Prawo do wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy
REKLAMA
22 maja 2013 r. Trybunał Konstytucyjny rozpoznał pytanie prawne Sądu Rejonowego w Gliwicach VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych dotyczące podjęcia pracy w wyniku przywrócenia do pracy i prawa do wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy.
REKLAMA
Pytanie prawne Sądu Rejonowego w Gliwicach
Pracodawca złożył pracownikowi oświadczenie woli o rozwiązaniu umowy o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia z winy pracownika. Sąd Rejonowy w Gliwicach przywrócił pracownika do pracy na dotychczasowe stanowisko. Pracownik podjął ponownie pracę w spółce, która następnie odmówiła wypłaty wynagrodzenia za okres pozostawania bez pracy.
W ocenie sądu pytającego, pozbawienie pracownika wynagrodzenia za cały okres pozostawania bez pracy - narusza jego prawa majątkowe oraz zasadę sprawiedliwości społecznej. Zdaniem sądu należy bowiem wziąć pod uwagę, iż pracownik jest słabszą stroną stosunku pracy, zasługującą na mocniejszą ochronę. Niedopuszczalnym jest, aby pracodawca dokonujący czynności niezgodnie z prawem został zwolniony z odpowiedzialności za szkody wyrządzone pracownikowi, który pozostawał bez pracy, a następnie został przywrócony do pracy. Gdyby pracodawca nie rozwiązał wadliwie umowy o pracę, to pracownik nadal pozostawałby w zatrudnieniu i uzyskiwałby wynagrodzenie za świadczoną pracę.
Zaległe wynagrodzenie a zaliczka na podatek
Zdaniem sądu pytającego konstrukcja kwestionowanego przepisu jest niesprawiedliwa i krzywdząca dla pracownika, bo po długim postępowaniu sądowym (jak w sprawie objętej pytaniem prawnym) tylko okres od 1 miesiąca do 3 miesięcy zostanie zaliczony do stażu pracy uprawniającego do świadczeń emerytalno-rentowych (tzw. okresy składkowe). W związku z tym, szkoda powoda obejmuje nie tylko utracone wynagrodzenie za pracę, ale także prawo do świadczeń z ubezpieczenia społecznego i zdrowotnego.
Trybunał Konstytucyjny orzekł
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 57 § 1 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy jest zgodny z art. 64 ust. 1 w związku z art. 2 i w związku z art. 24 zdanie pierwsze konstytucji.
Zdania odrębne zgłosili sędziowie TK: Wojciech Hermeliński, Teresa Liszcz.
Trybunał Konstytucyjny uznał, że przedmiotem pytania prawnego jest kwestia konstytucyjności zakresu przysługujących pracownikowi roszczeń w wypadku rozwiązania z nim przez pracodawcę umowy o pracę bez wypowiedzenia oraz wyłączenia stosowania w takim wypadku przewidzianych w kodeksie cywilnym reguł ogólnych dotyczących naprawienia szkody wyrządzonej nienależytym wykonaniem zobowiązania (art. 471 kodeksu cywilnego).
Czy zleceniobiorca może otrzymać wynagrodzenie w formie rzeczowej
Czy wynagrodzenie z umowy o dzieło zawartej z udziałowcem spółki jest kosztem podatkowym
Trybunał podzielił - przyjmowany w doktrynie i orzecznictwie - pogląd, że na tle obecnie obowiązującego stanu prawnego przepisy kodeksu pracy wyłączają możliwość sięgania do przepisów kodeksu cywilnego i w związku z tym uniemożliwiają zasądzenie na rzecz pracownika odszkodowania przewyższającego wynagrodzenie za pracę, którego wysokość określona jest w art. 57 § 1 kodeksu pracy.
Trybunał Konstytucyjny uznał, że przyznane pracownikowi w art. 57 § 1 kodeksu pracy roszczenie ma charakter kompensacyjny. Towarzyszy ono przywróceniu pracownika do pracy i ma na celu kompensację szkody wyrządzonej pracownikowi w wyniku naruszenia obowiązku umownego, polegającego na niezgodnym z prawem rozwiązaniu przez pracodawcę umowy o pracę. Trybunał nie podzielił stanowiska, zgodnie z którym przewidziane w przepisach kodeksu pracy świadczenia pracodawcy są wyłącznie sankcją za niewykonanie obowiązku publicznoprawnego i mają charakter zbliżony do przewidzianej w przepisach kodeksu karnego nawiązki.
Trybunał Konstytucyjny wskazał, że wynikające z art. 57 § 1 kodeksu pracy ograniczenie odpowiedzialności kontraktowej pracodawcy nie jest arbitralne i ma swe uzasadnienie konstytucyjne. Różnice w zakresie - wynikającej z kodeksu pracy - odpowiedzialności odszkodowawczej pracodawcy, w stosunku do regulacji ogólnych zawartych w kodeksie cywilnym, wynikają z odmiennych funkcji społecznych, jakie pełnią przepisy prawa cywilnego i przepisy prawa pracy. W świetle brzmienia art. 20 konstytucji i wyrażonej w nim zasady społecznej gospodarki rynkowej nakazem konstytucyjnym jest poszukiwanie kompromisu między interesem pracowników i pracodawców. Obowiązujące przepisy o ochronie pracowników przed wadliwym rozwiązaniem z nimi stosunku pracy muszą więc brać pod uwagę nie tylko interes pracownika, ale też kontraktowy charakter stosunku pracy oraz warunki gospodarki rynkowej, w których działa typowy pracodawca, a które chronione są poprzez art. 22 konstytucji.
Trybunał wskazał, że przewidziane w kodeksie pracy ryczałtowe określenie wysokości świadczenia pieniężnego należnego pracownikowi nie narusza konstytucyjnej zasady ochrony praw majątkowych. Przypomniał, że art. 64 ust. 1 konstytucji nie statuuje prawa do pełnego odszkodowania, a sama konstytucja nie zawiera ogólnego normatywnego wzorca odpowiedzialności odszkodowawczej.
Trybunał Konstytucyjny wskazał też, że nie można pominąć - z perspektywy wyrażonej w art. 2 konstytucji zasady sprawiedliwości społecznej oraz wyrażonej w art. 24 konstytucji zasady ochrony pracy - współwystępowania roszczenia o wynagrodzenie z roszczeniem o przywrócenie pracownika do pracy. Ochrona praw pracownika oraz trwałości jego stosunku zatrudnienia, w sytuacji określonej w art. 57 § 1 kodeksu pracy, odbywa się bowiem przede wszystkim przez przywrócenie go do pracy oraz możliwość dalszego pobierania (od momentu przywrócenia do pracy) wynagrodzenia za wykonywaną pracę. Przyznane pracownikowi w art. 57 § 1 kodeksu pracy "wynagrodzenie za pracę" może być więc traktowane jako świadczenie uzupełniające względem podstawowego sposobu naprawienia szkody majątkowej istniejącej po stronie pracownika, jaką jest przywrócenie go do pracy.
Odszkodowania pracownicze nie są chronione przed potrąceniem
Limitowanie wysokości świadczenia należnego pracownikowi przywracanemu do pracy wynika więc ze specyfiki stosunku pracy oraz oparte zostało na racjonalnym kompromisie, godzącym usprawiedliwione interesy pracownika i pracodawcy.
Trybunał nie wykluczył jednak sytuacji, w której rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia będzie jednocześnie nosić cechy czynu niedozwolonego w rozumieniu przepisów kodeksu cywilnego (art. 415 kodeksu cywilnego - zawinione wyrządzenie szkody), co otwiera przed pracownikiem możliwość podnoszenia roszczeń na tej podstawie normatywnej.
Rozprawie przewodniczył prezes TK Andrzej Rzepliński, sprawozdawcą była sędzia TK Małgorzata Pyziak-Szafnicka.
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 22 maja 2013 r. (P 46/1)
Wyrok jest ostateczny, a jego sentencja podlega ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat