Zamówienia publiczne w 2021 roku - nowe przepisy, problemy wykonawców i zamawiających
REKLAMA
REKLAMA
Obawa przed nowymi przepisami. Nowe obowiązki i uprawnienia zamawiających oraz wykonawców
Jak wynika z Dziennika Urzędowego Unii Europejskiej (DUUE), w grudniu 2020 r. ogłoszono 4,7 tys. przetargów, a w styczniu bieżącego roku tylko 71. Zastój był widoczny również w postępowaniach, których wartość nie przekracza progów unijnych. Od początku roku ogłoszono ich zaledwie 245, podczas gdy w styczniu 2020 r. było ich 6,6 tys. Ogłoszeń o zamówieniach droższych od progów unijnych było 333, ale zdecydowaną większością są te z grudnia, które zostały opublikowane z opóźnieniem. Poza skutkami wynikającymi z pandemii być może przedsiębiorcy i zamawiający obawiają się także zmian wynikających z ustawy o Prawie zamówień publicznych (Dz.U. z 2019 r. poz. 2019 ze zm.) – najwięcej postępowań zakupowych zostało wszczętych tuż przed nowelizacją.
REKLAMA
Mimo że nowe prawo nie wprowadza drastycznych zmian, których nikt by się nie spodziewał, to jednak jest to pierwsza modyfikacja tej ustawy od 2004 roku. W Pzp pojawiają się nowe obowiązki i uprawnienia zamawiających oraz wykonawców, tryby i akty wykonawcze do ustawy, a także przepisy dotyczące epidemii COVID-19. W tym przypadku pojawiło się wiele wątpliwości u zainteresowanych stron, związanych z realizacją zamówień publicznych w oparciu o Pzp. Dlatego pod koniec roku można było zaobserwować tak dużą liczbę nowo otwartych postępowań zakupowych. Niestety można się spodziewać, że takie działanie wpłynęło na jakość wystawionych ogłoszeń oraz na oferty przygotowane w pośpiechu przez wykonawców lub ich całkowity brak. Mniej ofert ze strony wykonawców, to również słabszy wybór dla strony zamawiającej oraz wyższe ceny realizacji. – powiedział Andrzej Dulka, Prezes Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji
REKLAMA
W obecnej sytuacji jedynym właściwym rozwiązaniem jest szczegółowe zapoznanie się z Pzp i wdrożenie tych zasad do codziennego funkcjonowania w swojej organizacji. Nowe prawo zawiera cały szereg rozwiązań, w tym elektronizację zamówień publicznych, które mają stanowić wsparcie dla rozwoju gospodarki oraz przedsiębiorców.
Teraz jedyne, co wstrzymuje wykonawców i zamawiających przed prawidłowym funkcjonowaniem zamówień publicznych, to oni sami. Nieświadomość potencjału, który jest do wykorzystania poprzez nowe Pzp, szkodzi obu stronom tego procesu. Dlatego, wychodząc naprzeciw potrzebom rynku, realizujemy Akademię e-Przetargów, czyli certyfikowany program szkoleniowy z zakresu zamówień publicznych po 1 stycznia 2021 roku. Został on opracowany przez Partnerów Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji, którzy zajmują się doradztwem w zakresie prawnym, technologicznym oraz operacyjnym. Program został podzielony na 7 modułów tematycznych, które obejmują główne zagadnienia związane z obowiązującą ustawą Pzp. Program został stworzony na podstawie danych uzyskanych od ponad 150 podmiotów zarówno po stronie zamawiających, jak i wykonawców, tak aby zaprezentowana wiedza miała przede wszystkim aspekty praktyczne. – powiedział Xawery Konarski, Wiceprezes PIIT, Starszy Partner w kancelarii Traple Konarski Podrecki i Wspólnicy
Korzyści z nowego Pzp
Ułatwieniem zarówno dla zamawiających, jak i wykonawców, wynikającym z nowego Pzp jest zastosowanie narzędzi elektronicznych. Digitalizacja zamówień ma na celu usprawnienie procesów w jednostkach samorządu terytorialnego oraz administracji publicznej. Takie działania mają zachęcić przedsiębiorców do udziału w rynku zamówień publicznych. W trakcie nadal panującej pandemii wielu wykonawców znajduje się w ciężkiej sytuacji, dlatego warto wykorzystać szanse, które oferują rozwiązania zawarte w nowej ustawie. Dzięki temu pojawiają się nowe możliwości na znalezienie dla siebie miejsca na rynku przetargów publicznych przy realizacji projektów w partnerstwie ze stroną publiczną.
Z perspektywy wykonawców rynek zamówień publicznych przez ostatnie lata tracił na atrakcyjności. Pojawiały się głosy o braku poczucia partnerstwa i równowagi w podejściu do obu stron, czy zbyt duże skupianie się zamawiających na stronie formalnej postępowań. Z kolei na zamawiających były narzucane nadmierne i mało elastyczne procedury. W przypadku małych i średnich firm, które mogłyby występować z ofertami, pojawiały się obawy wynikające z wysokości kar umownych i restrykcyjnych warunków zamówienia. Te kwestie są regulowane w nowym Prawie zamówień publicznych, dlatego warto jak najszybciej, nie tylko się z nim zapoznać, ale również zrozumieć i zacząć korzystać z możliwości, które daje.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat