Emeryt nie musi być rezydentem podatkowym
REKLAMA
Sprawa dotyczyła obywatelki Finlandii, która do 1998 roku mieszkała w tym kraju, a po przejściu na emeryturę przeprowadziła się najpierw do Belgii, potem do Hiszpanii. Do 2001 roku podatniczka była rezydentem podatkowym w Finlandii. Jej dochody z emerytury opodatkowane były progresywnym podatkiem dochodowym w wysokości 28,5 proc.
W 2002 roku urząd podatkowy poinformował podatniczkę, że od tego czasu podlega przepisom o ograniczonym obowiązku podatkowym. Zgodnie z fińskimi przepisami obywatele Finlandii, którzy nie mają miejsca zamieszkania w tym kraju przez trzy kolejne lata, tracą status rezydenta podatkowego. Dochód podatniczki został objęty podatkiem źródłowym, którego stawka wynosiła 35 proc.
Trybunał zgodził się, że w odniesieniu do podatku dochodowego sytuacja rezydentów różni się od sytuacji nierezydentów o tyle, że w przypadku tych pierwszych zasadnicza część ich dochodów jest osiągana w państwie, w którym na stałe zamieszkują. Jednak gdy podatnik niebędący rezydentem uzyskuje całość lub niemal całość swych dochodów w państwie, w którym prowadzi działalność zawodową lub otrzymuje emeryturę, w zakresie podatku dochodowego znajduje się on w takiej samej sytuacji jak rezydent tego państwa, który wykonuje tam taką samą działalność. Dochody obu są opodatkowane tylko w tym państwie, a podstawa opodatkowania jest taka sama. Dlatego przepisy fińskie, które przewidują mniej korzystne opodatkowanie emerytur wypłacanych w Finlandii osobom, które zdecydowały się na wyjazd z tego kraju i straciły status rezydentów podatkowych, zostały uznane za sprzeczne z art. 18 TWE.
Ewa Matyszewska
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat