REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Rządowe wsparcie dla kredytobiorców – na czym ma polegać?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Rządowe wsparcie dla kredytobiorców – na czym ma polegać?
Rządowe wsparcie dla kredytobiorców – na czym ma polegać?

REKLAMA

REKLAMA

Rządowy projekt wsparcia dla osób z kredytem hipotecznym w złotych opiera się na trzech filarach: wakacjach kredytowych, dopłatach z Funduszu Wsparcia Kredytobior-ców oraz nowym wskaźniku oprocentowania kredytów, który ma zastąpić WIBOR. Co się zmieni, jak zmiany wpłyną na sytuację kredytobiorców, a w szczególności na wyso-kość spłacanych rat? Oto wszystko, co warto wiedzieć o przygotowywanym programie.

Wakacje kredytowe – co to jest i kto może się o nie ubiegać?

Jednym z głównych filarów przygotowywanego przez rząd programu wsparcia dla kredytobiorców są tak zwane wakacje kredytowe. Dzięki nim każdy posiadacz kredytu hipotecznego zaciągniętego w złotych będzie mógł zawiesić spłatę kredytu na cztery miesiące w 2022 roku (po dwa miesiące w trzecim i czwartym kwartale) i na cztery miesiące w 2023 roku (po jednym miesiącu w każdym kwartale).
Zawieszenie nie będzie obwarowane dodatkowymi odsetkami. Wydłuży jednak okres spłaty kredytu. Raty nie będą bowiem anulowane, a jedynie odsunięte w czasie.

REKLAMA

REKLAMA

Wakacje kredytowe mogą zmniejszyć chwilowe obciążenie finansowe kredytobiorców, co może mieć szczególne znaczenie w obliczu rosnącej inflacji. W przypadku standardowego kredytu hipotecznego zaciągniętego na 300 tys. zł na 30 lat, którego rata wynosi około 2200 zł, obciążenie w ciągu dwóch następnych lat mogłoby zmaleć o około 17 600 zł, zakładając oczywiście scenariusz, w którym stopy procentowe pozostałyby na podobnym poziomie.

Pomoc pieniężna z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców

Rząd planuje też doraźną pomoc finansową wybranym kredytobiorcom w formie dopłat do rat kredytu. W tym celu Fundusz Wsparcia Kredytobiorców zostanie zasilony nowymi środkami w wysokości 1,4 mld zł. Jeśli zajdzie taka potrzeba, kwota będzie zwiększana.

Maksymalna pomoc z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców może wynieść nawet 2000 zł miesięcznie i będzie mogła być wypłacana przez 36 kolejnych miesięcy. Wsparcie nie jest jednak bezzwrotne.

REKLAMA

Osoby korzystające z tego programu będą musiały oddać otrzymane środki w 144 równych, nieoprocentowanych ratach. Pierwsza spłata nastąpi po 2 latach od otrzymania ostatniej dopłaty. Jeśli jednak kredytobiorca będzie regularnie spłacał pierwsze 100 rat, pozostałe 44 zostaną umorzone.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Kto może skorzystać z dopłaty do kredytu? Na pomoc mogą liczyć kredytobiorcy spełniający następujące warunki:

  • co najmniej jeden z kredytobiorców musi być bezrobotny,
  • miesięczne koszty kredytu muszą przekraczać 50 proc. miesięcznych dochodów,
  • miesięczny dochód po odjęciu kosztów kredytu nie może przekraczać 1552 zł w gospodarstwie jednoosobowym lub 1200 zł na osobę w gospodarstwie wieloosobowym.

Nowy wskaźnik oprocentowania kredytu. Co zamiast WIBOR?

Od 1 stycznia 2023 roku z użytku wyjdzie też WIBOR, czyli obecny wskaźnik służący do wyliczania wysokości oprocentowania kredytów. Jego następca nie jest jeszcze znany, choć pod uwagę najprawdopodobniej brany będzie jeden z trzech indeksów dziennych (O/N, overnight) publikowanych przez GPW Benchmark, administratora stawek WIBOR.

Mowa o Warszawskim Indeksie Rynku Depozytowego (WIRD), Warszawskim Indeksie Rynku Finansowego (WIRF) oraz Warsaw Repo Rate (WRR). Pierwsze dwa bazują na transakcjach depozytów niezabezpieczonych, a ostatni wskazuje stopę procentową transakcji warunkowych.

Sektor bankowy ma opracować nowy wskaźnik oprocentowania kredytu we własnym zakresie. Jeśli tak się nie stanie, zastosowany zostanie zastępczy wskaźnik overnight POLONIA, wyliczany przez Narodowy Bank Polski.

Co ważne dla kredytobiorców, każdy z wymienionych wskaźników historycznie był niższy niż stosowany obecnie WIBOR 3M. W drugim półroczu 2021 r. WIRD wynosił średnio 0,33 proc., WIRF 0,34 proc., WRR 0,42 proc., a POLONIA 0,36 proc. W analogicznym okresie WIBOR 3M plasował się średnio na poziomie 0,87 proc.

Różnice nie są więc duże. Warto jednak pamiętać, że mówimy o okresie, gdy stopy procentowe dopiero zaczynały wzrastać. Dla porównania dziś, gdy WIBOR 3M wynosi 6,36 proc., stawka referencyjna POLONIA to 4,87 proc. Gdyby już teraz do wyliczania oprocentowania kredytu hipotecznego brać pod uwagę wskaźnik POLONIA, raty kredytów byłyby nieco mniejsze.

Wynika to z faktu, że stawki trzymiesięczne czy sześciomiesięczne z wyprzedzeniem odzwierciedlają przyszłe zmiany stóp procentowych. Gdy nowy wskaźnik zacznie być stosowany, Rada Polityki Pieniężnej będzie już prawdopodobnie po ostatniej podwyżce w cyklu. Innymi słowy: gdyby obecnie podstawą do wyliczania rat był inny wskaźnik referencyjny, byłoby to korzystne dla kredytobiorców. W przyszłym roku ta zmiana będzie neutralna lub nawet niekorzystna dla posiadających kredyty, jeśli władze monetarne zaczną się sposobić do obniżania kosztu pieniądza.

Na koniec warto wspomnieć, że wszelkie sposoby łagodzenia wpływu podwyżek stóp procentowych na domowe budżety komplikują bankowi centralnemu wysiłki na rzecz opanowania inflacji. Może to oznaczać, że aby stłumić presję cenową w całej gospodarce, może być konieczne… jeszcze ostrzejsze podniesienie stóp procentowych. Piętrzą się również ryzyka, że zbicie dynamiki cen będzie nieskuteczne i wysoka na tle poprzednich lat inflacja na dobre rozgości się w polskiej gospodarce.

Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Tylko do 30 listopada przedsiębiorcy mogą złożyć ten wniosek i zaoszczędzić średnio ok. 1200 zł. Następna taka szansa w przyszłym roku. Kto ma do tego prawo?

Tylko do 30 listopada przedsiębiorcy mogą złożyć wniosek o wakacje składkowe ZUS i tym samym skorzystać ze zwolnienia z opłacania składek w jednym wybranym miesiącu roku. Jak wynika z najnowszych danych Ministerstwa Finansów, aż 40% uprawnionych firm nie złożyło jeszcze wniosku. Eksperci przypominają, że to ostatni moment, by skorzystać z preferencji – a gra jest warta świeczki, bo średnia wartość zwolnienia wynosi około 1200 zł.

Jak wdrożenie systemu HRM, e-Teczek i wyprowadzenie zaległości porządkuje procesy kadrowo-płacowe i księgowe

Cyfryzacja procesów kadrowych, płacowych i księgowych wchodzi dziś na zupełnie nowy poziom. Coraz więcej firm – od średnich przedsiębiorstw po duże organizacje – dostrzega, że prawdziwa efektywność finansowo-administracyjna nie wynika już tylko z automatyzacji pojedynczych zadań, lecz z całościowego uporządkowania procesów. Kluczowym elementem tego podejścia staje się współpraca z partnerem BPO, który potrafi jednocześnie wdrożyć nowoczesne narzędzia (takie jak system HRM czy e-teczki) i wyprowadzić zaległości narosłe w kadrach, płacach i księgowości.

Jak obliczyć koszt wytworzenia środka trwałego we własnym zakresie? Które wydatki można uwzględnić w wartości początkowej?

W praktyce gospodarczej coraz częściej zdarza się, że przedsiębiorstwa decydują się na wytworzenie środka trwałego we własnym zakresie - czy to budynku, linii technologicznej, czy też innego składnika majątku. Pojawia się wówczas pytanie: jakie koszty należy zaliczyć do jego wartości początkowej?

183 dni w Polsce i dalej nie jesteś rezydentem? Eksperci ujawniają, jak naprawdę działa polska rezydencja podatkowa

Przepisy wydają się jasne – 183 dni w Polsce i stajesz się rezydentem podatkowym. Tymczasem orzecznictwo i praktyka pokazują coś zupełnie innego. Możesz być rezydentem tylko przez część roku, a Twoje podatki zależą od… jednego dnia i miejsca, gdzie naprawdę toczy się Twoje życie. Sprawdź, jak działa „łamana rezydencja podatkowa” i dlaczego to klucz do uniknięcia błędów przy rozliczeniach.

REKLAMA

Prof. Modzelewski: Nikt nie unieważnił faktur VAT wystawionych w tradycyjnej postaci (poza KSeF). W 2026 r. nie będzie za to kar

Niedotrzymanie wymogów co do postaci faktury nie powoduje jej nieważności. Brak jest również kar podatkowych za ten czyn w 2026 r. – pisze profesor Witold Modzelewski. Może tak się zdarzyć, że po 1 lutego 2026 r. otrzymamy papierową fakturę VAT a do KSeF zostanie wystawiona faktura ustrukturyzowana? Czyli będą dwie faktury. Która będzie ważna? Ta, którą wystawiono jako pierwszą – drugą trzeba skorygować (anulować), ale w KSeF jest to niemożliwe – odpowiada profesor Witold Modzelewski.

Prof. Modzelewski: Podręcznik KSeF 2.0 jest niezgodny z ustawą o VAT. Czym jest „wystawienie” faktury ustrukturyzowanej i „potwierdzenie transakcji”?

Zdaniem profesora Witolda Modzelewskiego, opublikowany przez Ministerstwo Finansów Podręcznik KSeF (aktualnie ukazały się jego 4 części) jest sprzeczny z opublikowanymi projektami aktów wykonawczych dot. obowiązkowego modelu KSeF, a także ze zmienioną nie tak dawno ustawą o VAT.

Obowiązkowy KSeF w budownictwie i branży deweloperskiej w 2026 roku: odmienności w fakturowaniu i niestandardowe modele sprzedaży

Faktura ustrukturyzowana to dokument, który w relacji między podatnikami obowiązkowo ma zastąpić dotychczas stosowane faktury. W praktyce faktury niejednokrotnie zawierają znacznie więcej danych, niż wymaga tego prawodawca, gdyż często są nośnikiem dodatkowych informacji i sposobem ich wymiany między kontrahentami. Zapewne z tego powodu autor struktury FA(3) postanowił zamieścić w niej więcej pól, niż tego wymaga prawo podatkowe. Większość z nich ma charakter fakultatywny, a to oznacza, że nie muszą być uzupełniane. W niniejszej publikacji omawiamy specyfiką fakturowania w modelu ustrukturyzowanym w branży budowlanej i deweloperskiej.

Czy możliwe będzie anulowanie faktury wystawionej w KSeF w 2026 roku?

Czy faktura ustrukturyzowana wystawiona przy użyciu KSeF może zostać anulowana? Czy będzie to możliwe od 1 lutego 2026 r.? Zdaniem Tomasza Krywana, doradcy podatkowego faktur ustrukturyzowanych wystawionych przy użyciu KSeF nie można anulować. Anulowanie takich faktur oraz innych faktur przesłanych do KSeF nie będzie również możliwe od 1 lutego 2026 r.

REKLAMA

KSeF 2026: wystawienie nierzetelnej faktury ustrukturyzowanej. Czego system nie wychwyci? Przykłady uchybień (daty, kwoty, NIP), kary i inne sankcje

W 2026 r. większość podatników będzie zobowiązana do wystawiania i otrzymywania faktur ustrukturyzowanych za pośrednictwem KSeF. Przy fakturach zarówno sprzedażowych, jak i zakupowych kluczowe jest, by dokumenty te były rzetelne. Błędy mogą pozbawić prawa do odliczenia VAT, a w skrajnych przypadkach skutkować odpowiedzialnością karną. Mimo automatyzacji KSeF nie chroni przed nierzetelnością – publikacja wskazuje, jak jej unikać i jakie grożą konsekwencje.

Nadchodzi podatek od smartfonów. Ceny pójdą w górę już od 2026 roku

Od 1 stycznia 2026 roku w życie ma wejść nowa opłata, która dotknie każdego, kto kupi smartfona, tablet, komputer czy telewizor. Choć rząd zapewnia, że to nie podatek, w praktyce ceny elektroniki wzrosną o co najmniej 1%. Pieniądze nie trafią do budżetu państwa, lecz do organizacji reprezentujących artystów. Eksperci ostrzegają: to konsumenci zapłacą prawdziwą cenę tej decyzji.

REKLAMA