REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Podatek od sprzedaży w USA: czym różni się od VAT. Ponad 12 000 jurysdykcji podatkowych w jednym państwie

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
USA, Stany Zjednoczone, Polska
Podatek od sprzedaży w USA: czym różni się od VAT. Ponad 12 000 jurysdykcji podatkowych w jednym państwie
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Stany Zjednoczone, jedna z największych i najpotężniejszych gospodarek świata, wyróżnia się pod względem podatkowym - nie posiada systemu podatku od wartości dodanej (VAT), który obowiązuje w Polsce i ponad 170 krajach na całym świecie. Wynikające z tego różnice widoczne są w portfelach konsumentów, ale są też prawdziwym wyzwaniem dla firm – zarówno tych amerykańskich, jak i polskich. Marzena Janta-Lipińska, ekspertka ds. podatków, specjalizująca się w księgowości zewnętrznej i doradztwie w zakresie zgodności podatkowej w środowisku międzynarodowym, odsłania szczegóły obu systemów i wyjaśnia, jak w nich funkcjonować.

W USA nie ma VAT. Za to jest ponad 12 000 jurysdykcji podatkowych dla podatku od sprzedaży

 VAT jest podatkiem powszechnym na całym świecie, ale system podatkowy Stanów Zjednoczonych, głównie ze względu na federalistyczny system rządów, deleguje obowiązki zarządzania podatkami na poszczególne stany.

Mówimy o naprawdę różnorodnej mozaice podatków od sprzedaży zarządzanych przez amerykańskie stany i lokalne jurysdykcje. Obecnie w USA istnieje ponad 12 000 jurysdykcji podatkowych dla podatku od sprzedaży, możemy więc wyobrazić sobie skalę złożoności przepisów i stawek w całym kraju. Wdrożenie scentralizowanego, ogólnokrajowego systemu VAT wymagałoby od USA znacznych wysiłków w celu ujednolicenia różnych systemów podatkowych. Wiązałoby się to również ze znacznymi kosztami i wyzwaniami zarówno dla rządu, jak i przedsiębiorstw – wyjaśnia Marzena Janta-Lipińska, ekspertka od lat zajmująca się wdrożeniami systemów księgowych i procesów przejściowych w zakresie zgodności podatkowej w środowisku międzynarodowym.

Podczas gdy typowy Amerykanin płaci 7% podatku od sprzedaży na poziomie stanowym i lokalnym, typowy europejski konsument musi zapłacić średnio ponad 20% podatku VAT. Właśnie ten podatek od wartości dodanej stanowi o największej różnicy między podatkami w Ameryce i Europie – na korzyść Amerykanów. Również amerykańscy przedsiębiorcy, mimo złożoności całego ich systemu podatkowego, mogą liczyć na wiele ulg, których nie otrzymują w Europie.

Amerykańskie podatki od sprzedaży zazwyczaj zwalniają z obciążenia tym podatkiem szeroką gamę produktów, od żywności po leki i wiele usług. VAT dopuszcza zdecydowanie mniej zwolnień. Różnica ta, odczuwalna w portfelach konsumentów, powoduje również szereg problemów, utrudniających prowadzenie interesów pomiędzy przedsiębiorcami z obu tych kontynentów.

Jeżeli chodzi o VAT, warto zwrócić uwagę na to, że firmy działające w USA nie mają mechanizmu ulgi podatkowej, pozwalającego ubiegać się o zwrot zapłaconego podatku od sprzedaży. Zamiast tego, podatek od sprzedaży działa w oparciu o certyfikaty uprawniające do zastosowania zwolnienia od podatku od sprzedaży. W dodatku płaci się go tylko raz – końcowemu konsumentowi. Oznacza to, że podatek od sprzedaży płaci wyłącznie klient detaliczny. VAT jest pobierany i przekazywany rządowi na każdym etapie produkcji, gdy dochodzi do dodania wartości lub następuje sprzedaż – wskazuje ekspertka.

REKLAMA

REKLAMA

Tylko zrozumienie lokalnych niuansów pozwoli na globalny rozwój

 VAT jest podatkiem samoegzekwowanym, co oznacza, że firmy są odpowiedzialne za obliczanie i zgłaszanie swoich zobowiązań z jego tytułu. Dla firm z US, które wkraczają na europejski rynek problemem często są chociażby wymogi dotyczące dokumentowania transakcji, do czego amerykański system podatkowy nie przykłada tak dużej wagi.

Na przykład, w USA nie mają znaczenia dane adresowe z NIP (tzw EIN), co w Polsce byłoby podstawą do zakwestionowania prawa do odliczenia podatku naliczonego z takiej faktury. W USA faktura stanowi dokument handlowy potwierdzający transakcje, a nie dokument podatkowy – mówi Marzena Janta-Lipińska.

Z kolei dla europejskich firm, które myślą o rozwoju za oceanem, zwłaszcza jeżeli chcą działać szerzej niż tylko w jednym stanie, konieczne jest zrozumienie szczegółowych zasad panujących w każdym z nich i upewnienie się, że prawidłowo pobieramy podatek i przekazujemy prawidłową kwotę podatku, stosując zasady odpowiedniej jurysdykcji, czyli tzw. nexus.

Obecnie, do powstania nexusa wystarczy sama ekonomiczna obecność w danym stanie, co jest szczególnie istotne, np. dla sprzedawców eCommerce. Nawet jeżeli nie posiadamy fizycznej siedziby, możemy zostać objęci obowiązkiem sprawozdawczo-podatkowym – wyjaśnia ekspertka.

Pewną „pułapkę” mogą również stanowić same wymogi formalne, czyli fikcyjna „minimalna biurokracja” w USA. Trzeba pamiętać chociażby o tym, że dla zastosowania zwolnienia od podatku od sprzedaży nabywca musi przedłożyć sprzedawcy tzw sales tax exempt certificate. To jest podstawą do naliczenia sales tax w momencie nabycia. Jedną z podstaw do zwolnienia jest nabycie celem dalszej odsprzedaży. Nabywca przedkłada takie zaświadczenie tzw. resale certificate, że nabyty towar służy do dalszej odsprzedaży.

Mimo dość skomplikowanego systemu podatkowego, Amerykanie mają dostęp do wielu dostępnych narzędzi (np. Platforma Avalara) w postaci kalkulatorów Sales Tax pomocnych w sprawnym naliczaniu podatku od sprzedaży w danym stanie/hrabstwie/mieście. W wielu przypadkach mniejsze firmy mogą same pilnować swoich zobowiązań wobec Urzędów/IRS w zakresie podatku od sprzedaży – zauważa Janta-Lipińska.

Atrakcyjność inwestycyjna Polski blokowana przez biurokrację

 W 2023 roku wartość obrotów handlowych Polski z USA wyniosła 28 miliardów dolarów. Ta wartość wzrasta rok do roku, mimo, że nasz rynek i skomplikowane przepisy stanowią nie lada wyzwanie dla inwestorów – Polska znajduje się w europejskiej czołówce krajów, w których najtrudniej prowadzić biznes. Trudniejsze dla przedsiębiorców warunki są tylko we Francji, Grecji i Włoszech.

Dla firm z USA, VAT i rygorystyczne wymogi z nim związane stanowią duże wyzwanie. W Polsce, w porównaniu do innych krajów, mamy wysokie wymagania formalno-prawne dla inwestorów, np. skomplikowane standardy raportowania. Wysokie są też koszty, jakie muszą ponieść firmy, aby dostosować się do zmian regulacyjnych, które często wprowadzane są w zbyt krótkim dla biznesu horyzoncie czasowym – mówi ekspertka podatkowa.

Amerykańscy inwestorzy nie boją się samej biurokracji – ze względu na złożoność rodzimych przepisów i konieczność dostosowania polityki firmy do jurysdykcji stanowej, obcują z nią na co dzień. Ale biurokracja w połączeniu z bardzo usztywnionym i rygorystycznym podejściem pracowników skarbowych często bywa przyczyną dodatkowego stresu.

Obecnie, funkcjonowanie zagranicznych firm w Polsce, nie tylko tych amerykańskich, ale również zachodnio-europejskich, w których „biznesowy klimat” jest znacznie bardziej przyjazny, jest niemal niemożliwe bez dodatkowego wsparcia, a co za tym idzie bez dodatkowych kosztów.

Bez względu na to, czy mówimy o zagranicznych firmach w Polsce, czy o naszych rodzimych przedsiębiorcach planujących ekspansję, przed rozpoczęciem działalności lub na bardzo wczesnym jej etapie, warto jest wykonać audyt zgodności w obszarze formalno-podatkowym, a także audyt procesów jakie będą stosowane w firmie. To pozwoli na ocenę ryzyka w przypadku potencjalnej kontroli podatkowej lub czynności sprawdzających, ale także pomoże dostosować strategię do unikalnego rynku. Takie podejście pozwala nie tylko osiągnąć wydajność ponad granicami, ale też wypracować bardziej elastyczny, lokalny model biznesowy.

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Decyzja RPP w sprawie stóp procentowych

Rada Polityki Pieniężnej obniżyła w środę stopy procentowe o 25 pkt. bazowych; stopa referencyjna wyniesie 4,5 proc. w skali rocznej. To czwarta obniżka stóp procentowych w tym roku.

Umowy o dzieło mniej popularne. ZUS pokazał statystyki

Umowy o dzieło w Polsce pozostają domeną krótkich zleceń – aż 28 proc. trwa jeden dzień, a najwięcej wykonawców tych umów to osoby w wieku 30–39 lat. Dane ZUS za pierwsze półrocze wskazują na rosnący udział sektorów kreatywnych, takich jak informacja i komunikacja.

Reeksport po nieudanej dostawie – jak prawidłowo postąpić?

Eksport towarów poza Unię Europejską jest procesem wieloetapowym i wymaga zarówno sprawnej logistyki, jak i poprawnego dopełnienia obowiązków celnych oraz podatkowych. Pomimo starannego przygotowania, czasami zdarzają się sytuacje, w których kontrakt handlowy nie zostaje zrealizowany – odbiorca w kraju trzecim z różnych powodów nie przyjmuje przesyłki. W rezultacie towar wraca na teren Unii, co rodzi szereg pytań: jak ująć taki zwrot w dokumentacji? czy trzeba korygować rozliczenia podatkowe? jak ponownie wysłać towar zgodnie z przepisami?

Księgowość influencerów i twórców internetowych. Rozliczanie: barterów, donejtów, kosztów. Kiedy trzeba zarejestrować działalność?

Jak rozliczać nowoczesne źródła dochodu i jakie wyzwania stoją przed księgowymi obsługującymi branżę kreatywną? Influencerzy i twórcy internetowi przestali być ciekawostką świata popkultury, a stali się pełnoprawnymi przedsiębiorcami. Generują znaczące przychody z reklam, współpracy z markami, sprzedaży własnych produktów czy kursów online. Obsługa księgowa tej specyficznej branży stawia przed biurami rachunkowymi nowe wyzwania. Nietypowe źródła przychodów, różnorodne formy rozliczeń, a także niejednoznaczne interpretacje podatkowe to tylko część tematów, z którymi mierzą się księgowi influencerów. Jak poprawnie rozliczać tę branżę? Na co zwrócić uwagę, by nie narazić klienta na błędy podatkowe?

REKLAMA

KSeF w jednostkach budżetowych – wyzwania i szanse. Wywiad z dr Małgorzatą Rzeszutek

Jak wdrożenie KSeF wpłynie na funkcjonowanie jednostek sektora finansów publicznych? Jakie zagrożenia i korzyści niesie cyfrowa rewolucja w fakturowaniu? O tym rozmawiamy z dr Małgorzatą Rzeszutek, doradcą podatkowym i specjalistką w zakresie prawa podatkowego.

Pieniądze dla dziecka: Ile razy można dać bez podatku? Jest jeden kluczowy warunek przy darowiznach

Pieniądze dziecku bez podatku można przekazać wielokrotnie, gdyż nie jest istotne ile razy, ale trzeba uważać, aby po przekroczeniu limitu kwoty wolnej od podatku od darowizn dokonać niezbędnych formalności urzędowych. Sprawdź, jakie aktualnie obowiązują kwoty wolne od podatku.

Skuteczna windykacja: 5 mitów – dlaczego nie warto w nie wierzyć. Terminy przedawnienia roszczeń (branża TSL)

Wśród polskich przedsiębiorców, w tym także w branży TSL (transport, spedycja i logistyka) temat windykacji należności powraca jak bumerang. Z jednej strony przedsiębiorcy zmagają się z chronicznymi zatorami płatniczymi, z drugiej – wciąż krążą liczne stereotypy, które sprawiają, że wiele firm reaguje zbyt późno albo unika działań windykacyjnych. W efekcie przedsiębiorcy narażają się na utratę płynności finansowej i problemy z dalszym rozwojem.

Podatek od nieruchomości - stawki maksymalne w 2026 roku. 1,25 zł za 1 m2 mieszkania lub domu, 35,53 zł za 1 m2 biura, magazynu, sklepu

Stawki maksymalne podatku od nieruchomości będą w 2026 roku wyższe o ok. 4,5% od obowiązujących w 2025 roku. Przykładowo stawka maksymalna podatku od budynków mieszkalnych i samych mieszkań wyniesie w 2026 roku 1,25 zł od 1 m2 powierzchni użytkowej, a od budynków (także mieszkalnych) używanych do prowadzenia działalności gospodarczej: 35,53 zł za 1 m2 powierzchni użytkowej. Faktyczne stawki podatku od nieruchomości na dany rok ustalają rady gmin w formie uchwały ale stawki te nie mogą być wyższe od maksymalnych stawek określonych przez Ministra Finansów i Gospodarki.

REKLAMA

Limit poniżej 10 000 zł - najczęściej zadawane pytania o KSeF

Czy przedsiębiorca z obrotami poniżej 10 tys. zł miesięcznie musi korzystać z KSeF? Jak długo można jeszcze wystawiać faktury papierowe? Ministerstwo Finansów wyjaśnia szczegóły nowych zasad, które wejdą w życie od lutego 2026 roku.

"Podatek" (opłata) od psa w 2026 r. Jest stawka maksymalna ale każda gmina ustala samodzielnie. Kto nie musi płacić tej opłaty?

Najczęściej mówi się potocznie: „podatek od psa”. Ale tak naprawdę to opłata lokalna: "opłata od posiadania psów" pobierana przez gminy. Na szczęście nie wszystkie gminy się na to decydują. Bo opłata właśnie tym się różni od podatku, że może ale nie musi być wprowadzona na terenie danej gminy. Ile wynosi opłata od psa w 2026 roku? Kto musi ją płacić a kto jest zwolniony? Do kiedy trzeba wnosić tę opłatę do gminy? Wyjaśniamy.

REKLAMA