REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Akcyza od importowanych alkoholi - banderole

Subskrybuj nas na Youtube
Akcyza od importowanych alkoholi - banderole
Akcyza od importowanych alkoholi - banderole

REKLAMA

REKLAMA

Importerzy mają obowiązek umieszczania znaków akcyzy (banderol) na winach sprowadzanych do Polski z różnych krajów Europy i świata. Ci mniejsi muszą banderolować produkty alkoholowe bezpośrednio u producenta. Jak wynika z badania OBOAK przeprowadzonego na zlecenie usługowego składu podatkowego Pro-Log SA w marcu 2014 r. Włosi i Hiszpanie rozumieją wymogi naszego fiskusa doskonale, Francuzi nie.

Najwięksi importerzy alkoholu mają własne składy celne z procedurą odroczonej płatności, która pozwala na znaczne obniżenie kosztów całego procesu sprowadzania win do Polski. Mniejsze firmy nie tylko muszą wysyłać banderole do producentów za granicę w specjalnej procedurze przesyłkowej, ale tracą czas na ręczne banderolowanie produktów, co niejednokrotnie trwa kilka lub kilkanaście dni.

REKLAMA

Autopromocja

Spółka Pro-Log SA, która rusza właśnie z usługą ogólnodostępnego składu podatkowego, zleciła badanie dotyczące wpływu banderolowania win na rynek. Przeprowadzono je za pomocą ankiety telefonicznej wśród 76 importerów win w Polsce. Objęło ono wyłącznie małe i średnie firmy, czyli te, które nie mają własnego składu celnego na terenie Polski i zgodnie z prawem banderolują wino u producenta.       

Francuzi liderem banderolowej nieelastyczności

Jak wynika z badania, francuscy winiarze wykazują się najmniejszym zrozumieniem dla polskich przepisów akcyzowych. Polscy importerzy narzekają, że poza nielicznymi wyjątkami Francuzi nie używają etykieciarek ani nie mają rozwiązań organizacyjnych do szybkiego banderolowania nawet niewielkich partii wina. Koszty banderolowania wahają się pomiędzy 15 a 40 eurocentów, ale dwóch importerów mówiło nawet o cenie 1 euro za naklejenie jednej banderoli u producenta.

W niektórych przypadkach to aż 30% kosztu butelki wina! Dla porównania: skład podatkowy Pro-Log SA wykonuje taką usługę za 28 groszy (0,07 euro!). Francuskie wina w Polsce szeroko dostępne są w sieci E.Lecrerc, która jest niekwestionowanym liderem ich sprzedaży.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Włochy – banderolowy raj

W trakcie rozmów z 26 importerami win włoskich nie padł ani jeden głos krytyczny na temat banderolowania produktów alkoholowych we Włoszech. Importerzy nie byli również w stanie odpowiedzieć na pytanie dotyczące kosztów takiej dodatkowej usługi, ponieważ w każdym przypadku jest ona wliczona w cenę i pojawia się jedynie w czasie negocjacji dotyczących samego wina. – Wszyscy producenci, z którymi współpracujemy, są przygotowani na banderolowanie produktów na rynek polski, robią to sprawnie i bez dodatkowych kosztów – mówi Daniele Demuro, właściciel firmy Vini Italiani. – Po naszej stronie pozostaje jedynie dostarczenie producentom odpowiednich banderol – wyjaśnia Pan Demuro.

Niemcy, Austria – kein Problem

Niemcy, przyzwyczajeni do precyzji, technologii i przestrzegania przepisów, zdaniem importerów polskich nie wyrażają zdziwienia takimi wymaganiami swojego sąsiada ze wschodu. Najchętniej jednak zasięgają języka wśród swoich kolegów z branży winnej na miejscu i w ten sposób przyjmują nowe procedury.

Niektórzy importerzy przygotowują tłumaczone na języki obce specjalne podręczniki, w których przedstawiają wszystkie wymogi formalne tego procesu, a także instrukcję postępowania, procedurę – z opisem kleju używanego do banderolowania i ze zdjęciami prawidłowo i nieprawidłowo przyklejonych znaków akcyzowych. Dotyczy to jednak większych firm, które działają na dużą skalę i mają własne działy kontroli jakości.

Portugalia – Biedronka rozdaje karty

Faktycznie to portugalska Biedronka, która jest obecnie największą siecią spożywczą w Polsce, jest niekwestionowanym liderem w imporcie win z tego kraju. Tego typu sytuacja nie zachęca mniejszych importerów do konkurowania z nią produktami portugalskimi. Wśród biorących udział w badaniu napotkaliśmy tylko jednego importera win z tego kraju.

Słoneczna Hiszpania – elastyczna

Również na Hiszpanów nie skarżą się polscy importerzy win. Tam nasze banderole będą naklejone bez większych trudności, a koszty albo zawierają się w cenie wina, albo są nieznaczne, 15-20 eurocentów.

Moda na sprowadzanie niszowych win

REKLAMA

Importerzy wskazują, że niszowe wina najczęściej zamawiane są dla branży gastronomicznej. Restauracje i hotele chcą wyróżniać się ciekawym winem, którego nie można kupić nigdzie indziej, zwłaszcza w sklepach, nawet tych specjalistycznych. Dlatego sprowadzający wino raz po raz dostają zamówienia na wina od małych producentów, którzy nie są zaznajomieni z polskim prawem, przepisami akcyzowymi i którzy nie mają urządzeń do banderolowania. Zwykle jest to kwestia wyższej ceny zakupu dla odbiorcy ostatecznego, czasami jednak czas jest na wagę złota. Tak było w przypadku zamówienia 300 butelek drogiego wina z Francji w cenie hurtowej 15 euro za butelkę na wesele polsko-belgijskiej pary, która potrzebowała go na wystawną uroczystość w ekskluzywnym lokalu w Krakowie.

Na osoby, które chciałyby zostać importerami win, czeka wiele przykrych niespodzianek. Koszty banderolowania nie są wcale największą przeszkodą. Największym zaskoczeniem są czas i złożoność procedur akcyzowych.

Najwięksi importerzy mają własne składy celne z procedurą odroczonej płatności, która pozwala im na znaczne obniżenie kosztów całego procesu sprowadzania win do Polski, a także daje niezwykłą przewagę rynkową ze względu na podniesienie płynności finansowej. Akcyzę mogą bowiem płacić 25 dni po wysłaniu towaru na półki sklepowe, co nierzadko oznacza, że finansują ją z pieniędzy ze sprzedaży wina konsumentom.

Mniejsze firmy nie tylko muszą wysyłać banderole do producentów za granicę w specjalnej procedurze przesyłkowej, ale też tracą czas na ręczne banderolowanie produktów, co niejednokrotnie trwa kilka lub kilkanaście dni.

Zaledwie od kilku tygodni działa pierwszy w Polsce usługowy skład podatkowy dający średnim i małym importerom alkoholi możliwość sprowadzania towaru bezpośrednio do składu, banderolowania na miejscu oraz płacenia akcyzy dopiero 25 dni po wyjechaniu towaru ze składu do sklepów. Otwarty skład daje możliwość precyzyjnego zaplanowania procesu importu alkoholu – skrócenia i uproszczenia procesu banderolowania oraz obniżenia kosztów logistyki towaru, a także podwyższenia płynności finansowej poprzez odroczoną płatność akcyzy.

Taka możliwość może dać dodatkowy impuls dla rynku win oraz innych alkoholi do wzrostu w ramach małych i średnich firm.

Deklaracje PIT i CIT wyłącznie przez internet od 2015 roku

Podyskutuj o tym na naszym FORUM

Polecamy: Zmiany 2014 - Podatki, Księgowość, Kadry, Firma, Prawo


Informacje dodatkowe

REKLAMA

Skład podatkowy – miejsce, w którym określone wyroby akcyzowe są produkowane, magazynowane, przeładowywane lub do którego wyroby te są wprowadzane albo z którego są wyprowadzane z zastosowaniem procedury zawieszenia poboru podatku akcyzowego.

Jeżeli kupujesz napoje alkoholowe ze składu podatkowego producenta lub dystrybutora znajdującego się w którymś z krajów Unii Europejskiej, zlecając przy tym dostawę zakupionych napojów alkoholowych do składu podatkowego, to:

1. Nie musisz płacić podatku akcyzowego tak długo, jak długo towar przebywa w składzie podatkowym. Podatek akcyzowy zapłacisz dopiero w 25 dniu po pobraniu towaru ze składu podatkowego.
2. Skład może na Twoje napoje alkoholowe dostarczone do składu podatkowego nałożyć polskie znaki akcyzy (banderole) oraz naklejki z polskojęzycznym opisem towaru.

***

Firma Pro-Log SA działa na polskim rynku od 1997 roku, a jej usługi od początku przeznaczone były dla firm z sektora alkoholowego. Swoim partnerom oferuje kompleksową obsługę logistyczną łańcucha dostaw, na którą składają się magazynowanie i obsługa logistyczna. Skład podatkowy PRO-LOG jest przeznaczony do obsługi napojów alkoholowych: wyrobów winiarskich, wyrobów spirytusowych (wódki, whisky, gin, brandy) i wyrobów pośrednich (porto, wermuty).

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jak Ministerstwo Finansów liczy lukę VAT? Metodą odgórną (top – down)

Ministerstwo Finansów poinformowało w komunikacie z 22 maja 2025 r., że metoda liczenia luki VAT od lat pozostaje niezmienna a jej opis jest opublikowany na stronie resortu. Luka VAT liczona jest względem VAT w ujęciu rachunków narodowych publikowanych przez GUS, tj. w ujęciu memoriałowym, w którym dochody ujmowane są za okres od lutego do stycznia kolejnego roku. Szacunki luki VAT dla lat 2022-2023, pomimo uwzględnienia wpływu istotnych zmian systemowych (m.in. tarcze antyinflacyjne, rekompensaty energetyczne) wskazują na znaczący wzrost luki względem poprzedzających ich lat. W 2023 roku luka VAT wynosiła 13,5%. Obecne szacunki wskazują na zmniejszenie się luki VAT w Polsce w 2024 r. do 6,9%.

Księgowi obawiają się obowiązkowego KSeF-u. Czego najbardziej?

Już tylko niecały rok dzieli nas od wprowadzenia obowiązkowego KSeF-u, a mimo to – jak się okazuje – księgowi nadal czują się niepewnie. Czego obawiają się najbardziej? Kto się wyłamuje i już dzisiaj deklaruje gotowość na zmiany? fillup k24 we współpracy ze Stowarzyszeniem Księgowych w Polsce opublikowali w maju 2025 r. "Barometr nastrojów polskich księgowych 2025", w którym przedstawiciele branży wypowiedzieli się w sprawach dla nich najważniejszych. Na KSeF-ie nie pozostawiono suchej nitki.

Księgowi obawiają się obowiązkowego KSeF-u. Czego najbardziej?

Już tylko niecały rok dzieli nas od wprowadzenia obowiązkowego KSeF-u, a mimo to – jak się okazuje – księgowi nadal czują się niepewnie. Czego obawiają się najbardziej? Kto się wyłamuje i już dzisiaj deklaruje gotowość na zmiany? fillup k24 we współpracy ze Stowarzyszeniem Księgowych w Polsce opublikowali w maju 2025 r. "Barometr nastrojów polskich księgowych 2025", w którym przedstawiciele branży wypowiedzieli się w sprawach dla nich najważniejszych. Na KSeF-ie nie pozostawiono suchej nitki.

Akcja jak z filmu! Polskie służby rozbiły gang od kontrabandy za 31 milionów

Akcja dosłownie jak z filmu – zatrzymania w kilku województwach, przeszukania, graniczny pościg i papierosy warte fortunę. Gang działał w Polsce, Czechach, Słowacji i Wielkiej Brytanii. Wpadło już 29 osób, a służby przejęły blisko 5 mln sztuk nielegalnych papierosów. Śledztwo nabiera tempa – są kolejne tropy.

REKLAMA

Jak uzyskać dofinansowanie z urzędu pracy do zatrudnienia pracownika - zasady w 2025 roku

Zatrudnienie pracownika przeważnie wiążę się z dużymi kosztami. Trudno się dziwić, że przedsiębiorcy szukają oszczędności i szukają rozwiązań, aby móc zapłacić jak najmniej. Istnieją różne formy wsparcia przedsiębiorców, np. dofinansowanie na zatrudnienie pracownika z Urzędu Pracy. Jak wygląda proces ubiegania się o takie dofinansowanie? Poniżej opiszę kilka możliwych dofinansowań, o które może się starać przedsiębiorca.

KSeF już za rogiem. Tysiące firm nieprzygotowanych – cyfrowe wykluczenie może kosztować fortunę

Cyfrowy obowiązek, który może zaskoczyć wielu przedsiębiorców – od 2026 r. e-fakturowanie stanie się przymusem. Problem? Rząd uznał, że „wykluczenie cyfrowe” dotyczy wyłącznie najmniejszych firm. W praktyce zagrożeni są także starsi przedsiębiorcy, mikrofirmy bez dostępu do IT, a nawet ci, którzy nie mają stabilnego internetu. Brak przygotowania oznacza paraliż działalności, karne odsetki i utratę klientów. Czas ucieka – a system nie wybacza błędów.

ZUS: Przedsiębiorcy z niepełnosprawnościami z niższą roczną składką zdrowotną. Trzeba spełnić 4 warunki

Przedsiębiorcy, którzy mają orzeczenie o umiarkowanym lub znacznym stopniu niepełnosprawności mogą korzystać z ulgi i obniżyć roczną składkę na ubezpieczenie zdrowotne. Krzysztof Cieszyński, Regionalny Rzecznik Prasowy województwa pomorskiego wyjaśnia jakie warunki trzeba spełnić, by skorzystać z tej ulgi.

Prawa autorskie do treści biznesowych publikowanych w social mediach. Kiedy można legalnie wykorzystać zdjęcie lub wideo? Co każda firma wiedzieć powinna

W erze cyfrowej, gdzie granice między komunikacją osobistą a firmową coraz bardziej się zacierają, prawa autorskie w social mediach stają się kluczową kwestią dla każdego biznesu. Generowanie własności intelektualnej przestało być domeną wyłącznie branż kreatywnych — dziś dotyczy praktycznie każdej firmy, która promuje swoje produkty lub usługi w internecie.

REKLAMA

Zwierzęta w firmie a koszty uzyskania przychodu. Jak argumentować przed urzędem skarbowym? Interpretacje fiskusa: pies, akwarium i inne przypadki

Czy pies w firmie może być kosztem uzyskania przychodu? A akwarium – elementem budującym wizerunek? Coraz więcej przedsiębiorców zadaje sobie te pytania, zwłaszcza w czasach, gdy granica między przestrzenią zawodową a prywatną bywa płynna. Praktyka i interpretacje podatkowe pokazują, że... to zależy.

Czy będzie likwidacja JPK VAT? Prof. Modzelewski: nieoficjalnie mówi się o redukcji obowiązków

Od samego początku (można sprawdzić) byłem krytykiem wprowadzenia powszechnych „jotpeków”, czyli zmuszania ogółu podatników do systematycznego wysyłania urzędom skarbowym ich ewidencji podatkowych. Po co zaśmiecać archiwa tych organów bilionami zbędnych informacji, do których nigdy nie sięgnie i nie można ich racjonalnie zinterpretować?

REKLAMA