Ustalenie zakresu robót budowlanych i jego skutki
REKLAMA
REKLAMA
Zgodnie z art. 6471 §1 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny (Dz. U. z 1964 r. Nr 16, poz. 93 z późn. zm., dalej również „k.c.”), w umowie o roboty budowlane zawartej pomiędzy inwestorem a wykonawcą (generalnym wykonawcą), strony ustalają zakres robót, które wykonawca będzie wykonywał osobiście lub za pomocą podwykonawców.
REKLAMA
W piśmiennictwie obowiązuje pogląd, zgodnie z którym w umowie o roboty budowlane należy wyraźnie wskazać, jakie konkretnie roboty (zadania) budowlane będą wykonane osobiście przez wykonawców, a jakie za pomocą podwykonawców (np. wykonanie fundamentów, ścian, stropów, instalacji elektrycznej). W praktyce jednak, na etapie zawarcia umowy, ustalenie dokładnego zakresu robót budowlanych, które będą wykonywane przez wykonawców osobiście, a które za pomocą podwykonawców, nastręcza pewne trudności. Dotyczy to głównie umów o roboty budowlane, których przedmiotem są kompleksowe przedsięwzięcia inwestycyjne (np. budowa pawilonu handlowego z częścią usługową oraz dróg manewrowych i placów postojowych, zjazdów z dróg publicznych, ciągów pieszych, terenów zielonych i przyłączy zewnętrznych).
W tym kontekście ciekawe wydaje się stanowisko, zajęte przez Sąd Apelacyjny w Warszawie, który w uzasadnieniu wyroku z dnia 2 grudnia 2011 r. wskazał, że stawiany w tej sprawie przez Sąd Okręgowy wymóg dokładnego dookreślenia zakresu robót podlegających realizacji przez podwykonawców (w umowie zawartej pomiędzy inwestorem a wykonawcą) był nierealny do spełnienia. Powyższe stanowisko Sąd Apelacyjny uzasadnił rozmachem przewidzianych prac i specyfiką procesu inwestycyjnego, w którym bierze udział cały szereg uczestników, a zakres prac często ulega zmianie i jest dostosowywany do potrzeb samej inwestycji. Sąd Apelacyjny wskazał przy tym, że im większy rozmiar inwestycji, tym trudniej nie tylko przewidzieć, ale i zindywidualizować na samym początku - na etapie zawierania umowy o roboty budowlane, wszystkich ewentualnych podwykonawców i zakresu powierzonych im prac (odcinka robót).
W takich realiach, zdaniem Sądu Apelacyjnego, nie można uznawać, iż wobec nieskonkretyzowania podmiotowo podwykonawców i dokładnego zakresu ich prac strony zawierające umowę o roboty budowlane w chwili zawarcia umowy o całość robót budowlanych narażają się nieważność umowy (odpowiednich jej zapisów).
REKLAMA
Warto przy tym wskazać, że to, czy umowa o roboty budowlane (zawarta pomiędzy inwestorem a wykonawcą) jest ważna, może okazać się istotne także dla podwykonawców. Zgodnie bowiem z art. 6471 §5 k.c., za zapłatę wynagrodzenia za wykonane przez podwykonawcę roboty budowlane, inwestor odpowiada solidarnie z wykonawcą (pod warunkiem wyrażenia przez inwestora zgody na zawarcie umowy o roboty budowlane pomiędzy wykonawcą a podwykonawcą). Jeśli jednak przed sądem rozpoznającym sprawę podwykonawcy o zapłatę przeciwko inwestorowi okazałoby się, że umowa o roboty budowlane zawarta pomiędzy wykonawcą a inwestorem jest nieważna, powództwo zostałoby oddalone.
Podsumowując, to jak zakres robót budowlanych wykonywanych przez wykonawcę osobiście lub za pomocą podwykonawców, powinien zostać określony w umowie o roboty budowlane zależy w dużej mierze od rozmiaru danej inwestycji. Stanowisko to potwierdził m.in. Sąd Apelacyjny w Warszawie w powyżej przytoczonym wyroku z dnia 2 grudnia 2011 r. Strony umowy, o ile to możliwe, powinny dążyć do tego, aby wyraźnie wskazać, jakie konkretnie roboty (zadania) budowlane będą wykonane osobiście przez wykonawców, a jakie za pomocą podwykonawców. Mając na uwadze jednak specyfikę procesu inwestycyjnego, pewnym rozwiązaniem może być wprowadzenie szczegółowego zakresu prac do umowy w drodze aneksu, zawieranego już po zawarciu umowy, na etapie kiedy określenie konkretnych robót wykonywanych przez wykonawców oraz za pomocą podwykonawcą, będzie już możliwe.
Patrycja Dzięgielewska, aplikant radcowski
M. Szulikowski i Partnerzy Kancelaria Prawna
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat