REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

System opodatkowania nieruchomości wymaga zmian

Subskrybuj nas na Youtube
Potrzebna jest reforma systemu opodatkowania nieruchomości
Potrzebna jest reforma systemu opodatkowania nieruchomości
Dolcan

REKLAMA

REKLAMA

Konieczna jest reforma opodatkowania nieruchomości i budowa systemu podatku zależnego od wartości nieruchomości. Przy czym zmiany powinny być oparte na regulacjach, do których podatnicy są przyzwyczajeni. Tak wynika z raportu Centrum Analiz i Studiów Podatkowych SGH.

W raporcie "Opodatkowanie nieruchomości w państwach Grupy Wyszehradzkiej" przeanalizowano regulacje w Polsce, Czechach, Słowacji, na Węgrzech oraz w Niemczech.

REKLAMA

Autopromocja

REKLAMA

Zdaniem prof. Leonarda Etela, jednego ze współautorów raportu nie ulega wątpliwości, że konieczna jest reforma opodatkowania nieruchomości, pytanie dotyczy tego, jak ją wprowadzić. Na tle doświadczeń większości państw UE, w których funkcjonuje system podatku od wartości (ad valorem), nie ma dostatecznego uzasadnienia prawie 30-letnia dyskusja, czy nie lepszy jest system powierzchniowy bądź mieszany.

"Powodzenie reformy zdaje się zależeć przede wszystkim od jej zrozumienia przez podatników, a przez to akceptacji przez polityków. Aby to osiągnąć, należy wypracować skuteczny plan jej wprowadzenia z uwzględnieniem potrzeby racjonalnego uzasadnienia jej założeń. Z góry trzeba wykluczyć jednorazowe, z roku na rok, zastąpienie powierzchni wartością decydującą o wysokości podatku. To musi być etapowy proces budowy systemu ad valorem, oparty na regulacjach, do których podatnicy są przyzwyczajeni, i niewywołujący gwałtownych skoków w wysokości opodatkowania" - postuluje raport.

Według raportu łatwo wskazać, kto korzysta na utrzymaniu obowiązujących zasad opodatkowania nieruchomości, równie łatwo więc określić przeciwników reformy. Jak napisano, z góry można założyć, że beneficjentami podatków od powierzchni są właściciele nieruchomości o dużej wartości, w tym mieszkań i domów mieszkalnych, oraz nieruchomości rolnych i leśnych.

"Uzasadniając potrzebę wprowadzenia reformy, duży nacisk należy położyć na konieczność urealnienia opodatkowania tych rodzajów nieruchomości, przedstawić symulacje związane z wysokością podatku i ewentualnie wprowadzić okresy przejściowe dochodzenia do rozwiązań docelowych" - czytamy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W opinii prof. Etela podatnicy obawiają się podatku ad valorem, gdyż nie rozumieją jego istoty. Obecnie płacone podatki są stosunkowo niskie, przez co w ich odczuciu zmiany muszą prowadzić do ich zwiększenia.

REKLAMA

"Można również zakładać, że wprowadzeniem reformy nie są zainteresowani decydenci (rząd). Nakłady na realizację tej reformy są znaczne (...), a wpływy z podatków od nieruchomości będą stanowiły dochód budżetów lokalnych. Przy napiętym budżecie państwa wyłożenie dużych pieniędzy na reformę podatków zasilających budżety lokalne nie jest działaniem łatwo akceptowalnym zarówno przez ministra finansów, jak i przez parlament" - napisano.

Także samorządy mogą nie być zainteresowane reformą. Obawiają się bowiem, że koszty jej realizacji rząd przerzuci na gminy, a jej efekty będę widoczne w perspektywie dłuższej niż kadencja władz lokalnych. Obawy gmin, zwłaszcza tych małych, związane są również z obsługą skomplikowanych i kosztownych systemów katastralnych. Tymczasem, jak zaznaczono, nie jest możliwe wprowadzenie reformy bez jej akceptacji przez samorząd jako beneficjenta wpływów z opodatkowania nieruchomości.

Zdaniem kierownika CASP, prof. Dominika Gajewskiego, społeczeństwo nie jest przygotowane na reformę podatku od nieruchomości idącą w kierunku wprowadzenia podatku katastralnego. "Obawy o możliwe zwiększenie obciążeń podatkowych blokują przeprowadzenie reformy" - powiedział PAP Gajewski. Jego zdaniem, aby takie zmiany przeprowadzić potrzebna jest dłuższa debata dotycząca potrzeby zmian, jak i ich kierunku.

"Ze względu na skutki społeczne, w innych krajach UE temat ten jest podejmowany bardzo ostrożnie" - powiedział szef CASP. Przyznał, że opodatkowanie nieruchomości podatkiem od ich wartości mogłoby jednak istotnie zwiększyć wpływy podatkowe jednostek samorządu terytorialnego.

Jak zauważono w raporcie, w Europie, obok systemów bazujących na wartości nieruchomości, charakterystycznych dla zdecydowanej większości państw UE, funkcjonują także systemy powierzchniowe (w czystej postaci praktycznie ich nie ma) i mieszane. W Polsce, Czechach i na Słowacji dominuje powierzchnia jako podstawa opodatkowania, a wartość funkcjonuje jedynie w odniesieniu od niektórych rodzajów nieruchomości. Podobnie jest na Węgrzech, gdzie samorządy nie są zainteresowane wyborem systemów opartych na wartości nieruchomości, chociaż mają taką możliwość.

Według raportu systemy podatku od nieruchomości funkcjonujące w krajach Grupy Wyszehradzkiej doceniają podatnicy przyzwyczajeni do płacenia symbolicznych podatków od gruntów i budynków (z wyjątkiem przedsiębiorców). Nie jest to jednak pozytywnie odbierane przez samorząd dążący do zwiększenia dochodów własnych z tytułu podatków.

Omawiając poszczególne rozwiązania zwrócono uwagę, że cechą mieszanych systemów opodatkowania nieruchomości jest prostota rozwiązań. Jednocześnie jednak ogranicza to możliwość uzyskiwania wyższych dochodów z opodatkowania nieruchomości, których wartość wzrasta, a powierzchnia pozostaje bez zmian.

W publikacji zaznaczono, że oderwanie wysokości podatku od nieruchomości od jej wartości prowadzi do tego, iż kwota podatku od luksusowego hotelu o wartości 2 mln euro i zrujnowanego budynku o takiej samej powierzchni, ale o wartości 2 tys. euro, jest taka sama. "Nie ma to nic wspólnego ze sprawiedliwością podatkową i równością opodatkowania. Są to systemy ewidentnie preferujące +bogatych+ podatników, dla których podatek od mających znaczną wartość nieruchomości jest niezauważalnym obciążeniem" - napisano.

Polecamy: PODATKI 2020 – Komplet

Przyznano, że nie wywołuje to jednak protestów mniej zamożnych podatników. "Można to wytłumaczyć chyba jedynie stosunkowo niewielkim obciążeniem tymi podatkami. Podatnicy nie protestują w obawie, że może to spowodować podniesienie opodatkowania wszystkim podatnikom" - podejrzewa autor opracowania.

Wśród zalet systemu opodatkowania bazującego na powierzchni wymieniono m.in. prostą zależność zachodzącą między powierzchnią a wysokością podatku, która jest bardzo czytelna i zrozumiała dla podatnika.

"Systemy powierzchniowe zachęcają do przetrzymywania gruntów w celach spekulacyjnych (...), wzrost wartości nieruchomości nie przekłada się na zwiększenie wysokości opodatkowania. Podatek jest taki sam od gruntu wartego 1000 euro i 1 000 000 euro, co przy tendencji wzrostowej cen nieruchomości uzasadnia ich nabywanie i wyczekiwanie na wzrost wartości. Zjawisko to jest bardzo niebezpieczne zwłaszcza w miastach, gdzie z reguły nie ma zbyt wielu gruntów pod inwestycje" - czytamy w raporcie.

Z drugiej strony, opodatkowanie powierzchni gruntu (ale i budynków) nie zniechęca podatnika do inwestowania w nieruchomość tak mocno jak w przypadku podatku ad valorem. W tym drugim systemie inwestycje w nieruchomości zwiększają ich wartość, a przez to i kwotę obciążenia podatkowego. Stąd też w niektórych systemach opodatkowaniu podlega jedynie grunt. (PAP)

Autor: Marcin Musiał

mmu/ dym/

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
KSeF wchodzi na stałe – od 2026 roku faktury tylko elektroniczne. Szczegóły ustawy już znane!

KSeF wchodzi na stałe i już od 2026 roku każda faktura będzie musiała być wystawiona elektronicznie. Nowa ustawa całkowicie zmienia zasady rozliczeń i obejmie zarówno podatników czynnych, jak i zwolnionych z VAT. To największa rewolucja w fakturowaniu od lat.

Od kwietnia 2026 r. bez KSeF nie wystawisz żadnej faktury. To prosta droga do paraliżu firmy

Od 2026 r. KSeF stanie się obowiązkiem dla wszystkich przedsiębiorców w Polsce. System zmieni sposób wystawiania faktur, obieg dokumentów i współpracę z księgowością. W zamian przewidziano m.in. szybszy zwrot VAT. Eksperci podkreślają jednak, że firmy powinny rozpocząć przygotowania już teraz – zwlekanie może skończyć się paraliżem rozliczeń.

Rewolucja w fakturach: od 2026 KSeF obowiązkowy dla wszystkich! Firmy mają mniej czasu, niż myślą

Mamy już ustawę wprowadzającą obowiązkowy Krajowy System e-Faktur. Od lutego 2026 r. część przedsiębiorców straci możliwość wystawiania tradycyjnych faktur, a od kwietnia – wszyscy podatnicy VAT będą musieli korzystać wyłącznie z KSeF. Eksperci ostrzegają: realnego czasu na wdrożenie jest dużo mniej, niż się wydaje.

Rewolucja w interpretacjach podatkowych? Rząd planuje centralizację i zmiany w Ordynacji podatkowej – co to oznacza dla podatników i samorządów?

Rząd szykuje zmiany w Ordynacji podatkowej, które mają ułatwić dostęp do interpretacji podatkowych i uporządkować ich publikację. Zamiast rozproszenia na setkach stron samorządowych, wszystkie dokumenty trafią do jednej centralnej bazy – systemu EUREKA, co ma zwiększyć przejrzystość i przewidywalność prawa podatkowego.

REKLAMA

Krajowy System e-Faktur (KSeF). Prezydent podpisał ustawę

Prezydent Karol Nawrocki podpisał w środę zmianę ustawy o VAT, wprowadzającą Krajowy System e-Faktur (KSeF) - poinformowała kancelaria prezydenta. Co to oznacza dla firm?

Nierozwiązany problem ziemi po PGR-ach: czy minister Krajewski uratuje miejsca pracy i gospodarstwa indywidualne?

Nierozwiązane od lat kwestie zagospodarowania dzierżawionej ziemi państwowej powracają dziś z ogromną siłą. Na decyzje ministerstwa rolnictwa czekają zarówno pracownicy spółek gospodarujących na gruntach po dawnych PGR-ach, jak i rolnicy indywidualni, którzy chcą powiększać swoje gospodarstwa. W tle stoją dramatyczne obawy o przyszłość setek osób zatrudnionych w spółkach oraz widmo likwidacji stad bydła.

Dobra wiadomość dla rolników! Prezydent podpisał ustawę o przechowywaniu nawozów naturalnych – zmiany wejdą w życie błyskawicznie

Prezydent RP podpisał ustawę przygotowaną przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, która wprowadza istotne zmiany dla rolników w zakresie przechowywania nawozów naturalnych. Nowe przepisy wydłużają terminy dostosowania gospodarstw, upraszczają procedury budowlane i zapewniają dodatkowe wsparcie administracyjne.

Pracujący studenci, a ubezpieczenie w ZUS. Umowy o pracę, o dzieło i zlecenia - składki i świadczenia

Nie tylko latem wielu studentów podejmuje pracę, na podstawie kilku rodzajów umów. Różnią się one obowiązkiem odprowadzania składek a co za tym idzie, również prawem do świadczeń. Wyjaśniamy jakie umowy są podpisywane i jak są oskładkowane.

REKLAMA

Rekord: Ponad 1,24 mln cudzoziemców pracuje legalnie w Polsce i płaci składki do ZUS

Na koniec I półrocza 2025 r. liczba cudzoziemców legalnie pracujących i objętych ubezpieczeniami społecznymi w ZUS przekroczyła 1,24 mln osób. W województwie kujawsko-pomorskim było ich ponad 48,3 tys.W porównaniu z końcem 2024 roku wzrost odnotowano zarówno w skali kraju, jak i w regionie - informuje Krystyna Michałek, regionalna rzeczniczka prasowa ZUS w województwie kujawsko-pomorskim.

Działalność nierejestrowana w 2025 roku - własny biznes bez składek ZUS i formalności [limit]. Kiedy rejestracja firmy jest już konieczna i jak to zrobić?

Rozpoczęcie działalności gospodarczej w Polsce może wydawać się skomplikowane – zwłaszcza dla osób, które dopiero testują swój pomysł na biznes. Dlatego działalność nierejestrowana (zwana też nieewidencjonowaną) to atrakcyjna forma dla początkujących przedsiębiorców. Jednak wraz z rozwojem działalności pojawia się pytanie: czy to już czas, by przejść na zarejestrowaną firmę? Przedstawiamy, kiedy warto podjąć ten krok, jakie są jego konsekwencje oraz jak się do tego przygotować.

REKLAMA