REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

1500 zł minimalnego wynagrodzenia w 2012 r.?

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Rząd przyjął projekt poziomu minimalnej płacy w 2012 r., który przedstawi Komisji Trójstronnej. Proponuje, by wynagrodzenie to wynosiło 1500 zł - poinformowało Centrum Informacyjne Rządu. Związkowcy uważają, że to za mało, a pracodawcy, że za dużo.

Ponadto rząd zaproponuje Komisji Trójstronnej pozostawienie wskaźnika waloryzacji emerytur i rent w 2012 r. na ustawowym minimum wynoszącym 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w 2011 r.

REKLAMA

Przedstawiając propozycję wzięto pod uwagę: sytuację finansów publicznych, w tym Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, konieczność ograniczania wydatków budżetu państwa, potrzebę ograniczenia deficytu finansów publicznych poniżej 3 proc. PKB - podało Centrum.

Rząd proponuje, by minimalne wynagrodzenie za pracę w 2012 r. wynosiło 1500 zł. "Kwota ta zapewni relację minimalnego wynagrodzenia do prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej w wysokości 41,4 proc. Obecnie wynagrodzenie minimalne wynosi 1386 zł" - podało CIR.

Nie wszystkie centrale związkowe, które uczestniczą w pracach Komisji Trójstronnej, są zadowolone z decyzji rządu. Ich zdaniem płaca minimalne powinna być wyższa.

OPZZ oceniło, że pomysł podniesienia płacy minimalnej jest niewystarczający. Uważa, że w stosunku do wzrostu kosztów i podatków 1500 zł to kwota niewystarczająca. Chce też wzrostu progów uprawniających do pomocy społecznej.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Forum Związków Zawodowych jest gotowe poprzeć rządową propozycję, ale jednocześnie proponuje uzgodnić scenariusz, w wyniku którego z czasem minimalne wynagrodzenie wyniesie 50 proc. przeciętnej płacy. Forum przypomina, że w tym roku ten stosunek wynosi 40,84 proc.

Jeremi Mordasewicz z PKPP Lewiatan powiedział, że nie ma akceptacji dla proponowanego przez rząd podwyższenia płacy minimalnej o 8 proc., czyli do 1500 zł. Jego zdaniem taka zmiana oznaczałaby zwolnienia pracowników, którzy nie wypracują dla pracodawcy dochodu 3000 zł miesięcznie. "Dotknie to szczególnie osoby o niskich kwalifikacjach w regionach słabych gospodarczo, np. w woj. podkarpackim czy warmińsko-mazurskim" - powiedział.

Pracodawcy RP deklarują gotowość do rozmów w Komisji Trójstronnej na temat płacy minimalnej. "Trzeba pamiętać, że gwałtowne podniesienie płacy minimalnej dotknie szczególnie osoby o niskich kwalifikacjach w regionach słabych gospodarczo, jak województwa podkarpackie czy warmińsko-mazurskie. Pracownicy, którzy nie wypracują dla pracodawcy odpowiedniego dochodu - stracą pracę" - przypominają w swoim oświadczeniu Pracodawcy RP. "W trakcie prac w Trójstronnej Komisji będziemy analizować, czy kwota 1500 zł wywoła negatywne zjawiska" - zadeklarowali.

REKLAMA

Ekspert Pracodawców RP Piotr Rogowiecki poinformował, że wysokość minimalnego wynagrodzenia ma szczególne znaczenie dla przedsiębiorców realizujących zlecenia związane z kontraktami wynikającymi z zamówień publicznych. "Gwałtowne zmiany w tym obszarze mogą wpłynąć na nieopłacalność kontraktów" - ostrzega.

Natomiast Zbigniew Żurek z BCC podkreślił, że klub jest przeciwny podnoszeniu płacy minimalnej powyżej ustawowego wzrostu. "Z jednej strony rząd mówi nam, że sytuacja budżetu jest fatalna, tnie składki na OFE, a z drugiej podnosi ponad miarę minimalną płacę". "Można się jedynie domyślać powodów - mamy rok wyborczy" - dodał.

"Jednak taka zmiana może paradoksalnie obrócić się przeciw najmniej zarabiającym, którzy mogą stracić pracę, gdy pracodawców nie będzie stać na ich zatrudnianie" - przypomniał. Może powiększyć się szara strefa - dodał.

 

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jak legalnie wypłacić pieniądze ze spółki z o.o. Zasady i skutki podatkowe. Adwokat omawia wszystkie najważniejsze sposoby

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością to popularna forma prowadzenia biznesu w Polsce, ceniona za ograniczenie ryzyka osobistego wspólników. Niesie ona jednak ze sobą szczególną cechę – tzw. podwójne opodatkowanie zysków. Oznacza to, że najpierw sama spółka płaci podatek CIT od swojego dochodu (9% lub 19%), a następnie, gdy zysk jest wypłacany wspólnikom, wspólnik musi zapłacić podatek dochodowy PIT od otrzymanych środków. Dla wielu początkujących przedsiębiorców jest to duże zaskoczenie, ponieważ w jednoosobowej działalności gospodarczej można swobodnie dysponować zyskiem i płaci się podatek tylko raz. W spółce z o.o. majątek spółki jest odrębny od majątku prywatnego właścicieli, więc każda wypłata pieniędzy ze spółki na rzecz wspólnika lub członka zarządu musi mieć podstawę prawną. Poniżej przedstawiamy wszystkie legalne metody „wyjęcia” środków ze spółki z o.o., wraz z krótkim omówieniem zasad ich stosowania oraz konsekwencji podatkowych i ewentualnych ryzyk.

Odpowiedzialność członków zarządu za długi i niezapłacone podatki spółki z o.o. Kiedy powstaje i jakie są sankcje? Jak ograniczyć ryzyko?

W świadomości wielu przedsiębiorców panuje przekonanie, że założenie spółki z o.o. jest swoistym „bezpiecznikiem” – że prowadząc działalność w tej formie, nie odpowiadają oni osobiście za zobowiązania. I rzeczywiście – to spółka, jako osoba prawna, ponosi odpowiedzialność za swoje długi. Jednak ta zasada ma wyjątki. Najważniejszym z nich jest art. 299 Kodeksu spółek handlowych (k.s.h.), który otwiera drogę do pociągnięcia członków zarządu do odpowiedzialności osobistej za zobowiązania spółki.

Zakładanie spółki z o.o. w 2025 roku. Adwokat wyjaśnia jak to zrobić krok po kroku i bez błędów

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością pozostaje jednym z najczęściej wybieranych modeli prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce. W 2025 roku proces rejestracji jest w pełni cyfrowy, a pozorne uproszczenie procedury sprawia, że wielu przedsiębiorców zakłada spółki „od ręki”, nie przewidując potencjalnych konsekwencji. Niestety, błędy popełnione na starcie mogą skutkować realnymi problemami organizacyjnymi, podatkowymi i prawnymi, które ujawniają się dopiero po miesiącach – lub latach.

Faktury ustrukturyzowanej nie da się obiektywnie (w sensie prawnym) użyć ani udostępnić poza KSeF. Co zatem będzie przedmiotem opisu i dekretacji jako dowód księgowy?

Nie da się w sensie prawnym „użyć faktury ustrukturyzowanej poza KSeF” oraz jej „udostępnić” w innej formie niż poprzez bezpośredni dostęp do KSeF – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

REKLAMA

Obowiązkowy KSeF 2026: Ministerstwo Finansów publikuje harmonogram, dokumentację API KSeF 2.0 oraz strukturę logiczną FA(3)

W dniu 30 czerwca 2025 r. Ministerstwo Finansów opublikowało szczegółową dokumentację techniczną w zakresie implementacji Krajowego Systemu e-Faktur z narzędziami wspierającymi integrację. Od dziś firmy oraz dostawcy oprogramowania do wystawiania faktur mogą rozpocząć przygotowania do wdrożenia systemu w środowisku testowym. Materiały są dostępne pod adresem: ksef.podatki.gov.pl/ksef-na-okres-obligatoryjny/wsparcie-dla-integratorow. W przypadku pytań w zakresie udostępnionej dokumentacji API KSeF 2.0 Ministerstwo Finansów prosi o kontakt za pośrednictwem formularza zgłoszeniowego: ksef.podatki.gov.pl/formularz.

Załączniki w KSeF tylko dla wybranych? Nowa funkcja może wykluczyć małych przedsiębiorców

Nowa funkcja w Krajowym Systemie e-Faktur (KSeF) pozwala na dodawanie załączników do faktur, ale wyłącznie w ściśle określonej formie i po wcześniejszym zgłoszeniu. Eksperci ostrzegają, że rozwiązanie dostępne będzie głównie dla dużych firm, a mali przedsiębiorcy mogą zostać z dodatkowymi obowiązkami i bez realnej możliwości skorzystania z tej opcji.

Kontrola podatkowa - fiskus ma 98% skuteczności. Adwokat radzi jak się przygotować i ograniczyć ryzyko kary

Choć liczba kontroli podatkowych w Polsce od 2023 roku spada, ich skuteczność jest wyższa niż kiedykolwiek. W 2024 roku aż 98,1% kontroli podatkowych oraz 94% kontroli celno-skarbowych zakończyło się wykryciem nieprawidłowości. Urzędy skarbowe, dzięki wykorzystaniu narzędzi analitycznych takich jak STIR, JPK czy big data, trafnie typują podmioty do weryfikacji, skupiając się na firmach obecnych na rynku i rzeczywiście dostępnych dla egzekucji zobowiązań. W efekcie kontrola może spotkać każdego podatnika, który nieświadomie popełnił błąd lub padł ofiarą nieuczciwego kontrahenta.

Rewolucja w podatkach i inwestycjach! Sejm przegłosował pakiet deregulacyjny – VAT do 240 tys. zł, łatwiejszy dostęp do kapitału dla MŚP

Sejm uchwalił przełomowy pakiet ustaw deregulacyjnych. Wyższy limit zwolnienia z VAT (do 240 tys. zł), tańszy dostęp do kapitału dla małych firm, koniec obowiązkowego pośrednictwa inwestycyjnego przy ofertach do 1 mln euro i uproszczenia w kontrolach celno-skarbowych – wszystko to z myślą o przedsiębiorcach i podatnikach. Sprawdź, co się zmienia od 2026 roku!

REKLAMA

Sejm zdecydował. Fundamentalna zmiana w ustawie o podatku od spadków i darowizn

Sejm uchwalił właśnie nowelizację ustawy o podatku od spadków i darowizn. Celem nowych regulacji jest ograniczenie obowiązków biurokratycznych m.in. przy sprzedaży rzeczy uzyskanych w drodze spadku.

Fiskus przegrał przez własny błąd. Podatnik uniknął 84 tys. zł podatku, bo urzędnicy nie znali terminu przedawnienia

Fundacja wygrała przed WSA w Gliwicach spór o 84 tys. zł podatku, bo fiskus nie zdążył przed upływem terminu przedawnienia. Kontrola trwała ponad 5 lat, a urzędnicy nie przestrzegali procedur. Sprawa pokazuje, że przepisy podatkowe działają w obie strony – także na korzyść podatnika.

REKLAMA