Opodatkowanie domków letniskowych podatkiem od nieruchomości budzi kontrowersje. Do Gazety Prawnej napływają od czytelników informacje, z których wynika, że niektóre gminy stosują różne stawki podatku, w zależności od tego, czy podatnik jest zameldowany na pobyt stały. Problem dotyczy przede wszystkim domków letniskowych, w których podatnicy przebywają cały rok i które są wyposażone we wszystkie media, tak jak domy mieszkalne.
Maksymalna stawka dla budynków mieszkalnych wynosi obecnie 0,59 zł za 1 mkw. powierzchni użytkowej, a stawka dla tzw. pozostałych budynków, do których zaliczane są zazwyczaj domki letniskowe, wynosi 6,37 zł za 1 mkw. powierzchni użytkowej. Zdarza się więc, że właściciel jednego domku jest opodatkowany stawką niższą, a jego sąsiad stawką ponad dziesięć razy wyższą.
reklama
reklama
Eksperci zwracają uwagę, że zasady opodatkowania domków letniskowych i rekreacyjnych wzbudzają wiele wątpliwości.
- Organy podatkowe tworzą coraz to nowe kryteria uznania danego budynku za mieszkalny. Naczelny Sąd Administracyjny już w 2002 roku wskazał, że o uznaniu danego budynku za mieszkalny (dla celów podatku od nieruchomości) decydować powinno kryterium zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych (a nie np. rekreacyjnych) - mówi Andrzej Nikończyk, doradca podatkowy Ożóg i Wspólnicy.
Również Krzysztof Gratka, konsultant w Accreo Taxand, zwraca uwagę na stanowiska wyrażone w uchwałach NSA (sygn. FPK 17/01 i FPK 2/02). Dodaje jednak, że uchwały te odnosiły się do stanu prawnego obowiązującego przed 1 stycznia 2003 r. Nowelizacja, która weszła wtedy w życie, wprowadziła do definicji budynku odwołanie do przepisów prawa budowlanego. Dlatego - jak podkreśla Krzysztof Gratka - biorąc pod uwagę obecną treść przepisów ustawy o podatkach i opłatach lokalnych (Dz.U. z 2006 r. nr 121, poz. 844 ze zm.), w szczególności odwołanie się w zakresie definicji budynku do regulacji przepisów prawa budowlanego, kryterium zaspokajania podstawowych potrzeb mieszkaniowych nie może być uznane za decydujące przy kwalifikacji budynków.
Monika Mazur, prawnik w kancelarii Auxilium, dodaje, że przepisy ustawy o opłatach i podatkach lokalnych w części dotyczącej podatku od nieruchomości wskazują przepisy prawa budowlanego jako właściwe do przyporządkowywania budynków do konkretnej kategorii.
W opinii Andrzeja Nikończyka potrzeby, jakie dany budynek zaspokaja, należy zawsze ustalać na podstawie faktycznego sposobu jego wykorzystania.
- Zasadą różnicowania stawek w podatku od nieruchomości jest bowiem faktyczne wykorzystywanie budynku, a nie jego obiektywnie ustalonego charakteru - stwierdza doradca podatkowy.
Zarówno Krzysztof Gratka, jak i Monika Mazur, zwracają uwagę na orzecznictwo sądów administracyjnych dotyczące tej problematyki.
- Spory dotyczące zakwalifikowania nieruchomości jako budynków mieszkalnych czy też jako pozostałych budynków były także przedmiotem wyjaśnień Ministerstwa Finansów - mówi Monika Mazur.
Ekspert zwraca uwagę na wyrok WSA w Warszawie (sygn. akt III SA/Wa 916/2005), w którym sąd uznał, że odesłanie z art. 1a ust. 1 pkt 1 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych do przepisów prawa budowlanego nie jest ograniczone do ustawy Prawo budowlane. Obejmuje ono swym zakresem również rozporządzenia.