Wymiana hrywien w Polsce - Prezes NBP: dążymy do rozwiązania problemu
REKLAMA
REKLAMA
Prezes NBP: dążymy do rozwiązania problemu wymiany hrywien w Polsce
Szef Narodowego Banku Polskiego odniósł się na konferencji prasowej 9 marca 2022 r. do problemu wymiany hrywien w Polsce na złote. "Dążymy do rozwiązania tego problemu razem z PKO BP, razem z bankiem ukraińskim (centralnym - PAP), z komercyjnymi bankami ukraińskimi" - zapewnił.
Glapiński zwrócił uwagę, że na razie nie wiadomo, ilu obywateli Ukrainy będzie chciało wymienić hrywny i jaka to będzie kwota. Zauważył, że w ostatnim czasie fala migracji do Polski jest inna: początkowo mieliśmy napływ osób, które były w miarę zamożne, przygotowane na wyjazd; teraz mamy do czynienia z uchodźcami, którzy uciekają z terenów walk, raptownie opuścili swoje domostwa, praktycznie bez niczego.
REKLAMA
"Nastąpił paradoks, że Ukraińcy wypłacali wszystkie swoje oszczędności do zera, bo zakładali, że w Polsce ich karty nie będą działać. Po przyjeździe do Polski okazało się, że karty działają nadal, ale hrywny nie są wymieniane" - powiedział Glapiński.
"Trzeba będzie wprowadzić jakiś czas, w którym wymiana będzie możliwa, żeby uniknąć jakiś niepożądanych zjawisk i maksymalną sumę na dorosłą osobę" - powiedział.
Szef NBP wskazał kilka kwestii technicznych związanych z dużą wymianą hrywien na złote. Jego zdaniem są dwie możliwe: albo przez NBP i bank centralny Ukrainy (zaznaczył, że trwają w tej sprawie rozmowy), albo poprzez banki komercyjne obu państw. Według Glapińskiego ta druga możliwość jest bardziej prawdopodobna. (PAP)
autor: Michał Boroń, Karolina Mózgowiec
mick/ kmz/ ewes/ amac/
Napływ hrywny w gotówce do Polski - skutki
Napływ hrywny w gotówce to kwestia istotna dla całego rynku; został powołany specjalny zespół, który nad tym pracuje, chodzi nie tylko o wymianę, ale także przeciwdziałanie praniu brudnych pieniędzy - powiedziała w wywiadzie dla "DGP" z 10 marca 2022 r. prezes PKO BP Iwona Duda.
Prezes PKO BP Iwona Duda pytana była przez "Dziennik Gazetę Prawną", na ile istotny jest dla banku problem napływu hrywny w gotówce. "To również kwestia istotna dla całego rynku. Został powołany specjalny zespół, który nad tym pracuje. Z pewnością wypracowane będzie odpowiednie rozwiązanie, dzięki któremu wymiana pieniędzy przywiezionych przez osoby uciekające przed wojną będzie możliwa. Chodzi zresztą nie tylko o samą wymianę, ale też o regulacje AML-owskie (dotyczące przeciwdziałania praniu pieniędzy), które wymagają od nas sprawdzania pochodzenia środków, a wcześniej personaliów klienta" - mówiła.
Wskazała, iż banki uzyskały już wskazania Komisji Nadzoru Finansowego, jak postępować w takich sytuacjach.
Rachunki bankowe dla uchodźców z Ukrainy
Poinformowała, że bank otworzył już ponad 20 tys. rachunków "uchodźczych" dla Ukraińców i ta liczba stale rośnie.
Pytana o ewentualne odpisy lub straty banku związane z obecną sytuacją na Ukrainie, wskazała, że zaangażowanie PKO na Ukrainie nie jest duże. "Mamy analizy dotyczące nie tylko Ukrainy, ale też klientów rosyjskich i białoruskich. Biorąc pod uwagę tych, którzy mogą mieć jakiekolwiek problemy, to jest to niewielki udział naszego portfela, więc PKO Bank Polski nie zanotuje tu istotnych zmian, jeśli chodzi o pogorszenie kredytów" - oceniła.
Prezes PKO mówiła także o sytuacji należącego do PKO ukraińskiego Kredobanku. Wskazała, iż "na tyle, na ile jest to możliwe w obecnej sytuacji prowadzi normalną działalność", choć jest ona oczywiście ograniczona. "Działa ponad połowa, czyli ok. 40-50 oddziałów zlokalizowanych w nieobjętej bezpośrednimi działaniami wojennymi zachodniej części kraju" - poinformowała. Według Iwony Dudy, w tej chwili bank ten radzi sobie i korzysta z własnych zasobów. "Jesteśmy oczywiście przygotowani na różne scenariusze" - zaznaczyła.
Pytana o ewentualne odpisy związane z sytuacją Kredobanku, powiedziała, iż "bank funkcjonuje zgodnie z wytycznymi i zaleceniami Narodowego Banku Ukrainy". "Dopiero w sytuacji, gdybyśmy mówili o zamknięciu działalności, będziemy mogli rozmawiać o odpisach" - dodała.
Iwona Duda podkreśliła również w "DGP", że bank nie prowadzi rozliczeń z bankami objętymi sankcjami. Dopytywana, czy skoro sankcje dotyczą ograniczonej liczby banków, więc czy bank nie wykluczył całkowicie możliwości transakcji z bankami ze Wschodu, powiedziała, że bank jako pierwszy zawiesił wszystkie transakcje. "Wszystkie transakcje klientowskie w rublach zostały zawieszone. W momencie odłączenia kolejnych banków z systemu SWIFT, a stanie się to 12 marca, nie będziemy prowadzili żadnych rozliczeń także z nimi" - powiedziała. (PAP)
autorka: Małgorzata Werner-Woś
mww/ pad/
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat