Mandat za paragon
REKLAMA
Do Gazety Prawnej napływają informacje o nakładaniu na kioskarzy mandatów. Urząd Kontroli Skarbowej karze ich za to, że na paragonach gazety, czasopisma i inne periodyki oznaczane są jako „prasa 7 proc.”, „prasa 0 proc.” oraz „prasa 22 proc.” Tymczasem – jak twierdzi resort finansów – powinni wyszczególniać na paragonach fiskalnych tytuły gazet z określeniem dla każdej stawki podatku. Obowiązek taki przewiduje rozporządzenie ministra finansów z dnia 4 lipca 2006 r. w sprawie kryteriów i warunków technicznych, którym muszą odpowiadać kasy rejestrujące, oraz warunków stosowania tych kas przez podatników (Dz.U. nr 108, poz. 948 z późn. zm.). Dane wymagane do zamieszczenia na paragonie fiskalnym określa par. 4 ust. 1 pkt 6, w tym pod literą e wymieniona jest nazwa towaru lub usługi.
Jak wyjaśnił resort, z przepisów dotyczących prowadzenia ewidencji wynika wymóg zawarcia w niej danych niezbędnych do określenia przedmiotu opodatkowania, co oznacza, że sposób oznaczania ma umożliwić jednoznacznie identyfikację zakupionego towaru lub usługi.
Ministerstwo zwróciło również uwagę, że kasy obecnie znajdujące się na rynku, dopuszczone do stosowania, są wyposażone w programy pozwalające na zaprojektowanie bazy towarowej zawierającej od kilku do kilkudziesięciu tysięcy pozycji, w związku z czym nie powinny wystąpić problemy z jej uzupełnieniem o nowe asortymenty.
Problem, zdaniem kioskarzy, polega jednak na tym, że musieliby wprowadzać do kasy nowe pozycje kilka razy w tygodniu, co zajęłoby im dużo czasu. Wyszczególnianie nazw towarów dotyczy nie tylko prasy, czasopism i periodyków, ale również np. papierosów. Resort podkreśla jednak, że prawo szczegółowo określa, co powinno znaleźć się na paragonie, a zatem nie ma możliwości ogólnego określania nazw towarów.
Łukasz Zalewski
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat