REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Opłaty reprograficzne w UE - przestarzałe i nieskuteczne

Subskrybuj nas na Youtube
Opłaty reprograficzne w UE - przestarzałe i nieskuteczne
Opłaty reprograficzne w UE - przestarzałe i nieskuteczne

REKLAMA

REKLAMA

Niektóre państwa członkowskie UE zniosły już opłaty reprograficzne, doliczane do cen m.in. smartfonów, nagrywarek i płyt DVD. Tam, gdzie te opłaty jeszcze funkcjonują są nieskuteczne i zdaniem ekspertów nie mają sensu w dzisiejszych czasach. Producenci i dystrybutorzy sprzętu cyfrowego postulują, by Komisja Europejska zlikwidowała opłaty reprograficzne w ramach reformy prawa autorskiego w UE.

Opłaty reprograficzne (ang. copyright levies) nakłada się na urządzenia, za pomocą których można kopiować utwory, czyli w praktyce na smartfony, kopiarki, nagrywarki, drukarki, płyty CD i DVD, itd. Dochód z nich ma być rekompensatą dla artystów za straty, jakie ponoszą w wyniku tego, że ich utwory mogą być potencjalnie kopiowane - legalnie i na własny użytek konsumenta - na inne urządzenia. Obowiązek uiszczania opłat odpowiednim instytucjom (w Polsce to np. ZAiKS) spoczywa na producentach i importerach sprzętu, w rzeczywistości jednak dodatkowy koszt doliczany jest do końcowej ceny produktu. Oznacza to, że ostatecznie za sprzęt więcej płacą kupujący.

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

Jako że w UE nie ma jednolitych przepisów regulujących kwestię opłat reprograficznych, ich wysokość zależy od decyzji kraju członkowskiego. I tutaj bywa różnie. Wielka Brytania zniosła te opłaty całkowicie, argumentując, że artyści nie ponoszą szkody w wyniku kopiowania ich utworów na prywatny użytek. Podobnie zrobiły też niedawno Finlandia i Hiszpania. Za to Francja i Niemcy surowo je ściągają. W Polsce opłaty reprograficzne wynoszą od 1 do 3 proc. ceny urządzenia.

Firmy produkujące i dystrybuujące sprzęt cyfrowy od lat walczą o zniesienie obciążenia. Eksperci argumentują, że opłaty miały sens w czasach nośników analogowych, kiedy kupowało się czyste kasety magnetofonowe, żeby kopiować na nie muzykę, a nie w czasach nowoczesnych smartfonów.

"Te opłaty są nieskuteczne i przestarzałe. Zdaniem ich zwolenników jeśli kopiujesz na inne urządzenia utwór, który kupiłeś legalnie, żeby ci się go wygodniej słuchało, to działasz w ten sposób na szkodę autora. Przecież to absurd!" – przekonuje John Higgins, dyrektor generalny Digital Europe - największego w Europie stowarzyszenia reprezentującego interesy przedsiębiorców z branży cyfrowej (w tym Google'a i Microsoftu).

REKLAMA

Polecamy: Nowe umowy zlecenia i inne umowy cywilnoprawne od 1 stycznia 2017 r.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

"Naszym zdaniem wszystkie opłaty reprograficzne powinny zostać zlikwidowane. Niejednokrotnie apelowaliśmy o to do Komisji" – dodaje Higgins.

Przedsiębiorcy mieli nadzieję, że Komisja zmierzy się z tym problemem w ramach nowej propozycji reformy prawa autorskiego. Instytucja jeszcze w grudniu ubiegłego roku sygnalizowała, że zajmie się sprawą.

"Niestety temat opłat reprograficznych został w projekcie Komisji całkowicie pominięty" – mówi PAP dyrektor ds. kontaktu z mediami w Digital Europe Paul Meller. Obecnie sporne kwestie dotyczące opłat rozstrzyga Trybunał Sprawiedliwości UE. W czwartek w Luksemburgu zapadł wyrok w sprawie ściągania opłat reprograficznych we Włoszech. Sędziowie uznali, że nakładanie tego typu opłat na sprzęt sprzedawany firmom w celach zawodowych - a nie do prywatnego użytku - jest nielegalne.

"Mowa tu np. o telefonach służbowych, które właściciel firmy kupuje dla swoich pracowników. Z założenia mają one służyć tylko celom zawodowym, a nie kopiowaniu muzyki czy książek. Dlatego nie można zmuszać pracodawcy, żeby pokrywał dodatkowe koszty. A opłata reprograficzna oznacza, że taki telefon jest o 30-40 euro droższy" – mówi PAP Meller.

Wyrok Trybunału oznacza, że SIAE - włoska spółka inkasująca opłaty i reprezentująca interesy autorów oraz wydawców - potencjalnie będzie musiała zwrócić nawet do 15 mln euro, które od 2009 r. wpłynęły na jej konto. Jednak o zwrot niesprawiedliwie pobranej opłaty muszą starać się sami pokrzywdzeni.

"To bezprecedensowy wyrok" – ocenia Meller.

Ale to nie pierwszy wyrok Trybunału w sprawie opłat reprograficznych. W 2015 r. TS oddalił skargę przeciwko firmie Amazon, złożoną przez austriackie stowarzyszenie Austro Mechana, które chciało, aby opłatami obłożyć sprzedawane przez Amerykanów nośniki danych, np. pendrive’y. Podobnie było w 2015 r. w sprawie Copydan przeciwko Nokii i w 2010 r. w przypadku firmy Padawan.


"Jeśli KE nie ureguluje tego problemu w ramach dyrektywy o prawie autorskim, to zrobi to za nią Trybunał Sprawiedliwości. Niestety wówczas zajmie to znacznie więcej czasu" – uważa szef Digital Europe.

Tymczasem Komisja zapowiada, że nie porzuciła tematu. "Przedstawiona 14 września propozycja reformy przepisów miała na celu przedstawienie nowoczesnych rozwiązań dla prawa autorskiego w UE, a nie zharmonizowanie regulacji o opłatach reprograficznych. Jednak - jak zapowiadaliśmy w grudniu - Komisja zajmie się i tym problemem" – tłumaczy PAP rzeczniczka KE ds. jednolitego rynku cyfrowego Nathalie Vandystadt.

Jak mówi Vandystadt, "KE zamierza ocenić potrzebę wprowadzenia regulacji w tym obszarze, tak aby mieć pewność, czy nakładane przez państwa członkowskie opłaty odpowiadają założeniom wspólnego rynku cyfrowego i czy nie tworzą barier dla swobodnego przepływu produktów i usług".

Z Brukseli Jowita Kiwnik Pargana (PAP)

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Czy pracodawca może obowiązkowo wysłać pracownika na zaległy urlop wypoczynkowy? Przepisy, orzeczenia sądów i stanowisko PIP

To dość częsta i wywołująca sporo wątpliwości sytuacja. Pracownik ma zaległy urlop ale nie wypełnia wniosków urlopowych i „chomikuje” ten urlop na przyszłość. Na różne nieprzewidziane sytuacje. Dla pracodawcy to kłopot, bo może być w niektórych sytuacjach ukarany za to grzywną przez Państwową Inspekcję Pracy od 1 tys. do 30 tys. zł (art. 282 § 1 pkt 2 kodeksu pracy). A ponadto pracodawca może być zobowiązany do tworzenia tzw. rezerw (tak naprawdę są to bierne rozliczenia międzyokresowe kosztów) w bilansie na o wynagrodzenia za czas urlopu zaległego (niewykorzystanego w terminie). Czy zatem pracodawca może zmusić (tj. skutecznie skłonić metodami zgodnymi z prawem) pracownika do wykorzystania urlopu lub zaległego urlopu z poprzedniego roku? Przecież urlop to uprawnienie pracownika i jest udzielany na wniosek pracownika.

Które faktury nie zostaną objęte KSeF?

Krajowy System e-Faktur to jedna z największych reform ostatnich lat. W 2026 roku każdy przedsiębiorca co do zasady będzie musiał wystawiać faktury ustrukturyzowane właśnie w KSeF. Celem jest uszczelnienie systemu VAT, łatwiejsza kontrola rozliczeń i automatyzacja obiegu dokumentów. Jednak nie wszystkie dokumenty sprzedażowe zostaną objęte obowiązkiem. Ustawodawca przewidział szereg wyłączeń i okresów przejściowych, które mają ułatwić podatnikom dostosowanie się do rewolucji w fakturowaniu.

Nowe faktury elektroniczne w 2026 r. Prof. Modzelewski: art. 106nda ust. 3 ustawy o VAT nakłada niewykonalne obowiązki i jest sprzeczny z prawem UE

Nowe faktury elektroniczne, o których mowa w art. 106nf, 106nh, 106nda i 106nha ustawy z 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (ustawa o VAT), które będą w przyszłym roku wystawione zgodnie z wzorem faktury ustrukturyzowanej, budzą wśród podatników najwięcej wątpliwości – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

KSeF 2026: Tylko 4 miesiące na przygotowanie. Czego wymagać od dostawców oprogramowania? Kto powinien mieć dostęp do systemu?

Od 1 lutego 2026 roku w Polsce zacznie obowiązywać obligatoryjne fakturowanie elektroniczne z wykorzystaniem faktur ustrukturyzowanych wprowadzonych do ustawy o podatku VAT. Najpierw dotyczyć to będzie największych podatników (przekroczone 200 mln zł obrotów brutto w 2024 r.), a od 1 kwietnia 2026 r. - pozostałych. Oznacza to, że wymiana faktur pomiędzy przedsiębiorcami będzie musiała odbywać się za pośrednictwem Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF).

REKLAMA

Zmiany w VAT: rozliczanie importu towarów bezpośrednio w deklaracji podatkowej

W dniu 17 września 2025 r. Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy o podatku od towarów i usług, będący częścią pakietu deregulacyjnego. Jak wyjaśnia Ministerstwo Finansów nowelizacja ta jest konieczna, bowiem po wprowadzeniu od czerwca br. nowego systemu celnego AIS/IMPORT PLUS, niektóre firmy posiadające pozwolenie na stosowanie zgłoszenia uproszczonego i stosujące to uproszczenie zostałyby de facto pozbawione możliwości rozliczania podatku VAT z tytułu importu towarów bezpośrednio w deklaracji podatkowej. Dzięki nowym przepisom ci przedsiębiorcy będą mogli nadal rozliczać podatek VAT z tytułu importu towarów bezpośrednio w deklaracji podatkowej.

Ulga B+R na wakacjach. O czym należy pamiętać przy ewidencji czasu pracy w czasie nieobecności pracowników?

Ulga na działalność badawczo-rozwojową (ulga B+R) to jeden z najistotniejszych i najbardziej przystępnych instrumentów wspierających finansowanie innowacji w Polsce. Ta preferencja podatkowa umożliwia przedsiębiorcom odliczenie od podstawy opodatkowania kosztów poniesionych na działania badawczo-rozwojowe nawet na poziomie 200%. W praktyce oznacza to możliwość odzyskania wydatków ponoszonych m.in. na wynagrodzenia pracowników zaangażowanych w prace B+R. Jednak dużym wyzwaniem pozostaje prawidłowe ewidencjonowanie czasu pracy osób zaangażowanych w takie projekty.

Od kiedy KSeF: co to za system faktur, co warto wiedzieć? Dla kogo będzie obowiązkowy w 2026 roku?

No i staje przed nami nowe wyzwanie. Nadchodzi koniec tradycyjnego modelu księgowości. Od 1 lutego 2026 r. największe podmioty będą musiały wystartować z wystawianiem faktur przez KSeF. Natomiast wszyscy odbiorcy będą musieli za pośrednictwem KSeF te faktury odbierać. Dla kogo w 2026 r. system KSeF będzie obowiązkowy?

Konsekwencje dla łańcucha dostaw przez zamknięcie kolejowego przejścia granicznego w Małaszewiczach w związku z manewrami Zapad-2025

Polska zdecydowała o czasowym zamknięciu kolejowych przejść granicznych z Białorusią, w tym kluczowego węzła w Małaszewiczach. Powodem są zakrojone na szeroką skalę rosyjsko-białoruskie manewry wojskowe Zapad-2025. Decyzja ta, choć motywowana względami bezpieczeństwa, rodzi poważne skutki gospodarcze i logistyczne, uderzając w europejsko-azjatyckie łańcuchy dostaw.

REKLAMA

KSeF a JDG – rewolucja w fakturach dla jednoosobowych działalności

Krajowy System e-Faktur (KSeF) to największa zmiana dla firm od lat. Do tej pory dla wielu przedsiębiorców prowadzących jednoosobowe działalności gospodarcze (JDG) faktura była prostym dokumentem np. wystawianym w Wordzie, Excelu czy nawet odręcznie. W 2026 roku ta rzeczywistość diametralnie się zmieni. Faktura będzie musiała być wystawiona w formie ustrukturyzowanej i przekazana do centralnego systemu Ministerstwa Finansów.

Liczne zmiany w podatkach PIT i CIT od 2026 r: nowe definicje ustawowe, ulga mieszkaniowa, amortyzacja, programy lojalnościowe, zbywanie nieruchomości, estoński CIT, IP Box

Na stronach Rządowego Centrum Legislacji został opublikowany 16 września 2025 r. projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw. Projekt ten, nad którym pracuje Ministerstwo Finansów, ma na celu uszczelnienie systemu podatkowego. Zmiany mają wejść w życie od początku 2026 roku.

REKLAMA