REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Opłaty reprograficzne w UE - przestarzałe i nieskuteczne

Opłaty reprograficzne w UE - przestarzałe i nieskuteczne
Opłaty reprograficzne w UE - przestarzałe i nieskuteczne

REKLAMA

REKLAMA

Niektóre państwa członkowskie UE zniosły już opłaty reprograficzne, doliczane do cen m.in. smartfonów, nagrywarek i płyt DVD. Tam, gdzie te opłaty jeszcze funkcjonują są nieskuteczne i zdaniem ekspertów nie mają sensu w dzisiejszych czasach. Producenci i dystrybutorzy sprzętu cyfrowego postulują, by Komisja Europejska zlikwidowała opłaty reprograficzne w ramach reformy prawa autorskiego w UE.

Opłaty reprograficzne (ang. copyright levies) nakłada się na urządzenia, za pomocą których można kopiować utwory, czyli w praktyce na smartfony, kopiarki, nagrywarki, drukarki, płyty CD i DVD, itd. Dochód z nich ma być rekompensatą dla artystów za straty, jakie ponoszą w wyniku tego, że ich utwory mogą być potencjalnie kopiowane - legalnie i na własny użytek konsumenta - na inne urządzenia. Obowiązek uiszczania opłat odpowiednim instytucjom (w Polsce to np. ZAiKS) spoczywa na producentach i importerach sprzętu, w rzeczywistości jednak dodatkowy koszt doliczany jest do końcowej ceny produktu. Oznacza to, że ostatecznie za sprzęt więcej płacą kupujący.

Autopromocja

Jako że w UE nie ma jednolitych przepisów regulujących kwestię opłat reprograficznych, ich wysokość zależy od decyzji kraju członkowskiego. I tutaj bywa różnie. Wielka Brytania zniosła te opłaty całkowicie, argumentując, że artyści nie ponoszą szkody w wyniku kopiowania ich utworów na prywatny użytek. Podobnie zrobiły też niedawno Finlandia i Hiszpania. Za to Francja i Niemcy surowo je ściągają. W Polsce opłaty reprograficzne wynoszą od 1 do 3 proc. ceny urządzenia.

Firmy produkujące i dystrybuujące sprzęt cyfrowy od lat walczą o zniesienie obciążenia. Eksperci argumentują, że opłaty miały sens w czasach nośników analogowych, kiedy kupowało się czyste kasety magnetofonowe, żeby kopiować na nie muzykę, a nie w czasach nowoczesnych smartfonów.

"Te opłaty są nieskuteczne i przestarzałe. Zdaniem ich zwolenników jeśli kopiujesz na inne urządzenia utwór, który kupiłeś legalnie, żeby ci się go wygodniej słuchało, to działasz w ten sposób na szkodę autora. Przecież to absurd!" – przekonuje John Higgins, dyrektor generalny Digital Europe - największego w Europie stowarzyszenia reprezentującego interesy przedsiębiorców z branży cyfrowej (w tym Google'a i Microsoftu).

Polecamy: Nowe umowy zlecenia i inne umowy cywilnoprawne od 1 stycznia 2017 r.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

"Naszym zdaniem wszystkie opłaty reprograficzne powinny zostać zlikwidowane. Niejednokrotnie apelowaliśmy o to do Komisji" – dodaje Higgins.

Przedsiębiorcy mieli nadzieję, że Komisja zmierzy się z tym problemem w ramach nowej propozycji reformy prawa autorskiego. Instytucja jeszcze w grudniu ubiegłego roku sygnalizowała, że zajmie się sprawą.

"Niestety temat opłat reprograficznych został w projekcie Komisji całkowicie pominięty" – mówi PAP dyrektor ds. kontaktu z mediami w Digital Europe Paul Meller. Obecnie sporne kwestie dotyczące opłat rozstrzyga Trybunał Sprawiedliwości UE. W czwartek w Luksemburgu zapadł wyrok w sprawie ściągania opłat reprograficznych we Włoszech. Sędziowie uznali, że nakładanie tego typu opłat na sprzęt sprzedawany firmom w celach zawodowych - a nie do prywatnego użytku - jest nielegalne.

"Mowa tu np. o telefonach służbowych, które właściciel firmy kupuje dla swoich pracowników. Z założenia mają one służyć tylko celom zawodowym, a nie kopiowaniu muzyki czy książek. Dlatego nie można zmuszać pracodawcy, żeby pokrywał dodatkowe koszty. A opłata reprograficzna oznacza, że taki telefon jest o 30-40 euro droższy" – mówi PAP Meller.

Wyrok Trybunału oznacza, że SIAE - włoska spółka inkasująca opłaty i reprezentująca interesy autorów oraz wydawców - potencjalnie będzie musiała zwrócić nawet do 15 mln euro, które od 2009 r. wpłynęły na jej konto. Jednak o zwrot niesprawiedliwie pobranej opłaty muszą starać się sami pokrzywdzeni.

"To bezprecedensowy wyrok" – ocenia Meller.

Ale to nie pierwszy wyrok Trybunału w sprawie opłat reprograficznych. W 2015 r. TS oddalił skargę przeciwko firmie Amazon, złożoną przez austriackie stowarzyszenie Austro Mechana, które chciało, aby opłatami obłożyć sprzedawane przez Amerykanów nośniki danych, np. pendrive’y. Podobnie było w 2015 r. w sprawie Copydan przeciwko Nokii i w 2010 r. w przypadku firmy Padawan.


"Jeśli KE nie ureguluje tego problemu w ramach dyrektywy o prawie autorskim, to zrobi to za nią Trybunał Sprawiedliwości. Niestety wówczas zajmie to znacznie więcej czasu" – uważa szef Digital Europe.

Tymczasem Komisja zapowiada, że nie porzuciła tematu. "Przedstawiona 14 września propozycja reformy przepisów miała na celu przedstawienie nowoczesnych rozwiązań dla prawa autorskiego w UE, a nie zharmonizowanie regulacji o opłatach reprograficznych. Jednak - jak zapowiadaliśmy w grudniu - Komisja zajmie się i tym problemem" – tłumaczy PAP rzeczniczka KE ds. jednolitego rynku cyfrowego Nathalie Vandystadt.

Jak mówi Vandystadt, "KE zamierza ocenić potrzebę wprowadzenia regulacji w tym obszarze, tak aby mieć pewność, czy nakładane przez państwa członkowskie opłaty odpowiadają założeniom wspólnego rynku cyfrowego i czy nie tworzą barier dla swobodnego przepływu produktów i usług".

Z Brukseli Jowita Kiwnik Pargana (PAP)

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Podatek PIT - część 2
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Zeznanie PIT-37 za 2022 r. można złożyć w terminie do:
30 kwietnia 2023 r. (niedziela)
2 maja 2023 r. (wtorek)
4 maja 2023 r. (czwartek)
29 kwietnia 2023 r. (sobota)
Następne
Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Luka VAT znowu wzrasta. Powrót do poziomu dwucyfrowego

Nastąpił powrót luki VAT do poziomu dwucyfrowego. Minister finansów Andrzej Domański przekazał, że szacunki MF o luce VAT w 2023 r. mówią o 15,8 proc., wobec 7,3 proc. z roku 2022. "Potrzebujemy nowych narzędzi do tego, aby system uszczelniać" - powiedział minister.

Podatek od kryptowalut 2024. Jak rozliczyć?

Kiedy należy zapłacić podatek, a kiedy kryptowaluty pozostają neutralne podatkowo? Co podlega opodatkowaniu? Jaki PIT trzeba złożyć?

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

KSeF z dużym poślizgiem. Przedsiębiorcy i cała branża księgowa to odczują. Jak?

Decyzja ministerstwa o przesunięciu KSeF o prawie 2 lata jest niekorzystna z punktu widzenia polskich firm. Znacznie opóźni rewolucję cyfrową i wzrost konkurencyjności krajowych przedsiębiorców. Wymagać będzie także poniesienia dodatkowych kosztów przez firmy, które już zainwestowały w odpowiednie technologie i przeszkolenie personelu. Wielu dostawców oprogramowania do fakturowania i prowadzenia księgowości może zostać zmuszonych do ponownej integracji systemów. Taką opinię wyraził Rafał Strzelecki, CEO CashDirector S.A.

Kto nie poniesie kary za brak złożenia PIT-a do 30 kwietnia?

Ministerstwo Finansów informuje, że do 30 kwietnia 2024 r. podatnicy mogą zweryfikować i zmodyfikować lub zatwierdzić swoje rozliczenia w usłudze Twój e-PIT. Jeżeli podatnik nie złoży samodzielnie zeznania PIT-37 i PIT-38 za 2023 r., to z upływem 30 kwietnia zostanie ono automatycznie zaakceptowane przez system. Dzięki temu PIT będzie złożony w terminie nawet jeżeli podatnik nie podejmie żadnych działań. Ale dotyczy to tylko tych dwóch zeznań. Pozostałe PIT-y trzeba złożyć samodzielnie najpóźniej we wtorek 30 kwietnia 2024 r. Tego dnia urzędy skarbowe będą czynne do godz. 18:00.

Ekonomiczne „odkrycia” na temat WIBOR-u [polemika]

Z uwagą zapoznaliśmy się z artykułem Pana K. Szymańskiego „Kwestionowanie kredytów opartych o WIBOR, jakie argumenty można podnieść przed sądem?”, opublikowanym 16 kwietnia 2024 r. na portalu Infor.pl. Autor, jako analityk rynków finansowych, dokonuje przełomowego „odkrycia” – stwierdza niereprezentatywność WIBOR-u oraz jego spekulacyjny charakter. Jest to jeden z całej serii artykułów ekonomistów (zarówno K. Szymańskiego, jak i innych), którzy działając ramię w ramię z kancelariami prawnymi starają się stworzyć iluzję, że działający od 30 lat wskaźnik referencyjny nie działa prawidłowo, a jego stosowanie w umowach to efekt zmowy banków, której celem jest osiągnięcie nieuzasadnionych zysków kosztem konsumentów. Do tego spisku, jak rozumiemy, dołączyli KNF, UOKiK i sądy, które to instytucje jednoznacznie potwierdzają prawidłowość WIBOR-u.

Przedsiębiorca uiści podatek tylko gdy klient mu zapłaci. Tak będzie działał kasowy PIT. Od kiedy? Pod jakimi warunkami?

Resort finansów przygotował właśnie projekt nowelizacji ustawy o PIT oraz ustawy o ryczałcie ewidencjonowanym. Celem tej zmiany jest wprowadzenie od 2025 roku kasowej metody rozliczania podatku dochodowego, polegającej na tym, że przychód- podatkowy będzie powstawał w dacie zapłaty za fakturę. Z metody kasowej będą mogli korzystać przedsiębiorcy, którzy rozpoczynają działalność oraz ci, których przychody z działalności gospodarczej w roku poprzednim nie przekraczały 250 tys. euro.

KSeF - od kiedy? E-faktury obowiązkowe od 1 lutego 2026 r. dla przedsiębiorców, których wartość sprzedaży przekroczyła w 2025 r. 200 mln zł, a dla pozostałych przedsiębiorców od 1 kwietnia 2026 r.

KSeF będzie obowiązkowy od 1 lutego 2026 r. dla przedsiębiorców, których wartość sprzedaży (wraz z kwotą podatku) przekroczyła w 2025 r. 200 mln zł, a dla pozostałych przedsiębiorców od 1 kwietnia 2026 r.

Panele fotowoltaiczne - obowiązek podatkowy w akcyzie [część 2]

W katalogu czynności podlegających opodatkowaniu akcyzą znajduje się również przypadek konsumpcji. Chodzi tutaj o zużycie energii elektrycznej przez podmiot posiadający koncesję jak i przez podmiot, który koncesji nie posiada, ale zużywa wytworzoną przez siebie energię elektryczną.

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

REKLAMA