REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Co to jest windykacja polubowna i dlaczego nie warto bać się windykatora

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Intrum
Co to jest windykacja polubowna?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Windykacja polubowna. Wystarczy dłuższa choroba, która uniemożliwi pracę, a brak regularnych dochodów przełoży się na zwlekanie z terminową zapłatą rachunków i już można zostać dłużnikiem. Wiele osób wpada w panikę, gdy otrzymuje list lub telefon z firmy windykacyjnej. Skąd te emocje? Powodem jest brak wiedzy. Kiedy kontaktuje się z nami windykator, to dobra wiadomość, bo oznacza, że zaległym długiem nie zainteresował się jeszcze sąd i mamy szansę na polubowne rozwiązanie problemu finansowego. 

O długi w obecnej sytuacji nietrudno. Wysokie stopy procentowe i inflacja (wynosi już 18,4%!) sprawiają, że coraz więcej Polaków staje się nierzetelnymi dłużnikami. Możemy również doprowadzić do powstania długu całkiem „nieświadomie”, gdy np. zapomnimy o zapłacie mandatu. To naturalne, że wierzyciel będzie chciał odzyskać swoje pieniądze. Wtedy na naszej drodze może pojawić się windykator.

REKLAMA

REKLAMA

Czy będzie coraz więcej dłużników

Wysokie stopy procentowe i inflacja, która również cały czas utrzymuje się na wysokim poziomie, zdecydowanie utrudniają bycie rzetelnym konsumentem i wywiązywanie się ze wszystkich zobowiązań finansowych na czas. Co 5. konsument (20%) w naszym kraju przyznaje, że w ciągu ostatnich 12. miesięcy nie zapłacił przynajmniej jednego rachunku. Jednym z głównych powodów tej sytuacji jest brak pieniędzy – podaje go 35% osób, które nie dokonały płatności. Jak zaznacza Ewelina Gabiniewicz, ekspert Intrum, prognozy dotyczące przyszłości również nie są optymistyczne:

– Jak wynika z danych Intrum, ponad 1/3 (34%) konsumentów w Polsce przewiduje, że w niedalekiej przyszłości będą musieli pominąć zapłatę niektórych rachunków o niższym priorytecie, aby pokryć swoje podstawowe, tzn. ważniejsze wydatki. 37% pytanych spodziewa się, że w przynajmniej raz nie opłaci faktury za prąd. Rachunki, które rosną w szybszym tempie niż nasze pensje, powodują, że coraz więcej konsumentów w naszym kraju ma problem z byciem rzetelnym płatnikiem. Jeżeli jesteśmy zmuszeni pominąć zapłatę jakiegoś zobowiązania i taka sytuacja powtarza się w kolejnych miesiącach, na naszym koncie pojawia się zaległość i w oczach banku czy firmy telekomunikacyjnej jesteśmy dłużnikami – komentuje Ewelina Gabiniewicz. 

Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że w takiej sytuacji możemy się znaleźć na własne życzenie. Każdy może stać się dłużnikiem, nawet osoby, które mają wystarczające dochody i radzą sobie bardzo dobrze z zarządzaniem budżetem. Wystarczy przeoczony mandat lub niespłacona rata lub dwie za nowy komputer. – Początkowo zaległość wydaje się niepozorna – może chodzić tylko o kilkaset złotych, ale wystarczy, że będzie ignorowana przez dłuższy czas i urośnie do większej sumy, a wierzyciel lub firma windykacyjna, działająca w jego imieniu w końcu upomni się o należność – dodaje Ewelina Gabiniewicz, ekspert Intrum. 

REKLAMA

 

Nietrafiona inwestycja, wypadek czy choroba, która uniemożliwia zarobek, co prowadzi w dłuższym czasie do problemów finansowych. Dłużnikiem może stać się prawie każdy, szczególnie w obecnych, kryzysowych czasach. Dlatego nietrudno spotkać na swojej drodze windykatora. Warto wiedzieć, jak wygląda kontakt z taką osobą i co leży w jej kompetencjach. Ważne jest, aby sięgnąć po rzetelne informacje, bo niestety wokół windykacji istnieje wiele mitów, które szkodzą przede wszystkim samym zadłużonym.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Nie unikaj kontaktu z windykatorem

Firmy windykacyjne odgrywają ważną rolę nie tylko w naszej gospodarce, ale w społeczeństwie w ogóle. Dbają o płynność finansową firm, pomagają w tym, by otrzymywały na czas należne im środki a oferowane produkty i usługi, ale co jest w tym kontekście ważniejsze – pomagają konsumentom wyjść zadłużenia i pozbyć się problemów finansowych. 

– Posiadanie zadłużenia to stresująca sytuacja, która może negatywnie wpływać na nasze samopoczucie, ale osoba zadłużona nie powinna unikać kontaktu z windykatorem. Kiedy otrzymuje list, telefon czy nawet sms-a od firmy windykacyjnej, to dobra wiadomość, bo to oznacza, że sprawą zaległego długu nie zajął się jeszcze sąd, a wierzyciel chce polubownie odzyskać należne mu środki. W takim kontekście windykatora należy traktować jako eksperta finansowego, który pomaga porozumieć się obu stronom: dłużnikowi i wierzycielowi – wyjaśnia Ewelina Gabiniewicz, ekspert Intrum.

Gdy wierzyciel wyciąga do osoby zadłużonej „pomocną dłoń” w postaci kontaktu z firmą windykacyjną, to warto skorzystać z tej pomocy, póki jest ku temu okazja. Dlaczego? – Polubowne rozwiązanie problemu finansowego – zaległego długu pozwala uniknąć dodatkowego stresu i wysokich kosztów, które dotyczą dalszych etapów odzyskiwania należności. Chodzi o windykację sądową, która będzie konsekwencją braku podjęcia dialogu dłużnika z windykatorem – zaznacza Ewelina Gabiniewicz, ekspert Intrum, radca prawny.

Windykacja polubowna

Windykacja sądowa

  • kontakt z osobą zadłużoną prowadzony przez windykatora (na zlecenie wierzyciela lub działanie firmy windykacyjnej w imieniu własnym) w celu odzyskania środków – bez udziału sądu – szybkie 
    i bezstresowe wyjście z problemów finansowych,
  • rozłożenie spłaty zaległego zadłużenia na wygodne raty, które są dopasowane do możliwości finansowych osoby zadłużonej,
  • edukacja finansowa – np. pomoc 
    w zrównoważonym prowadzeniu budżetu domowego, co pomaga unikać długów 
    w przyszłości.
  • proces odzyskiwania należności uruchamiany przez wierzyciela wtedy, gdy windykacja polubowna nie odniosła skutku,
  • ma miejsce również wtedy, gdy plan dotyczący spłaty zaległego zobowiązania ustalony na etapie windykacji polubownej, nie jest realizowany przez osobę zadłużoną,
  • proces dotyczący odzyskiwania należności, którego celem jest uzyskanie tytułu egzekucyjnego 
    i nakazanie dłużnikowi spłaty zaległego zobowiązania przez sąd.

Windykator to osoba, która posiada doświadczenie w rozwiązywaniu problemów finansowych i oferuje konkretne wsparcie, a osoba zadłużona powinna z niego skorzystać. Pomoc firmy windykacyjnej polega m.in. na rozłożeniu spłaty zaległego długu na raty dopasowane do sytuacji finansowej osoby zadłużonej, co pozwala w bezpieczny i bezstresowy sposób pozbyć się problemów finansowych. Ale to nie wszystko. Windykator nie tylko pomoże w spłacie zaległego zobowiązania, ale również podpowie, co zrobić, by uniknąć problemów w przyszłości. To ważna kwestia, ponieważ część dłużników znalazła się trudnej sytuacji z powodu braku dostatecznej wiedzy na temat finansów i odpowiedzialnego zarządzania budżetem. Co 3. respondent badania Intrum (31%) przyznaje, że otrzymał niewystarczające wykształcenie w dziedzinie finansów, by zarządzać swoimi bieżącymi sprawami finansowymi.

List od firmy windykacyjnej - co dalej?

Co robić w sytuacji, kiedy otrzymamy list od firmy windykacyjnej? Przede wszystkim należy uważnie się z nim zapoznać. Widnieją w im podstawowe informacje dotyczące zaległego długu, czyli m.in.: kwota, którą należy spłacić, termin płatności i rachunek bankowy, na który powinniśmy wpłacić pieniądze. Z listu dowiemy się również, jakie jest pochodzenie naszego długu, np. czy jest to zaległa faktura za prąd, czy nieopłacona rata kredytu – jest to szczególnie ważne, jeżeli w ogóle nie byliśmy świadomi posiadania zaległości.  W piśmie prawdopodobnie będzie znajdować się informacja zachęcająca do podjęcia dalszego kontaktu z firmą windykacyjną. Wykonajmy go, bo rozmowa z windykatorem pozwoli rozwiać wszelkie ewentualne wątpliwości związane z zadłużeniem. 

– Jeżeli taka informacja nie jest zawarta w liście, zapytajmy, ile wynoszą odsetki od zaległego zobowiązania, w jaki sposób są dalej naliczane, a także o to, jakie mamy możliwości rozwiązania problemu finansowego. Dowiedzmy się, na jaki okres możemy rozłożyć spłatę zadłużenia. Nie unikajmy kontaktu z ekspertem z firmy windykacyjnej. W ten sposób nie tylko pozbawiamy się możliwości skorzystania z pomocy, ale i dopuszczamy do sytuacji, w której nasz dług stale rośnie – radzi Ewelina Gabiniewicz, ekspert Intrum.

Egzekucja długów przez komornika – co to jest

Jeżeli zwlekamy z rozwiązaniem problemu, może grozić nam postępowanie sądowe i egzekucja komornicza.  Skierowanie sprawy do sądu przez wierzyciela ma na celu uzyskanie tytułu egzekucyjnego (wyrok, nakaz zapłaty). Po zakończonym postępowaniu spłata zaległego zadłużenia jest nakazana przez sąd. Ale – UWAGA: także i na tym etapie procesu odzyskiwania należności możliwe są negocjacje z wierzycielem lub z firmą windykacyjną, która prowadzi rozmowy z osobą zadłużoną w jego imieniu. Jeżeli jednak dłużnik nadal będzie uchylać się od zapłaty zobowiązania, wierzyciel może wystąpić do sądu o nadanie tytułowi egzekucyjnemu klauzuli wykonalności. Gdy to ma już miejsce, wierzyciel zwraca się do komornika z prośbą o wszczęcie egzekucji komorniczej.

egzekucja komornicza

  • kolejny (po windykacji sądowej) etap odzyskiwania należności, który następuje po nadaniu tytułowi egzekucyjnemu klauzuli wykonalności,
  • proces odzyskiwania należności pod przymusem przy udziale komornika:
  • zajęcie przez komornika ustalonych składników majątku osoby zadłużonej, w celu pokrycia roszczeń wierzyciela bądź wierzycieli.

Warto wiedzieć, że każde działanie egzekucyjne musi posiadać podstawę. Jest nią tytuł wykonawczy, czyli np. prawomocny wyrok sądu z klauzulą wykonalności. Komornik musi również doręczyć osobie zadłużonej postanowienie, w którym znajdują się informacje o wszczęciu egzekucji. m.in.: oznaczenie orzeczenia sądowego, sposób egzekwowania długu oraz pouczenie o możliwości zaskarżenia wydanego postanowienia, wraz z określeniem sposobu i terminu, w którym osoba zadłużona może tego dokonać. Bądźmy również świadomi faktu, że dla wierzyciela uruchomienie działań komornika to ostateczność, bo jemu także zależy na polubownym odzyskaniu należności. Dlatego przeważnie przed podjęciem tego kroku stara się raz jeszcze podjąć negocjacje z osobą zadłużoną. Jeżeli nie odnoszą one sukcesu, odzyskaniem zaległego długu zajmuje się już komornik – wyjaśnia Ewelina Gabiniewicz, ekspert Intrum, radca prawny. 

Nie warto dopuszczać do rozwoju takiego „czarnego scenariusza”, do egzekucji długów przez komornika. Tracimy wtedy kontrolę nad swoją sytuacją finansową. Dlaczego? – Brak kontaktu wierzycielem, czyli w praktyce z firmą windykacyjną na wcześniejszych etapach powoduje, że osoba zadłużona musi spłacać zadłużenie w takiej formie, jaką nakazał jej sąd. Gdy komornik działa na podstawie tytułu egzekucyjnego, tracimy szanse na negocjacje z wierzycielem, na co jest szansa w trakcie windykacji polubownej i dodatkowo musimy ponieść koszty postępowania sądowo-egzekucyjnego – dodaje Ewelina Gabiniewicz, ekspert Intrum. 

Dlatego, jeżeli tylko otrzymamy pierwszą informację o zaległym długu – działajmy! W ten sposób szybciej pozbędziemy się problemu finansowego, unikniemy dodatków kosztów, wrócimy do życia wolnego od stresów i na powrót staniemy się pełnoprawnymi uczestnikami rynku finansowego. Pamiętajmy, że osoby znajdujące na się na „czarnych listach” dłużników, nie mają szans na otrzymanie kredytu, dokonania zakupów na raty czy nawet mają problem z wnioskowaniem o wydanie karty kredytowej. 

Raport: Intrum, European Consumer Payment Report 2022, listopad 2022.

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Źródło zewnętrzne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Prof. Modzelewski: Nikt nie unieważnił faktur VAT wystawionych w tradycyjnej formie (poza KSeF). W 2026 r. nie będzie za to kar

Niedotrzymanie wymogów co do postaci faktury nie powoduje jej nieważności. Brak jest również kar podatkowych za ten czyn w 2026 r. – pisze profesor Witold Modzelewski. Może tak się zdarzyć, że po 1 lutego 2026 r. otrzymamy papierową fakturę VAT a do KSeF zostanie wystawiona faktura ustrukturyzowana? Czyli będą dwie faktury. Która będzie ważna? Ta, którą wystawiono jako pierwszą – drugą trzeba skorygować (anulować), ale w KSeF jest to niemożliwe – odpowiada profesor Witold Modzelewski.

Prof. Modzelewski: Podręcznik KSeF 2.0 sprzeczny z ustawą o VAT. Czym jest „wystawienie” faktury ustrukturyzowanej i „potwierdzenie transakcji”?

Zdaniem profesora Witolda Modzelewskiego, opublikowany przez Ministerstwo Finansów Podręcznik KSeF (aktualnie ukazały się jego 4 części) jest sprzeczny z opublikowanymi projektami aktów wykonawczych dot. obowiązkowego modelu KSeF, a także ze zmienioną nie tak dawno ustawą o VAT.

Obowiązkowy KSeF w budownictwie i branży deweloperskiej 2026: specyfika fakturowania i niestandardowe modele sprzedaży

Faktura ustrukturyzowana to dokument, który w relacji między podatnikami obowiązkowo ma zastąpić dotychczas stosowane faktury. W praktyce faktury niejednokrotnie zawierają znacznie więcej danych, niż wymaga tego prawodawca, gdyż często są nośnikiem dodatkowych informacji i sposobem ich wymiany między kontrahentami. Zapewne z tego powodu autor struktury FA(3) postanowił zamieścić w niej więcej pól, niż tego wymaga prawo podatkowe. Większość z nich ma charakter fakultatywny, a to oznacza, że nie muszą być uzupełniane. W niniejszej publikacji omawiamy specyfiką fakturowania w modelu ustrukturyzowanym w branży budowlanej i deweloperskiej.

Czy można będzie anulować fakturę wystawioną w KSeF w 2026 roku?

Czy faktura ustrukturyzowana wystawiona przy użyciu KSeF może zostać anulowana? Czy będzie to możliwe od 1 lutego 2026 r.? Zdaniem Tomasza Krywana, doradcy podatkowego faktur ustrukturyzowanych wystawionych przy użyciu KSeF nie można anulować. Anulowanie takich faktur oraz innych faktur przesłanych do KSeF nie będzie również możliwe od 1 lutego 2026 r.

REKLAMA

KSeF 2026: wystawienie nierzetelnej faktury ustrukturyzowanej. Czego system nie zweryfikuje? Przykłady uchybień (daty, kwoty, NIP), kary i inne sankcje

W 2026 r. większość podatników będzie zobowiązana do wystawiania i otrzymywania faktur ustrukturyzowanych za pośrednictwem KSeF. Przy fakturach zarówno sprzedażowych, jak i zakupowych kluczowe jest, by dokumenty te były rzetelne. Błędy mogą pozbawić prawa do odliczenia VAT, a w skrajnych przypadkach skutkować odpowiedzialnością karną. Mimo automatyzacji KSeF nie chroni przed nierzetelnością – publikacja wskazuje, jak jej unikać i jakie grożą konsekwencje.

Nadchodzi podatek od smartfonów. Ceny pójdą w górę już od 2026 roku, zapłacimy więcej za każdy telefon, laptop i telewizor

Od 1 stycznia 2026 roku w życie ma wejść nowa opłata, która dotknie każdego, kto kupi smartfona, tablet, komputer czy telewizor. Choć rząd zapewnia, że to nie podatek, w praktyce ceny elektroniki wzrosną o co najmniej 1%. Pieniądze nie trafią do budżetu państwa, lecz do organizacji reprezentujących artystów. Eksperci ostrzegają: to konsumenci zapłacą prawdziwą cenę tej decyzji.

Weryfikacja kontrahentów: jak działa STIR (kiedy blokada konta bankowego) i co grozi za brak sprawdzenia rachunku na białej liście podatników VAT?

Walka z nadużyciami podatkowymi wymaga od państwa zdecydowanych działań prewencyjnych. Część z nich spoczywa też na przedsiębiorcach, którzy w określonych sytuacjach muszą sprawdzać rachunek bankowy kontrahenta na białej liście podatników VAT. System Teleinformatycznej Izby Rozliczeniowej (STIR) to narzędzie analityczne służące do wykrywania i przeciwdziałania wyłudzeniom podatkowym. Za jego pośrednictwem urzędnicy monitorują nietypowe transakcje, a przy podwyższonym ryzyku mogą nawet zablokować rachunek bankowy przedsiębiorcy. Jak działa ten system i co grozi firmie, która zignoruje obowiązek weryfikacji kontrahenta?

Dropshipping: miliony bez wysiłku, czy zwykła działalność? Co dropshipper musi wiedzieć: przepisy, kontrole, odpowiedzialność wobec klientów

Czy naprawdę można zarobić miliony bez żadnego kapitału ani umiejętności? Internetowi influencerzy przekonują, że usługi typu „dropshipping” lub „print on demand” to najłatwiejszy sposób na zarabianie bez wysiłku. Wystarczy poświęcić kilka godzin w tygodniu na lekką pracę, a resztę czasu można poświęcić na relaks i przeliczanie zer na koncie. Gdzie więc tkwi haczyk?

REKLAMA

KSeF budzi kolejne wątpliwości. Co naprawdę wynika z podręczników Ministerstwa Finansów?

Im bliżej obowiązkowego startu Krajowego Systemu e-Faktur, tym większe zamieszanie wśród przedsiębiorców. Choć Ministerstwo Finansów opublikowało cztery podręczniki mające ułatwić firmom przygotowania, w praktyce ich lektura rodzi kolejne wątpliwości i pytania.

Szok w prawie podatkowym: obywatel płaci 10 razy wyższy podatek za identyczny garaż - jeśli stoi poza budynkiem mieszkalnym?

Garaże pod lupą Trybunału Konstytucyjnego. Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek alarmuje, że właściciele garaży mogą być nierówno traktowani przez prawo. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, identyczne pomieszczenia przeznaczone do przechowywania pojazdów są opodatkowane zupełnie inaczej – nawet 10 razy wyższą stawką, jeśli znajdują się poza budynkiem mieszkalnym. Sprawa trafiła do Trybunału Konstytucyjnego po wniosku I prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Manowskiej.

REKLAMA