Decyduje korekta deklaracji
REKLAMA
Spółka złożyła w urzędzie skarbowym deklarację VAT-7, w której wykazała nadpłatę podatku naliczonego nad należnym w kwocie ponad 270 tys. zł, a w kolejnym miesiącu korektę deklaracji. Do pierwszej deklaracji dołączyła pismo, w którym zwróciła się o przeznaczenie nadpłaty na zapłatę podatków w przyszłości. W korekcie deklaracji spółka wskazała, aby urząd kwotę nadpłaty przeniósł na następny okres rozliczeniowy. Naczelnik urzędu powiadomił spółkę o zaliczeniu nadpłaty na podatek dochodowy od osób fizycznych, od osób prawnych, ryczałt oraz na odsetki za zwłokę w zapłacie.
Zażalenie spółki
Spółka nie zgodziła się z zapłatą odsetek i wniosła zażalenie. Stwierdziła, że naczelnik US pominą pismo złożone wraz z deklaracją VAT-7, w którym wskazano rozksięgowanie nadpłaty na podatki dochodowe. Dyrektor izby skarbowej podtrzymał w mocy stanowisko naczelnika, ponieważ uznał, że nie było podstaw do uznania stanowiska podatnika. Dyrektor nie uznał również za zasadne zarzutów o naruszeniu art. 76a i 76b Ordynacji podatkowej, które stanowią, że zaliczenie nadpłaty na poczet zaległości podatkowych następuje z dniem złożenia deklaracji wykazującej zwrot podatku. Spółka nie zgodziła się z tym stanowiskiem, ponieważ stwierdziła, że nie powstała zaległość podatkowa, ponieważ wskazała, że nadpłata powinna zostać rozliczona na poczet przyszłych podatków.
Wyrok WSA
WSA po rozpoznaniu sprawy uznał stanowisko organów i oddalił skargę. Sąd przyznał, że stan faktyczny nie budzi wątpliwości stron. Jednak naczelnik urzędu nie mógł zaliczyć nadpłaty na przyszłe podatki w momencie złożenia deklaracji VAT-7, a dopiero w momencie złożenia korekty tej deklaracji, ponieważ to ona stanowi podstawę prawną i jest wiążąca dla organu. Pismo dołączone do deklaracji nie stanowiło takiej podstawy. Naczelnik nie mógł również z urzędu zaliczyć zwrotu podatku na następne okresy rozliczeniowe.
Sygn. akt III SA/Wa 182/07
Łukasz Zalewski
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat
REKLAMA