Komisja żąda zmian
REKLAMA
Obowiązujący w Polsce sposób naliczania podatku rejestracyjnego prowadzi do wyższego opodatkowania używanych samochodów sprowadzonych z innych państw członkowskich. Przepisy te są niezgodne z art. 90 traktatu WE.
W Polsce wysokość podatku rejestracyjnego przy pierwszej rejestracji samochodu zależy od wieku pojazdu. Stawka podatku wynosi od 3,1 do 13,6 proc., w zależności od pojemności silnika pojazdu w przypadku aut mających mniej niż dwa lata. Dla samochodów starszych stawka wzrasta, dochodząc aż do 65 proc. – przy autach mających co najmniej siedem lat. Powoduje to sytuację, w której najwyżej opodatkowane są samochody używane sprowadzane z innych państw członkowskich. Opodatkowanie tych samochodów jest niekorzystne nie tylko w porównaniu z pojazdami silnikowymi produkowanymi w Polsce, ale również z pojazdami niepolskiego pochodzenia, które zostały zakupione na polskim rynku i zarejestrowane w Polsce jako nowe.
Orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości konsekwentnie stanowi, że każde państwo członkowskie ma prawo wprowadzić podatek rejestracyjny, jednak metoda stosowana przy ocenie wartości stanowiącej podstawę opodatkowania używanego samochodu musi odzwierciedlać rzeczywistą utratę jego wartości. Wszystko po to, by podatek nakładany na samochody z innych państw członkowskich nie był wyższy od podatku końcowego uwzględnionego w wartości podobnych pojazdów zarejestrowanych już na terenie danego kraju.
Jeśli Komisja nie uzyska satysfakcjonujących odpowiedzi od obu państw członkowskich (zarówno od Polski – nr sprawy 2004/4461, jak i od Finlandii – nr sprawy 2003/4300), może skierować je do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.
Więcej
http://ec.europa.eu/community_law/eulaw/index_en.htm
Dorota Dotryw
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat