REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Kurs języka obcego dla pracowników – co wybrać?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Kurs języka obcego dla pracowników – co wybrać? / Fot. Fotolia
Kurs języka obcego dla pracowników – co wybrać? / Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Obecnie oferta szkoleń językowych jest bardzo szeroka i wydaje się rozrastać bez końca. Firma, która po raz pierwszy staje przed wyzwaniem zorganizowania szkoleń językowych dla swoich pracowników, ma do wyboru wiele możliwości. Co warto wziąć pod uwagę, wybierając metodę nauki?

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

Na samym początku stajemy przed dylematem, ile środków jesteśmy w stanie przeznaczyć na nasz cel. Najdroższe są tradycyjne kursy – odbywające się w siedzibie szkoły językowej lub firmy, prowadzone przez lektora. Mogą to być zarówno kursy języka ogólnego, jak i specjalistycznego. W tym drugim przypadku idealnie jest, jeśli lektor nie tylko doskonale zna język, ale ma też doświadczenie w dziedzinie, której kurs dotyczy. Przedstawiciele wielu branż posługują się charakterystycznym dla nich słownictwem.

Zajęcia mogą być prowadzone zarówno przez wykwalifikowanych lektorów polskich, jak i obcokrajowców (tzw. native speakers). Oba rozwiązania są dobre. Decydując się na jedno z nich, warto zdać sobie sprawę, do czego język ma służyć pracownikom. Czy będzie to codzienna komunikacja z obcojęzycznym klientem czy przygotowywanie dokumentów piśmienniczych i czasem wykonywanie drobnych tłumaczeń. Podczas zajęć z polskim lektorem kursanci mają możliwość rozwiania wszelkich wątpliwości lingwistycznych w języku ojczystym oraz dokładnego poznania zasad rządzących językiem, ale z drugiej strony może się pojawić poczucie, że pracownicy uczą się języka książkowego, teoretycznego. W przypadku zajęć prowadzonych przez native speakera uczestnicy kursu komunikują się wyłącznie w języku, którego się uczą, z osobą, która ma odpowiedni akcent i wymowę. Jednak tutaj pojawia się ryzyko, że mniejszy nacisk zostanie położony na reguły gramatyczne. Coraz częściej szkoły oferują połączenie rozwiązania w systemie dualnym – lektor polski skupia się wówczas na udoskonalaniu umiejętności rozumienia tekstu czytanego, słownictwie, gramatyce oraz na poprawności językowej. Native speaker ćwiczy natomiast umiejętności mówienia, rozumienia ze słuchu, pisania. Jednak szkolenie tradycyjne, mimo że efektywne, jest dosyć drogie. Poza tym raczej nie sprawdzi się w firmie, której pracownicy są rozproszeni po całym kraju.

REKLAMA

Szkoły wychodzą klientom naprzeciw, oferując kursy dopasowane do ich potrzeb i możliwości. Jeżeli firmie zależy wyłącznie na codziennej komunikacji, możliwy jest kurs oparty jedynie na konwersacjach. Brak czasu na spotkania? Firma nie może pozwolić sobie na zorganizowanie zajęć w formie stacjonarnej? To również nie problem. Wówczas konwersacje odbywają się przez komunikator internetowy, platformę do lekcji wirtualnych lub telefon.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Znajomość języków obcych - kluczowy atut w rekrutacji

Zalety szkoleń tradycyjnych:

  • kształcenie wszystkich podstawowych sprawności językowych (tj. rozumienia ze słuchu, mówienia, czytania ze zrozumieniem oraz pisania),
  • doskonalenie umiejętności komunikowania się w języku obcym w różnych sytuacjach życiowych oraz zawodowych,
  • praca w małych grupach o podobnych celach i zadaniach,
  • edukacja w miłej i przyjaznej atmosferze sprzyjającej kreatywności,
  • osiąganie sukcesów dzięki prowadzeniu zajęć w dogodnych warunkach lokalowych,
  • elastyczność treści i programu nauczania,
  • skuteczność dzięki różnorodności technik pracy,
  • możliwość dopasowania właściwej formy nauczania do potrzeb, celów oraz profilu uczestnika.

Wady szkoleń tradycyjnych:

  • zaległości trudne do samodzielnego nadrobienia przez kursantów nieobecnych na zajęciach z powodu obowiązków służbowych lub wyjazdów służbowych, co rodzi niezadowolenie z całego szkolenia,
  • koszt całkowity oraz koszty poszczególnych elementów składowych: zarówno jeśli chodzi o wynagrodzenie lektora jak i koszt zestawów podręczników kursowych,
  • dostępność sal (ograniczona harmonogramem) lub lektora (nie zawsze można odpracować zajęcia w inny dzień).

Kolejne rozwiązanie to e-learning. Pozwala on uczyć się, korzystając z platformy językowej. Najczęściej jest to platforma multimedialna. Zaawansowane platformy pozwalają ćwiczyć wszystkie cztery umiejętności językowe – mówienie, pisanie, słuchanie i czytanie. Na platformie można się zalogować 24 godziny na dobę, więc pracownik uczy się wtedy, gdy mu to odpowiada. Może też tematy, które sprawiają mu trudność, powtórzyć kilka razy, a te, które dobrze zna, wypełnić i przejść dalej. Jednak z e-learningiem jest związane istotne ryzyko. Po okresie wstępnego zauroczenia metodą kształcenia poziom entuzjazmu użytkownika może się zmniejszyć. Jeśli treść odpowiada komuś tylko częściowo, typy ćwiczeń się powtarzają, a błędy są automatycznie poprawiane, zaczyna brakować osoby, z którą można przeprowadzić tradycyjną rozmowę w języku obcym. Szkoły oraz autorzy platform przewidzieli to niebezpieczeństwo i powstały dwa rozwiązania. Po pierwsze możliwa jest pomoc tzw. tutora, czyli lektora, który sprawuje opiekę nad kursantem, obserwuje jego postępy i daje mu regularnie informację zwrotną. Po drugie można zdecydować się na szkolenie metodą blended learning.

Wejście na zagraniczne rynki - warto pamiętać o języku

Zalety e-learningu:

  • indywidualny program i tempo nauki dostosowane do potrzeb uczestnika,
  • idealne rozwiązanie dla osób zapracowanych lub pracujących z domu,
  • odpowiednia forma szkolenia w przypadku firm o rozproszonej strukturze oraz tych, w których nie ma możliwości organizowania szkoleń stacjonarnych,
  • wybór treści nauczania z zakresu języka ogólnego, biznesowego oraz specjalistycznego,
  • możliwość monitorowania przez firmę aktywności pracowników na platformie, ich zaangażowania oraz osiągnięć w nauce.

Wady e-learningu:

  • różne tempo realizowania materiału przez kursantów i wynikające z tego znaczne różnice w czynionych postępach niemożliwe do zweryfikowania na bieżąco,
  • brak możliwości konsultacji z kompetentnym lektorem w kwestiach kluczowych (słownictwo i gramatyka), możliwość nawarstwiania się / utrwalania przyswojonych błędnie informacji.

Blended learning łączy obie powyższe metody nauki. Z jednej strony nie rezygnuje się ze spotkań stacjonarnych, które pozwalają na żywo obcować z naturalnym językiem. Z drugiej strony częstotliwość spotkań jest mniejsza niż w przypadku szkoleń tradycyjnych i między nimi odbywają się szkolenia online. Ponadto istnieje możliwość zamiany tradycyjnych spotkań na spotkania wirtualne. Jest to bardzo korzystne rozwiązanie w sytuacji, gdy pracodawca chce przeszkolić pracowników rozproszonych po różnych placówkach firmy. Wystarczy zestaw słuchawkowy i komputer z dostępem do internetu, aby szkolić się zdalnie.

Sprzedawaj w języku swoich klientów

Zalety blended learningu:

  • indywidualny program i tempo nauki dostosowane do potrzeb uczestnika,
  • regularne spotkania i kontakt z lektorem, co dodatkowo wpływa na motywację uczestników,
  • bieżące raporty i informacja zwrotna dla kursantów dotycząca wyników w nauce,
  • możliwość obiektywnej oceny postępów w nauce swoich pracowników przez pracodawcę, a co za tym idzie pełna kontrola wydatków na szkolenia i możliwość zmierzenia zwrotu inwestycji,

Wady blended learningu:

  • wysoki koszt szkolenia: koszt lektora, zestawu podręczników, kursu online,
  • zwiększające się różnice pomiędzy uczestnikami aktywnie uczestniczącymi w szkoleniu oraz pracującymi na platformie, a biernymi uczestnikami (opuszczającymi zajęcia i unikającymi systematycznej pracy online),
  • możliwy brak 100% korelacji pomiędzy materiałem w podręczniku i zawartością platformy językowej, co utrudnia mierzalność efektów końcowych szkolenia.

Szkolenie językowe to bardzo wartościowe świadczenie dla pracownika. Zyskują na nim obie strony – firma podnosi kompetencje swoich pracowników, co oznacza, że może się rozwijać, na przykład na zagranicznych rynkach (co ważne, szkolenie językowe to wydatek stanowiący koszt uzyskania przychodu, niepodlegający narzutom na płace). Podnosi kwalifikacje pracownika, a także jego motywację. Szkolenia grupowe pełnią dodatkowo rolę integracyjną. Pracownik natomiast poznaje język, zyskuje nową umiejętność, poszerza się jego wiedza o świecie, a także staje się bardziej wartościowy dla firmy. – wyjaśnia Magdalena Marcinkowska z firmy Skrivanek zajmującej się szkoleniami językowymi i tłumaczeniami.

W firmie, której pracownicy są rozproszeni po całej Polsce lub mają mobilny system pracy, zdecydowanie powinno się wybierać między blended learningiem a e-learningiem. Jeśli natomiast zespół jest w jednym miejscu, które rzadko opuszcza, rozwiązanie tradycyjne może się okazać najskuteczniejsze. Nie bez znaczenia jest również poziom znajomości języka wśród pracowników. Jeśli chcemy szkolić od podstaw, być może warto choćby w początkowym okresie zdecydować się na szkolenie tradycyjne. Jeśli natomiast pracownicy mają jedynie doskonalić swoje umiejętności – prawdopodobnie e-learning połączony z konwersacjami będzie wystarczający. Wybór rodzaju kursu językowego zawsze warto skonsultować z wybraną szkołą językową. Ta powinna również przeprowadzić audyt językowy badający poziom znajomości języków obcych wśród pracowników. Dopiero po audycie będzie można racjonalnie zdecydować, jakie rozwiązanie okaże się najlepsze.

Źródło: Skrivanek Sp. z o.o.

Podyskutuj o tym na naszym FORUM

Skrivanek sp. z o.o.
Skrivanek sp. z o.o. jest jedną z największych firm tłumaczeniowych i szkół językowych w Europie Środkowej i Wschodniej.
Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
KSeF dla rolników – rewolucja, która zapuka do gospodarstw w 2026 roku

Cyfrowa rewolucja wkracza na wieś! Już w 2026 roku także rolnik będzie musiał zmierzyć się z KSeF – Krajowym Systemem e-Faktur. Czy jesteś gotowy na koniec papierowych faktur, łatwiejsze rozliczenia i nowe wyzwania technologiczne? Sprawdź, co dokładnie się zmienia i jak przygotować swoje gospodarstwo, żeby nie zostać w tyle.

KSeF już za rogiem: 5 pułapek, które mogą sparaliżować Twoją firmę – jak się przed nimi uchronić?

Do obowiązkowego KSeF zostało już niewiele czasu. Choć większość firm twierdzi, że jest gotowa, praktyka pokazuje coś zupełnie innego. Niespodziewane błędy w testach, odrzucane faktury czy awarie mogą sparaliżować sprzedaż. Sprawdź pięć najczęstszych pułapek i dowiedz się, jak ich uniknąć.

Mały ZUS 2026: Podwyżka może niewielka, ale składka zdrowotna znów boli

Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z dna 11 września 2025 r. w sprawie wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz wysokość minimalnej stawki godzinowej w 2026 r., minimalne wynagrodzenie w 2026 roku wyniesie 4806 zł, a minimalna stawka godzinowa 31,40 zł. Minimalne wynagrodzenie wpłynie również na wysokość preferencyjnych składek ZUS, tzw. mały ZUS oraz limit dla działalności nierejestrowanej. Znaczny wzrost też nastąpi w składce zdrowotnej.

KSeF 2026 - Jeszcze można uniknąć katastrofy. Prof. Modzelewski polemizuje z Ministerstwem Finansów

Niniejsza publikacja jest polemiką prof. Witolda Modzelewskiego z tezami i argumentacją resortu finansów zaprezentowanymi w artykule: „Wystawianie faktur w KSeF w 2026 roku. Wyjaśnienia Ministerstwa Finansów”. Śródtytuły pochodzą od redakcji portalu infor.pl.

REKLAMA

Rolnicy i rybacy muszą szykować się na zmiany – nowe przepisy o pomocy de minimis już w drodze!

Rolnicy i rybacy w całej Polsce powinni przygotować się na nadchodzące zmiany w systemie wsparcia publicznego. Rządowy projekt rozporządzenia wprowadza nowe obowiązki dotyczące informacji, które trzeba będzie składać, ubiegając się o pomoc de minimis. Nowe przepisy mają ujednolicić formularze, zwiększyć przejrzystość oraz zapewnić pełną kontrolę nad dotychczas otrzymanym wsparciem.

Wystawienie faktury VAT (ustrukturyzowanej) w KSeF może naruszać tajemnicę handlową lub zawodową

Czy wystawienie faktury ustrukturyzowanej może naruszać tajemnicę handlową lub zawodową? Na to pytanie odpowiada na prof. dr hab. Witold Modzelewski.

TSUE: Sąd ma ocenić, czy klauzula WIBOR szkodzi konsumentowi ale nie może oceniać samego wskaźnika

Sąd krajowy ma obowiązek dokonania oceny, czy warunek umowny dotyczący zmiennej stopy oprocentowania opartej o WIBOR, powoduje znaczącą nierównowagę ze szkodą dla konsumenta - oceniła Rzeczniczka Generalna TSUE w opinii opublikowanej 11 września 2025 r. (sprawa C‑471/24 - J.J. przeciwko PKO BP S.A.) Dodała, że ocena ta nie może jednak odnosić się do wskaźnika WIBOR jako takiego ani do metody jego ustalania.

Kiedy ZUS może przejąć wypłatę świadczeń od przedsiębiorcy? Konieczny wniosek od płatnika lub ubezpieczonego

Brak płynności finansowej płatnika składek, zatrudniającego powyżej 20 osób, może utrudniać mu regulowanie świadczeń na rzecz pracowników, takich jak zasiłek chorobowy, zasiłek macierzyński czy świadczenie rehabilitacyjne. ZUS może pomóc w takiej sytuacji i przejąć wypłatę świadczeń. Potrzebny jest jednak wniosek płatnika lub ubezpieczonego.

REKLAMA

W 2026 roku 2,8 mln firm musi zmienić sposób fakturowania. Im szybciej się przygotują, tym większą przewagę zyskają nad konkurencją

W 2026 roku ponad 2,8 mln przedsiębiorstw w Polsce zostanie objętych obowiązkiem korzystania z Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF). Dla wielu z nich będzie to największa zmiana technologiczna od czasu cyfryzacji JPK. Choć Ministerstwo Finansów zapowiada tę transformację jako krok ku nowoczesności, dla MŚP może oznaczać konieczność głębokiej reorganizacji sposobu działania. Eksperci radzą przedsiębiorcom: czas wdrożenia KSeF potraktujcie jako inwestycję.

Środowisko testowe KSeF 2.0 (dot. API) od 30 września, Moduł Certyfikatów i Uprawnień do KSeF 2.0 od 1 listopada 2025 r. MF: API KSeF 1.0 nie jest kompatybilne z API KSeF 2.0

Ministerstwo Finansów poinformowało w komunikacie z 10 września 2025 r., że wprowadzone zostały nowe funkcjonalności wcześniej niedostępne w API KSeF1.0 (m.in. FA(3) z węzłem Zalacznik, tryby offline24 czy certyfikaty KSeF). W związku z wprowadzonymi zmianami konieczna jest integracja ze środowiskiem testowym KSeF 2.0., które zostanie udostępnione 30 września.

REKLAMA