REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Polska jednym z liderów w emisji metanu w Europie. A UE walczy także z tym gazem. Gaz ziemny będzie - paradoksalnie - atrakcyjniejszy?

Polska jednym z liderów w emisji metanu w Europie. A UE walczy także z tym gazem. Gaz ziemny będzie - paradoksalnie - atrakcyjniejszy?
Polska jednym z liderów w emisji metanu w Europie. A UE walczy także z tym gazem. Gaz ziemny będzie - paradoksalnie - atrakcyjniejszy?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Polska jest jednym z największych europejskich emitentów metanu. Jak podał w maju Polski Instytut Ekonomiczny, udział naszego sektora energetycznego w strukturze całkowitych emisji metanu jest 4-krotnie większy niż średnia UE. Nowe przepisy unijnego rozporządzenia metanowego uderzą więc na pewno w branżę węglową, ale co z rynkiem gazu – paliwa, w które cały czas mocno inwestujemy i które traktowane jest jako ważny pomost między energetyką wysokoemisyjną a zieloną? Pytamy eksperta.

Rozporządzenie metanowe UE. Co nas czeka?

Pod koniec maja 2024 r. państwa UE finalnie poparły nowe przepisy, które mają ograniczyć emisje metanu w sektorze energetycznym. Polsce udało się wprowadzić kompromisowe poprawki i podnieść próg emisyjności z 0,5 na 5 ton metanu na kilotonę wydobytego węgla. Rozporządzenie metanowe nie dotyczy jednak wyłącznie sektora węglowego. Pod kontrolą są ropa oraz gaz ziemny. Jak tylko nowe prawo wejdzie w życie, to firmy energetyczne będą musiały nie tylko mierzyć emisje metanu, ale też wykrywać i naprawiać jego wycieki oraz sporządzać sprawozdania, które następnie będą sprawdzane przez niezależnych weryfikatorów

REKLAMA

Autopromocja

Gaz ziemny na tym skorzysta!

Czy antymetanowa polityka UE ukróci zainteresowanie gazem ziemnym? Paradoksalnie może je wręcz zwiększyć. Nowe standardy – słusznie zresztą narzucone przez rozporządzenie metanowe – motywują przemysłowych konsumentów do jeszcze większej troski o szczelność instalacji. W efekcie dla ostatecznego klienta gaz ziemny może okazać się jeszcze atrakcyjniejszy
Dyrektywa metanowa znacząco zredukuje tzw. methane slip, a więc efekt ucieczki metanu, który często przedstawiany jest jako znaczący problem związany z użytkowaniem gazu ziemnego. Narracja o tym, że wykorzystanie gazu jest wysoce emisyjne z uwagi właśnie na methane slip nie będzie miała już takiego uzasadnienia – zauważa dr Lech Wojciechowski, kierownik zespołu badań i strategii w firmie DUON.

A co z importem błękitnego paliwa do Polski? – Główni dostawcy gazu do Polski nie znajdują się na terenie Unii Europejskiej, więc w żaden sposób nie będą dotknięci tą dyrektywą. Mowa przede wszystkim o Stanach Zjednoczonych i Katarze. Ewentualny problem będzie z dostawami z Norwegii, ale jestem przekonany, że tam już dokonano niezbędnych przygotowań – uspokaja dr Wojciechowski.

Walka z metanem będzie trwać

Szkodliwe zmiany klimatyczne kojarzymy najpierw z dwutlenkiem węgla, ale zabójcze gazy cieplarniane to także metan i dwutlenek azotu. O unijnym rozporządzeniu metanowym zrobiło się głośniej w maju, natomiast pamiętajmy, że pomysł dojrzewał od 4 lat i jest promowany także poza Europą. W momencie, gdy UE razem z USA ustanowiły w ramach ONZ wspólny cel redukcji globalnej emisji metanu o 30% do końca 2030 r., walka z CH4 stała się kwestią ogarniającą światowe łańcuchy dostaw

Działania wymierzone w emisje metanu nie są pojedynczym zrywem. Ta strategia walki z kolejnym po CO2 gazem cieplarnianym zostanie z nami na dłużej.

– Z jednej strony ograniczenia w emisji metanu nie wpłyną znacząco na rynek gazu, jednak z drugiej prawdą jest, że na poważne zmiany muszą się przygotować instalacje przemysłowe, w których jak dotąd możliwe było stosowanie technologii zakładających stałe upuszczanie metanu do atmosfery. Mowa tutaj szczególnie o kopalniach i instalacjach chemicznych. Ogólnie dzisiaj w sektorze dystrybucji i obrotu gazem operatorzy dokładają wszelkich starań, aby zminimalizować uloty gazu, bo to stanowi dla nich realną stratę finansową. Pojawią się oczywiście dodatkowe koszty związane z audytem wszystkich instalacji i likwidacją ewentualnych ulotów, ale nie powinny być to znaczące wartości. Co innego we wspomnianych kopalniach i instalacjach chemicznych – tam wdrożenie może być bardzo kosztowne i oznaczać początek dużych inwestycji – podsumowuje dr Wojciechowski.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Podatek PIT - część 2
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Zeznanie PIT-37 za 2022 r. można złożyć w terminie do:
30 kwietnia 2023 r. (niedziela)
2 maja 2023 r. (wtorek)
4 maja 2023 r. (czwartek)
29 kwietnia 2023 r. (sobota)
Następne
Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Które obligacje warto teraz sprzedać i kupić nową emisję? Oprocentowanie obligacji skarbowych 2024 - niemiła wakacyjna niespodzianka

W czasie tegorocznych wakacji oprocentowanie kolejnych detalicznych obligacji skarbowych mocno się obniży. Ten problem dotyczyć może za chwilę papierów wartych łącznie około 45 miliardów złotych. Winna jest inflacja, która wyraźnie spadła. Dla właścicieli obligacji cztero- i dziesięcioletnich oznacza to gwałtowny spadek oprocentowania - często znacznie poniżej tego, co oferowane jest nowym inwestorom. Gra toczy się tu łącznie już o około 1,2 mld złotych odsetek, które mogą nam uciec sprzed nosa.

Działalność nierejestrowana 2024 - nowy limit przychodów od 1 lipca. Obowiązki: ewidencja, koszty, kasa fiskalna, rozliczenia podatkowe

Działalność zarobkową (quasi gospodarczą - bo formalnie nie jest to działalność gospodarcza) można też czasem prowadzić bez konieczności rejestrowania w CEIDG i urzędzie skarbowym: w ramach tzw. działalności nierejestrowanej (czasem zwanej też "nierejestrową"). Ta forma aktywności gospodarczej przeznaczona jest dla osób, które prowadzą niewielki biznes. Tak niewielki, że w żadnym miesiącu przychody nie mogą przekroczyć 75 proc. kwoty aktualnej płacy minimalnej.  Od 1 lipca 2024 r. ten miesięczny limit przychodów dla działalności nierejestrowanej zwiększa się do kwoty 3225 zł brutto.

Od lipca 2024 r. rośnie znów płaca minimalna. Firmy mają problem. Przedsiębiorcy: lepsza jedna większa podwyżka niż dwie mniejsze

- Dwie podwyżki płacy minimalnej w tym samym roku nigdy więcej nie powinny mieć miejsca – przekonują przedsiębiorcy zrzeszeni w Północnej Izbie Gospodarczej w Szczecinie. Podwyżka, która ma miejsce w lipcu 2024 jest symboliczna, bo to zaledwie 56 złotych brutto i dopełnienie do kwoty 4300 złotych brutto. Eksperci przekonują jednak, że taka zmiana w firmach oznacza sporo problemów. – To kwestia księgowa. Wiele umów trzeba aneksować, a to w wielu przedsiębiorstwach zajmuje dużo czasu. Inna sprawa to niestety pewien aspekt psychologiczny. Kiedy dochodzi do zmiany w siatce płac, nie tylko pracownicy zarabiający płace minimalną oczekują podwyżek – mówi Hanna Mojsiuk, prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie. 

Ceny prądu od lipca 2024 r. URE: drożej o 33,80 zł brutto miesięcznie przy rocznym zużyciu do 2 MWh

Urząd Regulacji Energetyki poinformował, że od 1 lipca do 31 grudnia 2024 r. rachunek za energię elektryczną w gospodarstwie domowym, którego roczne zużycie wyniesie 2 MWh, wzrośnie o 27,5 zł netto (33,80 zł brutto) miesięcznie.

REKLAMA

Rachunki za gaz wyższe o 20 proc. od 1 lipca 2024 r. [gospodarstwa domowe] Taryfa PGNiG OD spada do 239 zł za MWh ale nie będzie już zamrożenia ceny i wzrośnie opłata dystrybucyjna

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki (URE) zadecydował 27 czerwca 2024 r., że taryfa największego detalicznego sprzedawcy gazu PGNiG Obrót Detaliczny wyniesie od 1 lipca 239 zł za MWh. Ale jednocześnie znika zamrożona cena 200,17 zł za MWh, a także rośnie opłata dystrybucyjna. Są to ceny netto. Zatem gospodarstwa domowe kupujące gaz od tego sprzedawcy, zapłacą zatem rachunki za gaz wyższe o ok. 20 proc. Tego samego dnia spółka PGNiG OD poinformowała, że część jej klientów, którzy na okres po 1 lipca dostali prognozy z ceną gazu zamrożoną na poziomie 200,17 zł za MWh dalej może opłacać rachunki na ich podstawie. Później tacy klienci otrzymają rozliczenie według ceny w momencie zużycia.

Praca i zarobki w transporcie. Dobrze już było? Od 8500 zł do 11000 zł netto dla kierowcy w transporcie międzynarodowym. Ale nie tak łatwo już znaleźć dobrą pracę

W transporcie wydaje się, że kończy się rynek pracownika a zaczyna rynek pracodawcy. Coraz częściej słyszy się opinie, że kierowcy dopytują firmy transportowe o wolne etaty i dłużej czekają na pracę - nawet kilka miesięcy. Raport Polskiego Instytutu Transportu Drogowego (PITD) z kwietnia 2024 r. pt. „Zarobki kierowców zawodowych w Polsce 2023. Bezpieczeństwo i stan infrastruktury parkingowej” wskazuje, że ponad połowa firm transportowych uważa, że nie ma problemów ze znalezieniem kierowców na rynku. Ponadto liczba przewoźników, którzy uważali, że nie mogą znaleźć odpowiedniego kandydata w ostatnim roku zmniejszyła się o 19 p.p. (25 proc. w 2023 r. w porównaniu do 44 proc. w 2022 r.). 

ZUS ma prawo podważyć podstawę wymiaru składek zadeklarowaną przez przedsiębiorcę. Uchwała Sądu Najwyższego - zasada prawna

W 2010 roku Sąd Najwyższy podjął uchwałę w sprawie II UZP 1/10, z której wynikało, że ZUS nie jest uprawniony do kwestionowania kwoty zadeklarowanej przez osobę prowadzącą pozarolniczą działalność jako podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne. Po kilkunastu latach (29 listopada 2023 r.) podobne zagadnienie trafiło do rozstrzygnięcia przez skład 7 sędziów Sądu Najwyższego. Tym razem nie tylko dostrzeżono warunki, w których taka weryfikacja jest jednak uzasadniona, ale nadano także uchwale w sprawie III UZP 3/23 moc zasady prawnej.

Czy Polska spełnia 4 warunki przyjęcia euro? Najnowsza ocena Komisji Europejskiej

Jest znany suchar, który polega na tym, że na pytanie "Czy jesteś za przyjęciem euro?" odpowiada się: "Tak, oczywiście, przyjmę każdą kwotę w tej walucie". A tak zupełnie poważnie, to przyjęcie euro nie tyle jest kwestią woli danego państwa, co możliwości jego gospodarki. Według najnowszej oceny Komisji Europejskiej Polska nie spełnia żadnego z czterech warunków przyjęcia do strefy euro. Tak wynika z raportu opublikowanego 26 czerwca 2024 r. Tych warunków nie spełnia również pięć innych krajów członkowskich UE, które nie mają wspólnej waluty, w tym Bułgaria, która planowała przyjęcie euro już w 2025 roku.

REKLAMA

Polska jednym z liderów w emisji metanu w Europie. A UE walczy także z tym gazem. Gaz ziemny będzie - paradoksalnie - atrakcyjniejszy?

Polska jest jednym z największych europejskich emitentów metanu. Jak podał w maju Polski Instytut Ekonomiczny, udział naszego sektora energetycznego w strukturze całkowitych emisji metanu jest 4-krotnie większy niż średnia UE. Nowe przepisy unijnego rozporządzenia metanowego uderzą więc na pewno w branżę węglową, ale co z rynkiem gazu – paliwa, w które cały czas mocno inwestujemy i które traktowane jest jako ważny pomost między energetyką wysokoemisyjną a zieloną? Pytamy eksperta.

Prof. Modzelewski o przesunięciu obowiązkowego KSeF: Katastrofa odroczona o dwa lata

Trzeba wciąż bronić systemu prawnego przed destrukcją, ale nie zawsze się to udaje. Teraz najważniejszym zadaniem jest wyrzucenie do kosza nonsensu faktur ustrukturyzowanych, bo katastrofę odroczono tylko o dwa lata – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski. Dzień 1 lipca 2024 r. (pierwotny termin wejścia w życie obligatoryjnego modelu Krajowego Systemu e-Faktur) będzie – zdaniem Profesora - symbolem spektakularnej porażki tych, którzy psują przepisy podatkowe.

REKLAMA