Ulga na Internet w rozliczeniu rocznym
REKLAMA
REKLAMA
Ulga ta polega na odliczeniu od dochodu (a nie od podatku) kwoty wydatków ponoszonych przez podatnika z tytułu użytkowania sieci Internet w lokalu (budynku) będącym jego miejscem zamieszkania. Maksymalny limit odliczenia wynosi 760 zł. Wydatki podlegające odliczeniu muszą być udokumentowane fakturą VAT. Odliczenie to nie jest możliwe, jeżeli wydatki na Internet zostały wcześniej zaliczone do kosztów uzyskania przychodów lub zostały odliczone od przychodu na podstawie ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym lub od dochodu na podstawie ustawy o podatku tonażowym lub zostały zwrócone w jakiejkolwiek formie. To zastrzeżenie ma zapobiec podwójnemu odliczeniu wydatków na Internet.
PRZYKŁAD
Pan Jerzy Osiński został zatrudniony w spółce jako telepracownik. Swoją pracę pan Jerzy wykonuje w domu, wykorzystując własne szerokopasmowe łącze internetowe. Spółka w 2007 r. wypłacała panu Osińskiemu ekwiwalent z tego tytułu pokrywający 50% miesięcznych opłat za Internet. Chociaż pan Jerzy dysponuje fakturami za Internet na własne nazwisko i dowodami ich opłacenia w całości, nie ma prawa w pełni skorzystać z ulgi internetowej. Odliczyć w ramach tej ulgi może wyłącznie tę część wydatków, która nie została pokryta ekwiwalentem.
Przedsiębiorca prowadząc w domu działalność gospodarczą, może zaliczyć do kosztów podatkowych opłaty za Internet. Dodajmy, że kosztów nie ogranicza limit 760 zł. Nie może jednak po raz drugi odliczyć kwoty zaliczonej do kosztów w ramach ulgi.
Ulgę na Internet należy wykazać w załączniku do zeznania rocznego PIT-O. Podatnicy podatku liniowego oraz giełdowego nie mogą z niej skorzystać poprzez odliczenie w PIT-36L lub PIT-38. Jeżeli jednak podatnicy ci osiągnęli także dochody opodatkowane według zasad ogólnych, to mogą skorzystać z ulgi na Internet, rozliczając te dochody.
PRZYKŁAD
W 2007 r. Roman Paczkowski osiągnął dochody z umowy o pracę opodatkowane według stawki 40%. Osiągnął także dochody z działalności gospodarczej opodatkowanej podatkiem liniowym. Wydatki na Internet w łącznej kwocie 700 zł miał możliwość zaliczyć do kosztów uzyskania przychodu z prowadzonej działalności gospodarczej. Uznał jednak, że korzystniejsze będzie odliczenie ich od podstawy opodatkowania w PIT-37 z uwagi na 40% podatek dochodowy. Korzyść podatkowa w postaci mniejszego dochodu do opodatkowania i tym samym podatku płaconego według zasad ogólnych wyniosła 280 zł (40% z 700 zł). W przypadku zaliczenia 700 zł do kosztów firmy opodatkowanej podatkiem liniowym pan Paczkowski obniżyłby wysokość podatku o 133 zł (19% z 700 zł).
Limit 760 zł dla jednej osoby
Wspomniany limit odliczenia wynosi 760 zł rocznie. Niewykorzystany nie „przechodzi” na następny rok. Jest to limit dla osoby, a nie na łącze internetowe lub mieszkanie. Zatem internauta, który jednocześnie korzystał z Internetu na podstawie dwóch umów o dostęp do Internetu, nie ma prawa odliczyć 1520 zł (2 × 760 zł).
PRZYKŁAD
REKLAMA
W 2007 r. Piotr Halski podpisał umowę o dostęp do internetowego łącza szerokopasmowego, które użytkuje we własnym mieszkaniu w Krakowie. Mieszkanie to jest jego miejscem zamieszkania. Jednocześnie pan Halski podpisał umowę z operatorem telefonii komórkowej na korzystanie z dostępu do Internetu za pośrednictwem modemu bezprzewodowego. Otrzymał też w promocyjnej cenie notebooka umożliwiającego korzystanie z tej usługi. W zeznaniu za 2007 r. Piotr Halski ma prawo do odliczenia maksymalnie 760 zł, a nie 1520 zł.
Natomiast mąż i żona albo np. matka i córka, korzystając z jednego łącza internetowego w swoim miejscu zamieszkania, mogą po spełnieniu warunków ustawowych skorzystać osobno ze swojego limitu - czyli każda z nich odliczy w swoim zeznaniu kwotę poniesionych wydatków w wysokości nieprzekraczającej limitu 760 zł.
Potwierdził to Naczelnik Urzędu Skarbowego Poznań-Nowe Miasto w piśmie z 16 marca 2006 r., nr ZF/415-16/06/LUG/18793:
Ulga nie dotyczy lokalu, a podatnika. Jeżeli zatem w lokalu zamieszkuje kilka osób i każda z nich swoje wydatki udokumentuje prawidłową fakturą VAT (art. 26 ust. 7 pkt 1 updof) wystawioną na osobę korzystającą z ulgi, to każda z osób może z ulgi skorzystać do wysokości poniesionych przez siebie wydatków, jednak w kwocie nie większej niż 760 zł. Okoliczność ta wprost wynika z faktu, iż ulga przysługuje podatnikowi, a nie dotyczy samego przyłącza sieci. Stąd każdej osobie ponoszącej wydatki z tytułu dostępu do sieci Internet w lokalu miejsca swojego zamieszkania - przy założeniu, że wydatki te są udokumentowane fakturą VAT - przysługuje oddzielny limit w wysokości 760 zł.
Takie samo stanowisko zajął Naczelnik Urzędu Skarbowego w Szamotułach w piśmie z 6 września 2006 r., nr ZN-DF-II/406-2/2006.
Miejsce zamieszkania
W katalogu warunków korzystania z ulgi nie wymienia się posiadania przez podatnika tytułu prawnego do lokalu (budynku). Z ulgi mogą więc skorzystać osoby mieszkające w wynajętym mieszkaniu bez tymczasowego meldunku. Miejsce to musi być jednak ich miejscem zamieszkania w myśl Kodeksu cywilnego. Podpisanie umowy z dostawcą Internetu w sytuacji wynajmu mieszkania nie sprawia trudności. W praktyce często się zdarza, że można podpisać umowę z dostawcą Internetu, nie przedstawiając nawet umowy najmu mieszkania, a wpłacając tylko kaucję zwracaną po zakończeniu umowy. Aby mieć możliwość skorzystania z ulgi, należy więc udowodnić organowi podatkowemu, że wynajęte mieszkanie stanowi miejsce zamieszkania.
Jak wspomnieliśmy, oceniając prawo do ulgi na Internet, należy ustalić, czy podatnik korzystał z Internetu w swoim miejscu zamieszkania. Nie należy go utożsamiać nie tylko z miejscem zameldowania, ale także z miejscem pobytu. Problem mają ci podatnicy, którzy są właścicielami kilku mieszkań i w każdym z nich korzystają z Internetu. Wolno im wówczas odliczyć wydatki z tytułu używania Internetu w jednym mieszkaniu. Podatnicy w takiej sytuacji muszą samodzielnie ustalić, które jest to mieszkanie.
Takie właśnie stanowisko zajął Naczelnik Urzędu Skarbowego Poznań-Nowe Miasto w piśmie 16 marca 2006 r., nr ZF/415-16/06/ LUG/18793, odpowiadając na zapytanie podatnika mającego dwa mieszkania - w Zgorzelcu oraz we Wrocławiu. Podatnik uważał, że mieszka w obu tych mieszkaniach jednocześnie i pozwala mu to dokonać podwójnego odliczenia. Organ podatkowy nie zgodził się z tym, powołując się na przepisy Kodeksu cywilnego:
Ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych nie definiuje pojęcia „miejsca zamieszkania” (od 1 stycznia 2007 r. ta definicja już jest w ustawie - przyp. aut.). Dlatego też należy posługiwać się definicją zawartą w art. 25 ustawy z dnia 23.04.1964 r. - Kodeks cywilny (Dz.U. Nr 16, poz. 93 z późn. zm.). Zgodnie z powyższą normą prawną miejscem zamieszkania osoby fizycznej jest miejscowość, w której osoba ta przebywa z zamiarem stałego pobytu. Tym samym o miejscu zamieszkania decydują dwa elementy: 1. przebywanie w danej miejscowości, 2. zamiar stałego pobytu. O stałości pobytu w danym miejscu decyduje przede wszystkim takie przebywanie, które ma na celu założenie tam pewnego rodzaju centrum interesów życiowych. Art. 28 Kodeksu cywilnego stanowi natomiast, iż można mieć tylko jedno miejsce zamieszkania. W związku z powyższym, zdaniem tutejszego organu podatkowego, przebywanie Pani X pod adresem wrocławskim nie stanowi miejsca zamieszkania. Z treści wniosku wynika, iż pobyt Pani X we Wrocławiu związany jest tylko z leczeniem, więc nie charakteryzuje go zamiar stałego pobytu. Nie powoduje on zmiany ośrodka osobistych i majątkowych interesów, mających istotne znaczenie dla ustalenia miejsca zamieszkania.
Podobny kłopot mają osoby wynajmujące mieszkanie, np. w czasie roku akademickiego i wracające na wakacje do rodzinnego miasta. Jest jednak możliwe odliczenie od dochodu wydatków na Internet opłacanych w związku z zamieszkiwaniem w 2007 r. w kilku lokalach lub domach. Należy wykazać, że w ciągu roku miejsce zamieszkania się zmieniało. Kwota do odliczenia i tak nie może jednak przekroczyć u podatnika 760 zł.
PRZYKŁAD
Małżonkowie Andrzej i Mariola Kurowscy w połowie 2007 r. kupili nowe mieszkanie w Warszawie. Do czerwca 2007 r. płacili za korzystanie z Internetu w mieszkaniu na Woli. Mieszkanie to zostało sprzedane. Od lipca 2007 r. płatności dotyczyły ich nowego mieszkania na Mokotowie. Opłacone faktury, wystawione na każdy z tych dwóch adresów zamieszkania małżonków, są podstawą do skorzystania z ulgi na Internet. Maksymalna kwota do odliczenia przy skorzystaniu z ulgi przez oboje małżonków wynosi 1520 zł.
Osoby wynajmujące mieszkania, pomimo zamieszkiwania w 2007 r. w kilku mieszkaniach, mogą skorzystać z ulgi na Internet na podobnych zasadach. Warunkiem jest wykazanie, że pobyt w wynajętym mieszkaniu jest pobytem stałym, zgodnie z przepisami Kodeksu cywilnego, i tym samym miejscem zamieszkania. Tego warunku bardzo często nie spełniają osoby pracujące w Warszawie lub innym dużym mieście. Nawet jeżeli nie widują się one z rodzinami, przebywając poza rodzinnym domem prawie cały rok, organy podatkowe mogą zakwestionować prawo do ulgi internetowej.
PRZYKŁAD
Paweł Kiliński studiuje w Krakowie. Jest tu zameldowany na pobyt czasowy w wynajętym mieszkaniu. Jego rodzinny dom znajduje się w Białymstoku. Z powodu odległości przyjeżdża w odwiedziny do rodzinnego domu tylko na święta. W wakacje pracuje za granicą. W zeznaniu rocznym za 2007 r. Paweł Kiliński odliczył 760 zł z tytułu wydatków na Internet, poniesionych w związku z użytkowaniem Internetu w Krakowie. Musi jednak liczyć się z próbą zakwestionowania przez organy podatkowe tego odliczenia w razie kontroli. Fiskus postara się podważyć fakt przebywania w Krakowie z zamiarem stałego pobytu. Dlatego pan Kiliński powinien przygotować się do tego, aby móc wykazać, że w 2007 r. Kraków był dla niego centrum życiowych interesów. Zadecyduje o tym stopień powiązań Pawła Kilińskiego z Krakowem, mierzony takimi kryteriami, jak: praca, nauka czy też powiązania rodzinne.
Wbrew mylnemu przekonaniu części podatników, o uznaniu danej miejscowości za „centrum życiowych interesów” nie decyduje zameldowanie. Organy podatkowe akceptują to, że podatnik ma inne miejsce zamieszkania niż to, które wynika ze stałego meldunku.
Świadczy o tym pismo z 21 lutego 2006 r., nr PB/OPD/415-65/05/MC, wydane przez Naczelnika Urzędu Skarbowego w Wejherowie. Stanowi ono odpowiedź na zapytanie podatnika, czy podatnik może skorzystać z odliczenia wydatków za usługi internetowe od dochodu, w sytuacji gdy korzysta z Internetu zainstalowanego w mieszkaniu stanowiącym jego własność, ale w którym nie jest zameldowany:
Zameldowanie (...) stanowi dopełnienie obowiązku o charakterze ewidencyjno-administracyjnym i samo przez się nie przesądza o rzeczywistym miejscu zamieszkania danej osoby, aczkolwiek razem z innymi okolicznościami może być brane pod uwagę przy określeniu miejsca zamieszkania. Z przedstawionego na wstępie stanu faktycznego wynika, że Podatnik ma miejsce zameldowania w L. i pod tym adresem również zamieszkuje. Codziennie przebywa także w W. w mieszkaniu stanowiącym Jego własność, w którym korzysta z Internetu. Z tytułu korzystania z usług internetowych otrzymuje faktury wystawione na Jego nazwisko. Podatnik nie deklaruje jednak zamiaru stałego przebywania (generowania swojego centrum życiowego) w W. Zatem należy uznać, iż W. nie jest miejscem zamieszkania Podatnika, a jedynie miejscem Jego przebywania.
Jeśli nie jesteśmy przedsiębiorcami, to o zmianie miejsca zamieszkania mamy obowiązek poinformować urząd skarbowy w terminie 30 dni od dnia zaistnienia tej zmiany. Niedopełnienie tego obowiązku zagrożone jest sankcją karną skarbową. Można jej uniknąć, składając najszybciej jak to możliwe zgłoszenie aktualizacyjne na formularzu NIP-3 wraz z czynnym żalem. Czynny żal „zadziała”, jeśli fiskus nie zorientował się wcześniej, że zgłoszenie nie zostało złożone w terminie ustawowym.
WAŻNE!
Jeśli nie jesteśmy przedsiębiorcami, to o zmianie miejsca zamieszkania mamy obowiązek poinformować urząd skarbowy w terminie 30 dni od dnia zaistnienia tej zmiany. Niedopełnienie tego obowiązku zagrożone jest sankcją karną skarbową.
Udokumentowanie i odliczenie poniesionego wydatku
Jednym z warunków skorzystania z ulgi na Internet jest udokumentowanie wydatków na ten cel fakturą VAT, wystawioną przez dostawcę usług internetowych, zawierającą imię i nazwisko osoby uprawnionej do odliczenia.
W przypadku gdy w związku z płatnością za jedno łącze internetowe na fakturze widnieje kilka nazwisk odbiorców tej usługi, każda z tych osób ma prawo odliczyć poniesione wydatki w granicach limitu 760 zł.
Często tylko jedna osoba opłaca fakturę wystawioną na kilka osób. Wtedy do odliczenia z tytułu ulgi na Internet ma prawo tylko osoba, która dokonała płatności. Dlatego ze względów bezpieczeństwa warto, aby każda z osób wymienionych na fakturze potrafiła wykazać, że w roku podatkowym zapłaciła co najmniej 760 zł za Internet. W przypadku małżonków płatności za faktury wystawione na obojga małżonków wystarczy dokonać ze wspólnego konta lub konta jednego z małżonków (jeśli mają wspólność majątkową).
28 marca 2006 r. Naczelnik Drugiego Urzędu Skarbowego w Koszalinie wydał pismo nr ZN-II-1/415-10/06/WL, odpowiadając w nim na zapytanie, czy można odliczyć od dochodu wydatki na Internet, udokumentowane fakturami wystawionymi na podatnika, które faktycznie poniosła inna osoba zameldowana w lokalu mieszkalnym podatnika, dokonując płatności przez Internet z własnego konta?
Ze stanu faktycznego przedstawionego w piśmie wynika, że podatnik dysponuje fakturami za użytkowanie sieci Internet wystawionymi na własne imię i użytkuje sieć Internet w lokalu będącym miejscem zamieszkania, jednakże podatnik nie poniósł wydatku na powyższy cel, gdyż wydatek na sieć Internet został poniesiony przez przyszłego męża córki. W związku z powyższym podatnik nie może skorzystać z odliczenia wydatków ponoszonych z tytułu użytkowania sieci Internet.
Z pisma tego wynika, że samo posiadanie prawidłowo wystawionej faktury nie pozwala na skorzystanie z ulgi na Internet. Niezbędny jest dowód poniesienia wydatku (potwierdzający zapłatę).
WAŻNE!
Samo posiadanie prawidłowo wystawionej faktury nie pozwala na skorzystanie z ulgi na Internet. Niezbędny jest dowód poniesienia wydatku (potwierdzający zapłatę).
Podkreślił to Naczelnik Urzędu Skarbowego w Kędzierzynie-Koźlu w piśmie z 26 marca 2007 r., nr PDIB/415-3/07, określając w nim elementy, które powinny się znaleźć w dowodzie zapłaty:
(...) w celu skorzystania z odliczeń z tytułu użytkowania sieci Internet podatnik musi posiadać fakturę potwierdzającą uiszczenie należności, z widniejącym na niej jego imieniem i nazwiskiem (jako nabywcy usługi). W przypadku regulowania należności za użytkowanie sieci Internet za pomocą przelewu, potwierdzenie faktu poniesienia wydatku będzie stanowić faktura VAT wraz z dowodem wpłaty potwierdzonym przez bank lub pocztę, dyspozycje przelewów lub wyciągi bankowe, na których przelewy będą widniały jako zrealizowane. Dowód wpłaty winien zawierać kwotę dokonanej wpłaty, imię i nazwisko wpłacającego, datę zapłaty oraz że zapłata została dokonana tytułem użytkowania sieci Internet.
Zasada, zgodnie z którą odlicza się poniesiony wydatek, skutkuje tym, że uiszczenie w 2007 r. należności za 2008 r. z tytułu użytkowania sieci Internet pozwala odliczyć ten wydatek w zeznaniu za 2007 r.
PRZYKŁAD
Maciej Gruszczyński zwrócił się do dostawcy Internetu z prośbą o wystawienie w grudniu 2007 r. faktury za pierwsze 3 miesiące 2008 r. Motywował to planami wyjazdu z Polski w I kwartale 2008 r. i chęcią opłacenia z góry usługi dostępu do Internetu. Fakturę otrzymał 18 grudnia 2007 r. Należności wynikające z niej uregulował 20 grudnia 2007 r. Poniesiony wydatek ma prawo odliczyć w ramach ulgi na Internet w zeznaniu za 2007 r.
Telefon komórkowy lub modem bezprzewodowy
Organy podatkowe akceptują, że z ulgi na Internet mogą skorzystać również użytkownicy telefonów komórkowych. Korzystają oni z dostępu do Internetu na dwa sposoby. Pierwszy polega na łączeniu się z Internetem za pośrednictwem telefonu komórkowego. Korzystanie z Internetu odbywa się za pośrednictwem telefonu komórkowego lub komputera, dla którego telefon pełni funkcję modemu.
Drugi sposób to łączenie się z Internetem za pośrednictwem komputera (w praktyce zazwyczaj notebooka) z zainstalowanym modemem. Organy podatkowe podkreślają, że przepisy nie uzależniają prawa do skorzystania z ulgi na Internet od rodzaju urządzeń, za pomocą których podatnik zainteresowany ulgą powinien korzystać z Internetu, aby możliwe było skorzystanie z ulgi. Jest tu jednak pewna pułapka. Organy podatkowe przerzucają bowiem na podatników obowiązek udowodnienia faktu korzystania z Internetu za pośrednictwem telefonu komórkowego lub modemu bezprzewodowego w miejscu zamieszkania.
To nie koniec kłopotów podatników z pojęciem „miejsce zamieszkania”, jakie mają osoby łączące się z Internetem za pośrednictwem telefonu komórkowego lub modemu bezprzewodowego. Tzw. mobilny Internet pozwala na korzystanie z Internetu w wielu miejscach. Organy podatkowe nie zgadzają się na to, aby podatnik mógł w takim przypadku korzystać z Internetu w kilku miejscach, np. mieszkając w okresie studiów w Warszawie, a w okresie wakacji wyjeżdżając np. do rodziny w Rzeszowie. Powołują się tu na Kodeks cywilny, który stanowi, że w tym samym czasie można mieć tylko jedno miejsce zamieszkania (zob. pismo z 5 października 2007 r. Naczelnika Urzędu Skarbowego w Olsztynie, nr US.VII-415-29-X/07).
• art. 6 ust. 4-5, art. 26 ust. 1 pkt 6a, ust. 7 i 13a, art. 27 ust. 1, art. 27f ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych - j.t. Dz.U. z 2000 r. Nr 14, poz. 176; ost.zm. Dz.U. z 2007 r. Nr 211, poz. 1549
Anna Welsyng
radca prawny, doradca podatkowy
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat