W styczniu poznamy Księgowego Roku 2006
REKLAMA
Na zamku w Książu odbył się półfinał i finał Konkursu Księgowy Roku 2006 zorganizowanego przez Sage Symfonia, Stowarzyszenie Księgowych w Polsce oraz Grupę Wydawniczą INFOR. W tegorocznej edycji oba te etapy zostały połączone i przeprowadzone w czasie jednego spotkania. Najpierw 50 najlepszych uczestników rundy eliminacyjnej wzięło udział w teście. Osoby te zostały wyłonione spośród 6209 uczestników, którzy przystąpili do konkursu.
Jak przyznał przewodniczący rady programowej, prof. dr hab. Zbigniew Luty, wybór półfinalistów był zadaniem niezwykle trudnym, ponieważ poziom rywalizacji w rundzie eliminacyjnej był bardzo wysoki. Jury miało więc duże problemy, aby wytypować tych najlepszych.
- Pytania z rundy eliminacyjnej obejmowały dość duży zakres wiedzy. Nie tylko rachunkowość finansową i zarządczą, ale również podatki - wyjaśnił nasz rozmówca.
Spośród 50 uczestników współzawodnictwa zostało wyłonionych 5 finalistów. Najlepszymi okazali się: Marcin Brodacki z Wrocławia, Krystyna Michaluk ze Szczecina, Ewa Misiaczek z Katowic, Renata Rejmicz z Piotrkowa Trybunalskiego oraz Wiesława Załuska z Łomży. W godzinach wieczornych odbył się kolejny etap konkursu - finał. Został on zorganizowany na wzór teleturnieju składającego się z sześciu konkurencji. Ten etap odbywał się w obecności publiczności, co przysparzało dodatkowych trudności uczestnikom.
Według profesora Lutego finaliści wykazali bardzo wysoki poziom wiedzy. Nazwisko najlepszego poznamy w styczniu przyszłego roku, podczas Balu Księgowych, który odbędzie się w Warszawie. Jedno jest pewne: tegoroczny tytuł Księgowego Roku otrzyma kobieta. W ścisłym finale walkę o zwycięstwo stoczyły trzy kobiety: Krystyna Michaluk, Ewa Misiaczek i Renata Rejmicz. Zdobywczyni pierwszego miejsca otrzyma m.in. 25 tys. zł, telewizor LCD i notebook.
Agnieszka Pokojska
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat