Pomysł, aby rozliczenia rocznego za podatników dokonywały urzędy skarbowe, nie jest polskim wynalazkiem. Od lat takie rozwiązanie doskonale funkcjonuje w Szwecji. W 2005 roku z tej możliwości skorzystało ponad 2 mln Szwedów.
Z pomysłem wypełniania przez urzędy skarbowe
PIT za podatników wystąpił – o czym już informowaliśmy – wicepremier Ludwik Dorn. System po wdrożeniu odpowiednich technik informatycznych miałby zacząć funkcjonować od 2008 roku. Po wypełnieniu zeznania urząd wysyłałby formularz podatnikowi do akceptacji.
Z akceptacją podatnika
Nie jest to rozwiązanie wymyślone przez Polaków. Szwecja z powodzeniem korzysta z tej możliwości już od dłuższego czasu.
– W Szwecji po zakończeniu każdego roku podatkowego wszyscy pracodawcy oraz instytucje finansowe (np. banki, firmy ubezpieczeniowe) są zobowiązani przesłać organom podatkowym informacje dotyczące dochodów oraz aktywności finansowej podatników w ciągu minionego roku. Zwykle dzieje się to w styczniu i lutym – tłumaczył w rozmowie z Gazetą Prawną Anders Bäckman, szwedzki adwokat, partner w sztokholmskim biurze kancelarii prawniczej Magnusson. Jak wynika z udzielonych nam wyjaśnień, informacje te trafiają do bazy danych. Kiedy organy podatkowe przygotują formularz deklaracji podatkowej, wówczas dane otrzymane od pracodawców oraz instytucji finansowych są wprowadzane do formularzy, a następnie rozsyłane do podatników, którzy muszą sprawdzić poprawność otrzymanych wydruków.
Jeśli
podatnik uważa, że nie wszystkie informacje są poprawne, wówczas powinien wprowadzić poprawki i wysłać deklarację. Jeśli ma on prawo do odliczeń podatkowych, powinien wprowadzić do formularza stosowne dane (organy podatkowe informacji o odliczeniach nie wpisują do przysyłanego podatnikom formularza). Z kolei jeżeli podatnik uzna, że otrzymany formularz jest wypełniony poprawnie, zwyczajnie go podpisuje i wysyła.
Deklaracja przez SMS
Anders Bäckman powiedział nam także, że w ostatnich latach szwedzcy podatnicy uzyskali możliwość składania oraz akceptowania deklaracji podatkowych przez
internet, telefonicznie i za pośrednictwem SMS-ów.
– Aby zatwierdzić deklarację podatkową,
podatnik musi jedynie wprowadzić swój indywidualny kod dostępu. W 2005 roku 2,1 mln podatników skorzystało z możliwości złożenia deklaracji z wykorzystaniem internetu, telefonu oraz SMS-ów – dodał nasz rozmówca. Oznacza to, że z takiej możliwości korzysta więcej niż 1/4 wszystkich podatników PIT. W 2004 roku w Szwecji było 7 mln podatników tego podatku.
Co ciekawe, zmiany w deklaracji również można wprowadzać drogą elektroniczną. Podatnik musi jedynie zwrócić się do swojego banku o specjalny elektroniczny kod dostępu.
Polska się boi
W Polsce eksperci podatkowi nie są do końca przekonani o słuszności wprowadzania takiej możliwości. Zdaniem Marka Zubera, doradcy ekonomicznego premiera, jeśli system podatkowy będzie prosty, także wypełnianie PIT nie powinno nikomu sprawiać większych trudności. Jeśli
urzędnicy mieliby wypełniać PIT-y, to wymagałoby to bardzo dobrej akcji informatycznej. A to jest trudne z technicznego punktu widzenia. Z drugiej strony po przyjęciu takiej opcji podatnicy mieliby ograniczone pole do ukrywania swoich dochodów, co dla budżetu państwa mogłoby okazać się bardzo dobre.
Ewa Matyszewska