Księgowi są nadal pilnie poszukiwani
REKLAMA
Na rynku cały czas istnieje duże zapotrzebowanie na księgowych o różnych kwalifikacjach. Spółki coraz częściej rezygnują z usług biur rachunkowych i tworzą takie działy we własnych firmach. Potwierdza to Katarzyna Dzianach, specjalista do spraw rekrutacji z HR Progress.
- Jest bardzo dużo ofert dla księgowych - twierdzi nasza rozmówczyni. Dodaje jednak, że grupa księgowych bardzo się ceni. Oczekiwania finansowe księgowych niejednokrotnie są niewspółmierne do posiadanej wiedzy i umiejętności. Samodzielny księgowy żąda często 6 tys. zł brutto, a główny księgowy 12-15 tys. zł brutto.
Mamy specjalistów...
Czy księgowi są dobrze wykwalifikowani i prezentują wysoki poziom merytoryczny?
Zdaniem prof. Zbigniewa Lutego, przewodniczącego Rady Naukowej Stowarzyszenia Księgowych w Polsce, kwestię tę należy rozpatrywać w dwóch aspektach. Przygotowania praktycznego, czyli wykonywania zawodu, i kształcenia księgowych.
- O poziomie rachunkowości najlepiej świadczą problemy, jakie pojawiają się w związku z badaniem sprawozdań finansowych przez biegłych rewidentów. A także jak często są kwestionowane deklaracje podatkowe - wyjaśnia nasz rozmówca. Jego zdaniem pod tym kątem polscy księgowi w skali Europy nie wyróżniają się negatywnie. Nie oznacza to jednak, że poziom polskich księgowych można oceniać jako wysoki.
Problemem według naszego eksperta jest brak wymogu permanentnego kształcenia się księgowych. Profesor Luty zwraca uwagę, że cały czas zmienia się nie tylko prawo podatkowe, ale również sytuacja gospodarcza. Konsekwencją zmian jest np. pojawianie się nowych instrumentów finansowych lub znaczącego kapitału intelektualnego. Wartości te trzeba w odpowiedni sposób wycenić i ujawnić. Aby móc zrobić to poprawnie, księgowy musi się na bieżąco kształcić i uzupełniać swoją wiedzę.
- W tym zakresie niestety odbiegamy od krajów unijnych. Dlatego należałoby zmienić nasze prawo. W przepisach powinien zostać ustalony wymóg podnoszenia kwalifikacji księgowego albo podpisywania sprawozdania finansowego przez księgowego tzw. bilansistę - uważa prof. Luty. Dla księgowego bilansisty należałoby zdefiniować poziom wymaganych kwalifikacji i umiejętności. Mogłoby to gwarantować w jakimś zakresie jakość sprawozdania finansowego, ujawnianych informacji finansowych, ale i deklaracji podatkowych.
W tej chwili nie ma wprowadzonego przepisami wymogu dokształcania się księgowych.
- Gdyby w Polsce zawód księgowego był regulowany i każdy księgowy w spółce prawa handlowego musiał podnosić swoje kwalifikacje, można byłoby powiedzieć, że jesteśmy na poziomie krajów wysoko rozwiniętych - dodaje nasz rozmówca.
...ale brak przepisów
- W Unii Europejskiej są kraje, na przykład Wielka Brytania, Francja i Włochy, gdzie zawód księgowego bilansisty jest uregulowany. Określono tam specjalne kwalifikacje. Aby były one honorowane, konieczne jest dokształcanie i aktualizowanie wiedzy - wyjaśnia prof. Luty.
Uregulowanie w polskim systemie prawnym zawodu księgowego popiera również Graham Ward, dotychczasowy prezes Międzynarodowej Federacji Księgowych. Według niego takie rozwiązanie chroniłoby interes publiczny, gwarantując jakość pracy księgowych i zmniejszając prawdopodobieństwo popełnienia błędów w tym zakresie.
Agnieszka Pokojska
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat