AMLA a rynek kryptowalut. Czy nowy urząd ds. przeciwdziałania praniu pieniędzy poprawi bezpieczeństwo?
REKLAMA
REKLAMA
Czym jest AMLA?
AMLA, czyli unijny Urząd ds. Przeciwdziałania Praniu Pieniędzy i Finansowaniu Terroryzmu, zacznie działać w połowie 2025 r. Ma przede wszystkim scentralizować nadzór nad obszarem AML, za który obecnie odpowiada wiele różnych jednostek w państwach członkowskich Unii Europejskiej.
Celem utworzenia nowego organu jest zwiększenie bezpieczeństwa na rynku, zmniejszenie ryzyka nielegalnych działań takich jak pranie pieniędzy i przeciwdziałanie terroryzmowi.
Nadzór nowego urzędu obejmie nie tylko tradycyjny rynek finansowy i kryptowalutowy, ale także sektor pozafinansowy. Do nowych regulacji będą musiały dostosować się więc m.in. kluby piłkarskie.
Urząd ma bezpośrednio nadzorować instytucje kredytowe i finansowe (w tym kryptowalutowe), jeśli zostaną uznane za ryzykowne lub będą działać w wielu krajach.
REKLAMA
Jak AMLA wpłynie na rynek kryptowalut?
Nowe przepisy mogą zwiększyć transparentność. Firmy kryptowalutowe będą zobowiązane do stosowania należytej staranności – czyli do postępowania w sposób najbardziej poprawny i przejrzysty wobec klienta, który ma poczuć się bezpiecznie i pewnie.
Kolejny wymóg to zgłaszanie wszelkich podejrzanych działań, co podniesie ogólne standardy bezpieczeństwa w branży i potencjalnie zmniejszy ryzyko prania pieniędzy.
Ze względu na to, że AMLA będzie działać centralnie, może wyeliminować ewentualne martwe punkty regulacyjne w poszczególnych krajach. Procedury dotyczące przeciwdziałania praniu pieniędzy staną się jednolite dla wszystkich państw członkowskich, co zwiększy przejrzystość regulacyjną.
Co to oznacza dla klientów firm z branży kryptowalutowej? Większe bezpieczeństwo i pewność, że ich środki są odpowiednio przechowywane. Ujednolicone regulacje sprawią także, że korzystanie z usług firm zlokalizowanych w różnych krajach stanie się łatwiejsze.
Niezależnie jednak od nowych przepisów warto wiedzieć, jak bezpiecznie działać w świecie kryptowalut, jak dbać o swoje dane i co zrobić, aby nie zostać nawet nieświadomie powiązanym z praniem pieniędzy. Wiele na ten temat mówi giełda Kanga w swojej kampanii edukacyjnej Nie Pie(p)rz.
Wyzwania dla rynku
Dostosowanie się do nowych przepisów generuje koszty. Mogą być one dość wysokie, zwłaszcza dla mniejszych firm. To zaś stwarza ryzyko problemów finansowych dla giełd kryptowalut i innych instytucji finansowych.
Bardziej rygorystyczne regulacje stanowią też wyzwanie dla nowych inwestorów, którzy chcą wejść na rynek. Potencjalnie może to więc ograniczać rywalizację na rynku kryptowalut w Europie.
Użytkownicy kryptowalut, którzy często są zwolennikami transparentności i anonimowości, w nowych przepisach upatrują zagrożenia dla wartości, które im przyświecają. Bardziej szczegółowe weryfikacje KYC wzbudzają niepokój i obawę o poziom prywatności.
Mimo że regulacje te mają na celu poprawę bezpieczeństwa przede wszystkim dla klientów instytucji finansowych, mogą, przynajmniej początkowo, doprowadzić do wahań na rynku. Branża będzie musiała dostosować się do nowych wymagań, a to nie stanie się od razu.
Pojawiają się też głosy, że uwaga nowego organu, który skupi się na operacjach międzynarodowych, może skomplikować współpracę na tle globalnym i utrudnić legalne działania. Problematyczne może się okazać również dostosowanie zdecentralizowanego rynku kryptowalut do ram prawnych.
Rynek kryptowalut będzie stabilny i przejrzysty przy odpowiednim balansie między regulacjami a innowacjami. Jak nowe regulacje rzeczywiście wpłyną na bezpieczeństwo – okaże się z czasem.
Ewelina Skorupka
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat