REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Lokaty a obligacje - opłacalność

Subskrybuj nas na Youtube
Ile tracimy trzymając pieniądze w banku? Obligacje nieco lepsze od lokat
Ile tracimy trzymając pieniądze w banku? Obligacje nieco lepsze od lokat

REKLAMA

REKLAMA

Lokaty a obligacje - opłacalność. Inflacja i niemal nieoprocentowane lokaty to prosty przepis na to, abyśmy za nasze oszczędności mogli z czasem kupić coraz mniej. W ciągu zaledwie 12 miesięcy siła nabywcza każdych 10 tysięcy trzymanych na rocznej lokacie spadła o 352 złote. Obligacje skarbowe wygrywają z lokatami tym, że łatwo je kupić, a w regulaminach próżno szukać gwiazdek. Niekoniecznie jednak udaje się dzięki nim zachować siłę nabywczą oszczędności. Zwłaszcza przy coraz szybszej inflacji.

Ile tracimy trzymając pieniądze w banku?

Przyzwoity grill do ogródka czy rower dla dziecka - takie rzeczy można kupić za kwotę, która wyparowała w ciągu ostatniego roku z przeciętnej rocznej lokaty opiewającej na kwotę 10 tysięcy złotych. Chodzi oczywiście o destrukcyjne działanie inflacji. Prześledźmy ten fenomen na konkretnych liczbach.

Przyjmijmy, że w kwietniu 2020 roku założyliśmy w banku przeciętnie oprocentowaną roczną lokatę na kwotę 10 tysięcy złotych. Wtedy średnie oprocentowanie takich produktów wynosiło – według danych NBP – 0,78%. To znaczy, że do 10 tysięcy złotych bank naliczył 78 złotych odsetek. 19% z tej kwoty trzeba było oddać fiskusowi, więc faktycznie po roku mogliśmy odebrać z banku 10 063,18 złotych. Cały problem polega jednak na tym, że w międzyczasie mieliśmy inflację i to całkiem sporą. Zgodnie z najnowszymi danymi GUS aż o 4,3% wzrosły w ciągu roku ceny w sklepach, na stacjach benzynowych czy w punktach usługowych. To znaczy, że dziś za wyżej wspomnianą kwotę 10 063,18 zł możemy kupić tylko tyle co za 9 648,30 zł w dniu zakładania depozytu. W efekcie posiadacz takiej przeciętnej lokaty realnie stracił w ciągu roku prawie 352 złote.

REKLAMA

REKLAMA

W najbliższych miesiącach bilans inwestycji w bankowe lokaty powinien być jeszcze gorszy. Powody są dwa. Jeden to fakt, że w ostatnim czasie banki sukcesywnie ograniczały oprocentowanie depozytów (np. w marcu br. przeciętna roczna lokata była oprocentowana już tylko na 0,14%). Poza tym pojawiają się prognozy, zgodnie z którymi w najbliższym czasie wzrosty cen dóbr i usług jeszcze przyspieszą, a więc możemy zobaczyć inflację nawet w okolicach 5%.

Lokaty nadal będą przynosić straty

Jeśli wierzyć prognozom, to w drugiej połowie roku sytuacja powinna zacząć się poprawiać, ze względu na trochę wolniejszy wzrost cen dóbr i usług. Wciąż będzie to jednak wzrost i to niemały. Warto mieć świadomość, że z problemem ujemnego realnego oprocentowania lokat mierzymy się już od kilku lat. Już statystyczna roczna lokata zakładana pod koniec 2015 roku przyniosła realną stratę. Niestety nic nie wskazuje na to, aby sytuacja szybko miała się poprawić. Z prognoz HRE Investment wynika, że jeszcze lokaty zakładane w 2022 roku, które kończyć się będą w roku 2023 powinny być oprocentowane o wiele za skromnie, aby pokonać inflację. Tak przynajmniej sugerują dziś dostępne prognozy.

REKLAMA

Opłacalność oszczędzania w obligacjach

Boom na detaliczne obligacje skarbowe trwa a najlepsze. W samym tylko kwietniu kupiliśmy papiery warte prawie 3,9 miliardów złotych. Był to niemal taki sam wynik jak w marcu. Rezultat jest tym bardziej imponujący, jeśli weźmiemy pod uwagę liczbę dni roboczych. W marcu było ich 23, a w kwietniu 21.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Co ciekawe najnowsze dane podane przez Ministra Finansów są gorsze niż te sprzed roku. Przypomnijmy – w kwietniu 2020 roku Polacy kupili detaliczne obligacje warte 5,4 mld złotych. Wtedy jednak sytuacja była nienaturalna. Pod koniec miesiąca pojawiła się bowiem informacja, że od maja 2020 roku detaliczne obligacje będą znacznie gorzej oprocentowane (nawet trzy razy gorzej). Efekt był taki, że tłumnie ruszyliśmy kupić papiery starszych, lepiej oprocentowanych emisji póki jeszcze były dostępne. Odreagowaniem tego była ponad 6 razy mniejsza sprzedaż w maju 2020 roku.

Maj nie będzie już raczej tak dobry

Porzućmy jednak te wspomnienia i zastanówmy się nad tym co nas czeka w najbliższym czasie. Sporym zaskoczeniem byłoby bowiem gdyby w maju br. sprzedaż obligacji dorównała tej z marca lub kwietnia. Powód? W połowie miesiąca wiemy już, że liczba składanych zleceń zakupu obligacji jest niższa niż przed miesiącem. Duże znaczenie może mieć tu znowu liczba dni roboczych, których w maju mamy 19.

Preferowane obligacje trzymiesięczne i czteroletnie

W żadnym wypadku nie zmienia to jednak faktu, że zainteresowanie obligacjami z niewielkimi perturbacjami rośnie już od wielu miesięcy. Powody tego boomu najłatwiej pokazać odnosząc się do tego, które papiery wybieramy najczęściej. I tak prym wiodą obligacje trzymiesięczne. Są one oprocentowane na zaledwie 0,5%. Niby niewiele, ale to i tak w skrajnym przypadku może być nawet kilka razy więcej niż oferują nam banki na lokatach czy kontach oszczędnościowych. Obligacje skarbowe wygrywają tym, że są łatwe w zakupie i próżno szukać tu gwiazdek czy jakichś ograniczeń, które w przypadku depozytów zdarzają się znacznie częściej.

Co trzecia sprzedawana obligacja to papier czteroletni. W sumie trudno się dziwić. Duża część Polaków inwestujących w obligacje skarbowe szuka w nich ochrony przed inflacją. I choć nie jest ona idealna, to dla wielu osób może być wystarczająca. Spójrzmy bowiem na ofertę tych papierów. W pierwszym roku pozwalają one zarobić 1,3%, a potem są oprocentowane na 0,75 pkt. proc. ponad inflację. To właśnie ten mechanizm indeksacji o inflację stoi za popularnością czteroletnich papierów.

Inflacja większa niż oprocentowanie obligacji

Rodzi się jednak pytanie - czy to wystarczy? Niestety większości przypadków nie. Chodzi o to, że najczęściej naliczane odsetki nie pozwolą pokonać spodziewanej inflacji. Niemal gwarancję takiego obrotu sprawy mamy w przypadku papierów 3-miesięcznych, 2-letnich i 3-letnich. Szansę na utrzymanie siły nabywczej kapitału dają dopiero papiery czteroletnie – o ile oczywiście sprawdzą się aktualne prognozy odnośnie ścieżki inflacji, a po okresie prognozy zapanuje w Polsce inflacja na poziomie 2,5% (cel inflacyjny RPP). Jeśli bowiem wzrost cen będzie wyższy, to i zyski z obligacji długoterminowych mogą zostać przekute w realne straty.

Trzeba mieć świadomość, że tylko część obligacji jest w stanie uchronić nas przed utratą siły nabywczej przez nasze oszczędności. W zależności od tego które papiery wybierzemy lub które będziemy mogli kupić, to potrafią one chronić przed inflacją na poziomie od 2 do maksymalnie 5%. Gdy inflacja przyspiesza, to niestety naszą dodatkową marżę zysku konsumuje podatek od odsetek, który jest nieodłącznym elementem inwestowania w obligacje skarbowe. Nie zmienia to jednak faktu, że wiele osób straciło dziś wiarę w niemal nieoprocentowane lokaty i wybierają w ich miejsce detaliczne papiery skarbowe, fundusze inwestycyjne czy nieruchomości.

Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: HRE Investments

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
25 ważnych zmian w VAT w 2026 r. (dodatkowo oprócz KSeF). Ministerstwo Finansów pokazało założenia projektu nowelizacji ustawy

W dniu 23 września 2025 r. opublikowano założenia projektu nowelizacji ustawy podatku od towarów i usług oraz ustawy o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników i płatników. Nowelizacja ta ma dokonać co najmniej 25 większych i mniejszych zmian w różnych przepisach ustawy o VAT. Będą to kolejne zmiany w zasadach rozliczania VAT w 2026 roku oprócz zmiany zasad fakturowania i wprowadzenia obowiązkowego modelu Krajowego Systemu e-Faktur. Poniżej lista tych zmian z krótkim omówieniem.

Czy można edytować fakturę w KSeF? Ministerstwo Finansów nie pozostawia wątpliwości

Wielu przedsiębiorców zastanawia się, czy popełniony błąd w fakturze da się poprawić bez wystawiania nowego dokumentu. Oficjalna odpowiedź Ministerstwa Finansów nie pozostawia wątpliwości - w KSeF edytowanie faktury nie będzie możliwe.

KSeF 2026: 6 głównych etapów wdrażania w firmie rewolucji fakturowej, która startuje w lutym

Od 1 lutego 2026 r. wszyscy (bez wyjątku) podatnicy VAT, w tym zwolnieni z tego podatku, będą musieli być przygotowani do otrzymywania faktur w Krajowym Systemie e-Faktur (KSeF). Od tego dnia więksi podatnicy (a od 1 kwietnia 2026 r. pozostali) muszą też wystawiać faktury w KSeF. Jak przygotować się do tych nowych zasad fakturowania? Prof. dr hab. Witold Modzelewski wskazuje 6 najważniejszych najważniejszych punktów (etapów) wdrażania w firmie tej rewolucji fakturowej.

Limit 10 tys. złotych w KSeF. Ratunek czy pułapka dla najmniejszych przedsiębiorców?

Od 1 kwietnia 2026 roku w życie wejdzie obowiązkowy Krajowy System e-Faktur (KSeF), który obejmie także najmniejsze firmy. Mikroprzedsiębiorcy o obrotach poniżej 10 tys. zł miesięcznie dostali czas do końca roku, jednak – jak alarmują posłowie i sami przedsiębiorcy – tak niski limit może okazać się pułapką zamiast realnej pomocy. Jest spór o wysokość progu!

REKLAMA

Odpowiedzialność za niezapłacone podatki i składki ZUS – kto ponosi konsekwencje? Księgowa, zarząd spółki, czy sam podatnik?

Należności publicznoprawne, takie jak podatki czy składki na ZUS, obciążają przede wszystkim samego podatnika. Jednak prawo przewiduje, że w określonych sytuacjach odpowiedzialność za zaległości może spocząć także na innych osobach związanych z podatnikiem. Poniżej omawiamy, kto i w jakim zakresie odpowiada za niezapłacone zobowiązania podatkowe i składkowe – od członków zarządu spółek kapitałowych, przez biura rachunkowe, aż po zwykłych pracowników – oraz jakie zmiany w przepisach zaszły w tym obszarze w ostatnim czasie.

Ulga dla młodych w PIT jest wykorzystywana przez oszustów. Studenci i uczniowie wciągani w podatkowe szwindle

Coraz częściej osoby poniżej 26. roku życia, korzystające z ulgi podatkowej i zwolnień ze składek ZUS, stają się łatwym celem dla nieuczciwych firm. W zamian za szybki zarobek młodzi podpisują fikcyjne rachunki, narażając się na konsekwencje finansowe i karne. Monika Piątkowska – doradczyni podatkowa fillup.pl ostrzega: z pozoru niewinna „przysługa” może rzutować na całą przyszłą karierę zawodową.

SENT: zmiany od 2026 roku. Nowe grupy towarów objęte monitorowaniem

W dniu 17 marca 2026 r. (po 6 miesiącach od publikacji w Dzienniku Ustaw) wejdzie w życie rozporządzenie Ministra Finansów i Gospodarki z 10 września 2025 r., wprowadzające katalog nowych grup towarów (odzież i obuwie), których przewóz będzie monitorowany w systemie SENT. Ministerstwo Finansów informuje, że zgłaszanie przewozu odzieży i obuwia wymaga rejestracji firmy albo aktualizacji danych podmiotu gospodarczego na Platformie Usług Elektronicznych Skarbowo-Celnych (PUESC).

Ile czasu na wysłanie faktury do KSeF? To zależy od trybu

Przedsiębiorcy często zastanawiają się, ile mają czasu na przesłanie faktury do Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF). Termin zależy od trybu wystawiania faktury – online, offline24, offline lub awaryjnego. Wyjaśniamy, kiedy faktura uzyskuje ważność i jakie są konkretne terminy wysyłki zgodnie z wytycznymi Ministerstwa Finansów.

REKLAMA

Jak uniknąć podatku od darowizn? Musisz złożyć ten formularz w odpowiednim czasie

Otrzymujesz darowiznę od rodziców, zapis w testamencie albo dziedziczysz dom po bliskiej osobie? Wiele osób nie wie, że aby uniknąć podatku, trzeba wypełnić odpowiedni formularz – SD-Z2. Wyjaśniamy, kiedy i w jakich sytuacjach trzeba go złożyć, aby nie narazić się na dodatkowe koszty.

"Cyfrowy Księgowy 2.0" – konferencja SKwP o tym, jak cyfryzacja zmienia rachunkowość i podatki

Konferencja "Cyfrowy Księgowy 2.0" to wyjątkowa okazja, by zgłębić wpływ najnowszych technologii na przyszłość księgowości. Wydarzenie ma nie tylko dostarczyć praktycznej wiedzy, lecz także zainspirować do pełnego wykorzystania potencjału cyfrowej transformacji.

REKLAMA