REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Za domek letniskowy podatek wyższy niż za willę

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Łukasz Zalewski
Łukasz Zalewski

REKLAMA

Domki letniskowe mogą być opodatkowane stawką nawet 10 razy wyższą niż domy mieszkalne. Stawka podatku zależy od uznania przez gminę, czy domek jest budynkiem mieszkalnym. O kwalifikacji budynku do określonej kategorii decyduje dokumentacja budowlana.

Opodatkowanie domków letniskowych podatkiem od nieruchomości budzi kontrowersje. Do Gazety Prawnej napływają od czytelników informacje, z których wynika, że niektóre gminy stosują różne stawki podatku, w zależności od tego, czy podatnik jest zameldowany na pobyt stały. Problem dotyczy przede wszystkim domków letniskowych, w których podatnicy przebywają cały rok i które są wyposażone we wszystkie media, tak jak domy mieszkalne.

REKLAMA

Maksymalna stawka dla budynków mieszkalnych wynosi obecnie 0,59 zł za 1 mkw. powierzchni użytkowej, a stawka dla tzw. pozostałych budynków, do których zaliczane są zazwyczaj domki letniskowe, wynosi 6,37 zł za 1 mkw. powierzchni użytkowej. Zdarza się więc, że właściciel jednego domku jest opodatkowany stawką niższą, a jego sąsiad stawką ponad dziesięć razy wyższą.

Kwalifikacja budynku

Eksperci zwracają uwagę, że zasady opodatkowania domków letniskowych i rekreacyjnych wzbudzają wiele wątpliwości.

REKLAMA

- Organy podatkowe tworzą coraz to nowe kryteria uznania danego budynku za mieszkalny. Naczelny Sąd Administracyjny już w 2002 roku wskazał, że o uznaniu danego budynku za mieszkalny (dla celów podatku od nieruchomości) decydować powinno kryterium zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych (a nie np. rekreacyjnych) - mówi Andrzej Nikończyk, doradca podatkowy Ożóg i Wspólnicy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Również Krzysztof Gratka, konsultant w Accreo Taxand, zwraca uwagę na stanowiska wyrażone w uchwałach NSA (sygn. FPK 17/01 i FPK 2/02). Dodaje jednak, że uchwały te odnosiły się do stanu prawnego obowiązującego przed 1 stycznia 2003 r. Nowelizacja, która weszła wtedy w życie, wprowadziła do definicji budynku odwołanie do przepisów prawa budowlanego. Dlatego - jak podkreśla Krzysztof Gratka - biorąc pod uwagę obecną treść przepisów ustawy o podatkach i opłatach lokalnych (Dz.U. z 2006 r. nr 121, poz. 844 ze zm.), w szczególności odwołanie się w zakresie definicji budynku do regulacji przepisów prawa budowlanego, kryterium zaspokajania podstawowych potrzeb mieszkaniowych nie może być uznane za decydujące przy kwalifikacji budynków.

Monika Mazur, prawnik w kancelarii Auxilium, dodaje, że przepisy ustawy o opłatach i podatkach lokalnych w części dotyczącej podatku od nieruchomości wskazują przepisy prawa budowlanego jako właściwe do przyporządkowywania budynków do konkretnej kategorii.

W opinii Andrzeja Nikończyka potrzeby, jakie dany budynek zaspokaja, należy zawsze ustalać na podstawie faktycznego sposobu jego wykorzystania.

- Zasadą różnicowania stawek w podatku od nieruchomości jest bowiem faktyczne wykorzystywanie budynku, a nie jego obiektywnie ustalonego charakteru - stwierdza doradca podatkowy.

Zameldowanie nie jest istotne

Zarówno Krzysztof Gratka, jak i Monika Mazur, zwracają uwagę na orzecznictwo sądów administracyjnych dotyczące tej problematyki.

- Spory dotyczące zakwalifikowania nieruchomości jako budynków mieszkalnych czy też jako pozostałych budynków były także przedmiotem wyjaśnień Ministerstwa Finansów - mówi Monika Mazur.

Ekspert zwraca uwagę na wyrok WSA w Warszawie (sygn. akt III SA/Wa 916/2005), w którym sąd uznał, że odesłanie z art. 1a ust. 1 pkt 1 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych do przepisów prawa budowlanego nie jest ograniczone do ustawy Prawo budowlane. Obejmuje ono swym zakresem również rozporządzenia.

 

Zatem - kontynuuje Monika Mazur - podnoszone przez podatników kwestie zameldowania mające świadczyć o spełnieniu kryterium zaspokajania własnych potrzeb mieszkaniowych, tj. ustalenia, czy budynek jest wykorzystywany do celów mieszkalnych, jest obecnie sprawą drugorzędną.

Wszyscy eksperci podkreślają, że meldunek nie ma obecnie znaczenia dla kwalifikacji budynku oraz przyporządkowania do stawki podatku od nieruchomości.

Andrzej Nikończyk podkreśla, że organy uznając, że meldunek może decydować o wysokości podatku, są w błędzie.

- Obowiązek meldunkowy ma charakter jedynie ewidencyjny. Nie decyduje przecież o tym, czy dana osoba faktycznie zamieszkuje i w jakim charakterze dany budynek. W przypadku wątpliwości można co najwyżej stwierdzić naruszenie obowiązku meldunkowego, a nie wywodzić z tego faktu skutki podatkowe - uważa doradca podatkowy Ożóg i Wspólnicy.

Co zatem stanowi podstawę do ustalenia stawki?

Monika Mazur oraz Krzysztof Gratka wyjaśniają, że decydujące znaczenie ma dokumentacja budowlana.

- Podstawą do przyporządkowania właściwej stawki podatkowej zgodnie z art. 5 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych jest dokumentacja budowlana, obejmująca w szczególności: decyzję o warunkach zabudowy (wydawaną inwestorowi, gdy brak planu zagospodarowania przestrzennego), decyzję pozwolenia na budowę czy w końcu decyzję o dopuszczeniu budynku do użytkowania - mówi Monika Mazur.

Również sądy - jak dodaje Krzysztof Gratka - wskazują, że kluczowe znaczenie w zakresie kwalifikacji budynków ma dokumentacja architektoniczno-budowlana.

- Jeżeli zatem z dokumentacji urzędowej precyzyjnie nie wynika, że mamy do czynienia z budynkiem mieszkalnym, budynek taki powinien zostać opodatkowany stawką przewidzianą dla budynków pozostałych - konkluduje ekspert Accreo Taxand.

Istotna klasyfikacja

REKLAMA

Monika Mazur zwraca także uwagę, że organy właściwe w procesie budowlanym wydając decyzje o rodzaju inwestycji budowlanej opierają się m.in. na Polskiej Klasyfikacji Obiektów Budowlanych (PKOB), gdzie rodzaj 110 stanowią budynki mieszkalne, a rodzaj 109 inne budynki niemieszkalne.

- Jeśli zatem budynek będzie obiektem budowlanym, w którym co najmniej połowa całkowitej powierzchni użytkowej jest wykorzystywana do celów mieszkalnych, to zgodnie z zasadami PKOB powinien być zakwalifikowany jako mieszkalny - podsumowuje ekspert.

Jeśli jednak z dokumentacji budowlanej nie będzie wynikał mieszkalny charakter domku letniskowego, stawka podatku może wynieść maksymalnie 6,37 zł za 1 mkw. powierzchni użytkowej.

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Domki letniskowe

ŁUKASZ ZALEWSKI

lukasz.zalewski@infor.pl

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Odpowiedzialność osobista członków zarządu za długi i podatki spółki. Co zrobić, by jej uniknąć?

Odpowiedzialność osobista członków zarządu bywa często bagatelizowana. Tymczasem kwestia ta może urosnąć do rangi rzeczywistego problemu na skutek zaniechania. Wystarczy zbyt długo zwlekać z oceną sytuacji finansowej spółki albo błędnie zinterpretować oznaki niewypłacalności, by otworzyć sobie drogę do realnej odpowiedzialności majątkiem prywatnym.

Czym jest faktura ustrukturyzowana? Czy jej papierowa wersja jest fakturą w rozumieniu ustawy o VAT?

Sejm już uchwalił nowelizację ustawy o VAT wprowadzającą obowiązek wystawiania i otrzymywania faktur ustrukturyzowanych za pomocą KSeF. To dla podatników jest bardzo ważna informacja: gdy zostaną wydane bardzo szczegółowe akty wykonawcze (są już opublikowane kolejne wersje projektów) oraz pojawi się zgodnie z tymi rozporządzeniami urzędowe oprogramowanie interfejsowe (dostęp na stronach resortu finansów) można będzie zacząć interesować się tym przedsięwzięciem.

Czy wadliwa forma faktury zakupu pozbawi prawa do odliczenia podatku naliczonego w 2026 roku?

To pytanie zadają sobie dziś podatnicy VAT czynni biorąc pod uwagę perspektywę przyszłego roku: jest bowiem rzeczą pewną, że miliony faktur będą na co dzień wystawiane w dotychczasowych formach (papierowej i elektronicznej), mimo że powinny być wystawione w formie ustrukturyzowanej – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

KSeF 2026. Jak dokumentować transakcje od 1 lutego? Prof. Modzelewski: Podstawą rozliczeń będzie dokument handlowy (nota obciążeniowa, faktura handlowa)

Jak od lutego 2026 roku będzie wyglądała rewolucja fakturowa w Polsce? Profesor Witold Modzelewski wskazuje dwa możliwe warianty dokumentowania i fakturowania transakcji. W obu tych wariantach – jak przewiduje prof. Modzelewski - podatnicy zrezygnują z kodowania faktur ustrukturyzowanych, a podstawą rozliczeń będzie dokument handlowy i on będzie dowodem rzeczywistości ekonomicznej. A jeśli treść faktury ustrukturyzowanej będzie inna, to jej wystawca będzie mieć problem, bo potwierdził nieprawdę na dokumencie i musi go poprawić.

REKLAMA

Fakturowanie od 1 lutego 2026 r. Prof. Modzelewski: Nie da się przerobić faktury ustrukturyzowanej na dokument handlowy

Faktura ustrukturyzowana kompletnie nie nadaje się do roli dokumentu handlowego, bo jest wysyłana do KSeF a nie do kontrahenta, czyli nie występuje tu kluczowy dla stosunków handlowych moment świadomego dla obu stron umowy doręczenia i akceptacji (albo braku akceptacji) tego dokumentu - pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

Firma w Szwajcarii - przewidywalne, korzystne podatki i dobry klimat ... do prowadzenia biznesu

Kiedy myślimy o Szwajcarii w kontekście prowadzenia firmy, często pojawiają się utarte skojarzenia: kraj zarezerwowany dla globalnych korporacji, potentatów finansowych, wielkich struktur holdingowych. Tymczasem rzeczywistość wygląda inaczej. Szwajcaria jest przede wszystkim przestrzenią dla tych, którzy potrafią działać mądrze, przejrzyście i z wizją. To kraj, który działa w oparciu o pragmatyzm, dzięki czemu potrafi stworzyć szanse również dla debiutantów na arenie międzynarodowej.

Fundacje rodzinne w Polsce: Rewolucja w sukcesji czy podatkowa pułapka? 2500 zarejestrowanych, ale grozi im wielka zmiana!

Fundacji rodzinnych w Polsce już ponad 2500! To narzędzie chroni majątek i ułatwia przekazanie firm kolejnym pokoleniom. Ale uwaga — nadciągają rządowe zmiany, które mogą zakończyć okres ulg podatkowych i wywołać prawdziwą burzę w środowisku przedsiębiorców. Czy warto się jeszcze spieszyć? Sprawdź, co może oznaczać nowelizacja i jak uniknąć pułapek!

Cypryjskie spółki znikają z rejestru. Polscy przedsiębiorcy tracą milionowe aktywa

Cypr przez lata były synonimem niskich podatków i minimum formalności. Dziś staje się prawną bombą zegarową. Właściciele cypryjskich spółek – często nieświadomie – tracą nieruchomości, udziały i pieniądze. Wystarczy 350 euro zaległości, by stracić majątek wart miliony.

REKLAMA

Zwolnienie SD-Z2 przy darowiźnie. Czy zawsze trzeba składać formularz?

Zwolnienie z obowiązku składania formularza SD-Z2 przy darowiźnie budzi wiele pytań. Czy zawsze trzeba zgłaszać darowiznę urzędowi skarbowemu? Wyjaśniamy, kiedy zgłoszenie jest wymagane, a kiedy obowiązek ten jest wyłączony, zwłaszcza w przypadku najbliższej rodziny i darowizny w formie aktu notarialnego.

KSeF od 1 lutego 2026 r.: firmy bez przygotowania czeka paraliż. Ekspertka ostrzega przed pułapką „dwóch obiegów”

Już od 1 lutego 2026 wszystkie duże firmy w Polsce będą musiały wystawiać faktury w KSeF, a każdy ich kontrahent – także z sektora MŚP – odbierać je przez system. To oznacza, że nawet najmniejsze przedsiębiorstwa mają tylko pół roku, by przygotować się do cyfrowej rewolucji. Brak planu grozi chaosem, błędami i kosztownymi opóźnieniami.

REKLAMA