Adwokat z urzędu musi płacić VAT
REKLAMA
– Przede wszystkim należałoby zaznaczyć, że problem nie dotyczy wyłącznie pomocy prawnej udzielanej przez adwokata ustanowionego z urzędu, ale wszystkich tych, którym sądy lub prokurator na podstawie właściwych przepisów zleciły wykonywanie określonych czynności związanych z postępowaniem sądowym lub przygotowawczym, a także tych, których sądy wyznaczyły do wykonania określonych czynności. Ponieważ najmocniejszym głosem w tej sprawie był i jest głos środowiska adwokackiego, omawiając problem pozostańmy dla uproszczenia przy przykładzie udzielenia pomocy prawnej przez adwokata ustanowionego z urzędu. Zarówno przeciwnicy, jak i zwolennicy poglądu, iż udzielenie takiej pomocy prawnej jest odpłatnym świadczeniem usług opodatkowanym VAT, przywołują art. 15 ustawy o VAT. Za i przeciw tezie, iż pomoc prawna adwokata ustanowionego z urzędu jest traktowana w świetle obowiązujących przepisów o VAT jako działalność gospodarcza, wypowiadało się bardzo wiele osób. Mimo kontrowersji natury praktycznej pogląd, że jest to działalność gospodarcza wykonywana samodzielnie przez podatnika, do której nie mają zastosowania wyłączenia z art. 15 ust. 3 ustawy o VAT, moim zdaniem zasługuje na aprobatę.
REKLAMA
– Zgodnie z art. 113 ust. 1 ustawy o VAT zwalnia się od podatku podatników, u których wartość sprzedaży opodatkowanej nie przekroczyła łącznie w poprzednim roku podatkowym kwoty wyrażonej w złotych odpowiadającej równowartości 10 000 euro. Zwolnienie to ma zastosowanie również do podatników rozpoczynających wykonywanie czynności opodatkowanych w trakcie roku podatkowego na zasadach określonych w art. 113 ust. 9. Jednakże zwolnień tych nie stosuje się do usług prawniczych świadczonych przez notariuszy, adwokatów i radców prawnych. Tylko wówczas, gdyby wykazać, że udzielenie pomocy prawnej przez adwokata ustanowionego z urzędu nie jest usługą prawniczą, można byłoby mówić o zastosowaniu do podatnika świadczącego te usługi zwolnienia, o którym mowa w art. 113 ust. 1 lub ust. 9 ustawy.
– Z chwilą, kiedy zmieniały się zasady opodatkowania VAT usług prawniczych w zakresie tzw. usług adwokackich dotyczących spraw cywilnych i karnych z urzędu, a więc 1 maja 2004 r., konieczna była stosowna regulacja co najmniej w zakresie określenia momentu powstania obowiązku podatkowego. Minister finansów problem ten uregulował dopiero po 13 miesiącach od chwili zmiany przepisów.
Niezależnie od tego zamieszanie interpretacyjne w sprawie trwało zdecydowanie za długo i w mojej ocenie winę za to ponoszą jednak nie ci, którzy domagali się tej interpretacji i w efekcie poniosą skutki zamieszania, lecz ci, którzy obowiązani byli tych interpretacji udzielić. Kontrowersje natury praktycznej, wynikające z podatkowej kwalifikacji pomocy prawnej udzielonej z urzędu, dotyczą takich instytucji, jak np. moment powstania obowiązku podatkowego czy też obowiązek dokumentowania pomocy prawnej udzielanej z urzędu fakturą VAT wystawianą przez adwokata, a także treści tej faktury.
– Takie założenie w mojej ocenie w nieuzasadniony sposób znacznie komplikowałoby prawidłowe ustalenie zobowiązania podatkowego. Jeśli na przykład na wniosek strony sąd wyznaczył adwokata, którego zadaniem było wniesienie kasacji, jednak adwokat nie stwierdził podstaw do jej wniesienia, albo gdy np. ustały przesłanki, dla których konieczny był udział adwokata ustanowionego z urzędu w postępowaniu przygotowawczym, kiedy i w jaki sposób ten adwokat dowie się o uprawomocnieniu orzeczenia przyznającego wynagrodzenie? A jest mu to niezbędne dla prawidłowego określenia obowiązku podatkowego. Takie przykłady można by mnożyć. Rea-
sumując, taki pogląd Ministerstwa Finansów był i jest nie do przyjęcia.
– Skoro minister finansów ma kompetencje z art. 19 ust. 22 ustawy o VAT, powinien był skorzystać z tych kompetencji w taki sposób i w takim czasie, aby poczynając od 1 maja 2004 r., a nie dopiero od 1 czerwca 2005 r., maksymalnie uprościć zasady kwalifikacji pomocy prawnej z urzędu z punktu widzenia momentu powstania obowiązku podatkowego, a także w tych regulacjach uwzględnić okres przejściowy, w zależności od sposobu określenia terminu powstania obowiązku podatkowego, dla sytuacji, gdy orzeczenie przyznające wynagrodzenie wydane przed 1 maja 2004 r. uprawomocniało się po tej dacie albo gdy wynagrodzenie przyznane przed tą datą wypłacane było po 1 maja 2004 r.
REKLAMA
– W mojej ocenie nic nie stoi na przeszkodzie, aby zasada przyjęta przez ministerstwo w rozporządzeniu była stosowana również do wynagrodzeń przyznanych i wypłaconych po 1 maja 2004 r., a więc obowiązywała nie tylko od 1 czerwca 2005 r. A jak to zrobić, wie najlepiej minister finansów.
Niestety nowy przepis par. 3 ust. 2 rozporządzenia w sprawie wykonania niektórych przepisów ustawy o podatku od towarów i usług dodany poprzez par. 1 pkt 2 rozporządzenia ministra finansów z dnia 25 maja 2005 r. zmieniającego to rozporządzenie, mimo że jest krokiem we właściwym kierunku, nie usuwa jednak wielu wątpliwości, a sytuację niepotrzebnie komplikuje.
Z Aleksandrem Stankiem, doradcą podatkowym, wiceprzewodniczącym Komisji Wewnątrzkorporacyjnej Krajowej Rady Doradców Podatkowych
rozmawiała Wiesława Moczydłowska
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat