REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Brakuje specjalistów od Przemysłu 4.0

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Zuzanna Taraszewska
PR-imo public relations
Przemysł 4.0 - brakuje specjalistów
Przemysł 4.0 - brakuje specjalistów

REKLAMA

REKLAMA

Przemysł 4.0 - największym problemem jest tu nie COVID-19, a brak dostępu do kadr wykwalifikowanych we wdrażaniu rozwiązań nowoczesnego przemysłu. Już przed pandemią ich brakowało, a teraz praktycznie zniknęli z rynku - alarmują eksperci.

Przemysł 4.0 w czasie COVID-19

Według najnowszych prognoz ekspertów ze Stanversity, rynek pracy w branży przemysłowej w Polsce nie tylko nie wyhamował, ale w najbliższych miesiącach odnotuje kolejny wzrost. Potwierdzają to dane ManpowerGroup na 2 kwartał 2021 roku, z których wynika, że produkcja przemysłowa pójdzie w górę przynajmniej o 11%. Jednocześnie w branżach, w których najczęściej zatrudnia się inżynierów, zagrożeniem jest nie tylko COVID-19, z którym nowoczesne przedsiębiorstwa radzą sobie coraz lepiej, ale problem z dostępem do specjalistów - już dziś w Polsce brakuje ponad 70 tys. inżynierów, tłumaczy Tomasz Szpikowski ze Stanversity, inicjatora projektu Industry 4.0 Global Executive Post-Graduate Program.

REKLAMA

REKLAMA

- Najtrudniejszym wyzwaniem czwartej rewolucji przemysłowej jest nauczenie ludzi właściwych kompetencji; firmy, które je posiadają mają znaczącą przewagę - mówi Joachim Hensch, były dyrektor zarządzający firmą Hugo Boss, obecnie uczący, w ramach projektu Stanversity, wdrażania rozwiązań Przemysłu 4.0. Jak dodaje prof. Murat Gunal z Uniwersytetu Lancaster, założyciel firmy tworzącej oprogramowanie symulacyjne simul8: - Nie da się stworzyć właściwego modelowania czy zaawansowanej sztucznej inteligencji, jeśli nie mamy dobrych danych. Ktoś je musi jednak w firmie ułożyć i dobrze nimi zarządzać.

Przemysł 4.0 - brakuje specjalistów

Według raportu firmy MarketsandMarkets, rynek rozwiązań dla Przemysłu 4.0 ma wzrosnąć do 156,6 mld dolarów w 2024 roku (dla porównania, w 2019 r. jego globalną wartość szacowano na 71,7 mld dolarów). Tomasz Szpikowski twierdzi, że liczba ta będzie zwiększać się, bo 2021 rok będzie czasem odmrażania inwestycji i wdrażania nowych projektów. Te zmiany zaczęły się już w 2020 roku.

- Według Antal już pod koniec 2020 roku 44% pracodawców z sektora produkcyjnego deklarowało, że pomimo zmian na rynku pracy spowodowanych pandemią będą prowadzić procesy rekrutacyjne na stanowiska specjalistyczne i menedżerskie. 6% organizacji planowało nawet zwiększyć liczbę otwartych wakatów, co w świetle ostatnich danych się potwierdza - mówi Tomasz Szpikowski, i dodaje: - Największą rolę odgrywać jednak będą specjaliści od Przemysłu 4.0. Widać to w świetle badań McKinsey & Company, zgodnie z którymi dziś aż 96% przedsiębiorstw przyznaje, że strategia cyfrowa pozwoliła im sobie poradzić z problemami, jakie przyniósł COVID-19.

REKLAMA

W kontekście Industry 4.0 obecnie największe zapotrzebowanie jest na:

Dalszy ciąg materiału pod wideo
  • analityków danych,
  • specjalistów od business intelligence,
  • specjalistów IT, zwłaszcza ekspertów od cyberbezpieczeństwa oraz przetwarzania danych w chmurze,
  • ekspertów i konsultantów z zakresu automatyzacji, sensorów, internetu rzeczy i robotyki.

Podobne wnioski płyną z danych Bergman Engineering, zgodnie z którymi aż 96% firm, które wdrożyły Przemysł 4.0, było w stanie zareagować na kryzys COVID-19, a 68% firm zadeklarowało, że wdrożenie Przemysłu 4.0 jest dla nich priorytetem strategicznym.

- Z naszych obserwacji wynika, że wzrost zainteresowania i potrzeb związanych z wdrażaniem tego typu rozwiązań jest ogromny. Od początku pandemii koronawirusa blisko 70% firm stwierdziło, że Przemysł 4.0 jest dla nich bardziej wartościowy, niż przed marcem 2020. Zaledwie 12% przedsiębiorstw uznało, że wartość nowego paradygmatu w produkcji zmalała, a 23% określiło, że jest taka sama jak przed. Jest to jasny komunikat, który pokazuje, że Industry 4.0 staje się coraz istotniejsze - mówi Maciej Wilczyński, dyrektor operacyjny Stanversity.

Industry 4.0 - eksperci będą uczyć polskich specjalistów

Z badań autorów projektu Industry 4.0 Global Executive Post-Graduate Program wynika, że w Polsce zaledwie 39% firm posiada odpowiednie zasoby ludzkie i umiejętności, aby przejść transformację cyfrową. To w myśl tej idei pod egidą Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu ruszył program Stanversity, w ramach którego przez pół roku 12 największych autorytetów w dziedzinie Industry 4.0 z czterech kontynentów świata będzie uczyć polskich specjalistów założeń Przemysłu 4.0.

- Joachim Hensch, były dyrektor zarządzający Hugo Bossa, przedstawi case study jak przekształcił turecką fabrykę w Izmirze zatrudniającą cztery tysiące osób w najnowocześniejszy, w pełni zdigitalizowany zakład. Jego najważniejszym celem była transformacja organizacji w elastyczną i responsywną Smart Factory środkami przemysłu 4.0. Z kolei prof. Hwang Jung Seok, ekspert Banku Światowego i szef kampusu Industry 4.0 w Seulu w Korei opowie, jakie zmiany czekają firmy produkcyjne w wyniku światowej rewolucji - mówi Tomasz Szpikowski.

Wśród wykładowców znajdziemy także m.in. Sebastiana Vieregga z Google czy Alejandro Germán Franka, partnera badawczego w MIT Industrial Performance Center, którego badania poświęcone są interfejsowi między operacjami a zarządzaniem technologią w kontekście transformacji cyfrowej.

- Studia Stanversity to pierwszy tego typu projekt na świecie, który łączy wykładowców w tej samej dziedzinie, ale z różnych kontynentów, którzy wcześniej nie mieli okazji się właściwie poznać. Część z nas kojarzyła się z cytowań, ale dopiero tutaj następuje prawdziwa wymiana doświadczeń - podsumowuje prof. Nestor Fabian Ayala z Uniwersytetu UFRGS w Porto Allegro, najlepszej instytucji badawczej w Brazylii.

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
"Podatek" (opłata) od psa w 2026 roku. Każda gmina ustala samodzielnie - nie więcej niż 186,29 zł rocznie. Kto nie musi płacić tej opłaty?

Najczęściej mówi się potocznie: „podatek od psa”. Ale tak naprawdę to opłata lokalna: "opłata od posiadania psów" pobierana przez gminy. Na szczęście nie wszystkie gminy się na to decydują. Bo opłata właśnie tym się różni od podatku, że może ale nie musi być wprowadzona na terenie danej gminy. Ile wynosi opłata od psa w 2026 roku? Kto musi ją płacić a kto jest zwolniony? Do kiedy trzeba wnosić tę opłatę do gminy? Wyjaśniamy.

Podatki i opłaty lokalne w 2026 roku: Minister Finansów ustalił stawki maksymalne

Od 1 stycznia 2026 r. wzrosną (jak prawie każdego roku) o wskaźnik inflacji (tym razem o ok. 4,5%) maksymalne stawki podatków i opłat lokalnych. Minister Finansów wydał już coroczne obwieszczenie w tej kwestii. Zatem w 2026 roku możemy liczyć się z zauważalnie wyższymi stawkami podatku od nieruchomości, podatku od środków transportowych i opłat lokalnych (targowej, miejscowej, uzdrowiskowej, reklamowej, od posiadania psów) - oczywiście w tych gminach, których rady podejmą stosowne uchwały do końca 2025 roku.

Zasadzka legislacyjna na fundacje rodzinne. Krytyczna analiza projektu nowelizacji ustawy o CIT z dnia 29 sierpnia 2025 r.

"Niczyje zdrowie, wolność ani mienie nie są bezpieczne, kiedy obraduje parlament" - ostrzega sentencja często błędnie przypisywana Markowi Twainowi, której rzeczywistym autorem jest Gideon J. Tucker, dziewiętnastowieczny amerykański prawnik i sędzia Sądu Najwyższego stanu Nowy Jork. Ta gorzka refleksja, wypowiedziana w 1866 roku w kontekście chaotycznego procesu legislacyjnego w Albany, nabiera szczególnej aktualności w obliczu współczesnych praktyk legislacyjnych.

Tryby wystawiania faktur w KSeF – jak i kiedy z nich korzystać?

Od 2026 roku KSeF stanie się obowiązkowy dla wszystkich przedsiębiorców, a sposób wystawiania faktur zmieni się na zawsze. System przewiduje różne tryby – online, offline24, awaryjny – aby zapewnić firmom ciągłość działania w każdych warunkach. Dzięki temu nawet brak internetu czy awaria serwerów nie zatrzyma procesu fakturowania.

REKLAMA

Nowe limity podatkowe na 2026 rok - co musisz wiedzieć już dziś? Wyliczenia i konsekwencje

Rok 2026 przyniesie przedsiębiorcom realne zmiany – limity podatkowe zostaną obniżone w wyniku przeliczenia według niższego kursu euro. Granica przychodów dla małego podatnika spadnie do 8 517 000 zł, a limit jednorazowej amortyzacji do 212 930 zł. To pozornie drobna korekta, która w praktyce może zdecydować o utracie ulg, uproszczeń i korzystnych form rozliczeń.

Samofakturowanie w KSeF – jakie warunki trzeba spełnić i jak przebiega cały proces?

Samofakturowanie pozwala nabywcy wystawiać faktury w imieniu sprzedawcy, zgodnie z obowiązującymi przepisami. Dowiedz się, jakie warunki trzeba spełnić i jak przebiega cały proces w systemie KSeF.

SmartKSeF – jak bezpiecznie wystawiać e-faktury

Wdrożenie Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) zmienia sposób dokumentowania transakcji w Polsce. Od 2026 r. e-faktura stanie się obowiązkowa, a przedsiębiorcy muszą przygotować się na różne scenariusze działania systemu. W praktyce oznacza to, że kluczowe staje się korzystanie z rozwiązań, które automatyzują proces i minimalizują ryzyka. Jednym z nich jest SmartKSeF – narzędzie wspierające firmy w bezpiecznym i zgodnym z prawem wystawianiu faktur ustrukturyzowanych.

Integracja KSeF z PEF, czyli faktury w zamówieniach publicznych. Wyjaśnienia MF

Od 1 lutego 2026 r. wchodzi w życie pełna integracja Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) z Platformą Elektronicznego Fakturowania (PEF). Zmiany te obejmą m.in. zamówienia publiczne, a także relacje B2G (Business-to-Government). Oznacza to, że przedsiębiorcy realizujący kontrakty z administracją publiczną będą zobowiązani do wystawiania faktur ustrukturyzowanych w KSeF. Ministerstwo Finansów w Podręczniku KSeF 2.0 wyjaśnia, jakie zasady będą obowiązywać i jakie rodzaje faktur z PEF będą przyjmowane w KSeF.

REKLAMA

Testy otwarte API KSeF 2.0 właśnie ruszyły – sprawdź, co zmienia się w systemie e-Faktur, dlaczego integracja jest konieczna i jakie etapy czekają podatników w najbliższych miesiącach

30 września Ministerstwo Finansów uruchomiło testy otwarte API KSeF 2.0, które pozwalają sprawdzić, jak systemy finansowo-księgowe współpracują z nową wersją Krajowego Systemu e-Faktur. To kluczowy etap przygotowań do obowiązkowego wdrożenia KSeF 2.0, który już od lutego 2025 roku stanie się codziennością przedsiębiorców i księgowych.

Miliony do odzyskania! Spółki Skarbu Państwa mogą uniknąć podatku PCC dzięki zasadzie stand-still

Wyrok WSA w Gdańsku otwiera drogę spółkom pośrednio kontrolowanym przez Skarb Państwa do zwolnienia z podatku od czynności cywilnoprawnych przy strategicznych operacjach kapitałowych. Choć decyzja nie jest jeszcze prawomocna, firmy mogą liczyć na milionowe oszczędności i odzyskanie wcześniej pobranych podatków.

REKLAMA