REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Negatywne nastroje wśród przedsiębiorców. Brakuje rezerw na inwestycje

Negatywne nastroje wśród przedsiębiorców. Brakuje rezerw na inwestycje
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Negatywne nastroje wśród polskich przedsiębiorców. W firmach skończyły się rezerwy na inwestycje.

Polscy przedsiębiorcy od miesięcy funkcjonują w niekorzystnym otoczeniu rynkowym i w warunkach dużej niepewności. To zaś przekłada się na negatywne nastroje i mniejszą skłonność do inwestycji. Z uwagi na planowane podwyżki płacy minimalnej w nadchodzących miesiącach polskie firmy czekają dodatkowe wyzwania związane ze wzrostem kosztów pracowniczych. – Poza tym brak rzetelnych prognoz, brak przewidywalności i stabilności gospodarczej utrudnia planowanie dalszej działalności, obliczanie rentowności, płynności i podejmowanie na tej podstawie jakichkolwiek decyzji biznesowych – zwraca uwagę prezes Business Centre Club Jacek Goliszewski.

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

Trudne warunki dla przedsiębiorców

– Polscy przedsiębiorcy niestety są w tej chwili w bardzo trudnej sytuacji. Mamy wysoką inflację, niepewne ceny nośników energii i wysokie koszty finansowania w wyniku wysokich stóp procentowych, które prezes NBP Adam Glapiński co prawda niedawno obniżył, ale to wciąż jeszcze nie jest to. Mamy też wahania kursów walut i brak środków z KPO, które działałyby antyinflacyjnie i proinwestycyjnie. To wszystko powoduje, że przedsiębiorcy szukają oszczędności, bo te proste rezerwy już się wyczerpały. W efekcie wycofują się albo wstrzymują inwestycje, obniżają swoje marże, ewentualnie podwyższają ceny, ale wszystkie te rozwiązania są niestety bardzo niedobre – mówi agencji Newseria Biznes Jacek Goliszewski.

Jak pokazuje Miesięczny Indeks Koniunktury, publikowany cyklicznie przez Polski Instytut Ekonomiczny i bank BGK, wśród polskich przedsiębiorców już od dłuższego czasu przeważają nastroje negatywne. We wrześniu br. odczyt tego indeksu był o 0,3 pkt wyższy w ujęciu miesięcznym i osiągnął poziom 96,3 pkt. To jednak wynik raptem o 2,6 pkt wyższy od najniższej wartości odnotowanej na początku tego roku (93,7 pkt w lutym br.).

We wrześniu br. kluczowym czynnikiem negatywnie wpływającym na nastroje przedsiębiorców okazały się słabsze odczyty bieżącej sprzedaży oraz popytu na produkty i usługi. Aż 1/3 badanych firm wskazała na spadek zamówień względem poprzedniego miesiąca, a 22 proc. przedsiębiorstw odczuło spadek popytu zagranicznego w porównaniu z ubiegłym rokiem. Jest to w dużej mierze związane z kłopotami gospodarczymi Niemiec, głównego partnera handlowego krajowych firm. Jak oceniają analitycy Allianz Trade, będzie to jedyna duża gospodarka, która prawdopodobnie skurczy się w tym roku (spadek PKB o -0,3 proc.), a recesja będzie widoczna również w kolejnych miesiącach.

REKLAMA

Z wrześniowego odczytu MIK wynika też, że negatywne nastroje przeważają zwłaszcza w branży usługowej, transportowo-logistycznej i handlowej. Pesymistycznie w przyszłość patrzą również firmy średnie, małe i mikro. W tym ostatnim segmencie na pogorszenie wskaźnika MIK wpłynął przede wszystkim spadek wartości sprzedaży deklarowany przez 47 proc. mikrofirm, spadek liczby nowych zamówień (odczuwany przez 40 proc. mikrofim) oraz brak inwestycji (74 proc. wskazań). Małe podmioty zwracały uwagę również na trudności w uzyskaniu finansowania i jego koszty.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Spadek inwestycji i potrzeba rozwoju

– Mamy w tej chwili najniższy poziom inwestycji wśród firm od 2015 roku – około 16 proc. PKB. Trzeba wziąć pod uwagę, że to nie są tylko nowe inwestycje, ale też inwestycje odtworzeniowe, czyli jeżeli środek trwały czy linia produkcyjna się zużyła, to przedsiębiorcy muszą to odtworzyć. Natomiast inwestycji netto może być w praktyce bardzo niewiele – mówi prezes BCC. – Chyba nikomu nie trzeba powtarzać, że przedsiębiorcy – dla rozwoju, generowania potencjałów, przyszłych przychodów i zysków, ale i miejsc pracy – muszą inwestować. Tymczasem proste rezerwy się wyczerpały, więc w tej chwili muszą wstrzymywać już rozpoczęte inwestycje albo w ogóle z nich rezygnować. A bez tych inwestycji również polska gospodarka nie będzie się rozwijać.

Jak wynika z raportu SGH i Forum Ekonomicznego 2023, wartość inwestycji w relacji do PKB w Polsce w latach 2008–2022 spadła z 23,1 proc. PKB w 2008 roku do 16,8 proc. PKB w 2022 roku. W kolejnych latach ekonomiści spodziewają się dalszego spadku – do 16,4 proc. w 2025 roku. Co istotne pozostajemy pod tym względem znacząco w tyle za innymi krajami naszego regionu, w szczególności Czechami i Węgrami.

– Premier Mateusz Morawiecki w 2017 roku przedstawił Strategię na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, gdzie była mowa m.in. o milionie elektrycznych aut i o 25-proc. udziale inwestycji w PKB – mówi Jacek Goliszewski.

Brak strategii i zaległości technologiczne

Organizacja w lipcowym raporcie „BBC dla polskiej gospodarki: diagnoza i rekomendacje” wskazuje, że w polskiej gospodarce istnieje pilna potrzeba zapewniania elementarnej stabilności i przewidywalności. Dlatego konieczne jest opracowanie nowej, długookresowej strategii gospodarczej, wyznaczającej priorytetowe kierunki rozwoju.

– Rozumiemy, że teraz są wybory i to nie jest dobry czas na merytoryczne dyskusje na temat gospodarki, ale naprawdę brakuje nam strategii, która pokazywałaby, gdzie jako Polska chcemy być za cztery czy pięć lat. Tu chodzi głównie o nowe technologie, które rewolucjonizują świat. To jest m.in. sztuczna inteligencja, automatyka, robotyka, automatyzacja, przemysł 5.0, duże zbiory danych, analityka predykcyjna i ChatGPT. To są technologie, które nie tylko zmieniają modele biznesowe, ale też stają się źródłem przewagi konkurencyjnej i mogą być znaczącym źródłem wzrostu dla polskiej gospodarki – podkreśla ekspert.

Jak dodaje, według badań Eurostatu pod względem innowacyjności polska gospodarka plasuje się obecnie na czwartym miejscu od końca w Europie, a polscy przedsiębiorcy tylko w 40 proc. wykorzystują technologie cyfrowe.

– Europa nam ucieka, świat nam ucieka – podkreśla prezes BCC. – W tej chwili dwoma motorami naszej gospodarki są popyt wewnętrzny i eksport, który w ostatnim roku osiągnął rekordową wartość 247 mld euro. Ale jeżeli nie będziemy produkować dobrych technologicznie, energooszczędnych produktów i usług, to po prostu świat przestanie od nas kupować.

Rosnące koszty i niepewność gospodarcza

Jako główne bariery utrudniające im działalność polscy przedsiębiorcy wskazują obecnie na rosnące koszty pracownicze (71 proc., wzrost o 5 pkt proc. m/m) oraz niepewność sytuacji gospodarczej (70 proc., wzrost o 4 pkt proc. m/m). Te dwa problemy są wskazywane na szczycie już od miesięcy. We wrześniowym odczycie MIK zwiększył się również udział firm narzekających na rosnące ceny energii (63 proc., wzrost o 5 pkt proc. m/m), zatory płatnicze (43 proc., wzrost o 4 pkt proc. m/m) i rosnące koszty finansowania zewnętrznego (36 proc., wzrost o 4 pkt proc. m/m). Na podobnym poziomie utrzymały się natomiast wskazania na niedostępność pracowników i produktów.

– Przedsiębiorcy oczywiście boją się o swoją przyszłość – ocenia Jacek Goliszewski. – Te skokowe wzrosty kosztów powodują zamykanie i rezygnację z działalności szczególnie w przypadku małych i średnich firm. Tylko w ostatnim roku zamknęło się około 110 tys. małych i średnich przedsiębiorstw. Poza tym brak rzetelnych prognoz, brak przewidywalności i stabilności gospodarczej ogółem utrudnia planowanie dalszej działalności, obliczanie rentowności, płynności i podejmowanie na tej podstawie jakichkolwiek decyzji biznesowych.

Z uwagi na planowane na przyszły rok podwyżki płacy minimalnej koszty pracownicze prawdopodobnie pozostaną głównym wyzwaniem dla polskich firm także w nadchodzącym czasie. W 2024 roku minimalne wynagrodzenie wzrośnie bowiem dwukrotnie – z 3600 zł do kwoty 4242 zł od stycznia i 4300 zł od lipca przyszłego roku.

– Przedsiębiorstwa są za podwyżką płacy minimalnej. Ale musimy wziąć pod uwagę, że jeżeli jest naprawdę ciężka sytuacja i te koszty idą do góry, to już nie za bardzo jest gdzie szukać obniżki kosztów – podkreśla prezes BCC. – Są uzgodnienia w Radzie Dialogu Społecznego, które rząd później trochę omija i wprowadza swoją propozycję płacy minimalnej. To działa niestety prokosztowo. To jest trudna sytuacja i trudna decyzja. My jako BCC zawsze byliśmy za zróżnicowaniem płacy minimalnej w poszczególnych regionach i uważam to za dobre rozwiązanie.

Konieczność reform i przejrzystość prawna

Raport „BCC dla polskiej gospodarki: diagnoza i rekomendacje” zawiera kompleksowe rekomendacje istotne z punktu widzenia poprawy sytuacji przedsiębiorców oraz krajowej gospodarki. Eksperci wskazują w nim m.in. na naprawę nieprzejrzystego systemu emerytalnego, który stanowi coraz większe obciążenie dla finansów publicznych, naprawy systemu stanowienia prawa, przyspieszenia transformacji energetycznej oraz przywrócenia praworządności i współpracy Polski z Unią Europejską. Według BCC istotny problem stanowi w tej chwili też często zmieniana perspektywa decyzyjna oraz brak rzetelnej wiedzy o sytuacji finansów państwa – eksperci zwracają uwagę, że dane o deficycie budżetu państwa są istotnie zaniżone.

– Jest kilka spraw, które powinny zostać rozpatrzone przez przyszłą kadencję Sejmu. Przede wszystkim wspomniana strategia gospodarcza, bez której przedsiębiorcom trudno jest cokolwiek planować. Druga sprawa – co od dłuższego czasu powtarzamy – to stabilny i przejrzysty system podatkowy, a trzecia – zmniejszenie opresyjności prawa względem przedsiębiorców. Do Kodeksu karnego został wprowadzony nowy typ przestępstw fakturowych, za które grozi 25 lat więzienia. Urzędy czy organy skarbowe mogą wejść na konto przedsiębiorcy i je zablokować, a on nawet nie będzie o tym wiedzieć. Nie wspominając już o tzw. areszcie wydobywczym, gdzie aresztuje się przedsiębiorcę, który naprawdę jest w stanie sam pójść, zaprezentować swoje stanowisko i stawić się na każde wezwanie prokuratury – mówi Jacek Goliszewski.

 

Źródło: Newseria

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Nowelizacja ksh w 2026 r. Przedłużenie mocy dowodowej papierowych akcji, koniec z podziałem na akcje imienne i na okaziciela oraz i inne zmiany

W dniu 26 listopada 2026 r. Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji Kodeksu spółek handlowych (ksh) oraz niektórych innych ustaw, przedłożony przez Ministra Sprawiedliwości. Nowe przepisy mają wzmocnić ochronę akcjonariuszy i uczestników rynku kapitałowego. Chodzi m.in. o poprawę przejrzystości i dostępności informacji o firmach prowadzących rejestry akcjonariuszy spółek niepublicznych, czyli takich, które nie są notowane na giełdzie. Projekt przewiduje zwiększenie i uporządkowanie obowiązków informacyjnych spółek oraz instytucji, które prowadzą rejestr akcjonariuszy. Dzięki temu obieg informacji o akcjach stanie się bardziej czytelny, bezpieczny i przewidywalny. Skutkiem nowelizacji będzie też rezygnacja z dotychczasowej klasyfikacji akcji na akcje imienne i na okaziciela. Nowe przepisy mają wejść w życie po dwunastu miesiącach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw, z wyjątkiem niektórych przepisów, które zaczną obowiązywać 28 lutego 2026 roku.

KSeF: problemy przy stosowaniu nowych przepisów w branży transportowej. Co zmieni e-Faktura w formacie XML?

KSeF wchodzi w życie 1 lutego 2026 r. dla firm, które w roku 2024 odnotowały sprzedaż powyżej 200 mln zł (z VAT). Firmy transportowe będą musiały między innymi zrezygnować z dotychczasowych standardów branżowych i przyzwyczajeń w zakresie rozliczeń. Co zmieni e-Faktura w formacie XML?

Darowizna z zagranicy a podatek w Polsce? Skarbówka zaskakuje nową interpretacją i wyjaśnia, co z darowizną od rodziców z Japonii

Dlaczego sprawa zagranicznej darowizny od rodziców budzi tyle emocji – i co dokładnie odpowiedziała skarbówka w sytuacji, gdy darowizna trafia na konto w Japonii, a obdarowana przebywa w Polsce na podstawie pobytu czasowego.

1/3 przedsiębiorców nie zna żadnego języka obcego. Najgorzej jest w mikrofirmach i rolnictwie. Wykształcenie czy doświadczenie - co bardziej pomaga w biznesie?

W świecie zglobalizowanych gospodarek, w którym firmy konkurują i współpracują ponad granicami, znajomość języków obcych jest jedną z kluczowych kompetencji osób zarządzających biznesem. Tymczasem w praktyce bywa z tym różnie. Raport EFL „Wykształcenie czy doświadczenie? Co pomaga w biznesie. Pod lupą” pokazuje, że choć 63% przedsiębiorców w Polsce zna przynajmniej jeden język obcy, to co trzeci nie może wpisać tej umiejętności w swoim CV. Najgorzej sytuacja wygląda w najmniejszych firmach, gdzie językiem obcym posługuje się tylko 37% właścicieli. W średnich firmach ten odsetek jest zdecydowanie wyższy i wynosi 92%. Różnice widoczne są również między branżami: od 84% prezesów firm produkcyjnych mówiących komunikatywnie w języku obcym, po zaledwie 29% w rolnictwie.

REKLAMA

Certyfikat osobisty KSeF nie może trafić w cudze ręce

Obowiązkowy KSeF znacząco zmienia sposób uwierzytelniania podatników, a certyfikaty osobiste stają się kluczowym elementem bezpieczeństwa. Choć nowy model zwiększa ochronę danych, nakłada też nowe obowiązki i koszty na przedsiębiorców.

Odroczenie obowiązku fakturowania w KSeF? Prof. Modzelewski: Brakuje jeszcze dwóch najważniejszych rozporządzeń wykonawczych a podatnicy nie są gotowi

Trzeba odroczyć obowiązek wystawiania faktur ustrukturyzowanych i obowiązkowego KSeF – apeluje prof. dr hab. Witold Modzelewski. Jego zdaniem podatnicy nie są jeszcze gotowi na tak dużą zmianę zasad fakturowania, a ponadto do dziś nie podpisano dwóch najważniejszych rozporządzeń wykonawczych odnośnie zasad korzystania z KSeF i listy przypadków, gdy nie będzie obowiązku wystawiania tych faktur.

Rząd pracuje nad podatkiem cyfrowym. Wicepremier zapowiada rewolucję na rynku

Rząd wraca do pomysłu wprowadzenia podatku cyfrowego, który ma objąć największe globalne firmy technologiczne. Wicepremier Krzysztof Gawkowski potwierdza, że prace nad ustawą wciąż trwają, a nowe przepisy mają objąć cały rynek cyfrowy – od marketplace’ów i aplikacji po media społecznościowe i reklamy profilowane. Projekt ustawy ma zostać przedstawiony na przełomie 2025 i 2026 roku.

KSeF: kto (i jak) odpowiadać będzie od lutego 2026 r. za błędy w fakturowaniu? Podatnik, fakturzystka czy księgowa?

Realizacja czynności dotyczących fakturowania w KSeF wykonywana jest w imieniu podatnika przez konkretne osoby identyfikowane z imienia i nazwiska. W przypadku małej jednoosobowej działalności gospodarczej najczęściej czynności fakturowania realizuje właściciel, a w większych przedsiębiorstwach – upoważniony pracownik. Pracownik ponosi odpowiedzialność za błędy w wystawionej fakturze VAT, jednak rodzaj i zakres tej odpowiedzialności zależą od charakteru błędu, stopnia winy pracownika oraz przepisów, na podstawie których jest ona rozpatrywana (Kodeks pracy czy Kodeks karny skarbowy). Kluczowe znaczenie ma funkcja lub stanowisko pracownika w organizacji, a przede wszystkim jego zakres obowiązków.

REKLAMA

Webinar: VAT 2026

Praktyczny webinar „VAT 2026” poprowadzi Zdzisław Modzelewski – doradca podatkowy, wspólnik praktyki podatkowej GWW i ekspert INFORAKADEMII. Ekspert wyjaśni, jak obowiązkowy KSeF zrewolucjonizuje rozliczenia VAT, na co zwrócić uwagę w nowych przepisach i jak przygotować się do zmian, by rozliczać podatki bezbłędnie i efektywnie. Każdy z uczestników otrzyma imienny certyfikat i dostęp do retransmisji webinaru wraz z materiałami dodatkowymi.

Tak działają cyfrowe kontrole skarbówki i algorytmy KAS. Uczciwi podatnicy i księgowi nie mają się czego bać?

Jeszcze kilka lat temu Krajowa Administracja Skarbowa prowadziła wyrywkowe kontrole podatkowe, oparte głównie na intuicji swoich pracowników. Przeczucie urzędnika, zgadywanie czy żmudne przeszukiwanie deklaracji w poszukiwaniu śladów oszustw podatkowych to dziś relikt przeszłości. Współczesny fiskus opiera się na analizie danych, sztucznej inteligencji i zaawansowanych algorytmach, które potrafią w kilka sekund wychwycić nieprawidłowości tam, gdzie kiedyś potrzeba było tygodni pracy. Cyfryzacja administracji skarbowej diametralnie zmieniła charakter kontroli podatkowych. Są one precyzyjniejsze, szybsze i skuteczniejsze niż kiedykolwiek wcześniej. Małgorzata Bień, właścicielka Biura Rachunkowego

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA