Czy sam spis z natury wystarczy do podatkowego rozliczenia kradzieży
REKLAMA
REKLAMA
Nie, podstawowym dokumentem sporządzanym na potrzeby zaliczania strat z tytułu kradzieży do kosztów uzyskania przychodów jest protokół opisujący kradzież. Protokół ten powinien być uzupełniony o protokół organów ścigania. Wypowiadały się w tej sprawie sądy.
REKLAMA
W wyroku z 5 marca 2009 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi (sygn. akt I SA/Łd 1470/08) stwierdził m.in.:
„(…) samo wykazanie istnienia różnic pomiędzy ilością posiadanych środków obrotowych a ich stanem księgowym poprzez dokonanie spisów z natury nie jest wystarczające w tej mierze, bowiem przede wszystkim z takiej dokumentacji nie wynika jeszcze przyczyna istnienia rozbieżności, w szczególności nie wynika, że rzeczywiste braki w środkach obrotowych powstały na skutek kradzieży. Skoro podatnik chce zaliczyć stratę do kosztów, to prawidłowe jej wykazanie wymaga sporządzenia stosownych protokołów powstania szkód (dokumentów wewnętrznych) stwierdzających przede wszystkim, jak wskazano w interpretacji, rodzaj szkody, jej wartość i przyczynę powstania, a okoliczności wynikające z protokołu powinny zostać uprawdopodobnione, np. dokumentami policyjnymi.”
Sąd potwierdził w tym wyroku to, że o możliwości zaliczenia do kosztów tego rodzaju strat w środkach obrotowych nie decyduje sam fakt, że straty takie nie zostały przez ustawodawcę wymienione w tzw. katalogu kosztów negatywnych.
Polecamy: serwis Koszty
Podatnik chcący zaliczyć stratę z tytułu kradzieży do kosztów ma obowiązek wykazania, że strata rzeczywiście powstała jak i okoliczności jej powstania, bo to właśnie podatnik ma praktyczne możliwości dokumentowania i wykazywania takich zdarzeń.
Polecamy: Koszty uzyskania przychodów bezpośrednie i pośrednie
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat