Sołowow walczy na Ukrainie o zwrot VAT
REKLAMA
"Na dzień dzisiejszy służby podatkowe są nam winne ponad 10 mln euro" - poinformował. Dodał, że problem zaostrza się wraz z dewaluacją hrywny. Według Sołowowa, straty ukraińskich spółek sięgają już około 3 mln euro.
REKLAMA
Biznesmen podkreślił przy tym, że Ukraina ze swoim perspektywicznym i chłonnym rynkiem jest nadal ciekawa dla Cersanitu i Barlinka, jednak decyzje o dalszych inwestycjach będą zależeć od rozwoju sytuacji ze zwrotem VAT.
"Nie prosimy o nic niezwykłego. Nadal wierzymy w Ukrainę, w postęp na Ukrainie. Kryzys jest na całym świecie, nie tylko na Ukrainie. Jednak do inwestowania na Ukrainie potrzebujemy istnienia oficjalnego bezpieczeństwa, a to oznacza, że jeśli płacimy podatki, to powinniśmy je otrzymywać" - tłumaczył.
We wtorek prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko wziął udział w otwarciu drugiej części fabryki Cersanitu, która powstała w obwodzie żytomierskim w środkowej części kraju. Jak podkreślał komunikat prezydenckiej kancelarii, ukraińskie inwestycje Cersanitu plasują tę spółkę w gronie 100 największych inwestorów zagranicznych w tym kraju.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat