REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Rozwiązanie umowy o pracę. Kiedy trzeba wypłacić wynagrodzenie?

Rozwiązanie umowy o pracę. Kiedy trzeba wypłacić wynagrodzenie?
Rozwiązanie umowy o pracę. Kiedy trzeba wypłacić wynagrodzenie?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Kiedy pracodawca powinien wypłacić wynagrodzenie za pracę w przypadku rozwiązania umowy o pracę? W terminie wypłaty wynagrodzenia u danego pracodawcy, czy z dniem rozwiązania umowy o pracę? Na to pytanie odpowiedziała 10 marca 2023 r. Państwowa Inspekcja Pracy.

Ustanie stosunku pracy a wypłata wynagrodzenia. Co mówią przepisy

PIP zaznacza, że obowiązujące przepisy nie regulują wprost powyższego zagadnienia. Z art. 85 Kodeksu Pracy wynika wprawdzie, że wypłata wynagrodzenia powinna być dokonywana co najmniej raz w miesiącu, w stałym i ustalonym z góry terminie. Ponadto w sytuacji gdy wynagrodzenie płatne jest raz w miesiącu to wypłaca się je z dołu, niezwłocznie po ustaleniu jego pełnej wysokości, nie później jednak niż w ciągu pierwszych 10 dni następnego miesiąca kalendarzowego (art. 85 § 2 kodeksu pracy).

Ale przedmiotowy problem dotyczy nieco innej sytuacji. Mianowicie w dniu ustania stosunku pracy uprawniona do wynagrodzenia za pracę osoba nie jest już faktycznie pracownikiem i w związku z tym nie ma już zastosowania do niej obowiązujący w danym zakładzie pracy termin wypłacania wynagrodzenia

Bez wątpienia Kodeks pracy reguluje zasady związane z wypłatą wynagrodzenia w czasie trwania zatrudnienia. Nie odnosi się natomiast wprost do kwestii terminu wypłaty wynagrodzenia w razie ustania stosunku pracy.

REKLAMA

Autopromocja

Dwie koncepcje - która bardziej prawidłowa?

Z tego powodu termin wypłaty wynagrodzenia w takim przypadku jest często przedmiotem sporów pomiędzy pracownikami i pracodawcami. Można wyróżnić dwa stanowiska. 

Według pierwszego pracodawca może rozliczyć się z pracownikiem w terminie  dla wypłaty wynagrodzenia za pracę, obowiązującym w zakładzie pracy

W myśl drugiego poglądu, wynagrodzenie powinno zostać wypłacone pracownikowi, którego stosunek pracy uległ rozwiązaniu, w ostatnim dniu zatrudnienia.

Jak wskazuje PIP, z praktycznego punktu widzenia pierwszy z prezentowanych poglądów wydaje się prostszy i racjonalniejszy. Pracodawca raz w miesiącu sporządza listę płac dla wszystkich pracowników świadczących pracę w danym miesiącu, nalicza wynagrodzenia, odprowadza należne składki na ubezpieczenia społeczne oraz zaliczki na podatek dochodowy. 

Ważne

Ale zdaniem Państwowej Inspekcji Pracy, jako prawidłową należy jednak przyjąć zasadę, iż wypłata wynagrodzenia za pracę i innych świadczeń związanych ze stosunkiem pracy powinna nastąpić najpóźniej w dniu, w którym dochodzi do rozwiązania umowy o pracę
Z dniem zakończenia stosunku pracy dochodzi bowiem do zerwania więzi prawnej łączącej pracodawcę i pracownika. W dniu ustania stosunku pracy uprawniona do wynagrodzenia za pracę osoba nie jest już faktycznie pracownikiem i w związku z tym nie ma już zastosowania do niej obowiązujący w danym zakładzie pracy termin wypłacania wynagrodzenia. Co za tym idzie w dniu rozwiązania stosunku pracy wynagrodzenie staje się wymagalne i pracodawca powinien je pracownikowi wypłacić.

Zatem PIP opowiada się za tym drugim poglądem.

Pogląd prezentowany przez PIP podziela także Minister Pracy i Polityki Społecznej. W odpowiedzi z dnia 16 września 2010 r. na interpelację poselską nr 17841 stanął on na stanowisku, iż „dzień, w którym dochodzi do ustania stosunku pracy, powinien być również, moim zdaniem, dniem wypłaty należnego pracownikowi wynagrodzenia za pracę. Ustanie zatrudnienia oznacza bowiem zerwanie dotychczasowej więzi prawnej między stronami stosunku pracy i zobowiązuje je do wzajemnego „rozliczenia się” z obowiązków wynikających z zakończonej umowy. 
Podstawowym obowiązkiem pracodawcy, wynikającym z zatrudniania pracownika, jest wypłacanie mu wynagrodzenia za wykonywaną pracę. Ponieważ wynagrodzenie należy się pracownikowi, nie zaś byłemu pracownikowi, jestem zdania, że w przypadku ustania zatrudnienia wypłaty wynagrodzenia należy dokonać najpóźniej w dniu rozwiązania stosunku pracy. Wypłata wynagrodzenia w terminie późniejszym, już po ustaniu zatrudnienia, jest, moim zdaniem, możliwa jedynie w wyjątkowych przypadkach, gdy ustalenie wysokości wynagrodzenia należnego do dnia ustania zatrudnienia nie jest możliwe z przyczyn obiektywnych.”

Które składniki wynagrodzenia mogą być wypłacone później niż w ostatnim dniu trwania stosunku pracy?

Z powyższego wynika zatem - zdaniem PIP - że tylko niektóre składniki wynagrodzenia mogą zostać wypłacone później niż w ostatnim dniu trwania stosunku pracy. Chodzi o składniki wynagrodzenia naliczane po zamknięciu pewnych przedziałów czasu na podstawie danych i informacji uzyskanych po zakończeniu tych przedziałów. Należy jednak pamiętać, że wyjątek ten występuje wyłącznie w sytuacji, gdy w dniu ustania stosunku pracy brak jest danych potrzebnych do ustalenia wysokości tej części wynagrodzenia (np. wyniki całego działu sprzedaży). 

Ich wypłata powinna nastąpić wówczas w terminie przyjętym w przepisach wewnątrz zakładowych. Warto również zauważyć, że obowiązek całkowitego rozliczenia pomiędzy pracodawcą a pracownikiem w dniu ustania stosunku pracy oznacza również, że w tym dniu pracodawca ma obowiązek wypłacenia pracownikowi ewentualnego ekwiwalentu za urlop jeżeli ten nie został przez pracownika wykorzystany w naturze (Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 marca 2001 roku., I PKN 336/00).

 

Dalszy ciąg materiału pod wideo
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Państwowa Inspekcja Pracy

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Podatek PIT - część 2
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Zeznanie PIT-37 za 2022 r. można złożyć w terminie do:
30 kwietnia 2023 r. (niedziela)
2 maja 2023 r. (wtorek)
4 maja 2023 r. (czwartek)
29 kwietnia 2023 r. (sobota)
Następne
Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Mały ZUS Plus. Sąd: wątpliwości powinny być rozstrzygane na korzyść przedsiębiorców

Wątpliwości dotyczące Małego ZUS Plus powinny być rozstrzygane na korzyść przedsiębiorców - wskazano w opublikowanej 1 lipca 2024 r. informacji Biura Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców, powołując się na czerwcowe orzeczenie Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim.

Zmiany w podatku od nieruchomości. Podatnicy mogą zapłacić więcej od 2025 roku

W dniu 17 czerwca 2024 r. Ministerstwo Finansów opublikowało projekt zmian podatku od nieruchomości, który wzbudził nieukrywane zaskoczenie i kontrowersje. Oczywiście wszyscy się go spodziewali, bo Trybunał Konstytucyjny (zob. wyrok TK z 4 lipca 2023 r., sygn. SK 14/21, wyrok TK z 18 października 2023 r., sygn. SK 23/19) nie dał ustawodawcy wyboru – od 1 stycznia 2025 r. podatek ten musi mieć inny kształt. Konsternację wywołało jednak brzmienie proponowanych rozwiązań.

300 zł, 525 zł lub 700 zł miesięcznie dla wszystkich - w zależności od wysokości przychodu, wynagrodzenia, uposażenia albo świadczeń. Składka zdrowotna 2025 - projekt

W dniu 25 czerwca 2024 r. do Sejmu wpłynął poselski projekt mający na celu wprowadzenie od 2025 roku nowych zasad ustalania wysokości składki na ubezpieczenie zdrowotne. Projekt zakłada wprowadzenie trzech ryczałtowych kwot w wysokości 300 zł, 525 zł i 700 zł miesięcznie, zależnie od przychodu, wynagrodzenia, uposażenia lub świadczeń w roku kalendarzowym. Zmiany mają dotyczyć wszystkich osób płacących składkę zdrowotną także pracowników i przedsiębiorców. Projekt przygotowała grupa posłów Polska2050-Trzecia Droga.

Które obligacje opłaca się teraz sprzedać i kupić nową emisję? Oprocentowanie obligacji skarbowych 2024 - niemiła wakacyjna niespodzianka

W czasie tegorocznych wakacji oprocentowanie kolejnych detalicznych obligacji skarbowych mocno się obniży. Ten problem dotyczyć może za chwilę papierów wartych łącznie około 45 miliardów złotych. Winna jest inflacja, która wyraźnie spadła. Dla właścicieli obligacji cztero- i dziesięcioletnich oznacza to gwałtowny spadek oprocentowania - często znacznie poniżej tego, co oferowane jest nowym inwestorom. Gra toczy się tu łącznie już o około 1,2 mld złotych odsetek, które mogą nam uciec sprzed nosa.

REKLAMA

Działalność nierejestrowana 2024 - nowy limit przychodów od 1 lipca. Obowiązki: ewidencja, koszty, kasa fiskalna, rozliczenia podatkowe

Działalność zarobkową (quasi gospodarczą - bo formalnie nie jest to działalność gospodarcza) można też czasem prowadzić bez konieczności rejestrowania w CEIDG i urzędzie skarbowym: w ramach tzw. działalności nierejestrowanej (czasem zwanej też "nierejestrową"). Ta forma aktywności gospodarczej przeznaczona jest dla osób, które prowadzą niewielki biznes. Tak niewielki, że w żadnym miesiącu przychody nie mogą przekroczyć 75 proc. kwoty aktualnej płacy minimalnej.  Od 1 lipca 2024 r. ten miesięczny limit przychodów dla działalności nierejestrowanej zwiększa się do kwoty 3225 zł brutto.

Od lipca 2024 r. rośnie znów płaca minimalna. Firmy mają problem. Przedsiębiorcy: lepsza jedna większa podwyżka niż dwie mniejsze

- Dwie podwyżki płacy minimalnej w tym samym roku nigdy więcej nie powinny mieć miejsca – przekonują przedsiębiorcy zrzeszeni w Północnej Izbie Gospodarczej w Szczecinie. Podwyżka, która ma miejsce w lipcu 2024 jest symboliczna, bo to zaledwie 56 złotych brutto i dopełnienie do kwoty 4300 złotych brutto. Eksperci przekonują jednak, że taka zmiana w firmach oznacza sporo problemów. – To kwestia księgowa. Wiele umów trzeba aneksować, a to w wielu przedsiębiorstwach zajmuje dużo czasu. Inna sprawa to niestety pewien aspekt psychologiczny. Kiedy dochodzi do zmiany w siatce płac, nie tylko pracownicy zarabiający płace minimalną oczekują podwyżek – mówi Hanna Mojsiuk, prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie. 

Ceny prądu 2024 - URE: od lipca drożej o 33,80 zł brutto miesięcznie przy rocznym zużyciu do 2 MWh

Urząd Regulacji Energetyki poinformował, że od 1 lipca do 31 grudnia 2024 r. rachunek za energię elektryczną w gospodarstwie domowym, którego roczne zużycie wyniesie 2 MWh, wzrośnie o 27,5 zł netto (33,80 zł brutto) miesięcznie.

Rachunki za gaz wyższe o 20 proc. od 1 lipca 2024 r. [gospodarstwa domowe] Taryfa PGNiG OD spada do 239 zł za MWh ale nie będzie już zamrożenia ceny i wzrośnie opłata dystrybucyjna

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki (URE) zadecydował 27 czerwca 2024 r., że taryfa największego detalicznego sprzedawcy gazu PGNiG Obrót Detaliczny wyniesie od 1 lipca 239 zł za MWh. Ale jednocześnie znika zamrożona cena 200,17 zł za MWh, a także rośnie opłata dystrybucyjna. Są to ceny netto. Zatem gospodarstwa domowe kupujące gaz od tego sprzedawcy, zapłacą zatem rachunki za gaz wyższe o ok. 20 proc. Tego samego dnia spółka PGNiG OD poinformowała, że część jej klientów, którzy na okres po 1 lipca dostali prognozy z ceną gazu zamrożoną na poziomie 200,17 zł za MWh dalej może opłacać rachunki na ich podstawie. Później tacy klienci otrzymają rozliczenie według ceny w momencie zużycia.

REKLAMA

Praca i zarobki w transporcie. Dobrze już było? Od 8500 zł do 11000 zł netto dla kierowcy w transporcie międzynarodowym. Ale nie tak łatwo już znaleźć dobrą pracę

W transporcie wydaje się, że kończy się rynek pracownika a zaczyna rynek pracodawcy. Coraz częściej słyszy się opinie, że kierowcy dopytują firmy transportowe o wolne etaty i dłużej czekają na pracę - nawet kilka miesięcy. Raport Polskiego Instytutu Transportu Drogowego (PITD) z kwietnia 2024 r. pt. „Zarobki kierowców zawodowych w Polsce 2023. Bezpieczeństwo i stan infrastruktury parkingowej” wskazuje, że ponad połowa firm transportowych uważa, że nie ma problemów ze znalezieniem kierowców na rynku. Ponadto liczba przewoźników, którzy uważali, że nie mogą znaleźć odpowiedniego kandydata w ostatnim roku zmniejszyła się o 19 p.p. (25 proc. w 2023 r. w porównaniu do 44 proc. w 2022 r.). 

ZUS ma prawo podważyć podstawę wymiaru składek zadeklarowaną przez przedsiębiorcę. Uchwała Sądu Najwyższego - zasada prawna

W 2010 roku Sąd Najwyższy podjął uchwałę w sprawie II UZP 1/10, z której wynikało, że ZUS nie jest uprawniony do kwestionowania kwoty zadeklarowanej przez osobę prowadzącą pozarolniczą działalność jako podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne. Po kilkunastu latach (29 listopada 2023 r.) podobne zagadnienie trafiło do rozstrzygnięcia przez skład 7 sędziów Sądu Najwyższego. Tym razem nie tylko dostrzeżono warunki, w których taka weryfikacja jest jednak uzasadniona, ale nadano także uchwale w sprawie III UZP 3/23 moc zasady prawnej.

REKLAMA