REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Co to jest windykacja polubowna i dlaczego nie warto bać się windykatora

Intrum
Co to jest windykacja polubowna?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Windykacja polubowna. Wystarczy dłuższa choroba, która uniemożliwi pracę, a brak regularnych dochodów przełoży się na zwlekanie z terminową zapłatą rachunków i już można zostać dłużnikiem. Wiele osób wpada w panikę, gdy otrzymuje list lub telefon z firmy windykacyjnej. Skąd te emocje? Powodem jest brak wiedzy. Kiedy kontaktuje się z nami windykator, to dobra wiadomość, bo oznacza, że zaległym długiem nie zainteresował się jeszcze sąd i mamy szansę na polubowne rozwiązanie problemu finansowego. 

O długi w obecnej sytuacji nietrudno. Wysokie stopy procentowe i inflacja (wynosi już 18,4%!) sprawiają, że coraz więcej Polaków staje się nierzetelnymi dłużnikami. Możemy również doprowadzić do powstania długu całkiem „nieświadomie”, gdy np. zapomnimy o zapłacie mandatu. To naturalne, że wierzyciel będzie chciał odzyskać swoje pieniądze. Wtedy na naszej drodze może pojawić się windykator.

REKLAMA

REKLAMA

Czy będzie coraz więcej dłużników

Wysokie stopy procentowe i inflacja, która również cały czas utrzymuje się na wysokim poziomie, zdecydowanie utrudniają bycie rzetelnym konsumentem i wywiązywanie się ze wszystkich zobowiązań finansowych na czas. Co 5. konsument (20%) w naszym kraju przyznaje, że w ciągu ostatnich 12. miesięcy nie zapłacił przynajmniej jednego rachunku. Jednym z głównych powodów tej sytuacji jest brak pieniędzy – podaje go 35% osób, które nie dokonały płatności. Jak zaznacza Ewelina Gabiniewicz, ekspert Intrum, prognozy dotyczące przyszłości również nie są optymistyczne:

– Jak wynika z danych Intrum, ponad 1/3 (34%) konsumentów w Polsce przewiduje, że w niedalekiej przyszłości będą musieli pominąć zapłatę niektórych rachunków o niższym priorytecie, aby pokryć swoje podstawowe, tzn. ważniejsze wydatki. 37% pytanych spodziewa się, że w przynajmniej raz nie opłaci faktury za prąd. Rachunki, które rosną w szybszym tempie niż nasze pensje, powodują, że coraz więcej konsumentów w naszym kraju ma problem z byciem rzetelnym płatnikiem. Jeżeli jesteśmy zmuszeni pominąć zapłatę jakiegoś zobowiązania i taka sytuacja powtarza się w kolejnych miesiącach, na naszym koncie pojawia się zaległość i w oczach banku czy firmy telekomunikacyjnej jesteśmy dłużnikami – komentuje Ewelina Gabiniewicz. 

Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że w takiej sytuacji możemy się znaleźć na własne życzenie. Każdy może stać się dłużnikiem, nawet osoby, które mają wystarczające dochody i radzą sobie bardzo dobrze z zarządzaniem budżetem. Wystarczy przeoczony mandat lub niespłacona rata lub dwie za nowy komputer. – Początkowo zaległość wydaje się niepozorna – może chodzić tylko o kilkaset złotych, ale wystarczy, że będzie ignorowana przez dłuższy czas i urośnie do większej sumy, a wierzyciel lub firma windykacyjna, działająca w jego imieniu w końcu upomni się o należność – dodaje Ewelina Gabiniewicz, ekspert Intrum. 

REKLAMA

 

Nietrafiona inwestycja, wypadek czy choroba, która uniemożliwia zarobek, co prowadzi w dłuższym czasie do problemów finansowych. Dłużnikiem może stać się prawie każdy, szczególnie w obecnych, kryzysowych czasach. Dlatego nietrudno spotkać na swojej drodze windykatora. Warto wiedzieć, jak wygląda kontakt z taką osobą i co leży w jej kompetencjach. Ważne jest, aby sięgnąć po rzetelne informacje, bo niestety wokół windykacji istnieje wiele mitów, które szkodzą przede wszystkim samym zadłużonym.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Nie unikaj kontaktu z windykatorem

Firmy windykacyjne odgrywają ważną rolę nie tylko w naszej gospodarce, ale w społeczeństwie w ogóle. Dbają o płynność finansową firm, pomagają w tym, by otrzymywały na czas należne im środki a oferowane produkty i usługi, ale co jest w tym kontekście ważniejsze – pomagają konsumentom wyjść zadłużenia i pozbyć się problemów finansowych. 

– Posiadanie zadłużenia to stresująca sytuacja, która może negatywnie wpływać na nasze samopoczucie, ale osoba zadłużona nie powinna unikać kontaktu z windykatorem. Kiedy otrzymuje list, telefon czy nawet sms-a od firmy windykacyjnej, to dobra wiadomość, bo to oznacza, że sprawą zaległego długu nie zajął się jeszcze sąd, a wierzyciel chce polubownie odzyskać należne mu środki. W takim kontekście windykatora należy traktować jako eksperta finansowego, który pomaga porozumieć się obu stronom: dłużnikowi i wierzycielowi – wyjaśnia Ewelina Gabiniewicz, ekspert Intrum.

Gdy wierzyciel wyciąga do osoby zadłużonej „pomocną dłoń” w postaci kontaktu z firmą windykacyjną, to warto skorzystać z tej pomocy, póki jest ku temu okazja. Dlaczego? – Polubowne rozwiązanie problemu finansowego – zaległego długu pozwala uniknąć dodatkowego stresu i wysokich kosztów, które dotyczą dalszych etapów odzyskiwania należności. Chodzi o windykację sądową, która będzie konsekwencją braku podjęcia dialogu dłużnika z windykatorem – zaznacza Ewelina Gabiniewicz, ekspert Intrum, radca prawny.

Windykacja polubowna

Windykacja sądowa

  • kontakt z osobą zadłużoną prowadzony przez windykatora (na zlecenie wierzyciela lub działanie firmy windykacyjnej w imieniu własnym) w celu odzyskania środków – bez udziału sądu – szybkie 
    i bezstresowe wyjście z problemów finansowych,
  • rozłożenie spłaty zaległego zadłużenia na wygodne raty, które są dopasowane do możliwości finansowych osoby zadłużonej,
  • edukacja finansowa – np. pomoc 
    w zrównoważonym prowadzeniu budżetu domowego, co pomaga unikać długów 
    w przyszłości.
  • proces odzyskiwania należności uruchamiany przez wierzyciela wtedy, gdy windykacja polubowna nie odniosła skutku,
  • ma miejsce również wtedy, gdy plan dotyczący spłaty zaległego zobowiązania ustalony na etapie windykacji polubownej, nie jest realizowany przez osobę zadłużoną,
  • proces dotyczący odzyskiwania należności, którego celem jest uzyskanie tytułu egzekucyjnego 
    i nakazanie dłużnikowi spłaty zaległego zobowiązania przez sąd.

Windykator to osoba, która posiada doświadczenie w rozwiązywaniu problemów finansowych i oferuje konkretne wsparcie, a osoba zadłużona powinna z niego skorzystać. Pomoc firmy windykacyjnej polega m.in. na rozłożeniu spłaty zaległego długu na raty dopasowane do sytuacji finansowej osoby zadłużonej, co pozwala w bezpieczny i bezstresowy sposób pozbyć się problemów finansowych. Ale to nie wszystko. Windykator nie tylko pomoże w spłacie zaległego zobowiązania, ale również podpowie, co zrobić, by uniknąć problemów w przyszłości. To ważna kwestia, ponieważ część dłużników znalazła się trudnej sytuacji z powodu braku dostatecznej wiedzy na temat finansów i odpowiedzialnego zarządzania budżetem. Co 3. respondent badania Intrum (31%) przyznaje, że otrzymał niewystarczające wykształcenie w dziedzinie finansów, by zarządzać swoimi bieżącymi sprawami finansowymi.

List od firmy windykacyjnej - co dalej?

Co robić w sytuacji, kiedy otrzymamy list od firmy windykacyjnej? Przede wszystkim należy uważnie się z nim zapoznać. Widnieją w im podstawowe informacje dotyczące zaległego długu, czyli m.in.: kwota, którą należy spłacić, termin płatności i rachunek bankowy, na który powinniśmy wpłacić pieniądze. Z listu dowiemy się również, jakie jest pochodzenie naszego długu, np. czy jest to zaległa faktura za prąd, czy nieopłacona rata kredytu – jest to szczególnie ważne, jeżeli w ogóle nie byliśmy świadomi posiadania zaległości.  W piśmie prawdopodobnie będzie znajdować się informacja zachęcająca do podjęcia dalszego kontaktu z firmą windykacyjną. Wykonajmy go, bo rozmowa z windykatorem pozwoli rozwiać wszelkie ewentualne wątpliwości związane z zadłużeniem. 

– Jeżeli taka informacja nie jest zawarta w liście, zapytajmy, ile wynoszą odsetki od zaległego zobowiązania, w jaki sposób są dalej naliczane, a także o to, jakie mamy możliwości rozwiązania problemu finansowego. Dowiedzmy się, na jaki okres możemy rozłożyć spłatę zadłużenia. Nie unikajmy kontaktu z ekspertem z firmy windykacyjnej. W ten sposób nie tylko pozbawiamy się możliwości skorzystania z pomocy, ale i dopuszczamy do sytuacji, w której nasz dług stale rośnie – radzi Ewelina Gabiniewicz, ekspert Intrum.

Egzekucja długów przez komornika – co to jest

Jeżeli zwlekamy z rozwiązaniem problemu, może grozić nam postępowanie sądowe i egzekucja komornicza.  Skierowanie sprawy do sądu przez wierzyciela ma na celu uzyskanie tytułu egzekucyjnego (wyrok, nakaz zapłaty). Po zakończonym postępowaniu spłata zaległego zadłużenia jest nakazana przez sąd. Ale – UWAGA: także i na tym etapie procesu odzyskiwania należności możliwe są negocjacje z wierzycielem lub z firmą windykacyjną, która prowadzi rozmowy z osobą zadłużoną w jego imieniu. Jeżeli jednak dłużnik nadal będzie uchylać się od zapłaty zobowiązania, wierzyciel może wystąpić do sądu o nadanie tytułowi egzekucyjnemu klauzuli wykonalności. Gdy to ma już miejsce, wierzyciel zwraca się do komornika z prośbą o wszczęcie egzekucji komorniczej.

egzekucja komornicza

  • kolejny (po windykacji sądowej) etap odzyskiwania należności, który następuje po nadaniu tytułowi egzekucyjnemu klauzuli wykonalności,
  • proces odzyskiwania należności pod przymusem przy udziale komornika:
  • zajęcie przez komornika ustalonych składników majątku osoby zadłużonej, w celu pokrycia roszczeń wierzyciela bądź wierzycieli.

Warto wiedzieć, że każde działanie egzekucyjne musi posiadać podstawę. Jest nią tytuł wykonawczy, czyli np. prawomocny wyrok sądu z klauzulą wykonalności. Komornik musi również doręczyć osobie zadłużonej postanowienie, w którym znajdują się informacje o wszczęciu egzekucji. m.in.: oznaczenie orzeczenia sądowego, sposób egzekwowania długu oraz pouczenie o możliwości zaskarżenia wydanego postanowienia, wraz z określeniem sposobu i terminu, w którym osoba zadłużona może tego dokonać. Bądźmy również świadomi faktu, że dla wierzyciela uruchomienie działań komornika to ostateczność, bo jemu także zależy na polubownym odzyskaniu należności. Dlatego przeważnie przed podjęciem tego kroku stara się raz jeszcze podjąć negocjacje z osobą zadłużoną. Jeżeli nie odnoszą one sukcesu, odzyskaniem zaległego długu zajmuje się już komornik – wyjaśnia Ewelina Gabiniewicz, ekspert Intrum, radca prawny. 

Nie warto dopuszczać do rozwoju takiego „czarnego scenariusza”, do egzekucji długów przez komornika. Tracimy wtedy kontrolę nad swoją sytuacją finansową. Dlaczego? – Brak kontaktu wierzycielem, czyli w praktyce z firmą windykacyjną na wcześniejszych etapach powoduje, że osoba zadłużona musi spłacać zadłużenie w takiej formie, jaką nakazał jej sąd. Gdy komornik działa na podstawie tytułu egzekucyjnego, tracimy szanse na negocjacje z wierzycielem, na co jest szansa w trakcie windykacji polubownej i dodatkowo musimy ponieść koszty postępowania sądowo-egzekucyjnego – dodaje Ewelina Gabiniewicz, ekspert Intrum. 

Dlatego, jeżeli tylko otrzymamy pierwszą informację o zaległym długu – działajmy! W ten sposób szybciej pozbędziemy się problemu finansowego, unikniemy dodatków kosztów, wrócimy do życia wolnego od stresów i na powrót staniemy się pełnoprawnymi uczestnikami rynku finansowego. Pamiętajmy, że osoby znajdujące na się na „czarnych listach” dłużników, nie mają szans na otrzymanie kredytu, dokonania zakupów na raty czy nawet mają problem z wnioskowaniem o wydanie karty kredytowej. 

Raport: Intrum, European Consumer Payment Report 2022, listopad 2022.

Źródło: Źródło zewnętrzne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Czy podatek od pustostanów jest zgodny z prawem? Czy gmina może stosować do niezamieszkałego mieszkania wyższą stawkę podatku od nieruchomości?

W Polsce coraz częściej zwraca się uwagę na sytuację, w której mieszkania lub domy pozostają dłuższy czas puste, niezamieszkałe, niesprzedane albo niewynajmowane. W warunkach mocno napiętego rynku mieszkaniowego budzi to poważne pytania o gospodarowanie zasobem mieszkań i o sprawiedliwość obciążeń podatkowych. Właściciele, którzy kupują lokale jako inwestycję, nie wprowadzają ich na rynek najmu ani nie przeznaczają do zamieszkania, lecz trzymają je w nadziei na wzrost wartości. Samorządy coraz częściej zastanawiają się, czy nie powinno się wprowadzić narzędzi fiskalnych, które skłoniłyby właścicieli do aktywnego wykorzystania nieruchomości albo poniesienia wyższego podatku.

To workflow, a nie KSeF, ochroni firmę przed błędami i próbami oszustw. Jak prawidłowo zorganizować pracę i obieg dokumentów w firmie od lutego 2026 roku?

Wprowadzenie Krajowego Systemu e-Faktur to jedna z największych zmian w polskim systemie podatkowym od lat. KSeF nie jest kolejnym kanałem przesyłania faktur, ale całkowicie nowym modelem ich funkcjonowania: od wystawienia, przez doręczenie, aż po obieg i archiwizację.W praktyce oznacza to, że organizacje, które chcą przejść tę zmianę sprawnie i bez chaosu, muszą uporządkować workflow – czyli sposób, w jaki faktura wędruje przez firmę. Z doświadczeń AMODIT wynika, że firmy, które zaczynają od uporządkowania procesów, znacznie szybciej adaptują się do realiów KSeF i popełniają mniej błędów. Poniżej przedstawiamy najważniejsze obszary, które powinny zostać uwzględnione.

Ulga mieszkaniowa w PIT będzie ograniczona tylko do jednej nieruchomości? Co wynika z projektu nowelizacji

Minister Finansów i Gospodarki zamierza istotnie ograniczyć ulgę mieszkaniową w podatku dochodowym od osób fizycznych. Na czym mają polegać te zmiany? W skrócie nie będzie mogła skorzystać z ulgi mieszkaniowej osoba, która jest właścicielem lub współwłaścicielem więcej niż 1 mieszkania. Gotowy jest już projekt nowelizacji ustawy o PIT w tej sprawie ale trudno się spodziewać, że wejdzie w życie od nowego roku, bo projekt jest jeszcze na etapie rządowych prac legislacyjnych. A zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Trybunał Konstytucyjny okres minimalny vacatio legis w przypadku podatku PIT nie powinien być krótszy niż jeden miesiąc. Zwłaszcza jeżeli dotyczy zmian niekorzystnych dla podatników jak ta. Czyli zmiany w podatku PIT na przyszły rok można wprowadzić tylko wtedy, gdy nowelizacja została opublikowana w Dzienniku Ustaw przed końcem listopada poprzedniego roku.

Po przekroczeniu 30-krotnosci i zwrocie pracownikowi składek należy przeliczyć i wyrównać zasiłek

Przekroczenie rocznej podstawy wymiaru składek ZUS może znacząco wpłynąć na prawidłowe ustalenie podstawy zasiłków chorobowych, opiekuńczych czy macierzyńskich. Wielu pracodawców nie zdaje sobie sprawy, że po korekcie składek konieczne jest również przeliczenie podstawy zasiłkowej i wypłacenie wyrównania. Ekspertka Stowarzyszenia Księgowych w Polsce wyjaśnia, kiedy powstaje taki obowiązek i jak prawidłowo go obliczyć.

REKLAMA

Darmowe e-wydanie czasopisma Biuletyn VAT: Wszystko, co ważne na temat KSeF i VAT 2026

Nadchodzą ogromne zmiany w rozliczeniach podatkowych. KSeF i VAT 26 to tematy, które już dziś warto zrozumieć i poznać, aby bez stresu przygotować się na nowe obowiązki. Pobierz DARMOWE e-wydanie czasopisma Biuletyn VAT i dowiedz się wszystkiego, co ważne na temat KSeF i VAT 2026.

Wielkie testowanie KSeF na żywym organizmie podatników od lutego 2026 r. Ekspert: To trochę jak skok na bungee ale lina jest dopinana w locie

Eksperci zauważają, że udostępniona przez Ministerstwo Finansów Aplikacja Podatnika KSeF 2.0 zawiera istotne niezgodności z dokumentacją i podręcznikami. To oznacza, że 1 lutego 2026 r. najwięksi podatnicy (jako wystawiający faktury w KSeF) i pozostali (jako odbierający faktury w KSeF) będą musieli pierwszy raz zetknąć się z finalną wersją tego systemu. Ponadto cały czas brakuje najważniejszego rozporządzenia w sprawie zasad korzystania z KSeF. Pojawiają się też wątpliwości co do zgodności polskich przepisów dot. KSeF z przepisami unijnymi. Wniosek - zdaniem wielu ekspertów - jest jeden: nie jesteśmy gotowi na wdrożenie obowiązkowego modelu KSeF w ustalonych wcześniej terminach.

Zmiany w ksh w 2026 r. Koniec z podziałem na akcje imienne i na okaziciela, przedłużenie mocy dowodowej papierowych akcji i inne nowości

W dniu 26 listopada 2026 r. Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji Kodeksu spółek handlowych (ksh) oraz niektórych innych ustaw, przedłożony przez Ministra Sprawiedliwości. Nowe przepisy mają wzmocnić ochronę akcjonariuszy i uczestników rynku kapitałowego. Chodzi m.in. o poprawę przejrzystości i dostępności informacji o firmach prowadzących rejestry akcjonariuszy spółek niepublicznych, czyli takich, które nie są notowane na giełdzie. Projekt przewiduje zwiększenie i uporządkowanie obowiązków informacyjnych spółek oraz instytucji, które prowadzą rejestr akcjonariuszy. Dzięki temu obieg informacji o akcjach stanie się bardziej czytelny, bezpieczny i przewidywalny. Skutkiem nowelizacji będzie też rezygnacja z dotychczasowej klasyfikacji akcji na akcje imienne i na okaziciela. Nowe przepisy mają wejść w życie po dwunastu miesiącach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw, z wyjątkiem niektórych przepisów, które zaczną obowiązywać 28 lutego 2026 roku.

KSeF: problemy przy stosowaniu nowych przepisów w branży transportowej. Co zmieni e-Faktura w formacie XML?

KSeF wchodzi w życie 1 lutego 2026 r. dla firm, które w roku 2024 odnotowały sprzedaż powyżej 200 mln zł (z VAT). Firmy transportowe będą musiały między innymi zrezygnować z dotychczasowych standardów branżowych i przyzwyczajeń w zakresie rozliczeń. Co zmieni e-Faktura w formacie XML?

REKLAMA

Darowizna z zagranicy a podatek w Polsce? Skarbówka zaskakuje nową interpretacją i wyjaśnia, co z darowizną od rodziców z Japonii

Dlaczego sprawa zagranicznej darowizny od rodziców budzi tyle emocji – i co dokładnie odpowiedziała skarbówka w sytuacji, gdy darowizna trafia na konto w Japonii, a obdarowana przebywa w Polsce na podstawie pobytu czasowego.

1/3 przedsiębiorców nie zna żadnego języka obcego. Najgorzej jest w mikrofirmach i rolnictwie. Wykształcenie czy doświadczenie - co bardziej pomaga w biznesie?

W świecie zglobalizowanych gospodarek, w którym firmy konkurują i współpracują ponad granicami, znajomość języków obcych jest jedną z kluczowych kompetencji osób zarządzających biznesem. Tymczasem w praktyce bywa z tym różnie. Raport EFL „Wykształcenie czy doświadczenie? Co pomaga w biznesie. Pod lupą” pokazuje, że choć 63% przedsiębiorców w Polsce zna przynajmniej jeden język obcy, to co trzeci nie może wpisać tej umiejętności w swoim CV. Najgorzej sytuacja wygląda w najmniejszych firmach, gdzie językiem obcym posługuje się tylko 37% właścicieli. W średnich firmach ten odsetek jest zdecydowanie wyższy i wynosi 92%. Różnice widoczne są również między branżami: od 84% prezesów firm produkcyjnych mówiących komunikatywnie w języku obcym, po zaledwie 29% w rolnictwie.

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA