REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czy od handlu kryptowalutami trzeba płacić PCC?

Czy od handlu kryptowalutami trzeba płacić PCC?
Czy od handlu kryptowalutami trzeba płacić PCC?

REKLAMA

REKLAMA

Ministerstwo Finansów wystraszył uczestników rynku informacją o obowiązku uiszczania podatku PCC w zakresie obrotu i handlu cyfrowalutami. Oznacza to również składanie druków PCC-3 od każdej odbytej transakcji. W niektórych przypadkach są to nawet setki tysięcy tego typu operacji. Czy rzeczywiście od handlu kryptowalutami trzeba płacić podatek i składać druku PCC?

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

Opinia prawna, sporządzona na zlecenie Polskiego Stowarzyszenia Bitcoin, dowodzi, że handel kryptowalutami nie podlega takim restrykcjom. Prawnicy dodatkowo stwierdzają, że cyfrowaluty nie są objęte prawem majątkowym, więc zostają wyłączone z proponowanych regulacji. Ponadto, nie spełniają one kryteriów pieniądza elektronicznego, zatem nie mogą być również tak traktowane.

Zobacz: Opinia prawna przygotowana na zlecenie Polskiego Stowarzyszenia Bitcoin

Bitcoin to nie waluta

Zgodnie z komunikatem MF z 4 kwietnia tego roku, obrót kryptowalutami podlega podatkowi od czynności cywilnoprawnych (PCC). W praktyce oznacza to konieczność zapłaty 1% wartości rynkowej bitcoina i jego alternatywnych form przez kupującego. W przypadku ich wymiany, bez zamiany na tradycyjne waluty, wszyscy uczestnicy transakcji powinni solidarnie zapłacić daninę. Wyłączone z takich restrykcji są umowy objęte podatkiem VAT lub takie, w których jedna ze stron jest z niego zwolniona. Obowiązek dotyczy osób, które jednocześnie mieszkają w Polsce i tu dokonały konkretnej czynności. Wszystko to obowiązuje przy założeniu, że mamy do czynienia z prawem majątkowym.

REKLAMA

– Pod kątem prawnym, po dogłębnych analizach, zajmujemy stanowisko, że kryptowaluty nie podlegają podatkowi od czynności cywilnoprawnych. Dotychczas mieliśmy do czynienia z diametralnie różniącymi się interpretacjami zarówno Ministerstwa Finansów, jak i samych urzędów skarbowych. Nowa ustawa o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu z 1 marca 2018 r. po raz pierwszy uznaje, że cyberwaluty nie są środkiem płatniczym, a co za tym idzie, nie są prawem majątkowym – komentuje Bartosz Graś, adwokat i partner w kancelarii Kijewski Graś Kancelaria Prawna.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W Polsce nie można traktować kryptowalut na równi z prawnym środkiem płatniczym. Nie funkcjonują jako instrument rynku pieniężnego, w rozumieniu odrębnych przepisów. Nie spełniają także kryteriów pieniądza elektronicznego. Nie są też rzeczami czy papierami wartościowymi. Dodatkowo nie posługują się nimi instytucje publiczne i nie służą one do rozliczeń międzynarodowych w sensie prawnym.

– Z naszej opinii wynika, że nałożenie PCC w przypadku bitcoina i jego cyfrowych odpowiedników byłoby niedorzeczne. Uważamy, że wejście w życie wspomnianej wyżej ustawy rozwiąże spory i skończy kontrowersje. Pamiętajmy, że dotychczasowe interpretacje urzędów skarbowych, odpowiadających na zapytania podatników, różniły się w podejściu do zobowiązań podatkowych. Teraz pojawia się szansa po stronie MF na ujednolicenie przepisów i zaproponowanie innej, bardziej dogodnej formy opodatkowania kryptowalut – stwierdza Mateusz Grosicki, adwokat i doradca podatkowy z Kijewski Graś Kancelaria Prawna.

MF nie rozumie nowych technologii

Status kryptowalut do tej pory nie został uregulowany w polskim systemie prawnym. Dodatkowo są one rozwiązaniem, opartym na nowoczesnych technologiach, często trudnych do zrozumienia w kontekście tradycyjnych walut fiducjarnych. Przede wszystkim bitcoin i podobne narzędzia charakteryzują się silną anonimowością. Restrykcyjna ochrona prywatności powoduje, że nabywcy i sprzedawcy nie znają się wzajemnie, zatem nie wiedzą, czy powinni płacić PCC.

– To fundamentalny problem braku znajomości realiów tego rynku przez Ministerstwo Finansów. Zarówno osoby fizyczne, jak i przedsiębiorcy nie mają możliwości uzyskania danych kontrahentów. Takie możliwości mają tylko urzędy skarbowe, które mogą występować o uzyskanie danych o traderach z giełd i platform handlowych. Teoretycznie mogą to zrobić też osoby fizyczne, ale biorąc pod uwagę, że od maja będą obowiązywać restrykcyjne przepisy o ochronie danych osobowych, na pewno informacji nie uzyskają – przekonuje adwokat Bartosz Graś.

Polecamy: Pakiet żółtych książek - Podatki 2018

Giełdy kryptowalutowe umożliwiają traderom przeprowadzanie kilkudziesięciu, a w przypadku większych firm – nawet kilku tysięcy transakcji na dobę. Gdyby chcieli oni zastosować się do opinii resortu finansów, byliby zobowiązani do przesyłania tysięcy wypełnionych deklaracji dziennie. Nie ma możliwości składania zgłoszeń zbiorczych, więc zarówno osobom handlującym, jak i urzędom skarbowym groziłby poważny paraliż. Poza tym, PCC pobierany jest od wartości transakcji, niezależnie od tego czy przyniosła zyski czy straty. Przy dużej skali operacji podatek mógłby być znacząco większy od dochodów, co już samo w sobie nie jest zbyt logiczne.      

– Odnosimy wrażenie, że komunikat został przygotowany przez osoby nieznające specyfiki rynku obrotu kryptowalutami. Dlatego pewnie pojawiła się koncepcja wprowadzenia daniny od czynności cywilnoprawnych. Jeżeli ktoś korzysta z botów, prowadzących nawet kilka tysięcy transakcji miesięcznie, spełnienie wymogów fiskusa jest nierealne. Niezależnie od opinii kancelarii prawnych, stoimy na stanowisku, by resort solidnie zapoznał się z tematem, zaprosił do rozmów środowisko branżowe i dopiero po konsultacjach zajął się przygotowaniem stosownych przepisów – uważa Jacek Walewski, sekretarz Polskiego Stowarzyszenia Bitcoin.


Co dalej z rozliczaniem?

Po przetoczonej przez media burzy i sprzeciwie branży, Ministerstwo Finansów poinformowało, że w komunikacie zawarto jedynie „aktualny stan dotyczący opodatkowania kryptowalut”. Nie jest on jednak docelowy, a resort pracuje „nad zaproponowaniem innej, bardziej dogodnej formy podatkowej”. W połączeniu z opinią Kancelarii Kijewski Graś daje to pewną nadzieję na rychłe rozwiązanie problemu. Jednak osoby, rozliczające podatki za rok 2017, podlegają nie do końca sprecyzowanym regulacjom. Co gorsza, złe wieści otrzymały na kilka tygodni przed terminem składania swoich zeznań podatkowych.

– W przypadku handlu na dużą skalę należy uregulować podatek dochodowy i nie płacić daniny od czynności cywilnoprawnych. Przypuszczamy, że pewna liczba traderów może uciec do szarej strefy z obawy przed restrykcjami. Niezapłacenie PCC wiąże się z odpowiedzialnością karno-skarbową, ale można w odpowiednim terminie wykazać się tzw. czynnym żalem. Po takiej deklaracji urzędy skarbowe odstępują od wszczynania postępowania. Pamiętajmy też, że opinia MF to jedynie jedna z wielu interpretacji – tłumaczy adwokat Mateusz Grosicki.

Koncepcja objęcia podatkiem od czynności cywilnoprawnych, pomijając inne niedogodności, komplikuje sam system danin nakładanych na traderów. Z przedmiotowej opinii wynika, że ta forma należy do podatków majątkowych, które mogą dotyczyć samego jego posiadania lub przyrostu bądź obrotu tymi dobrami. Ponadto, nawet przyjęcie koncepcji kryptowaluty jako prawa majątkowego, generuje kolejny problem. Model obrotu stosowany w handlu bitcoinami i jego nowymi odmianami uniemożliwia podatnikowi sprawdzenie czy rzeczywiście powinien płacić PCC. Gąszcz wytycznych dość zasadniczo utrudnia rozliczenia z fiskusem.

 – Jako branża, stoimy na stanowisku, że opodatkowanie zysków powinno być maksymalnie uproszczone i przede wszystkim praktyczne. Wprowadzanie kilku różnych podatków i ukryty koszt ewidencji oraz raportowania są nieproduktywne. Fiskus bardziej skorzysta dzięki rosnącej konsumpcji i napływającemu do Polski kapitału, niż w wydrapywaniu podatku dochodowego czy PCC od drobnych inwestorów. MF powinno to wszystko wziąć pod uwagę – podsumowuje Lech Wilczyński, członek zarządu PSB.

Źródło: MondayNews

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
KSeF sprawdza tylko techniczną poprawność faktury. Merytoryczna weryfikacja faktur kosztowych obowiązkiem podatnika i księgowego

Wprowadzenie Krajowego Systemu e-Faktur to rewolucja – uporządkowany format, centralizacja danych i automatyzacja obiegu dokumentów bez wątpienia usprawniają pracę. Jednak jedna rzecz pozostaje niezmienna – odpowiedzialność za prawidłowość faktur i ich wpływ na rozliczenia podatkowe. Dlatego należy mieć na uwadze, że KSeF nie zwalnia z czujności w zakresie weryfikacji zdarzeń gospodarczych udokumentowanych za jego pośrednictwem.

Niejasne przepisy dot. KSeF. Czy od lutego 2026 r. trzeba będzie dwa razy fakturować tę samą sprzedaż?

Od 1 lutego 2026 r. obowiązek wystawiania faktur w KSeF obejmie podatników VAT, którzy w 2024 r. osiągnęli sprzedaż powyżej 200 mln zł (z VAT), a od 1 kwietnia 2026 r. - pozostałych. Ale od 1 lutego 2026 r. wszyscy podatnicy będą musieli odbierać faktury przy użyciu KSeF. Profesor Witold Modzelewski zwraca uwagę na nieprecyzyjną treść art. 106nda ust. 16 ustawy o VAT i kwestię treści faktur elektronicznych o których mowa w art. 106nda, 106nf i 106nh ustawy o VAT.

Koniec podatkowego eldorado dla tysięcy przedsiębiorców? Rząd szykuje rewolucję, która drastycznie uderzy w portfele najlepiej zarabiających specjalistów już niebawem

Przez lata była to jedna z najatrakcyjniejszych form opodatkowania w Polsce, pozwalająca na legalne płacenie zaledwie 5% podatku dochodowego. Tysiące specjalistów, zwłaszcza z prężnie rozwijającej się branży nowych technologii, oparło na niej swoje finanse, budując przewagę konkurencyjną na rynku. Teraz jednak Ministerstwo Finansów mówi stanowcze "dość". Na horyzoncie pojawił się projekt zmian, który ma wywrócić obecny porządek do góry nogami i uszczelnić system w sposób, który wielu uzna za drastyczny. Czy popularna preferencja podatkowa stanie się wkrótce dostępna wyłącznie dla dużych graczy, a mali przedsiębiorcy i freelancerzy zostaną na lodzie z koniecznością płacenia znacznie wyższych danin? Sprawdź, co kryje się w nowych przepisach i czy jesteś na liście zagrożonych.

Ta ulga podatkowa przysługuje milionom Polaków. Większość nie wie, że może odliczyć nawet 840 zł

Polskie prawo podatkowe przewiduje ulgę, z której może skorzystać mnóstwo osób. Problem w tym, że wielu uprawnionych nie ma pojęcia o jej istnieniu lub nie wie, jak ją rozliczyć. Chodzi o odliczenie, które pozwala zmniejszyć podstawę opodatkowania nawet o 840 zł rocznie. Sprawdź, czy jesteś w gronie osób, które mogą odzyskać część zapłaconego podatku.

REKLAMA

Staking kryptowalut a PIT – kiedy naprawdę trzeba zapłacić podatek?

Rozliczenia w przypadku walut wirtualnych to zawsze dość dyskusyjna kwestia. W ostatnim czasie Fiskus zauważalnie przyjął pewne standardy i można mieć coraz mniej wątpliwości, w jaki sposób regulować swoje zobowiązania wobec organów. Niektóre obszary nadal jednak mogą budzić pewne wątpliwości. Gdy ktoś pyta, czy od stakingu kryptowalut trzeba zapłacić PIT, chodzi mu o jedną rzecz. Jaką? Konkretnie o to, czy samo pojawienie się nagrody na portfelu jest traktowane jak przychód. W polskich realiach to naprawdę istotne, bo staking potrafi generować dziesiątki drobnych wypłat w ciągu miesiąca. Jeśli każda z nich miałaby tworzyć przychód, posiadać miałby obowiązek codziennie wyceniać tokeny, a roczne zeznanie zmieniłoby się w coś bardzo trudnego do przeliczenia i wykazania.

Jak rozliczyć podatkowo prezenty świąteczne dla pracowników: VAT i CIT

Okres świąteczny to doskonała okazja, by podziękować pracownikom za ich zaangażowanie i całoroczny wysiłek. Wielu pracodawców decyduje się w tym czasie na wręczenie prezentów od klasycznych upominków po popularne bony podarunkowe. Warto jednak pamiętać, że gest wdzięczności wiąże się również z pewnymi obowiązkami podatkowymi, zwłaszcza w kontekście VAT i CIT.

Podatek węglowy (CBAM) od 2026 roku - jakie skutki finansowe dla Polski [raport]

Jakie skutki - dla UE i Polski - będzie miał tzw. podatek węglowy, czyli mechanizm dostosowywania cen na granicach z uwzględnieniem emisji CO₂ (Carbon Border Adjustment Mechanism - skrót: CBAM). W najnowszym raporcie Centrum Analiz Klimatyczno-Energetycznych (CAKE) i Krajowego Ośrodka Bilansowania i Zarządzania Emisjami (KOBiZE) przedstawione są szczegółowe scenariusze dotyczące wysokości przychodów z CBAM dla Unii Europejskiej oraz Polski w latach 2030 i 2035, uwzględniając różne ścieżki cenowe poza UE oraz potencjalne kierunki rozszerzania zakresu CBAM. Analiza pokazuje, w jaki sposób mechanizm ten stopniowo zyskuje na znaczeniu jako nowe źródło zasobów własnych UE.

Nawet 36000 zł rocznie odliczenia od podatku - nowa ulga za 2025 rok, pierwsze odliczenie w 2026 roku

Już od bieżącego 2025 roku przedsiębiorcy zyskali nowe narzędzie optymalizacji podatkowej. Ustawodawca wprowadził do systemu podatkowego możliwość pomniejszenia podstawy opodatkowania w związku z zatrudnianiem szczególnej grupy pracowników. Poniżej kompleksowe omówienie tej preferencji wraz ze szczegółowymi zasadami jej rozliczania. Ulga będzie dostępna także w 2026 roku.

REKLAMA

Czy podatek od pustostanów jest zgodny z prawem? Czy gmina może stosować do niezamieszkałego mieszkania wyższą stawkę podatku od nieruchomości?

W Polsce coraz częściej zwraca się uwagę na sytuację, w której mieszkania lub domy pozostają dłuższy czas puste, niezamieszkałe, niesprzedane albo niewynajmowane. W warunkach mocno napiętego rynku mieszkaniowego budzi to poważne pytania o gospodarowanie zasobem mieszkań i o sprawiedliwość obciążeń podatkowych. Właściciele, którzy kupują lokale jako inwestycję, nie wprowadzają ich na rynek najmu ani nie przeznaczają do zamieszkania, lecz trzymają je w nadziei na wzrost wartości. Samorządy coraz częściej zastanawiają się, czy nie powinno się wprowadzić narzędzi fiskalnych, które skłoniłyby właścicieli do aktywnego wykorzystania nieruchomości albo poniesienia wyższego podatku.

To workflow, a nie KSeF, ochroni firmę przed błędami i próbami oszustw. Jak prawidłowo zorganizować pracę i obieg dokumentów w firmie od lutego 2026 roku?

Wprowadzenie Krajowego Systemu e-Faktur to jedna z największych zmian w polskim systemie podatkowym od lat. KSeF nie jest kolejnym kanałem przesyłania faktur, ale całkowicie nowym modelem ich funkcjonowania: od wystawienia, przez doręczenie, aż po obieg i archiwizację.W praktyce oznacza to, że organizacje, które chcą przejść tę zmianę sprawnie i bez chaosu, muszą uporządkować workflow – czyli sposób, w jaki faktura wędruje przez firmę. Z doświadczeń AMODIT wynika, że firmy, które zaczynają od uporządkowania procesów, znacznie szybciej adaptują się do realiów KSeF i popełniają mniej błędów. Poniżej przedstawiamy najważniejsze obszary, które powinny zostać uwzględnione.

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA