Sprzedaż „wirtualnych przedmiotów” w grach komputerowych – skutki podatkowe
REKLAMA
REKLAMA
Wprawdzie większość firm, które oferują takie gry, walczy z handlowaniem takimi przedmiotami za prawdziwe pieniądze, ale i tak sprzedaż takich wirtualnych przedmiotów za prawdziwe pieniądze stała się ogromnym biznesem. Przykładem mogą być chińskie firmy, które zajmują się właśnie pozyskiwaniem lub wytwarzaniem oraz odsprzedażą takich wirtualnych dóbr graczom na całym świecie.
REKLAMA
Czy jak gram, to wytwarzam?
Tego typu biznes jest coraz bardziej popularny w Polsce. Do izby skarbowej zgłosił się podatnik, który zarejestrował w lipcu 2015 r. działalność gospodarczą, zarejestrowaną pod symbolem PKD 47.91.Z. (sprzedaż detaliczna prowadzona przez domy sprzedaży wysyłkowej lub internet), a która faktycznie polega na sprzedaży „wirtualnych przedmiotów” w grach komputerowych. Przedsiębiorca nie jest podatnikiem VAT, z innymi graczami rozlicza się przelewami na rachunek państwowy.
Ryczałt 8,5% od przychodów z reklamy w aplikacji i internecie
Ale podatnik miał problem, jak powinien opodatkować swoją działalność. Uznał, że najlepszym rozwiązaniem będzie podatek zryczałtowany. Dokładnie interesowały go dwie kwestie. Po pierwsze – czy sprzedaż wirtualnych podmiotów należy potraktować jako działalność handlową i objąć stawką 8,5%, czy usługową i zapłacić 3%? I po drugie – czy samodzielne wytwarzanie wirtualnych przedmiotów kwalifikuje się jako działalność wytwórcza? Podatnik uznał, że w pierwszym przypadku podatek powinien wynosić 8,5%, a w drugim – 5,5%.
Jak wyrób, to jedynie materialny
Izba Skarbowa w Bydgoszczy w interpretacji 8 lutego 2016 r. (sygnatura ITPB1/4511-1121/15/MR) uznała stanowisko podatnika za nieprawidłowe. I to mimo, że sama do końca nie była pewna, jaka powinna być stawka.
Urzędnicy przede wszystkim uznali, że wirtualne „wykuwanie miecza” nie może stanowić działalności wytwórczej, gdyż ich zdaniem z taką mamy do czynienia wyłącznie w przypadku rzeczy materialnych. Jako że w tym wypadku nie ma mowy o materialności „wyrobów” stworzonych w grze komputerowej, nie da się „wykuwania” wirtualnych mieczy potraktować jako działalności wytwórczej.
Kiedy ryczałtowiec musi przejść na księgę przychodów i rozchodów?
Nie ma więc mowy o objęciu przychodów stawką 5,5%. Urzędnicy uznali, że mamy tutaj do czynienia z działalnością usługową, więc stawka powinna wynieść 8,5%. Jednakże – jak zastrzegli – jeśli w działalności gospodarczej wnioskodawcy konieczne jest instalowanie oprogramowania, wówczas mielibyśmy do czynienia ze stawką 17-proc., jaką objęte są usługi związane właśnie zapisywaniem programów.
W tym przypadku jednak można od razu wyjaśnić, że nie ma mowy o konieczności instalowania żadnego oprogramowania przez osobę, która taki wirtualnie wytworzony przedmiot zakupi. Jest on „gotów do użycia” i nie wymaga dodatkowych zabiegów w postaci używania innej niż podstawowa wersja gry.
Jakie sankcje grożą za ukrywanie dochodów
Czy „przedmiot” został „zmieniony”?
O wiele szybciej urzędnicy poradzili sobie z działalnością, polegającą na odsprzedaży już istniejących przedmiotów czy surowców – czyli takich, które w grze pojawiają się od razu w gotowej postaci. „Jeżeli wnioskodawca – w odniesieniu do wirtualnych przedmiotów nabywanych od innych graczy – nie podejmuje czynności, w wyniku których dochodzi do zmiany (przekształcenia) zakupionych (nabytych) uprzednio przedmiotów – to należy uznać, że przedmiotem działalności gospodarczej prowadzonej przez wnioskodawcę jest działalność usługowa w zakresie handlu, która przy spełnieniu wszystkich pozostałych ustawowych warunków może być opodatkowana ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych w wysokości 3,0% przychodów” – czytamy w interpretacji.
Marek Siudaj, Tax Care
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat