 oraz strukturę logiczną FA(3)

W dniu 30 czerwca 2025 r. Ministerstwo Finansów opublikowało szczegółową dokumentację techniczną w zakresie implementacji Krajowego Systemu e-Faktur z narzędziami wspierającymi integrację. Od dziś firmy oraz dostawcy oprogramowania do wystawiania faktur mogą rozpocząć przygotowania do wdrożenia systemu w środowisku testowym. Materiały są dostępne pod adresem: ksef.podatki.gov.pl/ksef-na-okres-obligatoryjny/wsparcie-dla-integratorow. W przypadku pytań w zakresie udostępnionej dokumentacji API KSeF 2.0 Ministerstwo Finansów prosi o kontakt za pośrednictwem formularza zgłoszeniowego: ksef.podatki.gov.pl/formularz.

Załączniki w KSeF tylko dla wybranych? Nowa funkcja może wykluczyć małych przedsiębiorców

Nowa funkcja w Krajowym Systemie e-Faktur (KSeF) pozwala na dodawanie załączników do faktur, ale wyłącznie w ściśle określonej formie i po wcześniejszym zgłoszeniu. Eksperci ostrzegają, że rozwiązanie dostępne będzie głównie dla dużych firm, a mali przedsiębiorcy mogą zostać z dodatkowymi obowiązkami i bez realnej możliwości skorzystania z tej opcji.

Kontrola podatkowa - fiskus ma 98% skuteczności. Adwokat radzi jak się przygotować i ograniczyć ryzyko kary

Choć liczba kontroli podatkowych w Polsce od 2023 roku spada, ich skuteczność jest wyższa niż kiedykolwiek. W 2024 roku aż 98,1% kontroli podatkowych oraz 94% kontroli celno-skarbowych zakończyło się wykryciem nieprawidłowości. Urzędy skarbowe, dzięki wykorzystaniu narzędzi analitycznych takich jak STIR, JPK czy big data, trafnie typują podmioty do weryfikacji, skupiając się na firmach obecnych na rynku i rzeczywiście dostępnych dla egzekucji zobowiązań. W efekcie kontrola może spotkać każdego podatnika, który nieświadomie popełnił błąd lub padł ofiarą nieuczciwego kontrahenta.

Rewolucja w podatkach i inwestycjach! Sejm przegłosował pakiet deregulacyjny – VAT do 240 tys. zł, łatwiejszy dostęp do kapitału dla MŚP

Sejm uchwalił przełomowy pakiet ustaw deregulacyjnych. Wyższy limit zwolnienia z VAT (do 240 tys. zł), tańszy dostęp do kapitału dla małych firm, koniec obowiązkowego pośrednictwa inwestycyjnego przy ofertach do 1 mln euro i uproszczenia w kontrolach celno-skarbowych – wszystko to z myślą o przedsiębiorcach i podatnikach. Sprawdź, co się zmienia od 2026 roku!

REKLAMA

Sejm zdecydował. Fundamentalna zmiana w ustawie o podatku od spadków i darowizn

Sejm uchwalił właśnie nowelizację ustawy o podatku od spadków i darowizn. Celem nowych regulacji jest ograniczenie obowiązków biurokratycznych m.in. przy sprzedaży rzeczy uzyskanych w drodze spadku.

Fiskus przegrał przez własny błąd. Podatnik uniknął 84 tys. zł podatku, bo urzędnicy nie znali terminu przedawnienia

Fundacja wygrała przed WSA w Gliwicach spór o 84 tys. zł podatku, bo fiskus nie zdążył przed upływem terminu przedawnienia. Kontrola trwała ponad 5 lat, a urzędnicy nie przestrzegali procedur. Sprawa pokazuje, że przepisy podatkowe działają w obie strony – także na korzyść podatnika.

REKLAMA